Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK I => Wątek zaczęty przez: Daniel Byber w Lipiec 28, 2019, 14:03:30
-
Witam. Od kilku dni próbuję rozwiązać problem braku cytryny przy podjeżdzaniu pod jakie kolwiek wzniesienie. Silnik 2.0 hdi 109 km 2001 rok bez fap, EGR zaślepiony, wężyki od podciśnienia posprawdzane jest w nich przelot, tylko dziwi mnie dlaczego zawór podciśnienia który idzie od gruszki turbiny robi się gorący i słychać jak głośno buczy (zamieniany z innymi i jest to samo) i dopiero przy obrotach kolo 3000 jest słychać że zaczyna inaczej pracować na sekunde i dalej to samo. Filtry pozmieniane. Przy podjeździe pod górę obroty stają w miejscu i zer0 przyspieszenia a wręcz modle się żeby podjechać normalnie. Redukcja biegu nie pomaga
-
Może katalizator zapchany?
-
A masz ESP?
-
Tak. Ale pogrzebałem pogrzebałem i jakoś się naprawiło ale co i jak to nie wiem
-
creative technologie - samo się psuje, samo się naprawia,
-
Tak. Ale pogrzebałem pogrzebałem i jakoś się naprawiło ale co i jak to nie wiem
Wg mnie problem z samoutylizującą się izolacją przewodów w komorze silnika. Poruszałeś,
problem zniknął, ale prędzej czy później powróci.