Klub Cytrynki
Samochody => Xsara Picasso => XP - Silnik i przeniesienie napędu => Wątek zaczęty przez: Michał Majewski w Sierpień 18, 2018, 21:39:27
-
Tłumik końcowy Polmostrów, mający 2,5 roku - dzisiaj w trasie oderwał się od niego, z powodu korozji, łącznik z rurą tłumika środkowego. Ten taki kawałek wystającej rurki z grzybkiem na końcu. Sam tłumik nie ma korozji, w środku była minimalna ilość rdzawych wiórów, a łącznik, który skorodował wyglądał jakby miał z 10 lat. Sito.
Ferroz będzie trwalszy? Nie chce ładować jakiegoś full wypasu ale, żeby te 4-5 lat wytrzymało. Niedawno sprzdałem małą X z 5-letnim wydechem środkowym i końcowym, który nie miał jakichś większych ognisk korozji na zewnątrz. Niestety nie wiem co to był za producent i nie dowiem się, bo firma, w której mi to zakładali, już nie istnieje.
-
Zadzwoń do firmy Ślusarczyk z Tarnowa- mają spory wybór tłumików.
-
Jest niedziela więc skrobnąłem do nich prośbę o ofertę tłumików do mojego auta. Obawiam się tylko, że to nie jest producent i mogą mieć w ofercie też słabej jakości wyroby.
Dzięki za podpowiedź.
-
Niestety ale tanie tlumiki tyle wlasnie wytrzymują. niektorzy maja szczęście i dadzą radę dlużej, ale tak naprawde te 2-3 lata to dosc typowe.
Z lepszych Bosal, MSC (lub jakos podobnie). Nie wiem czy jest sens oszczedzać, tym bardziej że przeciez nie mówimy tutaj o jakichs wielkich pieniądzach. Oryginal w ASO do 1.6 16V niecale 400PLN
-
Wszystko leci z jakością w dół. Oryginalny tłumik w Astrze, którą ostatnio mam wytrzymał 9 lat, potem zamiennik 6 lat. Miesiąc temu założyłem trzeci tłumik końcowy w tym aucie i jak 2-3 lata to norma to trochę słabo. BOSAL tylko stówkę droższy od Polmostrowa ale nadal sporo tańszy od tego z ASO za 4 stówy. Wiem czego szukać choć fajnie mruczy bez tłumika :D. Dzięki.
-
Ten w ASO to niewykluczone ze tez Bosal, kojarzy mi się ze dawali na pierwszy montaż. Ja u siebie uszkodziłem mechanicznie plus zardzewiał od objemek. Na wymienionym jeżdżę już trzeci sezon, jest rudy ale nie odpada. Natomiast od początku jest głośniejszy niż fabryczny nad czym niezmiernie ubolewam. Cent dokładnie nie pamietam ale coś 170-180pln. Najtańszy jakiś był wtedy za 80.
-
Ostatnio również wymieniałem zestaw - środkowy i końcowy, nie pamiętam jakiej firmy - nic z markowych.
Jedno co mi się rzuciło w oczy, cały tłumik aluminiowany ale wszystkie spawy gołe, nawet dobrze szczotką drucianą nie przejechane.
Pierwszy raz kupiłem cynk w spraju i przed zamontowaniem pomalowałem wszystkie podejrzane miejsca, zobaczymy czy to im coś przedłużyło żywotność.
Co do Ferrozy - miałem kiedyś tłumik końcowy w starej Astrze, fajny z oryginalną końcówką (nie chromowaną), wytrzymał 2 lata - zgniła rura wlotowa.
Ból bo akurat do tej Astry tłumiki nie były tanie w tamtym okresie - silnik 1,8 16V 125KM, Kombi
-
Tak to u mnie wyglądało po 2,5 roku. W środku tłumika są wióry ale jak nim potrząsam to wydaje mi się, że jeszcze niewiele. Natomiast łącznik wygląda jak wydobyty z Bałtyku po 10 latach na dnie ;)
-
Patrząc na "chromowaną" końcówkę tłumika, sądzę że mam chyba ten sam zamontowany. :(
Ciekawe czy zabezpieczenie spawów cynkiem, coś mu pomoże.
-
Czy zabezpieczenie antykorozyjne wytrzymujące do 500 stopni C wystarczy do tłumika końcowego? On się aż tak chyba nie grzeje, co?
-
Bardziej chodziło mi o samo zabezpieczenie antykorozyjne, może nie do końca zgodnie ze sztuką ale tłumik końcowy na wlocie też potrafi się zagrzać na trasie, (znam to z autopsji :) ) i zwykły podkład mógłby nie wytrzymać na dłuższy czas.
Pomalowałem wszystkie gołe spawy w obu tłumikach, nie kierowałem się tutaj akurat temperaturami na poszczególnych odcinkach rury wydechowej.
Poza tym akurat to miałem pod ręką :)
-
Ja u siebie taka wloszczyzne zapakowalem. 6 lat i nadal ok.
-
To ja mam taki sam tylko nazwę przekręciłem.