[MkI] Zatarta rolka rozrządu

[Dariusz Niedziółko]

Witam.Wczoraj spotkała mnie w trasie przykra niespodzianka.Jadąc spokojnie na czwartym biegu auto nagle zaczęło tracić moc  i nie reagowało na pedał gazu.Wrzuciłem więc na luz. Silnik pracował chwilę na wolnych obrotach, po czym obroty zaczęły spadać i zgasł. Żaden komunikat się nie wyświetlił. Odczekałem kilka minut i spróbowałem odpalić , ale niestety bez rezultatu.Silnik kręcił ale ni chciał zaskoczyć. Próbował się odezwać ale nie zaskoczył.Pomyślałem, że może zawór na pompie CR, bo niedawno wymieniałem i się po prostu popsuł. Z holowałem auto do garażu i dzisiaj rano próbowałem jeszcze raz odpalić. Niestety kręcił ale jakby nie miał kompresji. Obejrzałem dokładniej silnik i zauważyłem, że pęknięta jest osłona rozrządu. Po jej odchyleniu okazało się ,że widać strzępy paska. Zabrałem się za demontaż tych osłon(zdjęcia poniżej) i co tam ujrzałem. Pasek jest na kołach, ale postrzępiony nie pękł i nie spadł.Winowajcą okazała się zatarta rolka prowadząca. Jak myślicie czy zawory i tłoki spotkały się czy tylko się wszystko przesunęło? Może jakieś sugestie?

[Kaśka Musielak]

ojojo ale balagan ,w HDi sa u gory zamki zaworowe jesli kreci sie silnik "luzno" i nadal nie czuc kompresji zapewne popekały.Trzeba sprawdzic  o ile przelecial rozrzad,jesli 1-2 zeby to moze sie okazac ze zawory beda ok,jedynie zamki do wymiany.

[Marek Bor]

Są dwie możliwości. 1 pasek przeskoczył tylko tyle, że zawory są otwarte w momencie zapłonu (brak kompresji), 2 zawory dostały tłokami i są już krzywe. W takim przypadku straty są spore. Ogólnie jest nieciekawie i współczuję.

[Dariusz Niedziółko]

Dzięki Kasiu za dobre słowo  :-) .Jutro muszę dojść do siebie i pomyśleć co dalej. Pojutrze biorę się dalej za robotę.Czy te zamki to nr 3 na rysunku?

[Dariusz Niedziółko]

Myślę , że gdyby zawory spotkały się z tłokami , to byłoby słychać, ale żadnego uderzenia nie było,po prostu sobie zgasł. Chyba że się mylę?

[Kaśka Musielak]

To numer 2.

[Dariusz Niedziółko]

Dzięki. Pojutrze dam znać co zrobiłem dalej.

[krzysztof kulesza]

witam

z tego co mi wiadomo w silniku 2,0 hdi po przeskoczeniu (zerwaniu ) paska lamia sie tylko dzwigienki zaworowe, zaworom nic sie nie dzieje, trzeba znalesc wszystkie czesci polamanych dzwigienek nowy rozrzad, dobrze go ustawic i ognia

[Dariusz Niedziółko]

Witam.Tak jak pisałem wcześniej, daję znać co zrobiłem.Zdjąłem stary pasek (ten poszarpany), ustawiłem GMP na wale i na wałku rozrządu, założyłem nową rolkę i nowy pasek, naciągnąłem pasek zgodnie z instrukcją, obróciłem osiem razy wał i  kompresja jest na wszystkich cylindrach. Teraz zastanawiam się czy możliwe jest, że nic się nie stało? Może spróbować zakręcić rozrusznikiem? Trochę strach, że jak jednak wygięła się (pękła) dźwigienka to może narobię więcej szkód?

[Kaśka Musielak]

Zdejmij gorna pokrywe i obejrzyj ,bo jak zakrecisz a cos jest pekniete to sobie narobisz gorszego balaganu.

[Dariusz Niedziółko]

Chyba posłucham rady Katarzyny i wymontuję wtryskiwacze, zdejmę tę pokrywę i posprawdzam te dźwigienki.

[krzysztof kulesza]

Witam

Kasia ma rację, jeśli pękła dzwigienka (one się nie zginają!!!!!!!!!!) to masz kompresję bo zawór się nie osotwiera a jeśli części z niej pojdą do ukłądu smarowania przez pompę to chyba nie muszę pisać co się stanie z silnikiem.

Zdejmij pokrywę zaworów i od razu bedziesz widział czy wszystko jest na swoim miejscu i czy dzwigienki są całe (w co osobiście wątpię)

Pozdrawiam

[Dariusz Niedziółko]

Zdjąłem pokrywę i okazało się ,że 8 dźwigienek jest ułamanych(rozgiętych) tak jak ta na zdjęciu tylko mocniej.Wszystkie są w całości więc nic raczej nie wpadnie do miski.Pytanie teraz czy tylko dźwigienki? Na pewno muszę je kupić, tylko teraz trzeba poszukać.Może Kasia coś zaoferuje w dobrej cenie  :-) ?

[krzysztof kulesza]

Witaj

Miałem przyjemność je wymieniać, ceny w sklepach (woj. podlaskie) wahają się od 50 do 90 zł - sztuka.

Na alledrogo dasz nie więcej niż po 10 za sztukę.
Proponuję założyć dobre i sprobować odpalić silnik, będzie pracował równo, miał moc oraz nie dymił to masz zawory oki głowicy ruszać nie trzeba. gdyby któryś grzybek w zaworze był urwany nie obrócił być wałem o 360`

[Dariusz Niedziółko]

Tak zrobię.Zakupię dźwigienki założę, ustawię wszystko i "ognia" jak pisałeś wcześniej. Jeżeli będzie coś nie tak, to będę myślał dalej.Piszesz, że wymieniałeś już te dźwigienki a czy z popychaczy upuszczałeś olej , czy założyłeś bez upuszczania i co było powodem wymiany?

[krzysztof kulesza]

mam 2.0 wiec jeden wałek rozrządu. Powodem wymiany był zerwany pasek. Dorobiłem sobie taki zagięty przyrząd i zakładałem je bez wyjmowania wałka(trzeba trochę wcisnąc zawór i dzwigienka wchodzi pod krzywkę bez problemu).
Przed założeniem nowych profilaktycznie wyjąłem hydrauliczne regulatory i przemyłem je w rozpuszczalniku by dało się je łatwo ścisnąć i założyć dzwigienki.
PS: Wiele się pisze o wymianie rozrządu po 120 / 160 kkm. I powiem tak że jeśli mamy sprowadzany samochód to lepiej decyzji na temat wymiany rozrządu nie podejmujmy na podstawie licznika, ja tak zrobiłem i wiem, że to błąd. Lepiej nie wierzyć zapewnieniom handlarza.

PS: do głowicy 8 zaworowej idą inne dzwigienki niż na foto przedstawionym we wcześniejszym poście. Ja mam takie

[Dariusz Niedziółko]

Krzysztof dzięki za odpowiedź.Widzisz, ja wymieniłem rozrząd po zakupie auta, zawsze tak robię chociaż sprzedający zapewniał mnie ,że był wymieniany w serwisie.Powiem, że gdy obejrzałem stary rozrząd , to faktycznie wyglądał na wymieniony i jeszcze mógł śmiało hulać.Dałem wszystko nowe firmy INA tylko pompa wody była innej firmy,ale też nowa.Przejechałem na tym zestawie ponad 20 tyś. i nie wiem dlaczego ta rolka prowadząca się przytarła, bo to ewidentnie jej wina są na niej ślady.Musiała się zatrzymywać i zaczęła wycierać pasek, a ten w pewnym momencie rozciągnął się i położenia wału głównego oraz rozrządu rozsynchronizowały się, a co dalej to wiadomo. Wymiana była robiona przez człowieka ,który nie jeden rozrząd już wymieniał. Taka sytuacja przydarzyła mi się pierwszy raz.Teraz chyba zrobię jakieś otwierane okienko w osłonie paska i będę co jakiś czas sprawdzał jego stan .
Pozdrawiam

[Mariusz Kawalec]

Takie teraz robią części...porażka. Wszystko schodzi na psy. Sam miałem okazję przekonać się na pompie wody i pasu rozrządu tylko do 2.0 benzyny.

[krzysztof kulesza]

A najgorsze jest to że staramy sie nie kupować chińszczyzny, kupujemy te części w dobrych sklepach jako oryginalne płacąc ciężko zarobione pieniążki i mamy takie niespodzianki. A z ciekawośći Darku rozbierz tą zatartą rolkę i zobacz dlaczego sie zatrzymała

Wczesnieje nie przyglądałem się zdjęciom dokładniej ale z tego co zauważyłem to przyczyną wytarcia paska po stronie zewnętrznej nie jest zatarta rolka, gdyby tak było pasek by był starty na całej szerokości tymczasem około 1/3 jest w stanie dobrym i jak widać na rolce te miejsce sie normalnie toczy. po 2gie rolka jest plastikowa więc przy takim stanie paska praktycznie nic z niej by nie zostało.

Może osłona była źle założona albo coś za nią wpadło i zsunęło pasek.

Jest jeszcze jedna możliwość. Jakiś czas temu na jakimś forum czytałem o gościu który po wymianie rozrządu zrobił niewiele km i miał tak jak Ty. powodem była wadliwa fabrycznie rolka prowadząca, była krzywa wykonana i zsuwała pasek na obudowę. Skutki były podobne jak u Ciebie

[Radosław Szewczyk]

krzysztof kulesza napisał:
A najgorsze jest to że staramy sie nie kupować chińszczyzny, kupujemy te części w dobrych sklepach jako oryginalne płacąc ciężko zarobione pieniążki i mamy takie niespodzianki. A z ciekawośći Darku rozbierz tą zatartą rolkę i zobacz dlaczego sie zatrzymała

Tylko nie zdajemy sobie sprawy z tego, że oryginalne części też są produkowane w Chinach. W tej chwili produkcję przerzuca się do Azji ze względu na niższe koszty, a w Europie tylko się przepakowuje. W przypadku tych lepszych części znaczenie ma rozbudowany proces kontroli jakości, który przy "chińszczyźnie" jak to zazwyczaj określamy nie jest aż tak skrupulatny. To tak trochę poza tematem.

[Dariusz Niedziółko]

Krzysztofie obejrzę tę rolkę jak zrobię auto. Tak na pierwszy rzut oka , rolka jest z zewnątrz przytopiona i ślady na niej wykazują jakby się zatrzymywała  ale nie stanęła a pasek po niej się slizgał. Sam już nie wiem ,obejrzałem pozostałe koła i rolkę napinającą i nic nie zauważyłem. Może faktycznie coś wpadło, ale te ślady na rolce mocno mnie nurtują??Dzisiaj już myślałem, że odpalę ale podczas skręcania urwałem śrubę jarzma wtryskiwacza.Dobrze ,że udało mi się wykręcić.Klucz dynamometryczny ustawiłem na 25 Nm i niestety śruba pękła.Wyczytałem na forum peugeota ,że śruby te dokręca się z siłą 35 Nm, ale przezornie ustawiłem  mniej.W poniedziałek muszę kupić nowe i dalej będe skręcał.

[Dariusz Niedziółko]

Po wymianie dźwigienek , rolki prowadzącej i napinającej odpaliłem auto, pali bardzo ładnie. Zagrzałem do normalnej temperatury pracy i rozbujałem do 3 tyś. Moc ma jak przystało na 2,2 , nie kopci , ale wydaje mi się , że za mocno naciągnąłem pasek.Jutro zrobię korektę i sprawdzę , spróbuję wejść na wyższe obroty.Na razie nie mogę jednoznacznie stwierdzić co było przyczyną takiego wytarcia paska.Dziękuję wszystkim za pomoc i podtrzymywanie na duchu .