Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK III (X7). => Wątek zaczęty przez: Artur Juchniewicz w Maj 23, 2018, 17:51:34
-
Witam. Czy ktoś demontował tą pokrywę? Mam serwisówkę, ale nie umiem odczepić zaczepu siłownika. W serwisówce jest to bez sensu pokazane. Chodzi o to połączenie na czerwono. Czy ktoś to przerabiał? Jak dla mnie to to jest nierozłączne...
-
Podeślij jak możesz tę serwisówkę, bo kiedyś chciałem to rozebrać i nie dałem rady.
A może da się odpiąć "siłownik "?
-
Siłownika bez rozpięcia nie da się wyjąć, bo trzeba go obrócić o 180 stopni do demontażu. Załączam serwisówkę. Jedynie co mi się widzi to jakoś zdemontować to cięgno z niego razem z pokrywą.
-
Na alegro jest z kilkaset tych siłowników schowka od aut różnych marek a od C5 ani jednego, więc chyba nikomu jeszcze nie udało się tego rozłączyć :)
No nic, zostaje chyba tylko ASO, pewnie wiedzą o co kaman. Na razie nie jest mi to pilne, więc odpuszczam.
-
Najpierw rozepnij to czarne mocowanie do boczku schowka (na zielono) a dopiero potem kombinuj z odczepieniem przy mocowaniu z jasną częścią bo być może trzeba cały spowalniacz np. obrócić żeby rozłączyć zawias.
(https://images83.fotosik.pl/1077/629618587359bc30med.jpg)
-
Myk jest taki, że to mocowanie trzeba przekręcić o 90 stopni aby odczepić od obudowy schowka a z pokrywą za chiny nie da się tego zrobić :)
Próbowałem zdjąć ten kapselek z siłownika aby wyjąć prowadnicę, ale też nie chce wyjść. Być może trzeba to zrobić na siłę, ale wolałbym niczego nie połamać.
-
No to muszę zerknąć bo robiłem to jakiś czas temu i nie było z tym żadnych problemów
-
No i miałeś czas zerknąć? Kupiłem używany schowek i mogę to dokładnie obejrzeć, ale jedyna rzecz jaka przychodzi mi do głowy to wyjęcie tego cięgna siłownika w jakiś sposób. Niby prosta rzecz a jakoś nie można znaleźć nigdzie w sieci, że ktoś to robił... Trochę nie chce mi się wymieniać całego schowka. Z reguły wszystkie siłowniki mają na końcu trzpień, który się wyjmuje a tutaj creativtechnolodży wymyśliła jakiś inny patent :)
-
Zerknąłem ale musiał bym rozbierać deskę bo po otwarciu samego schowka nic nie widać a nie chce mi się tego robić bo jestem trochę zarobiony
-
Dziś się z głowiłem jak odpiąć te siłownik.
Sprawa jest prosta,ale trzeba mieć małe palce i zdolności manualne.
Schowek zamknięty, dostęp od dołu (po ściągnięciu klapki gdzie jest lampka na nogi).
Sam siłownik ma podłużny plastik na końcu którego są dwa takie ramiona które są zaczepione do zawiasu schowka
---------l
---------l
Cały patent polega na tym że trzeba cienkim śrubokrętem mocno rozszerzyć koniec siłownika i wtedy otworzyć schowek co spowoduje jego wypięcie.