Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK I => Wątek zaczęty przez: Jacek Dominikiewicz w Grudzień 30, 2020, 12:07:12
-
Cześć,
w nawiązaniu do mojego wcześniejszego wątku nt odświeżenia układu zawieszenia w swoim aucie i usunięcia sciągania w lewą stronę, odstawiłem auto do serwisu m in na wymianę łożysk tylnej belki. Tym razem sam nie zrobiłem zakupów potrzebnych części (tylko tych zestawów naprawczych) i do serwisu dostarczono z hurtowni zestawy naprawcze firmy Imprergom / Original Imperium. Nie ukrywam, że jak to zobaczyłem to nie zapałałem optymizmem , zważywszy, że mało jest opinii nt tego producenta, a jeżeli są to negatywne , ale co istotne one dotyczą praktycznie tylko wszelkiego rodzaju poduszek występujących w aucie. Natomiast znalazłem w kilku miejscach opinie, ze w.w firma pakuje łożyska do zestawu innych firm (przewija się SKF). Oprócz negatywnych odczuć, które nie mają poparcia w praktyce, a wynikają jedynie z opinii internetowych (które też nie są najświeższe) nie pokrywających się z tymi konkretnymi częściami, które mam zamontowane do auta.
To co zauważyłem do tej pory organoleptycznie:
- plastikowa tuleja wchodząca w wahacz jest zrobiona troszeczkę z bardziej miękkiego plastiku niż oryginał, ale nie jest to duza różnica,
- na śrubach , które przechodzą przez wahacze (te duże, za pomocą których montuje sie wahacze do podwozia) maja kilka nacięć więcej pod nakretkę, ale to nie jest istotne,
- cała reszta wygląda ok, ciężko się do czegoś przyczepić. Wszystkie elementy sa też osobno, czysto popakowane. Dodatkowym argumentem jest fakt, że serwis montował już te cześci i mówią, że nic się złego nigdy nie stało, a faktycznie nigdy nie zawiodłem się na nich.
Teraz pytanie do Was: czy ktoś ma takie zestawy zamontowane i może się wypowiedzieć w tym temacie?
Pozdrawiam i z góry dziekuję
-
Montowałem tylne zestawy naprawcze wahacza Imprergom w Xantii. Pamiętam, że na łożyskach nie było żadnych oznaczeń. Firmy, numeru części. Po prostu nic.
Autem nie pojeździłem za długo (może 30tkm, niecały rok), więc nie wiem jak z trwałością.
Aha, jeśli uda się odzyskać części przy wymianie tych zestawów, to osobiście wymieniłbym tylko łożyska i uszczelniacze. Całą resztę zostawiłbym oryginalną, a to z powodu luzu łożysk. Wymieniając same łożyska, na 99% nie będzie trzeba bawić się w dobieranie odpowiedniej podkładki. Wystarczy przełożyć tę podkładkę, co jest w starych zestawie. A to dlatego, że tolerancja wymiarów łożysk jest dość dokładna i powtarzalna. Dokładność reszty elementów - nie.
-
Dziękuję Danielu za informację,
auto już ma wymienione łożyska z bieżniami, plastikową tuleję razem z tą metalową oraz uszczelniacze z zestawu Impergom. Śruby mocujące wahacze do podwozia wraz z nakrętkami zostały oryginalne. Następnie auto trafia na kontrolę geometrii oraz zbieżności, po południu odbieram...
Co ciekawe , ten producent oferuje dwa zestawy naprawcze - ważna informacja dla tych, którzy wejdą w posiadanie takich kpl świadomie lub "niechcący":
- 40095 - w zestawie łożyska firmy Timken/ SKF,
- 40095/1 - w zestawie łożyska niewiadomego pochodzenia ( i oczywiście takie mi się trafiły...)
Czyli pozostaje mieć nadzieję, że wytrzymają więcej niż chwilę...
Pozdrawiam
-
To zależy jak spasowali. Te długie metalowe tuleje, które są w zestawach przeważnie są zbyt długie i trzeba je stoczyć, zeszlifować. Jak za długa to wahacz nie wchodzi w widełki na belce, a jak za krótka, to za mocno ściska łożyska. Trzeba poświęcić trochę czasu żeby to dobrze spasować... ;D
-
Na szczęście u mnie nie było problemów, widziałem jak mechanik wszystko ładnie poskładał, wcześniej oczyścił ze starego smaru, dodał nowy. Wszystko pasowało jak "klocki Lego". Po kontroli geometrii i zbieżności cały tył w normie, podczas jazdy nic nie stuka, auto jest jakby sztywniejsze, ale może to moje subiektywne odczucie. Na razie wszystko gra, zobaczymy jak długo, bo w głowie mam, ze to raczej budżetowy kpl naprawczy ;)
Pozdrawiam