Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK III (X7). => Wątek zaczęty przez: Tarkowski Przemysław w Kwiecień 07, 2018, 08:36:06
-
Witam,
Dołączyłem do forum z racji Awaria mojej c5. Chciałbym zasięgnąć języka co się mogło stać.
Dodam że kupiłem go pół roku temu i wymieniłem wszystko co się zawsze wymienia. Zrobiłem nim 8 tys kilometrów aż do wczoraj. Mianowicie jadąc sobie po autostradzie na chwilę przed usterka zauważyłem, że auto zaczęło coraz gorzej przyspieszać. Aż w pewnym momencie zaczęło zwalniać i tak niskim tonem klekotac? Bardziej Buczec. Po chwili silnik zgasł i wyskoczyła informacja o ciśnieniu oleju, niestety nie zauważyłem czy było o za dużym czy za małym. W każdym razie Jak k się zatrzymałem to wskaźnik temperatury oleju nic nie pokazywał a temperatury wody zaczal rosnąć do Maxa. Silnik już nie odpalił. Powiedzcie koledzy, czy dobrze myślę że walnela pompa olejowa lub turbo wyssalo mi olej? Dodam że jeszcze nie sprawdzałem płynów, zrobię to za około godzinkę.
-
Boli od samego czytania... :( . Raczej stawiałbym na pompę.
-
Zmieniłem zaraz po kupnie, zrobiłem na nim 8k kilometrów zawsze w autach zmieniam co 10 max12k kilometrów. Zna ktoś dobrego mechanika w okolicy powiatu świeckiego co zrobi kapitalny?
-
Olej w silniku jest nie wygląda na zmieszany z płynem czy ropą. Stan płynu chłodniczego w normie silnik zakręcie ale nie ma odzewu
-
Ja bym na Twoim miejscu zajrzał do rozrządu. Jeśli pompa wody jest na tym samym pasku to może coś się stało z rozrządem. W takich przypadkach lepiej nie kręcić wałem, aż się wszystko sprawdzi bo można narobić większych szkód.
-
Z głupoty zanim pomyślałem to zakręcilem stacyjka. Nic się nie stało silnik zrobił obrót ale nie odpalił. Nie trzymałem go dłużej niż około jeden obrót. Sam samochód nie pokazuje żadnych błędów czy stopów
-
Jest ktoś z okolic laskowic.,świecia co może zrobić diagnostykę odpłatnie? Mechanicy maja zjete terminy na 2-3 tygodnie.
-
Tak sobie myślę, ę wszystkie objawy mogą pasować do czujnika położenia wału. Tylko czy w tym przypadku silnik gaśnie od razu, czy tak jak u mnie przez chwilkę traci moc? Bo tak myślę że to buczenie to mogło być kompresowanie się zgaszonego silnika na biegu bo uwalony czujnik nie pozwalał na zapłon?
-
Przytrzymalem dłużej rozrusznik i samochód odpalił. Ale dopiero za 4 obrotem i chodzi dziwnie. Na halowych obrotach lekko już go buja a po dodaniu gazu słychać takie cykanie-pukanie jak by dostawał źle mieszankę paliwa. Na chodzie nie ma błędów żadnych na desce rozdzielczej
-
Podejrzewam wtrysk/wtryski.
-
Oglądałem dziś na allegro lexia za 5oozl nada się to do sprawdzenia czujników i błędów? I co to jest db?
-
Śmiało za ok 300 PLN kupisz Lexie, DB jest to interfej. Lexia obsługuje DB, czyli jak kupisz Lexie to będziesz miał DB :)
Taki przykład
http://allegro.pl/lexia-citroen-peugeot-diagbox7-83-pp2000-najtaniej-i6954105275.html (http://allegro.pl/lexia-citroen-peugeot-diagbox7-83-pp2000-najtaniej-i6954105275.html)
-
Witam,
Dołączyłem do forum z racji Awaria mojej c5. Chciałbym zasięgnąć języka co się mogło stać.
Dodam że kupiłem go pół roku temu i wymieniłem wszystko co się zawsze wymienia. Zrobiłem nim 8 tys kilometrów aż do wczoraj. Mianowicie jadąc sobie po autostradzie na chwilę przed usterka zauważyłem, że auto zaczęło coraz gorzej przyspieszać. Aż w pewnym momencie zaczęło zwalniać i tak niskim tonem klekotac? Bardziej Buczec. Po chwili silnik zgasł i wyskoczyła informacja o ciśnieniu oleju, niestety nie zauważyłem czy było o za dużym czy za małym. W każdym razie Jak k się zatrzymałem to wskaźnik temperatury oleju nic nie pokazywał a temperatury wody zaczal rosnąć do Maxa. Silnik już nie odpalił. Powiedzcie koledzy, czy dobrze myślę że walnela pompa olejowa lub turbo wyssalo mi olej? Dodam że jeszcze nie sprawdzałem płynów, zrobię to za około godzinkę.
Może skoro, jak sam piszesz nie przeczytałeś dokładnie, to może nie było "oil pressure" tylko "fuel pressure". tak mi kiedyś zdechła astra... tfu!
-
No ok, ale czy w takim przypadku odpalenie teraz silnika bez znalezienia awaria nie było by Mozliwe?
-
Z tym ciśnieniem oleju tak samo wszystko zagmatwane jak z całością. Jeżeli odpala, to może być mala usterka, ale bez diagnostyki będziesz długo gdybał. Albo kogoś wynajdź tutaj, albo pojedź tj.zaholuj do jakiegoś warsztatu. Do czasu diagnostyki wszyscy gdybamy.
-
Witam ponownie. Sprawdziłem autko za pomocą Delphi. Jest błąd P1351 opisany Tak - przekaźnik wstępnego grzania sterowany i świece żarowe nie zasilane - stały.
Co więcej.sprawdzajac silnik musiałem go odpalić bo padał akumulator. I po 3 minutach zaczął pojawiać się na chwilę później już zapalił się na stałe komunikat Warning Oil pressure i ikonka stop. Zaznaczam że nie było low ani high na wyświetlaczu. Tak jest za każdym razem jak go odpale.
Jakieś propozycje co dalej robić? Czy ten błąd może być powiązany z tym ostrzeżeniem o ciśnieniu oleju?
-
Ciśnienie oleju znika jak podgazuje na chwilę. Mój ojciec sugeruje że stukot jest u góry więc coś z zaworami. Co myślicie?
-
Jeżeli spada ciśnienie i słychać hałas, to silnik do remontu. Trzeba rozebrać dół i górę i sprawdzić stan panewek i bieżni na wale i wałkach oraz napęd pompy oleju i samą pompę. W takiej sytuacji to od razu lepiej wymienić pompę na nową. Samej góry raczej nie ma sensu ruszać, bo jak się okaże, ze to nie to, to od nowa trzeba będzie wszystko robić i podwójne koszty.
-
Chyba kupię drugi silnik... Jest coś na co muszę szczególnie uważać?
-
Witam,
...Dodam że kupiłem go pół roku temu i wymieniłem wszystko co się zawsze wymienia...
Wszystko czyli olej też?
Wiem że trochę późno pytam ale mam pewną teorię skoro wymieniasz silnik...
-
Witam,
...Dodam że kupiłem go pół roku temu i wymieniłem wszystko co się zawsze wymienia...
Wszystko czyli olej też?
Wiem że trochę późno pytam ale mam pewną teorię skoro wymieniasz silnik...
było napisane, że olej też... pytanie co to był za olej?
-
Właśnie :) - co to był za olej.
W zamierzchłych czasach kiedy silnik był już z potężnym przebiegiem i kontrolka ciśnienia oleju świeciła już jasno :) oszuści sprzedający auto z takim silnikiem wlewali olej przekładniowy (gęstszy był) aby ciśnienie było ok. Ale kiedy na nowego posiadacza przychodziła wymiana olejów czekała go właśnie taka niespodzianka...
Dla mnie dziwne podobieństwo...
-
Total 5w30 lub 40 do końca nie pamiętam. Jaki był wcześniej nie wiem. Po karteczce wychodzi ze taki. Taki też polecili mi w serwisie citroena zalać.
-
W zamierzchłych czasach to handlarze dawali i to nie żart kawalki sloniny lub skorzane paski na panewki korbowodowe ;D
-
Ale stosowanie gęstszych olejów(albo 3 puszek motodoktorów) to juź norma niestety nadal, co faktycznie ukrywa słabą dyspozycję silnika....
I niewykluczone że handlarz w tym przypadku też tak zrobił.
-
Obym się mylił a rację miał Paweł wcześniej piszący o przypadłościach tego silnika.
Niemniej przed wymianą silnika podłączyłbym zwykły manometr i zerknął na ciśnienie oleju.
-
Co więcej.sprawdzajac silnik musiałem go odpalić bo padał akumulator.
Cytrynki nie lubią słabych akumulatorów, cuda potrafią być.
-
Mój mechanik jeszcze nie zajzal do auta. Ale zrobi to na dniach iteraz borykam się z opiniami. Większość znajomych i mechanik mówią żeby wymienić silnik a nie regenerowac bo i tak się zepsuje i go sprzedawać. Ja tak szczerze chętnie bym nim jeszcze pojeździł ale jeżeli te silniki są takie felerne to może faktycznie sprzedać? Co wy o tym sądzicie?
-
Jakie felerne?ja taki miałem poprzednio i sprzedałem z przebiegiem ok.170 tyś.km.i z silnikiem nic się nie działo.Olej zmieniałem co 15 tyś. I wtryski dociągałem co drugą wymianę żeby podkładek nie wydmuchało.
-
Zobaczymy silnik gubi ciśnienie oleju i puka na górnej części. Tak jak by zawory ale wszyscy mówią że panewki
-
Ja tak szczerze chętnie bym nim jeszcze pojeździł ale jeżeli te silniki są takie felerne to może faktycznie sprzedać? Co wy o tym sądzicie?
Do legendarnej trwałości 2.0HDi trochę im brakuje, ale nie jest źle.
W jednym ze znanych mi Berlingo ten silnik zrobił 585.000 km. 250 tysięcy powinien zrobić nawet jeśli olej
wymieniasz wg zaleceń producenta. Albo ktoś go zajechał, albo ma przejechane sporo więcej niż na liczniku.
-
Mój mechanik jeszcze nie zajzal do auta. Ale zrobi to na dniach iteraz borykam się z opiniami. Większość znajomych i mechanik mówią żeby wymienić silnik a nie regenerowac bo i tak się zepsuje i go sprzedawać. Ja tak szczerze chętnie bym nim jeszcze pojeździł ale jeżeli te silniki są takie felerne to może faktycznie sprzedać? Co wy o tym sądzicie?
Tu akurat mam podobne zdanie - taniej Ci wyjdzie wymienić silnik niż remontować.
-
Samochód jest w trakcie wymiany słupka. Koszt około 4 tys wszystko wyjdzie. Ale po wymianie go sprzedaje bo już zostanie ten dyskomfort że może się znowu zepsuć. Szkoda że nie jest tak łatwo zmienić silnika na 2.0 bo cholernie mi się podoba ten samochód.
-
Obróciło panewki na 4tym prawdopodobnie pompa szwankuje jak się rozgrzeje trochę olej
-
Też ale nie pamiętam czy 5w30 czy 10w30 ale raczej 5w
-
Przykro mi, że się jednak sprawdziło. Cena trochę wygórowana jak za słupek do 1.6 hdi nawet z wymianą. Jak chcesz sprzedać to ja bym to 4 tys opuścił i tak sprzedał. Szybciej znajdziesz amatora.
Nie słyszałem żeby ktoś wymienił 1,6 taniej niż za ok. 6k z robocizną, chyba że robił to samemu. Dobry silnik swoje kosztuje a za 500PLN nikt tego nie wymieni, tylko przynajmniej ze 2 koła trzeba zapłacić plus ceny części, płynów, oleju, itp., które wypadałoby wymienić w nowym silniku. Kolega wymieniał w 1,6tdci i silnik mu sprowadzili z UK, ale suma sumarum i tak zamknął się w 6k a potem od razu sprzedał auto :)
-
A tak z czystej ciekawosci ten nowszy 1.6 hdi nie podejdzie? a i skrzynia bylaby 6-stka.