Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK I => Wątek zaczęty przez: w Styczeń 08, 2009, 14:55:30
-
po zdjęciu plastikowych obudów silnika, zauważyłem jakiś wyciek, podejrzewam, że to olej ale nie jestem pewien, nie wiem też z czego to leci. Ewidentnie widać, że górna prawa strona silnika jest trochę "upaciana".
Jeśli się uda z załączonych zdjęć, to będę wdzięczny za diagnozę :)
fot1 (http://s149.photobucket.com/albums/s69/radziulex/?action=view¤t=1m.jpg)
fot2 (http://s149.photobucket.com/albums/s69/radziulex/?action=view¤t=2m.jpg)
fot3 (http://s149.photobucket.com/albums/s69/radziulex/?action=view¤t=3m.jpg)
fot4 (http://s149.photobucket.com/albums/s69/radziulex/?action=view¤t=4m.jpg)
-
Jak dla mnie to za dużo tego oleju do o koła żeby było widać skąd podcieka. Myślę że na początek to mycie silnika i dopiero potem obserwacja. Z tych fotek to mi wygląda jak by spod uszczelki pokrywy zaworów lub odkręć rurę od powietrza i zobacz czy nie ma w niej oleju.
-
Zajrzyj tutaj (http://www.klub.citroen.triger.com.pl/modules/newbb/viewtopic.php?topic_id=32398&forum=17&post_id=326904#forumpost326904) ja też niewiele się dowiedziałem w tej sprawie.
-
Witam, u mnie było brudno z oleju dokładnie w tym samym miejscu jak go kupowałem. Przetarłem w miarę te zalane miejsca i będę obserwował co się dalej z tym będzie działo. Ale miejsce jest dokładnie to samo najwięcej w okolicy prawego wtryskiwacza i dokładnie jak u Ciebie zbierał się olej. Silnik mam dokładnie taki sam 2.O HDI z 2002. Sprzedający powiedział mi że to prawdopodobnie poci się turbosprężarka ale coś mi się nie chce w to wierzyć, ale szczerze mówiąc nie wiem dokładnie gdzie ona jest umiejscowiona. Jeżeli ktoś już przerabiał ten problem to też chętnie skorzystam z sugestii. Po przetarciu (kilka dni temu) nie widzę nadal żeby się lało ale faktycznie nie jeździłem za dużo.
Pozdr
-
Marku, ale od tego czasu coś z tym robiłeś, teraz masz ok, czy nadal masz w tym miejscu zapaćkane olejem i nie wiesz nadal co jest grane???
-
Radek Slawecki napisał:
po zdjęciu plastikowych obudów silnika, zauważyłem jakiś wyciek, podejrzewam, że to olej ale nie jestem pewien, nie wiem też z czego to leci. Ewidentnie widać, że górna prawa strona silnika jest trochę "upaciana".
Jeśli się uda z załączonych zdjęć, to będę wdzięczny za diagnozę :)
Olej wycieka z przepustnicy powietrza. Miałem to samo w C5, wymiana na nową nie pomaga. Po ok. pół roku olej pojawił się ponownie. Przepustnicę rozebrałem i wyczyściłem, na kolejne pół roku spokój. Dodatkowo założyłem opaski na odmę i też trochę mniej w tej okolicy było oleju. Generalnie wyczyścić i nie zawracać sobie głowy, chyba że ubywa więcej niż te zapocenia (wycieki).
-
Robert Skowronek napisał:
Marku, ale od tego czasu coś z tym robiłeś, teraz masz ok, czy nadal masz w tym miejscu zapaćkane olejem i nie wiesz nadal co jest grane???
Dokładnie wytarłem i dałem sobie spokój. W sumie u mnie to aż tak mocno nie leci, jedynie ten olej zbiera się w zagłębieniu głowicy przy wtrysku. Od pół roku tam nie zaglądałem ale chyba trzeba. Jutro zobaczę co tam się dzieje.
-
To jest ojej który zasysa turbina z odmy albo sama turbina puszcza olej ale raczej to pierwsze. To norma w dieslach z turbo .
-
U mnie też było mokro pod ic, reasumując czyli co turbina nawala czy to przepustnica powietrza przepuszcza olej - skoro zbiera się go też trochę pod ic?? Generalnie radzicie w takim wypadku nie przejmować się tym bardzo i tylko przetrzeć od czasu do czasu? Generalnie nie mam specjalnie objawów padniętej turbiny więc pozostaje mam nadzieję to drugie. Można prosić o instrukcję jak można zdjąć przepustnicę i gdzie najlepiej założyć dodatkowe opaski na odmę - gdzie jest odma??
-
Jesli kapie Ci na ziemie....wez na podnosnik umyj auto od spodu i czekaj...byc moze jest to uszczelniacz...droga w naprawie sprawa;/ ja zaplacilem 1600zl za to...gosc diagnozowal to ponad 2 godziny ale strzelil w 10 i nie ma z tym klopotu a prawa strona silnika tez byla upackana.
-
Lukasz Czubachowski napisał:
Jesli kapie Ci na ziemie....wez na podnosnik umyj auto od spodu i czekaj...byc moze jest to uszczelniacz...droga w naprawie sprawa;/ ja zaplacilem 1600zl za to...gosc diagnozowal to ponad 2 godziny ale strzelil w 10 i nie ma z tym klopotu a prawa strona silnika tez byla upackana.
Aż tak to się nie leje, żeby skapywało na ziemię. O jaki uszczelniacz dokładnie chodzi?
-
Podpinam się pod tematem, gdyż u mnie też występuje ten problem, cieknie z tego zaworu na silnik, jak rozebrałem troszkę dalej, to przy kolektorze dolotowym było sporo przypalonego oleju(czarna gęsta maź), trochę mi zajęło zanim to oczyściłem.
Teraz nie wiem, czy trzeba wymienić uszczelniacze na zaworach-dość kosztowna operacja, czy kupić nową turbinę-jeszcze kosztowniajsza...
Czy ktoś dysonuję wiedzą na temat możliwych przyczyn pojawiania się oleju w przewodach od turbosprężarki do kolektora dolotowego i nagaru w samym kolektorze?
Tomek
-
Podobnie jak kolega Michał, kilka miesięcy temu założyłem opaskę na odmę i pocenie olejowe ustało. Zawsze sucho, zawsze czysto, zawsze pewnie ;-).
-
Widzisz, to co mnie interesuje to nie jak zapobiec wylewaniu się z miejsca do którego moim zdaniem olej nie powinien się dostawać, w moim przypadku olej nie wycieka przez "odmę"(domyślam się, że chodzi o przewód odprowadzający opary z miski olejowej do kolektora dolotowego, który oryginalnie nie ma opasek zaciskowych), tylko wygląda, że ucieka przez sam zawór na przewodzie od IC do kolektora dolotowego.
Chociaż jeśli masz(macie) rację i rzeczywiście cieknie z "odmy" i ten ty tak ma, i nie ma się czym przejmować, to jutro spróbuję waszego sposobu.
Martwię się po prostu tym, że ten olej w kolektorze dolotowym i przewodach od turbo może dla mnie oznaczać kolejne nieprzewidziane wydatki i do tego znaczne.
Tomek
-
Daniel Bakiera napisał:
Podobnie jak kolega Michał, kilka miesięcy temu założyłem opaskę na odmę i pocenie olejowe ustało. Zawsze sucho, zawsze czysto, zawsze pewnie ;-).
A tak swoją drogę mógłby ktoś podrzucić jakieś zdjęcia albo wytłumaczyć gdzie można założyć opaskę- który przewód to odma??
Dzięki
-
Tak po prawdzie to to się nazywa odpowietrzanie skrzyni korbowej (odmy to były w latach 20 - tych i 30 - tych ubiegłego stulecia). Na zdjęciu pozwoliłem sobie na wstawienie strzałki coby wskazać tą gumowa rurkę. Opaski powinno się założyć na oba końce rury, tylko z wyczuciem bo pod spodem plastik. No i oczywiście zakładanie opasek nic nie da jeśli sama guma będzie uszkodzona, popękana dla przykładu. Koszt samej rurki w ASO to ok. 25 zł. - nie pamiętam dokładnie.
Pozdrawiam.
-
Dzięki za zdjęcie, tam akurat mam sucho, poci mi się ten zawór widoczny na zdjęciu na pierwszym planie, na przewodzie od IC.
Dzięki
-
A tak przy okazji zapytam: odważył się ktoś umyć silnik w swoim autku? Szczególnie oczywiście mam na myśli HDI. Z powodu nieszczelnego korka wlewu oleju trochę mam go uświnionego, normalnie aż wstyd. Jeżeli tak to czym? Tym bardziej, że spłukanie wodą raczej nie wchodzi w grę z uwagi na wszechobecną elektrykę/elektronikę.
Pozdrawiam.
-
Myłem kilka razy tym K2 (http://www.k2.com.pl/index.php?option=com_provider&task=prod&id=46&Itemid=66). Tylko nie zmywałem później wodą a zbierałem szmatką.
-
Myłem normalnie na myjni tylko kazałem gościowi nie myć prawej strony tam gdzie bezpieczniki i akumulator
-
Ja musiałem wymyć ponieważ zgubiłem korek wlewu oleju i wiadomo jak wyglądał sinik. Wyczyściłem szmatką nadmiar oleju, a resztę spłukałem wodą z "węża ogrodowego" zwiekszając trochę ciśnienie za pomocą końcówki - oczywiście z umiarem. Pozostawiłem otwartą maskę na słońcu. Po godzinie odpalił bez żadnego problemu. Oczywiście starałem się nie kierwować strumienia bezpośrednio na elektronikę (2.0 HDI).
-
Dzięki za info :-)
Swoją drogą to jednak musi być sport extremalny ;)
Pozdrawiam.