Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK III (X7). => Wątek zaczęty przez: Michał Kacki w Maj 10, 2019, 22:25:16
-
Od dłuższego czasu ubywa mi płynu chłodniczego - ostatni raz dolałem do max 2 tys km temu i teraz mam minimum. Po wgramoleniu się pod auto widać mokry czujnik położenia wału, z resztą obklejony już zaschniętym nalotem z wyciekającego płynu. Mam fakturę od poprzedniego właściciela na wymianę kompletnego rozrządu, no ale jak widać albo coś nie zostało wymienione, albo spartolone. Teraz pytanie do znawców tematu czyli do kogoś kto własnoręcznie w tym silniku rozrząd wymieniał - jest tam co zepsuć podczas wymiany że później są takie cyrki?
-
Z pompą wody po wymianie rozrządu "walczyłem" dwukrotnie. Najpierw INA, zakupiona z całym kompletem rozrządu zaczęła przeciekać. Zgłosiłem reklamację - nieuwzględniona, ponieważ mechanik użył do uszczelnienia pompy silikonu. Mechanik wziął na klatę i wymienił na swój koszt. Nie pamiętam marki, ale twierdził że porządna, bo takiej marki montują i nie ma reklamacji. Zaczęła cieknąć po ok. dwóch tygodniach. Dopiero trzecia pracuje poprawnie. Życie ;)
-
Kolego - znajdź mój post. Też pompa ciekła. W efekcie płyn spowodował poślizg na pasku i przestawienie rozrządu... Potem wymiana dźwigienek, itd.
Natychmiast musisz to naprawić, jak nie chcesz mieć kłopotów.
Niestety nie dało się ustalić czy pompa ciekła na obudowie przylegającej do silnika, czy na uszczelniaczu na wirniku...
-
A dużo Wam ubywało? Czyli jak są takie jaja z pompami to nie ma co się bawić samemu, lepiej komuś dać zarobić. W razie wycieku niech poprawia...
-
U mnie za każdym razem wyciek był na uszczelniaczu wałka, dlatego pompy były wymieniane. Nie były to kałuże pod autem, bo najbardziej wyciekało podczas pracy pompy, w czasie jazdy. Niewielkie dolewki trzeba było robić. Ale nie czekaj z naprawą, bo jak zaleje czujnik położenia wału, staniesz "w szczerym polu" :-[
-
Trochę lektury:
https://motofocus.pl/informacje/nowosci/15498/jak-uniknac-bledow-podczas-wymiany-pompy-cieczy-chlodzacej
-
Trochę lektury:
https://motofocus.pl/informacje/nowosci/15498/jak-uniknac-bledow-podczas-wymiany-pompy-cieczy-chlodzacej (https://motofocus.pl/informacje/nowosci/15498/jak-uniknac-bledow-podczas-wymiany-pompy-cieczy-chlodzacej)
Artykuł ładnie napisany, ale pare rzeczy się nie zgadza. Z doświadczenia z uszczelnieniami mechanicznymi powiem, że jak już widać wyciek, to znaczy że uszczelnienie kwalifikuje się do wymiany. To nie dławica z uszczelnieniem sznurowwym. Nikt mi nie powie, że tak powinno być. Generalnie kręcenie ręką pompy na sucho nic jej nie zrobi. Awaria nowego uszczelnienia mechanicznego z reguły jest spowodowana albo wadą elementów, albo zanieczyszczeniem podczas montażu. Nie montujemy tego sami (montuje fabryka), więc to drugie można wykluczyć. Pamiętam jak kiedyś wymieniałem uszczelnienie do pompy wody chłodzącej na dużym silniku "przemysłowym" firmy Deutz, to w instrukcji montażu było nawet napisane aby nie dotykać powierzchni pierścienia ceramicznego i pierścienia grafitowego palcami. Wg mnie to gruba przesada, ale jak nie kazali, to nie dotykałem. Jeżeli pompa jest nowa i zaczyna ciec z uszczelnienia wałka, to jest to ewidentna wada fabryczna. Co do uszczelniania korpusu pompy, to zasada jest prosta: jest papierowa lub inna uszczelka - nie daje się silikonu lub innej masy; nie ma uszczelki - daje się masę uszczelniającą. Dodatkowa rada jest taka, aby nie skrobać nożem lub śrubokrętem powierzchni przylegania pompy do bloku. Zalecam używanie czyścika do rur miedzianych lub gąbki do garów (stroną ścierną) plus jakiś zajzajer typu WD40. Z mojego doświadczenia (z innej branży niż samochodowa), zalecam zamaczanie wstępne uszczelek papierowych w wodzie lub płynie chłodzenia (lepiej poddają się pod naciskiem i lepiej wypełniają nierówności nasączone cieczą). Do "bezuszczelkowego" montażu polecam płynną uszczelkę HYLOMAR, która jest dużo lepszym (trwalszym) rozwiązaniem niż "uniwersalny" (hehehe) pomarańczowy silikon. Jeżeli na bloku są już grube rysy po jakichś papudrakach, to trzeba już kombinować z masą uszczelniającą.
-
Ja wymieniałem u siebie rozrząd w 2.0 hgdi 163 km, założyłem komplet Gates, w tym przypadku uszczelka do pompy wody była metalowa i zdecydowałem się użyć dodatkowo uszczelniacza, jeśli mnie pamięć nie myli to użyłem dirko. Dwa lata po wymianie, 30 000 km przejechane , nic nie cieknie.
-
U mnie po ok 60 tys km pompa również ciekla, niestety chyba to trefny element tych silników bo na forum często się to spotyka, na razie założony zestaw hepu i mam nadzieję że pojeździć że 100 tys
-
Proponuję pisać jakiej firmy były cieknące pompy. Może uda się zrobić "czarną" listę
-
Witam, u mnie po 10 tys. zaczęła lać, pompa SKF.
-
Jak chciałem kupić pompę wody SKF w zaprzyjaźnionej hurtowni to mi odradzili, i powiedzieli tu cytuję "bo od czasu jak SKF przeniósł część produkcji do Chin to mają zwroty"
-
Trochę lektury:
https://motofocus.pl/informacje/nowosci/15498/jak-uniknac-bledow-podczas-wymiany-pompy-cieczy-chlodzacej (https://motofocus.pl/informacje/nowosci/15498/jak-uniknac-bledow-podczas-wymiany-pompy-cieczy-chlodzacej)
Generalnie kręcenie ręką pompy na sucho nic jej nie zrobi.
Kręcenie ręką nie powinno, spotkałeś się z uruchamianiem na próbę na sucho silnika po złożeniu rozrządu? Dużo mechaników to praktykuje możliwe że skracając żywot pompy.
U mnie mechanik zalewał pompy przed montażem płynem.
-
W 3.0hdi na szczęście pompa wody napędzana jest paskiem osprzętu, więc nie ma potrzeby wymiany podczas rozrządu, jakkolwiek ja wymieniłem ją na taką, jaką mieli w sklepie (coś ok. 150 PLN), już nie pamiętam marki i 2 lata jest OK. W 3.0 nie ma żadnej uszczelki na blok silnika, tylko jest oring na korpusie pompy.
-
Artur z tego co pamiętam to Ty robiłeś rozrząd u siebie. Dużo jest roboty żeby wyjąć samą pompę? Nie widzę u siebie wycieków jednak płynu mi ubywa po wymianie termostatu, więc teraz w kolejności podejrzenia kieruję na pompę właśnie.
Wysłane z mojego Redmi 4X przy użyciu Tapatalka
-
Ze 2 godziny trzeba będzie poświęcić, bo trzeba spuścić płyn i potem napełnić układ a to trochę schodzi. Do tego trzeba zdjąć rurę do IC, zabezpieczyć napinacz paska i zdjąć pasek osprzętu. Z tego co pamiętam trzeba też zdjać nadkole no i podłogę aby spuścić płyn. Nie pamiętam, ale chyba trzeba zdjąć koło pasowe od pompy, aby dostać się do śrub, jest przykręcane na kilka imbusów, więc nie ma problemu, ale lepiej je poluzować jak pasek jest napięty, bo potem to trzeba zrobić blokadę koła aby je odkręcić. Generalnie nic trudnego tam nie ma. Jak wyjmiesz pompę to trzeba oczyścić delikatnie gniazdo i nasmarować płynem oring w nowej pompie przed montażem. U mnie po wyjęciu pompy był czerwony ślad na pompie, tak jakby podciekała, ale wycieku nie było widać.
-
No to u mnie kompletny rozrząd wymiwniony, szarpnąłem się na ASO. Okazało się że rozrząd jest nówka, czyli poprzedni właściciel nie kłamał. A przyczyną cieknącej pompy okazał się zły montaż. No cóż partacze są wszędzie. No to teraz zagadka do Was - jaka może być różnica cenowa między polskim aso a zachodnim (francuskim w tym przypadku)?
-
1:4?
-
We Francji skasowali mnie 440 euro za wszystko, w Polsce chcieli (po przeliczeniu pln>eur) 380...
-
Podejrzewam u mnie też problemy z pompą bo płynu ubywa mi bardzo nieregularnie. Raz przejeżdżę kilkaset km i nic, a innym razem już po kilkunastu km są ubytki. Mechanik mnie naprowadził, że może być tak iż mimo wadliwej pompy, gdy ona pracuje ubytków nie widać od razu, dopiero po jej wyłączeniu i krótki czas po tym. Z tego co mówi wyrównuje się dopiero ciśnienie w układzie i płyn ucieka (o ile dobrze zrozumiałem). Pompę wraz z paskiem miałem zmieniana jakieś półtora roku temu, ale od jakiegoś czasu wydaje cykliczne odgłosy (nie za każdym razem). Jeden z mechaników stwierdził, że to na bank pompa i to zależy od tego jaki ma wirnik wbudowany. Są albo metalowe albo plastikowe. Muszę zerknąć do siebie jaką mi założyli. Ale najważniejsze: nie widać ubytków płynu po zdjęciu osłony. Jak sprawdzić samą pompę jeżeli ona też nie cieknie, a tylko być może sporadycznie popuszcza? Czy trzeba ją wyjąc i po prostu na reklamacji odesłać? Tylko, że w takim wypadku muszą mi inną od razu założyć abym mógł jeździć...?
-
Z tą reklamacją to ci nic nie wyjdzie...
-
Jeśli byłby jakiś wyciek z pompy to ślad byłby widoczny, tym bardziej jeśli osłona była zdejmowana. U mnie było widać już na pierwszy rzut oka, czujnik położenia wału cały oklejony osadem z wyschniętego płynu. Może to zły trop?
-
Cieknięcie pompy powinno być widoczne poniżej. W przypadku uciekania płynu najpierw trzeba zbadać gdzie się podziewa. Uszkodzone łopatki wirnika objawiałyby się przegrzanym silnikiem w takich temperaturach.
Sprawny korek chłodnicy jest bardzo istotny do prawidłowej pracy układu. Żeby sprawdzić na sucho czy jest wyciek to można na korek chłodnicy założyć adapter z manometrem i podać ciśnienie do układu. Sprawdzić chłodnicę i parownik no i zrobić test na spaliny w płynie.
Najgorsze są małe nieszczelności bo trudne do wykrycia.
-
No właśnie o to chodzi, że u mnie żadnych wycieków nie widać...Teraz zaglądam przed każdą jazda i po i nic nie ubywa. Samochód nie przegrzewa się...Jak trzeba to grzeje też dobrze.. test na spaliny na szczęście negatywny. Czysto w układzie. Ale u mnie chyba TTTM , żadnych widocznych usterek, a jednak coś tam na rzeczy jest.....Nawet ta specyficzna praca pompy ustała...czary.
-
Jakiej firmy ta pompa?
-
Ja u siebie wymieniłem rozrząd z pompą na komplet INA, na uszczelkę dałem silikon wysokotemperaturowy od tego czasu przejechałem ponad 80tyś i nie cieknie, może trzeba by luknąć do serwisów-ki ,a nuż coś tam pisze, na wyciek z wałka chyba nie wiele może zrobić mechanik, jak dobrze pamiętam to na suchara trzeba zrobić 2 pełne obroty wału (ręcznie) żeby sprawdzić poprawność ustawienia paska, może magicy kręcą rozrusznikiem i powoduje to uszkodzenia??
-
Na fabryczne uszczelki (nowe) nie daje się już silikonu.
Na piktogramie montażowym nawet jest to wyraźnie pokazane...
Cząstki silikonu podobno są łatwo wypłukiwalne przez płyn chłodniczy i mogą zatkać kanaliki...
Ja ostatnio np. stwierdziłem, że taka rurka plastkowo-gumowa, która łączy zbiornik wyrównawczy z chłodnicą ma max. 3...4 mm średnicy.
-
Ja silikon nałożyłem palcem najcieńsza z możliwych ilości, chyba nikt nie nakłada uszczelniacz pistoletem , to nie miska olejowa
-
Na fabryczne uszczelki (nowe) nie daje się już silikonu.
Na piktogramie montażowym nawet jest to wyraźnie pokazane...
Cząstki silikonu podobno są łatwo wypłukiwalne przez płyn chłodniczy i mogą zatkać kanaliki...
Ja ostatnio np. stwierdziłem, że taka rurka plastkowo-gumowa, która łączy zbiornik wyrównawczy z chłodnicą ma max. 3...4 mm średnicy.
A co jesli uszczelka jest metalowa?
-
Ja chyba miałem metalowa patrząć po zestawach INA, to tam jest metalowa może właśnie te papierowe puszczają po czasie?
-
DOLZ i oryginał PSA też metalowa uszczelka.
-
Jakiej firmy ta pompa?
U mnie założone PSA oryginał...A kto dla nich robi. Nie wiem
-
na mojej była nazwa Fomoco
-
na mojej była nazwa Fomoco
Czyli oryginał z Forda
-
nie koniecznie. Na odlewie FoMoCo a powyżej PSA obok nr 9xxxx
-
Na fabryczne uszczelki (nowe) nie daje się już silikonu.
Na piktogramie montażowym nawet jest to wyraźnie pokazane...
Cząstki silikonu podobno są łatwo wypłukiwalne przez płyn chłodniczy i mogą zatkać kanaliki...
Ja ostatnio np. stwierdziłem, że taka rurka plastkowo-gumowa, która łączy zbiornik wyrównawczy z chłodnicą ma max. 3...4 mm średnicy.
A co jesli uszczelka jest metalowa?
żadnych uszczelek nie smaruje się sylikonem ... obojętne czy to metalowe czy z tworzywa
można jedynie lekko przesmarować jeżeli uszczelka spada przy montażu albo jest ryzyko że się obróci (choć większość ludzi korzysta w taki przypadku ze specjalnych smarów montażowych)
są oczywiście odstępstwa gdzie producent podaje miejsca na uszczelce, na które należny nanieść specjalne uszczelniacze (ale są one płynne o konsystencji klejów anaerobowych)
i są cuda jak Fiat gdzie wali się silikon bo uszczelek brak ;)
-
W mojej pompie jest jeszcze korek na imbus w dolnej części. W nowej pompie DOLZ po założeniu kapało z korka bo okazało się że nie jest dokręcony.