Klub Cytrynki
Samochody => Xsara => Xsara - Mechanika => Wątek zaczęty przez: Michał Kałuża w Październik 02, 2008, 17:23:44
-
Witam
Jakiego płynu można dolac do chłodnicy( w samochodzie jest oryginalny wymieniany w aso 3 lata temu)
czy w grę wchodzi tylko płyn z aso czy można nalać dynagela, petryga czy innego?
pzdr
-
Petryga nie lej. Nalej coś na bazie glikolu i będzie OK.
-
sprawdziłem po fv wlewany był 3xprocor +2xwoda
ciekawe czemu dolali wody,
-
Mozesz smialo kupic i zalac Prestone
-
Michał Kałuża napisał:
sprawdziłem po fv wlewany był 3xprocor +2xwoda
ciekawe czemu dolali wody,
Bo woda rozciencza koncentrat plynu.
-
WIELKIE DZIĘKI ZA PRESTONE'A
Procor + prestone = katastrofa na całego
zwearzył mi się płyn w chłodnicy, powstała piana i uciekło tego z 1litr,
teraz czeka mnie płukanie układu:(((
-
Taki problem sie nie zdarza czesto aby plyny sie tak pogryzly.
Masz okazje zmienic caly plyn w ukladzie chlodzenia i jak dasz Prestone to bedziesz mial spokoj na nastepne 5 lat.
-
chyba tego prestona z reala sobie już odpuszcze,
zaleje chłodnice dynagelem,
teraz jak dobrze wypłukac ten syf co powstał w układzie?
-
Ale Prestone to jeden z najlepszych plynow na rynku.
Wyplukac woda uklad tak jak sie plucze przy zmianie starego plynu.
-
jutro wracając z pracy kupię bańkę (być możę prestona),
znając życie trzeba będzie odpowietrzyć układ,
ps.mam nadzieję że na tym żurze dojade jakos do pracy i wrócę;)
-
Uklad napewno trzeba odpowietrzyc po kazdym zalaniu ukladu plynem. Inaczej powstana korki powietrzne i mozna przegrzac silnik.
-
znalazłem dwa odpowietrzniki jeden na chłodnicy, a drugi na nagrzewnicy,
czy to już wszystki?
zalewam chłodnice dynagelem (jakos już nie ufam Prestonowi)
5 litrów powinno wystarczyć?
-
Nie, nie wszystkie, jeszcze bardzo wazny na obudowie termostatu (mala srubka na klucz imbusowy wkrecona z boku obudowy termostatu w Twoim silniku).
-
Wpłukałem cały ten syf chyba z 50litrów wody poszło i zalałem chłodnicę dynagelem.
Użyłęm tylko jednego odpowietrznika na nagrzewnicy,
tego przy termostacie nie dałem rady odkręcić(nie było podejścia).
Odpowietrznik na nagdzewnicy musiałem cały wykręcić(w zx wystarczyło go troszkę poluzować),
układ się nie grzeje, utrzymuje się na 90st. przy jeżdzie szybszej jeździe temp spada, testowałem to na odcinku 30km
powinno być ok;)
-
Moze Ci sie zrobic korek powietrzny w glowicy i ja przegrzejesz jesli nie odpowietrzysz na obudowie termostatu!
-
śruba na termostacie ma dosyć kiepski dostęp, obok niej znajduje się jakaś plastikowa puszka połączona z filtrem powietrza),
chyba dobrze ją zlokalizowałem - znajduje się ona obok czujnika, i chyba jest z jakiegoś miękiego materiału?
myślałem że odpowietrznik na termostacie jest aby zlikwidować powietrze przy samym termostacie (aby mógł się otworzyć z nagrzanej cieczy) .
U mnie termostat się otworzył i raczej ni powinno być już tam powietrza?
Termostat jest niżej od głowicy, raczej nie powinienen mieć wpływu na korek powietrzny?
Mam nadzieje że nie zawaliłem tego;) z nieodpowietrzaniem termostatu.
czy można to zrobić na zimnym silniku? czy lepiej na rozgrzanym do czerwoności?
-
Termostat jest nizej, wiec nie grozi mu zapowietrzenie ale gorna czesc jego ubudowy jest bodaj nawyzszym punktem gdzie dociera ciecz chlodzaca (dlatego jest tam odpowietrznik), obudowa termostatu jest w tym miejscu polaczona z glowica, wiec odpowietrzajac to miesce upuszczasz powietrze z obudowy termostatu i gornej czesci glowicy.
Na goracym nie radze bo sie poparzysz jak odkrecisz odpowietrznik (powietrze i plyn beda pod wyzszym cisnieniem niz atmosferyczne).
-
odpowietrzyłem jeszcze raz,
-nagrzewnicę,
- termostat - musiałem poluzowac przewód po filtra powietrza,
-chłodnicę (choć tu nie było czego odpowietrzać- odkręciłem korek a poziom płynu był poniżej, wieć nic się nie odpowietrzyło)
-
.,....
znów problem ... pojawiła się piana w układzie chłodzenia - tak samo jak ostatnio?
czyżby za słabo wypłukałem układ?
może to coś innego
jutro spuszczam dynagela i zalewam układ wodą
i tak kilka dni z kolei może się wypłucze ( o ile to wina mieszaniny)?
Wypłukałem kilka razy, zalałem wczoraj dynagelem....
i tu pech chłodnica się rozszczelniła...
kto wie czy poprzedni własciciel nie wsypał do niej proszku uszczelniającego - stąd ta piana po dolaniu innego płynu i wkońcu rozczelnienie po dokładnym wypłukaniu?