Klub Cytrynki

Samochody zabytkowe i rzadko spotykane => XM => XM - Po godzinach => Wątek zaczęty przez: Paweł Filipowicz w Wrzesień 07, 2010, 22:46:46

Tytuł: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Paweł Filipowicz w Wrzesień 07, 2010, 22:46:46
xm a c5

Witam kolegów  :-)

Po chwilach wahania przy wyborze "nowego" samochodu zdecydowaliśmy o zakupie C5.. Choć pewnie xm w niedługim czasie znów powróci w nasze progi puki co podzielę się z Wami moimi wrażeniami (gdyby komuś przyszedł do głowy podobny zakup

Na początek uprzedzę wszystkie głosy że C5 to przecież nie jest następca XMa i nie ma tak naprawdę co tych samochodów porównywać, ale mimo wszytko to zrobię :-)

Wcześniej jeździliśmy XM Mk2 z 1995 V6 12V, Exclusive
Teraz posiadamy C5 Mk1 z 2002 2.2 HDI

Po miesiącu jazdy co zauważyliśmy

1) zawieszenie wcale nie jest aż tak "sztywne" C5 całkiem przyjemnie buja na nierównościach nie odstając zbytnio od xm-a jednak... ogromnym minusem jest trzymanie się drogi. Ten samochód myszkuje po drodze, ucieka, a na zakrętach ma się wrażenie jak by miał wylecieć. Niby zawieszenie 3 generacji a niestety daleko do xm-a

2) miejsce - no niestety, tu znów minus dla C5. Choć rozmiarami bardzo zblizony do xma, wewnątrz miejsca jest dużo mniej, ale dla 4 osobowej rodzinki wystarczy.

3) wykończenie wnętrza - no cóż.... plastykowe drewno w c5 nawet drewna nie przypomina... nie ma co porównywać....

4) Wyciszenie - tu plus dla c5, mimo iż to dizel w środku jest naprawdę cicho,

5) wyposażenie  
c5 w wersji exclusive wiec nie mam co narzekać, fotele elektryczne gdzie  dużym plusem jest możliwość regulacji pochylenia siedziska (czego bardzo brakowało mi w xm-ie) i regulacji "wypukłości" oparcia. Nie ma dupogrzejek, ale bez tego można się obejść. Za to podłokietniki w przednich fotelach rodem z autobusu.. nie podobają mi się

Climatronik dwustrefowy - z przodu ładnie.. ale z tyłu... zapomnieli dodać .. no cóż nie przewidziano że ktoś może jechać na tylnym fotelu

Plus C5- duży kolorowy wyświetlacz, który jednak pokazuje tyle samo co mały w XMie, z tym że wszytko w jednym czasie :-)

Plus to nawigacja.

Audio - mimo wieku w xmie lepiej brzmiało.

6)
z zewnątz
błee... lepiej nie patrzyć jakie to c5 brzydkie ... noo od tylu kombi jeszcze można poobserwować :-)
blacha - chyba z puszku po konserwach, myjąc drzwi delikatnie z gąbką bo można blachy powgniatać.
Na tylnej klapie zauważyłem rudą

7)
Osiągi

Dwa różne silniki wiec nie mam za bardzo co porównywać, jednak xm lepiej sobie radził

8) Hamulce
duzy plus dla C5.. po nagłym wciśnięciu hamulca po prostu zatrzymuje się w miejscu

9) inne
jest w c 5 kilka fajnych rzeczy
np samozamukające się okna gdy zacznie padać deszcz
samowłączające się awaryjne przy nagłym hamowaniu
możliwość wyłączenia w nocy podświetlenia wszystkich zegarów oprócz prędkościomierza.

ale są też minusy
brak alertu, informacji o włączeniu trybu sport w zawieszeniu trzeba sięgnąć wzrokiem między fotele żeby zobaczyć czy świeci się na zielono czy na bursztynowo.
nie wygodne sterowanie radia z "pod kierownicy"
uchwyt na napoje - dzięki bogu jest.. ale co tam wsadzić?? tak małego kubka który by się do niego zmieścił nie znalazłem.

Tyle aktualnie moich spostrzerzeń. .

jeżeli wymyślę coś jeszcze, czym was odstraszę od zamiany xma na c5 to niezwłocznie doniosę

Choć z drugiej strony chętnie przygarnę jakiegoś zadbanego xma ;-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michał Armatowski w Wrzesień 07, 2010, 22:56:25
A jak z eksploatacją to znaczy spalanie ,awaryjność ???
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Paweł Filipowicz w Wrzesień 08, 2010, 08:24:46
Jeżeli chodzi o awaryjność to po miesiącu trudno cokolwiek powiedzieć..
Wiem tylko że nie otwiera mi się szyba w pokrywie bagażnika, z tym że nie wiem czy będę to naprawiać :-)
Wymiana wycieraczek z przodu to nie lada wyzwanie - męczyłem się chyba z pół godziny, zanim wpadłem na pomysł że łatwiej będzie jak otworzę maskę.
Jeżeli chodzi o spalanie to ok 7.8 więc chyba całkiem nieźle - nogę mam ciężką, dużo po mieście. Choć xm 2.1 mam wrażenie że spalał mi troszkę mniej.

Kupiłem kolcki hamulcowe bo miałem zamiar wymieniać  - 150 zł, z tym że okazało się że chyba sam nie wymienię bo nie wiem jak ;)

Dziś jadę po końcówki kierownicze i drążek stabilizujący co by zrobić już wszytko razem z klockami.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: jaroslaw.krolak w Wrzesień 08, 2010, 18:14:57
Cytuj

Paweł Filipowicz napisał:
xm a c5
jeżeli wymyślę coś jeszcze, czym was odstraszę od zamiany xma na c5 to niezwłocznie doniosę


A ja bym C5 nie straszył ...użytkuję od niedawna i kilka moich spostrzeżeń

1) zawieszenie
C5 Hydroactiv III kontra XM bez HA
Jak wolno - XM górą ; przy szybkiej jeżdzie C5. ja nie czuję myszkowania auta ...może dlatego, że szybko jechałem tylko z rodziną i zapakowany po dach :)
I jeszcze jedna zaleta C5 - elektryczna pompa hydrauliczna - nie trzeba czekać aż samochód się podniesie ...tylko pod kliknięciu alarmem już pracuje.
2) miejsce
W kabinie remis. Bagażnik C5 kombi znacznie większy niż XM berlina.
3) wykończenie wnętrza
XM rulez - mimo 10 lat więcej i słabej wersji wyposażenia materiały w XM lepsze i w lepszym stanie niż w C5.
Podłokietniki może i gorsze niz w XM ale za to indywidualne i regulowana wysokość.
4) Wyciszenie
Zdecydowanie C5. W XM silnik 2.0i jest głośny ...może to bardziej wada silnika niż słabego wyciszenia auta.
5) wyposażenie
Trudno porównywać ...akurat mój C5 ma lepsze dlatego że XM golas.
Choc z drugirej strony widac postęp bo ...chyba żaden XM nie miał
- chowanych lusterek
- II strefowej klimy
- ESP, ASR
- czujnika deszczu
- fotochromatycznego lusterka wewn.
6) z zewnątrz
Moja prywatna opinia. :)
C5 hatchback - brzyyydal
C5 kombi - znacznie ladniejszy
XM - inny wymiar
7)Osiągi
C5 2.0i 16 V kontra XM 2.0i 8 V - zdecydowanie C5 lepiej się zbiera co nie dziwi
8) Hamulce
Oba OK - XM mem nie hamuję ostro bo nurkuje.
9) inne
jest w c 5 kilka fajnych rzeczy
- guzik do opuszczania samochodu w bagażniku
- koło zapasowe w bagażniku a nie w tym koszmarnym koszu
- otwierana szyba w klapie bagażnika
- radio lepiej gra bo w tunelach działa a XMowe nie
- dużo schowków - na drzwiach, pod przednimi fotelami wysuwane
- kilka (bodajże 3) gniazd 12 V  w tym w 1 w bagażniku
ale są też minusy
- gorszy lakier niż w XM
- gorsze blachy niż w XM
- brak wentylacji z tyłu -niby w XM ledwo dmucha z kratek na słupkach ...ale dopiero jak ich niema można je docenić ;)
- debilne uchwyty do napojów ...chyba na naparstki

Podsumowując

C5 kombi to fajny pakowny rodzinny samochód, w którym czuć oszczędności poczynione w stosunku do XMa - wszak to nie bezpośredni następca jakim jest C6  ....ale duch cytryny pozostal.
I za to go lubię.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Wrzesień 08, 2010, 22:59:24
Miałem okazję jechać C5 we Francji i to nawet sporą odległość i właściwie że było cicho w kabinie wygodny fotel to jakoś nic mi wzroku nie przykuło od po prostu zwykłe auto z lat oszczędności na materiałach , aha owszem przykuło mi wzrok nie otwierały się szyby , tylko jedna pasażera kierowcy , tłumaczył francuz że to od momentu lekkiego puknięcia w lewe tylne drzwi, jeśli chodzi o miękkość auta nic nie stwierdzę bo tam drogi jak stół :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Wrzesień 08, 2010, 23:13:00
Ja mam tylko XM, a C5 widziałem niedużo, ale mimo wszystko Jarek Twoje porównanie nie jest zbyt miarodajne w niektórych kwestiach (porównanie auta bez HA do HA3, bagażnik breaka i berline, wg mnie, jak porównywać to coś co jest porównywalne ;) ).

Na mnie C5 również zrobił dobre wrażenie, wprawdzie nie jechałem nim, ale po oględzinach sądzę, że jest równie wygodny co XM (wysłużony już co by nie powiedzieć), choć troszkę mniej obszerny w środku.

PS. Z tego co pamiętam to końcówki XM miały już ESP.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Stanisław Walkowiak w Wrzesień 08, 2010, 23:27:30
Cytuj

Paweł Filipowicz napisał:
Jeżeli chodzi o awaryjność to po miesiącu trudno cokolwiek powiedzieć..
Wiem tylko że nie otwiera mi się szyba w pokrywie bagażnika, z tym że nie wiem czy będę to naprawiać :-)
Wymiana wycieraczek z przodu to nie lada wyzwanie - męczyłem się chyba z pół godziny, zanim wpadłem na pomysł że łatwiej będzie jak otworzę maskę.


Troszkę rozbawił mnie ten wątek, nie będę porównywał C5 do XM ale jeśli chodzi o nieotwieranie tylnej szyby w klapie to wada fabryczna jest sporo na forum jak to w prosty sposób naprawić. A jeśli chodzi o wymianę wycieraczek to zajmuje nie 30min ale ok. 60s nie licząc wydobycie nowej z opakowania (zapraszam kolegę do przeczytania instrukcji obsługi C5). ps. włącz tz. pół zapłon i naciśnij na przełącznik wycieraczek do oporu w dół co się stanie zobaczysz.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Paweł Filipowicz w Wrzesień 09, 2010, 08:39:56
Cytuj

Stanisław Walkowiak napisał:
Cytuj

Paweł Filipowicz napisał:
Jeżeli chodzi o awaryjność to po miesiącu trudno cokolwiek powiedzieć..
Wiem tylko że nie otwiera mi się szyba w pokrywie bagażnika, z tym że nie wiem czy będę to naprawiać :-)
Wymiana wycieraczek z przodu to nie lada wyzwanie - męczyłem się chyba z pół godziny, zanim wpadłem na pomysł że łatwiej będzie jak otworzę maskę.


Troszkę rozbawił mnie ten wątek, nie będę porównywał C5 do XM ale jeśli chodzi o nieotwieranie tylnej szyby w klapie to wada fabryczna jest sporo na forum jak to w prosty sposób naprawić. A jeśli chodzi o wymianę wycieraczek to zajmuje nie 30min ale ok. 60s nie licząc wydobycie nowej z opakowania (zapraszam kolegę do przeczytania instrukcji obsługi C5). ps. włącz tz. pół zapłon i naciśnij na przełącznik wycieraczek do oporu w dół co się stanie zobaczysz.


hm.. ok, sprawdzę :-) Instrukcji nie czytałem bo i po co .. :-) hehe

jeszcze jedno co zauważyłem po wyjeździe ze stacji benzynowej, na wyświetlaczu zaświeciła się kropka z tyłu z lewej strony auta, co się okazało, nie domknąłem wlewu paliwa który jest z prawej strony... wot technika ... :D

p.s.
Wczoraj siostra kupiła xma 2.9 z 98 ... ale piękna bestia i potwierdzam, xm dużo lepiej trzyma się drogi ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kaczorek w Wrzesień 09, 2010, 13:44:01
Cytuj

PS. Z tego co pamiętam to końcówki XM miały już ESP.


Mam Xm z ostatnich miesięcy jego produkcji w prawie najwyższej wersji i nie mam tam ESP i nigdy nie słyszałem aby ktoś miał ESP w XM. Poza handlarzami na allegro którzy takowe posiadają ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 09, 2010, 21:40:28
Akurat porównywanie XM'a z C5 to nieporozumienie, już bardziej z Xantią.  Niestety ale XM nie ma następcy. C6 to w prostej linii następca CX'a. Może "Metropolis" będzie godzien.
Rodowód jest taki:
SM -> Activa -> XM -> Brak następcy
Gdzie Activa rozchodzi się na XM'a i Xantię.
Citroeny z serii C to dla mnie porażka, miałem okazję pojeździć C5 w kombi, nie ta klasa panowie, bardziej mu do poloneza niż XM'a, a to, ze ma ficzery w postaci ESP, dwustrefowej klimy - na to nic nie poradzisz, XM ma 20 lat, wtedy o większość z tych dodatków nikt nie słyszał (może to i dobrze, mniej do naprawiania :) )
Dlatego proszę mi tu nie porównywać najszybszego żelazka świata z jakimiś kartoflowozami ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Wrzesień 09, 2010, 22:46:21
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Akurat porównywanie XM'a z C5 to nieporozumienie, już bardziej z Xantią.  Niestety ale XM nie ma następcy. C6 to w prostej linii następca CX'a. Może "Metropolis" będzie godzien.
Rodowód jest taki:
SM -> Activa -> XM -> Brak następcy
Gdzie Activa rozchodzi się na XM'a i Xantię.
Citroeny z serii C to dla mnie porażka, miałem okazję pojeździć C5 w kombi, nie ta klasa panowie, bardziej mu do poloneza niż XM'a, a to, ze ma ficzery w postaci ESP, dwustrefowej klimy - na to nic nie poradzisz, XM ma 20 lat, wtedy o większość z tych dodatków nikt nie słyszał (może to i dobrze, mniej do naprawiania :) )
Dlatego proszę mi tu nie porównywać najszybszego żelazka świata z jakimiś kartoflowozami ;)


Mnie się wydaje że raczej to tak wygląda GS,GSA,BX, xantia, C5 to jest jedna rodzina .
DS, CX, XM C6, to druga rodzina , a jak jest naprawdę to trzeba spytać producenta.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 10, 2010, 00:05:52
wg kodów producenta pewnie tak jest tak jak mówisz, ja patrzę na mentalną stronę, C6 nigdy nie będzie miała takich fanów jak XM. Ona odejdzie w zapomnienie i to już niedługo.
XM jest niepowtarzalny, próba zrobienia np. MKIII to igranie z ogniem, musieliby zachować bryłę nadwozia, charakterystykę i duszę tego auta.
XM -  cóż, to co ma wyparchleć to pójdzie na złom, ostaną się igły i za jakieś 20-30 lat będę na miarę Dessy.
Ja do swojego ślubu jadę XMem, w głębokim poważaniu mam limuzyny, jaguary i inne zachodnie towary ;)
A i pamiętajcie, na moim ślubie ma być kawalkada XMów!!!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Karol Klimczak w Wrzesień 10, 2010, 08:09:56
Zrobiłem dosłownie z 5000m C5 kombi, tyle wystarczyło żeby stwierdzić że nie kupie nigdy tego auta, do Xema się nie umywa.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Wrzesień 10, 2010, 11:27:11
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
wg kodów producenta pewnie tak jest tak jak mówisz, ja patrzę na mentalną stronę, C6 nigdy nie będzie miała takich fanów jak XM. Ona odejdzie w zapomnienie i to już niedługo.
XM jest niepowtarzalny, próba zrobienia np. MKIII to igranie z ogniem, musieliby zachować bryłę nadwozia, charakterystykę i duszę tego auta.


A mi się wydaje, że własnie będzie. Ceny C6 lecą na łeb na szyję tak jak niegdyś XMów. XM ma problem z HA C6 z diagnozowaniem. C6 jest tak naszpikowany elektroniką, że napewno będą takie problemy jak z Xmem :) Mimo to XM jest bardziej zadziorny a C6 bardziej dostojny. Ja myślę, że w niedługiej przyszłości na bank będzie C6.

Pozdro
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Wrzesień 10, 2010, 11:28:32
Cytuj

Karol Klimczak napisał:
Zrobiłem dosłownie z 5000m C5 kombi, tyle wystarczyło żeby stwierdzić że nie kupie nigdy tego auta, do Xema się nie umywa.


Zgadzam się, ale tylko jeżeli chodzi o C5 I i II. Tandeta na hydro.
C5III to inna bajka do której wsiadałem z wielką przyjemnością.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: jaroslaw.krolak w Wrzesień 10, 2010, 13:32:13
Zgadzam się z Michałem - C6 to odjechane auto i jak najbardziej godny następca XMa.
Też czekam na C6 ...ale jeszcze trochę muszę poczekać :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 10, 2010, 18:34:39
Tak przy okazji, dzisiaj w wawie widziałem XM na taksie, 2.1TD bo chyba nie jeździł dla frajdy :>
Czekajcie sobie na C6, ja czekam na godnego następce, przy XMie 90% jestem w stanie zrobić sam w C6 już takiego komfortu nie będzie, wystarczy popatrzeć na to ile teraz jest serwisów :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Adam Pałka w Wrzesień 10, 2010, 19:47:36
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Ja do swojego ślubu jadę XMem, w głębokim poważaniu mam limuzyny, jaguary i inne zachodnie towary ;)
A i pamiętajcie, na moim ślubie ma być kawalkada XMów!!!

Na moim był tylko jeden citroen i to właśnie xm - mój, którym jechaliśmy.
Może gdybym ogłosił wcześniej swój ślub, to byłoby i więcej xmj'ów.
Kiedy ślub?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Wrzesień 10, 2010, 19:51:55
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Czekajcie sobie na C6, ja czekam na godnego następce, przy XMie 90% jestem w stanie zrobić sam w C6 już takiego komfortu nie będzie, wystarczy popatrzeć na to ile teraz jest serwisów :)


Myślisz, że w następcy C6 będziesz mógł cokolwiek zrobić w zaciszu własnego garażu? (z wyjątkiem posłuchania radia oczywiście).
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 10, 2010, 20:38:48
Nie myślę tak, "nowoczesne" auta są tak konstruowane, aby każda naprawa wynikała udania się do serwisu.
Co prawda nie można jeszcze patrzeć na C6 jak na jeżdżącą skarbonkę, ale to raczej bardziej niż prawdopodobne. Im coś bardziej skomplikowane, tym naprawa tego będzie kosztowniejsza. Nie wiemy co francuzi wymyślą z nową limuzyną, a nóż okażę się, że da radę ją naprawić w stodole przy pomocy młotka i kombinerek - tak jak większość XMów?
Pożyjemy zobaczymy, pozostaje mieć nadzieję.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jan Winnicki w Wrzesień 10, 2010, 21:15:28
Cytuj
Myślisz, że w następcy C6 będziesz mógł cokolwiek zrobić w zaciszu własnego garażu? (z wyjątkiem posłuchania radia oczywiście).


Prędzej czy później ale myślę że tak. Z czasem ludzie nauczą się radzic sobie i z tym. Przecież elektronikę można :naprawić/przerobić/wyrzucić/co zbędne poodcinać. Elektronicy potrafią takie sztuczki już dziś. Pamiętacie jak kiedyś wyrzucało się elektroniczny wtrysk i zakładało gaźnik?
Albo czy ktoś pamięta jaką panikę wywoływało słowo Hdroactiv, climatronic, immobilizer?  Jestem pewien że za jakiś czas każdy pasjonat będzie mógł sobie pozwolić na C6 tak jak dziś na XMana.  Martwi mnie tylko waga tego auta i pojemność silnika , tanie w exploatacji to nie będzie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Wrzesień 11, 2010, 00:30:30
Cytuj

Jan Winnicki napisał:
Cytuj
Myślisz, że w następcy C6 będziesz mógł cokolwiek zrobić w zaciszu własnego garażu? (z wyjątkiem posłuchania radia oczywiście).


Prędzej czy później ale myślę że tak. Z czasem ludzie nauczą się radzic sobie i z tym. Przecież elektronikę można :naprawić/przerobić/wyrzucić/co zbędne poodcinać. Elektronicy potrafią takie sztuczki już dziś. Pamiętacie jak kiedyś wyrzucało się elektroniczny wtrysk i zakładało gaźnik?
Albo czy ktoś pamięta jaką panikę wywoływało słowo Hdroactiv, climatronic, immobilizer?  Jestem pewien że za jakiś czas każdy pasjonat będzie mógł sobie pozwolić na C6 tak jak dziś na XMana.  Martwi mnie tylko waga tego auta i pojemność silnika , tanie w exploatacji to nie będzie.


Niestety, ale poziom kultury technicznej w Polsce nadal bywa bardzo niski. Nie ma nic gorszego niż kupić auto od takiego "majsterkowicza", ponieważ często przywrócenie pierwotnej świetności bywa niemożliwe.
Odnośnie C6, to obawiam się, że nowoczesny diesel może nie być tak trwały jak jednostki napędowe montowane w XM, a utrzymanie auta z przebiegiem powyżej 200kkm zwyczajnie nieopłacalne.

PS hydractive nie hydroactive

pozdrawiam
Jędrzej
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 11, 2010, 02:46:38
To nie kupuj, kup auto serwisowane w ASO, a potem jeździj tylko do ASO. Utrzymanie auta w "pierwotnej świetności" takiego jak np. XM to moim zdaniem czysty kretynizm.
Ja sam bym poodcinał połowę elektroniki. Akutalnie walczę z dmuchawami, zrobiłem na twardo i mam na to mówiąc kolokwialnie wyjebane.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Wrzesień 11, 2010, 08:17:34
Widzisz są właśnie dwa rodzaje majsterkowiczów: taki jak Marcin który zrobi byle było i wyjebane (od takiego raczej auta bym nie kupił) i taki jak ja sam: Dopóki czekoś nie zrobie tak jak ma być to do będe robił aż będzie jak ma być.
To że nasepca C6 będzie do naprawienia w stodole bym sie nie łudził. Tendencja idzie w druga stronę. Bardziej bym się spodziewał, że tankowanie będzie można odbyć po wizycie nakompie w warsztacie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Wrzesień 11, 2010, 12:10:39
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Tak przy okazji, dzisiaj w wawie widziałem XM na taksie, 2.1TD bo chyba nie jeździł dla frajdy :>
Czekajcie sobie na C6, ja czekam na godnego następce, przy XMie 90% jestem w stanie zrobić sam w C6 już takiego komfortu nie będzie, wystarczy popatrzeć na to ile teraz jest serwisów :)



Marcin-mamy XXI wiek i czasy naprawiania auta samemu odchodzą....dla niektórych to ból, dla mnie nie... a co do C6 to mnie osobiście to auto powala na kolana(w dodatnim znaczeniu oczywiście)-nie ma na rynku auta o takim wyglądzie,osobiście podoba mi sie pug 607-klasyka w każdym calu....
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Wrzesień 11, 2010, 12:17:28
Cytuj

jaroslaw.krolak napisał:
Cytuj

Paweł Filipowicz napisał:
xm a c5
jeżeli wymyślę coś jeszcze, czym was odstraszę od zamiany xma na c5 to niezwłocznie doniosę



1
2) miejsce
W kabinie remis. Bagażnik C5 kombi znacznie większy niż XM berlina.


"gołym okiem" widać, że C5 jest ciaśniejsze(rozstaw osi o 10cm krótszy)-wysuń przednie fotele do konca i porównaj...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jan Winnicki w Wrzesień 11, 2010, 17:14:52
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
Widzisz są właśnie dwa rodzaje majsterkowiczów: taki jak Marcin który zrobi byle było i wyjebane (od takiego raczej auta bym nie kupił) i taki jak ja sam: Dopóki czekoś nie zrobie tak jak ma być to do będe robił aż będzie jak ma być.
To że nasepca C6 będzie do naprawienia w stodole bym sie nie łudził. Tendencja idzie w druga stronę. Bardziej bym się spodziewał, że tankowanie będzie można odbyć po wizycie nakompie w warsztacie.


Jak się uprzesz to i stan fabryczny utrzymasz, to tylko kwestia  pieniędzy.

Tendencja idzie w kierunku wyznaczonym przez producentów, ale w dużej mierze opiera się na propagandzie. Oczywiście są przypadki że do wymiany żarówek trzeba odkręcić zderzak, atrapę i reflektory (renault modus). Pamiętajmy jednak że już od ponad 10 lat elektronicy zdejmują immo, zmieniają soft sterowników, cofają liczniki ;-) emulują czujniki ...itp, i z tym nowym zakażeniem na pewno też sobie poradzą.  Zasadniczo da się jeździć autem z niesprawnym radarem dopplerowskim, tudzież bez iluminatora przeziernego, a nawet bez podświetlenia lusterka do makijażu.

Pozdrawiam.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 11, 2010, 19:06:17
Nie, no jak komuś nie szkoda ładowania kasy i chce mieć stan fabryczny to pozdrawiam takich ludzi serdecznie.
Mnie nie stać to raz, dwa francuscy inżynierowie spieprzyli kilka spraw w XM, które powinno się poprawić i zmienić.
M.in wypruć instalacje elektryczną i zrobić zupełnie nową czy np. zainstalować pokrywę silnika od spodu - mocowania są.
Bardzo mi się podoba jak ktoś idzie z XMem raczej w custom car, niż stan fabryczny.
" taki jak Marcin który zrobi byle było(...)"
Wypraszam sobie, ale chciałbyś mieć tak działającego XM'a jak ja, gdzie pod względem mechaniki samochód to żyleta, podobnie z hydro.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jan Winnicki w Wrzesień 11, 2010, 20:20:51
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Nie, no jak komuś nie szkoda ładowania kasy i chce mieć stan fabryczny to pozdrawiam takich ludzi serdecznie.
Mnie nie stać to raz, dwa francuscy inżynierowie spieprzyli kilka spraw w XM, które powinno się poprawić i zmienić.
M.in wypruć instalacje elektryczną i zrobić zupełnie nową czy np. zainstalować pokrywę silnika od spodu - mocowania są.
Bardzo mi się podoba jak ktoś idzie z XMem raczej w custom car, niż stan fabryczny.
" taki jak Marcin który zrobi byle było(...)"
Wypraszam sobie, ale chciałbyś mieć tak działającego XM'a jak ja, gdzie pod względem mechaniki samochód to żyleta, podobnie z hydro.


Dokładnie tak. Żeby cieszyć się z Xm-a nie może on być w 100% w stanie fabrycznym.
Trzeba sobie przerobić kawałek instalacji elektrycznej, a najlepiej położyć nową od podstaw (instalacja jest firmy BOSCH) . Trzeba oszukać sterownik ogrzewania, tak żeby myślał że jest zimniej niż jest, wymienić zasilający przewód wysokiego ciśnienia, wąż powrotny z chłodnicy do bloku, Czy w końcu zamontować chlapacze z przodu (oczywiście po remoncie progów)   ;-)  i zrobić zabezpieczenie przed skaczącymi gruszkami.
 ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jurij Martyniuk w Wrzesień 12, 2010, 00:43:18
Cytuj

Jan Winnicki napisał:
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Nie, no jak komuś nie szkoda ładowania kasy i chce mieć stan fabryczny to pozdrawiam takich ludzi serdecznie.
Mnie nie stać to raz, dwa francuscy inżynierowie spieprzyli kilka spraw w XM, które powinno się poprawić i zmienić.
M.in wypruć instalacje elektryczną i zrobić zupełnie nową czy np. zainstalować pokrywę silnika od spodu - mocowania są.
Bardzo mi się podoba jak ktoś idzie z XMem raczej w custom car, niż stan fabryczny.
" taki jak Marcin który zrobi byle było(...)"
Wypraszam sobie, ale chciałbyś mieć tak działającego XM'a jak ja, gdzie pod względem mechaniki samochód to żyleta, podobnie z hydro.


Dokładnie tak. Żeby cieszyć się z Xm-a nie może on być w 100% w stanie fabrycznym.
Trzeba sobie przerobić kawałek instalacji elektrycznej, a najlepiej położyć nową od podstaw (instalacja jest firmy BOSCH) . Trzeba oszukać sterownik ogrzewania, tak żeby myślał że jest zimniej niż jest, wymienić zasilający przewód wysokiego ciśnienia, wąż powrotny z chłodnicy do bloku, Czy w końcu zamontować chlapacze z przodu (oczywiście po remoncie progów)   ;-)  i zrobić zabezpieczenie przed skaczącymi gruszkami.
 ;)

i ten nie powtarzalny zapach LHM w garażu..... :-)eech
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Paweł Filipowicz w Wrzesień 13, 2010, 08:52:38
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Nie, no jak komuś nie szkoda ładowania kasy i chce mieć stan fabryczny to pozdrawiam takich ludzi serdecznie.
Mnie nie stać to raz, dwa francuscy inżynierowie spieprzyli kilka spraw w XM, które powinno się poprawić i zmienić.
M.in wypruć instalacje elektryczną i zrobić zupełnie nową czy np. zainstalować pokrywę silnika od spodu - mocowania są.
Bardzo mi się podoba jak ktoś idzie z XMem raczej w custom car, niż stan fabryczny.
" taki jak Marcin który zrobi byle było(...)"
Wypraszam sobie, ale chciałbyś mieć tak działającego XM'a jak ja, gdzie pod względem mechaniki samochód to żyleta, podobnie z hydro.


No cóż.. nikt nie powiedział że xm należy do tanich samochodów.. Niestety żeby na dzień dzisiejszy pozwolić sobie na xma trzeba mieć zasobny portfel i dużo wolnego czasu.
Może ceny zakupowe nie są zbyt wygórowane, ale utrzymanie to już inna bajka.
Ja w swoim xmie miałem wszytko tak jak być powinno, i nigdy nie miałem z nim problemów a robiłem nim 50 kkm rocznie. nigdy nie zawiodła mnie elektronika.
Wydaje mi się iż największym problemem xmów są pseudofachowcy, który wszytko robią na około i byle by było. Jeżeli nie robi się wszystkiego tak jak być zrobione powinno, nie należy się później dziwić, że jazda nie przynosi takiej frajdy jak powinna, i że to lub tamto zawiedzie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Wrzesień 13, 2010, 09:30:41
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Nie, no jak komuś nie szkoda ładowania kasy i chce mieć stan fabryczny to pozdrawiam takich ludzi serdecznie.
Mnie nie stać to raz, dwa francuscy inżynierowie spieprzyli kilka spraw w XM, które powinno się poprawić i zmienić.
M.in wypruć instalacje elektryczną i zrobić zupełnie nową czy np. zainstalować pokrywę silnika od spodu - mocowania są.
Bardzo mi się podoba jak ktoś idzie z XMem raczej w custom car, niż stan fabryczny.
" taki jak Marcin który zrobi byle było(...)"


Nie chodzi mi o stricte stan fabryczny. Ale nie trawie rozwiązań typu "wentylator na krótko itp." to dla mnie pójście na łatwizne. Kombinujmy, róbmy custom ale żeby to miało ręce i nogi.

Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Wypraszam sobie, ale chciałbyś mieć tak działającego XM'a jak ja, gdzie pod względem mechaniki samochód to żyleta, podobnie z hydro.


Proszę bardzo. Myślę, że taki właśnie mam.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Paweł Antypin w Wrzesień 13, 2010, 12:44:31
XMen dobre auto jest.
Dieslelek ma nabite ponad 300 k km, uratowal mnie tylek w wypadku i choc wlozylew w niego ponad 20 tysiecy i jest wielokolorowy to bez strachu wsiadam i nad morze moge jechac (a 80 litrow ropy starczy na kurs tam i spowrotem)
Benzynka ladnie wyglada i pomimo 150 tysiecy na pelnym syntetyku jezdzi i nic sie nie dzieje. HA 1 generacji dziala i nie wyglada zeby mial przestac....

A co do nastepcy w parku maszynowym, niestety albo stety chcac zachowac gabaryty pojazdu i jako taki komfort prowadzenia i dostepnosc serwisu to 607 polecam.
Moj romans z pudzianem trwa juz kolejny tydzien teraz troche porownania:
twardziej niz w XMie
mniej pewnie mnie sie go prowadzi czulszy na koleiny jest niz XMen, choc pewnie z czasem sie przyzwyczaje
wezszy jest miedzy przednimi fotelami od XMa
znacznie szybszy (przynajmniej od wersji XMow ktore ja mam)
ciszej jest w 607
kosztowo porownywalnie (gazownictwo stosuje choc wiem ze to kastracja ale byl gaz w pakiecie to nie wydziwialem);
silnik elastyczny i zrywny,
a automat rozleniwia :D
do tego pare wodotryskow i ksenony ktore czynia jazde w nocy przyjemna bez potrzeby wlaczania halogenow :D

Co do kosztow napraw 607 - poza tm elektro wynalazkowymi amorami to w zasadzie bez paniki
Co do dostepnosci czesci to czy nowe czy z rozbabranych angoli zawsze cosik sie znajdzie
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jan Winnicki w Wrzesień 13, 2010, 12:47:15
Marcin markowski napisał:
Cytuj
No cóż.. nikt nie powiedział że xm należy do tanich samochodów.. Niestety żeby na dzień dzisiejszy pozwolić sobie na xma trzeba mieć zasobny portfel i dużo wolnego czasu. Może ceny zakupowe nie są zbyt wygórowane, ale utrzymanie to już inna bajka. Ja w swoim xmie miałem wszytko tak jak być powinno, i nigdy nie miałem z nim problemów a robiłem nim 50 kkm rocznie. nigdy nie zawiodła mnie elektronika. Wydaje mi się iż największym problemem xmów są pseudofachowcy, który wszytko robią na około i byle by było. Jeżeli nie robi się wszystkiego tak jak być zrobione powinno, nie należy się później dziwić, że jazda nie przynosi takiej frajdy jak powinna, i że to lub tamto zawiedzie.


No tu się troszkę nie zgodzę. XM nie jest drogi w exploatajci, oczywiście droższy niż np: golf lll , Mondeo Mkl , czy inny łopel:) , ale nie są to wysokie koszta. Wystarczy popatrzeć na ceny części i porównać z cenami cz. do innych marek. Robocizna w XM jest niemal identyczna jak w Xsantii i tyle powinna kosztować. Oczywiście klienci ASO najczęściej nie mają o tym pojęcia.  Co może w znaczącym stopniu wpłynąć na cenę;) Przecież poza hydrauliką wszystko w XM jest z grubsza takie samo jak w każdym innym samochodzie, nie widzę powodu żeby np. wymiana sprzęgła w XM miała kosztować więcej niż ta sama usługa w vectrze czy passacie itp. (oczywiście z tamtych lat)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Wrzesień 14, 2010, 01:23:06
Cytuj

Jan Winnicki napisał:

No tu się troszkę nie zgodzę. XM nie jest drogi w exploatajci, oczywiście droższy niż np: golf lll , Mondeo Mkl , czy inny łopel:) , ale nie są to wysokie koszta. Wystarczy popatrzeć na ceny części i porównać z cenami cz. do innych marek.


No po pojechałeś :)
- sprawdź cenę poduszek do siłowników - powiedzmy do V6 z HA,
oidp podobne rozwiązanie jest w którymś z mietków, nie pamiętam w którym, więc sam nie porównam,
-  serwomechanizmy w klimie - 1200 zł/szt (nowe) do VW - 160,
-  zawór hamulcowy - 1000 (i już chyba niedostępny) ? Ile reparaturka do pompy "normalnej" ?
-  reflektor do XM - od 400 zł, do Mondeo 150 (co prawda chiński, ale świeci lepiej od 10 letniego oryginała), do Omegi za 300 zł masz soczewkowe,
- osuszacz klimy do 2.5 TD
- głowica do 2.5 TD
- mechanizm do podnoszenia szyby ?
- wentylator nawiewu (w XMie z dość dużym przebiegiem potrafi być wywalony komutator do zera - nie wiem czy jest tak w innych autkach) ?


Cytuj

Robocizna w XM jest niemal identyczna jak w Xsantii i tyle powinna kosztować.

Jasne. Widziałeś 2.5TD pod maską ? Da się tam coś zrobić bez wyciągania całego silnika ze skrzynią ?

Cytuj

 Oczywiście klienci ASO najczęściej nie mają o tym pojęcia.

Moim zdaniem, posiadacze XM w większości nawet nie znają adresu ASO.

Cytuj

 Co może w znaczącym stopniu wpłynąć na cenę;) Przecież poza hydrauliką wszystko w XM jest z grubsza takie samo jak w każdym innym samochodzie, nie widzę powodu żeby np. wymiana sprzęgła w XM miała kosztować więcej niż ta sama usługa w vectrze czy passacie itp. (oczywiście z tamtych lat)

Nie koniecznie jest takie samo. Ja się ostatnio odbiłem od pewnej śruby w zawieszeniu AR 156 :) jak nie znasz dokładnie co siedzi w danym gracie możesz mieć kłopoty - a przynajmniej nie zrobisz tego na tyle sprawnie jak ktoś kto robił to wcześniej.
Samo istnienie przewodów hydro przestrasza 99% mechaników. Może to i głupie, ale na jeszcze bardziej głupie byłoby obrażanie się na rzeczywistość.
Po drugie - łatwiej o sprawnego mechanika do samochodów, których jest kilka razy więcej, spróbuj naprawić XMa w małej miejscowości. Nawet niekoniecznie małej - powiedzmy w 100tys Legnicy.
Po trzecie - do VW inteface do kompa kosztuje ok 100 zł.
Lexia - osiem razy tyle - czyli zabawa poza zasięgiem prywatnego użytkownika. Co dość mocno ogranicza możliwość "prywatnego serwisu", co też powoduje gorszy stan aut na rynku.
Niestety, niska cena autka przy zakupie nie bierze się znikąd.
Każde używane auto jest na raty, niestety w XM są dość wysokie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Paweł Filipowicz w Wrzesień 14, 2010, 10:25:48
No i trochę spełzło na inne tematy ;-)
A czy ktoś z szanownych kolegów miał do czynienia z C6? Tak żeby pojeździć parę kilometrów, zobaczyć jak się to prowadzi itd..
Mam nadzieje że rok maksymalnie dwa przebieduje z tą c5 i zmienię na c6, pewnie do tego czasu jeszcze sporo potanieją. Jednak wcześniej chciałby poznać jakąś subiektywną ocenę tego samochodu :-) Subiektywną znaczy się w odniesieniu do xma :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Wrzesień 15, 2010, 10:40:43
Cytuj

 C6? [...] Subiektywną znaczy się w odniesieniu do xma :)

Proszę - C6 ładniejsze jest :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 15, 2010, 17:39:46
Nie wiem z której strony  :|
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jan Winnicki w Wrzesień 15, 2010, 18:34:34
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Nie wiem z której strony  :|


Od dołu :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Wrzesień 15, 2010, 22:05:07
Cytuj

Jan Winnicki napisał:
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Nie wiem z której strony  :|


Od dołu :D

Od dołu - ciekawe jak długo ;)
 Blaszkę ma jak konserwa.
Moje  autko było z 1992 , zabezpieczenie w oryginale i... bez żadnej dzióry.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 15, 2010, 22:46:19
Potwierdzam, blacha w XMie jest pierwsza klasa, dbać o progi, co jakiś czas woskować i posłuży kolejne 20 lat.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Wrzesień 16, 2010, 04:43:08
U mnie jest ok, ale właśnie wiele osób na progi się skarży, ciekawe czemu tak się dzieje.

PS. Artur a co się stało z Twoją V6stką?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 16, 2010, 05:45:42
Dodam jeszcze, że ja nie widzę sensu porównywać XM'a do innych aut, nawet do C6.
To jest inna filozofia, o ile teraz po 20 latach te auta nadal jeżdżą, to czy ktoś sobie wyobraża C6 za 20 lat na drodze?
Z całym szacunkiem dla właścicieli, ale C6 to napchany tandetną elektroniką blaszany badziew, który nie przetrwa próby czasu.
Owszem ma swoje uroki, drzemie w niej jej własna dusza, należy do rodziny, ale została wykonana w innej filozofii niż auta z początku lat 90tych. Teraz samochody robi się na góra parę lat eksploatacji, potem tylko złom. Biznes kręci się na częściach zamiennych i nowych autach.
C6 niestety już się w te ramy wpisuje, nawet jeśli uzyska status kultowego hydrowozu, to niewiele pozostanie jeżdżących egzemplarzy...
XMy mimo swoich wad, nadal jeżdżą, ba robią za codzienne auta. Ja sam swojego niebieściaka wykorzystuje jak byle poloneza. Nie stoi w garażu, jeździ codziennie, w tygodniu robi około 1000 km.
Uważam, że XMy można porównywać tylko pomiędzy nimi samymi. Dla mnie to odrębna grupa aut, mógłby nawet nie mieć szewronu na masce.
No ale ja jestem zakochany w tym samochodzie, inne citroeny mnie srednio interesują.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Wrzesień 16, 2010, 08:36:41
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Uważam, że XMy można porównywać tylko pomiędzy nimi samymi. Dla mnie to odrębna grupa aut, mógłby nawet nie mieć szewronu na masce.
No ale ja jestem zakochany w tym samochodzie, inne citroeny mnie srednio interesują.


Ja tam fanatykiem nie jestem. Ale C6 to pierwsze od około 40 lat auto flagowe Citroena, które nie jest prymitywniejsze niż poprzednik :) . Chociażby dlatego je lubię. Ma już parę lat, nadal wygląda nieźle. Czas na designie XM (który na początku lat 90tych wzbudzał powszechne "łał") nie zostawił suchej nitki.
A czy obecne modele będą jeździły za 20 lat ? Pewnie równie dobrze jak dzisiejsze XMy, albo nawet i lepiej. Silniki mają nienajgorsze, a skąd przekonanie że elektronika jest tam tandetna ?
Bo chyba nie z eksploatacji poprzedniego flagowego modelu tego samego producenta ?  ;)  ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Robert Mulewicz w Wrzesień 16, 2010, 18:00:05
Ja wtrącę swoje trzy grosze.Jako że mój xm ma blachę śmiem twierdzić idealną to myślę że posłuży mi do śmierci.Nie kupię żadnego auta zaprojektowanego  po roku 2000.Są jak napisał Marcin wykonane badziewnie.Nastawione są na kilkuletnią eksplatację i wymiane na nowy model.Zresztą większość produktów przemysłowych tak się teraz projektuje.Jako że wszystko przy swoich autach robię sam traktuje swoje samochody poniekąd jak hobby.C6 i inne "nowości" po większości napraw wymagają np.podłączenia do komputera serwisowego.Trzeba coś skasować,coś wpisać.Nastawione jest to na dojenie klienta i niestety nie będzie mnie stać na serwis.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Wrzesień 17, 2010, 12:52:55
Cytuj

Robert Mulewicz napisał:
Ja wtrącę swoje trzy grosze.Jako że mój xm ma blachę śmiem twierdzić idealną to myślę że posłuży mi do śmierci.Nie kupię żadnego auta zaprojektowanego  po roku 2000.Są jak napisał Marcin wykonane badziewnie.Nastawione są na kilkuletnią eksplatację i wymiane na nowy model.

I jak będziesz naprawiał tego swojego Xma jak nie będzie części ?
Już jest problem.
Co przestanie się psuć ?

Cytuj

Zresztą większość produktów przemysłowych tak się teraz projektuje.Jako że wszystko przy swoich autach robię sam traktuje swoje samochody poniekąd jak hobby.C6 i inne "nowości" po większości napraw wymagają np.podłączenia do komputera serwisowego.Trzeba coś skasować,coś wpisać.Nastawione jest to na dojenie klienta i niestety nie będzie mnie stać na serwis.


Przestań płakać :) Komputer serwisowy kosztuje tyle co para porządnych opon do XMa, a skasować większość błędów w C6 pewnie można (?) jakimś badziewnym elm'em za 100 zł.
 Trzeba będzie się przyzwyczaić do nieco większych kosztów i tyle. Tak jak posiadanie drugiego kompletu opon i tyle czy jeszcze jednego kompletu kluczy.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Wrzesień 17, 2010, 13:22:25
Piszecie , że C6 ma tandetną elektronikę.. jak bym XM był wzorem niezawodności pod względem usterek elektrycznych - elektronicznych z HA na czele...

w kategorii 'auto na 100' lat bardziej pasują mi stare mercedesy, podobno kiedyś specjalnie montowali szyby na korbkę z powody mniejszej usterkowości.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Robert Mulewicz w Wrzesień 17, 2010, 16:00:08
Artek,chłopie części mi nie braknie bo rozebrałem kilka autek i wszystko mam zmagazynowane.Zresztą części nowe nie znikają z rynku nagle.Nie wiem ile samochodów podłączałeś do komputerów ale powiadamiam cię że jesteś w błędzie i to dużym.Kiedyś tak było że wystarczył byle interfejs czy inne badziewie do migania kodów.Teraz niestety tak nie jest.Nie kupisz urządzeń za cenę kompletu opon.Najważniejsze w twojej wypowiedzi jest słowo"PEWNIE".Ostatnio kumpel w pewnym pojezdzie sam sobie zmienił klocki "bo co to za sztuka".Niestety nie wiedział że komputer zapamiętał grubość zużytych klocków i nowe docisnoł z taką siłą że rozerwał zaciski.A za zaciski potem zapłacił tyle co kosztuje niejeden XM.Mogę dać inne przykłady ale po co?Wiem że mam rację pisząc co piszę i przekomażał się nie będę.Pozdro.
PS.
A co do dostępności części do jeszcze starszych citroenów to popatrz że mam jeszcze dwa CX-y i do nich też kupuję NOWE części.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Wrzesień 17, 2010, 16:23:21
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
U mnie jest ok, ale właśnie wiele osób na progi się skarży, ciekawe czemu tak się dzieje.

PS. Artur a co się stało z Twoją V6stką?

Niestety przekrecilem panewke i sprzedalem z uszkodzonym silnikiem. Kupiec jak go obejrzal to nie popuscil i zabral go praktycznie z marszu zebym sie chyba nie rozmyslil. Auto bylo oczywiscie na chodzie bo wymienilem uszkodzona panewke. Nie ukrywalem tego faktu, jak ktos ma warunki to z pewnoscia go uleczy , cala reszta byla elegancka .Niestety 24-ka po takiej akcji nadaje sie juz tylko do remontu lub jazdy emeryckiej :( .
 Na nastepnym spocie bede juz pewnie jego nastepcą bo wszystko jest na dobrej drodze. Moja cytrynka jak poszla w ogloszenie byla jedyną w tej wersji na caly kraj. Momentalnie mialem kupca. Nie interesuje mnie zadna inna wersja więc muszę działac.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jan Winnicki w Wrzesień 17, 2010, 16:23:32
Cytuj

Robert Mulewicz napisał:
Artek,chłopie części mi nie braknie bo rozebrałem kilka autek i wszystko mam zmagazynowane.Zresztą części nowe nie znikają z rynku nagle.Nie wiem ile samochodów podłączałeś do komputerów ale powiadamiam cię że jesteś w błędzie i to dużym.Kiedyś tak było że wystarczył byle interfejs czy inne badziewie do migania kodów.Teraz niestety tak nie jest.Nie kupisz urządzeń za cenę kompletu opon.Najważniejsze w twojej wypowiedzi jest słowo"PEWNIE".Ostatnio kumpel w pewnym pojezdzie sam sobie zmienił klocki "bo co to za sztuka".Niestety nie wiedział że komputer zapamiętał grubość zużytych klocków i nowe docisnoł z taką siłą że rozerwał zaciski.A za zaciski potem zapłacił tyle co kosztuje niejeden XM.Mogę dać inne przykłady ale po co?Wiem że mam rację pisząc co piszę i przekomażał się nie będę.Pozdro


Dokładnie. A nawet jak zabraknie części to sami je zrobimy. ;-)

W jakim samochodzie twój kolega wymieniał klocki ?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Robert Mulewicz w Wrzesień 17, 2010, 21:23:50
Zgadnij.............mercedes
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Wrzesień 21, 2010, 08:14:11
Cytuj

Robert Mulewicz napisał:
Artek,chłopie części mi nie braknie bo rozebrałem kilka autek i wszystko mam zmagazynowane.

Fajnie :)  Ja niestety mam za mały garaż na takie zabawy, a z drugiej strony wolałbym magazynować szpej do CXa.

Cytuj

Nie wiem ile samochodów podłączałeś do komputerów ale powiadamiam cię że jesteś w błędzie i to dużym.Kiedyś tak było że wystarczył byle interfejs czy inne badziewie do migania kodów.Teraz niestety tak nie jest.Nie kupisz urządzeń za cenę kompletu opon.
Najważniejsze w twojej wypowiedzi jest słowo"PEWNIE".

PEWNIE dotyczyło urządzenia za niecałe 100 zł (poszukaj "elm 327").  Urządzeniem za 1000 zł (klon Lexii) zrobisz w C6 praktyczne wszystko. A nawet będziesz mógł poserwisować swojego zabytkowego XMa.

Cytuj

Ostatnio kumpel w pewnym pojezdzie sam sobie zmienił klocki "bo co to za sztuka".Niestety nie wiedział że komputer zapamiętał grubość zużytych klocków i nowe docisnoł z taką siłą że rozerwał zaciski.A za zaciski potem zapłacił tyle co kosztuje niejeden XM.

Może, niewiedza szkodzi :) Choć chciałbym się dowiedzieć jakie to auto.
Cytuj

A co do dostępności części do jeszcze starszych citroenów to popatrz że mam jeszcze dwa CX-y i do nich też kupuję NOWE części.

Gdzie ?
Potrzebuję kilku drobiazgów z wyposażenia wnętrza i zewnętrza :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Wrzesień 21, 2010, 08:19:54
Cytuj

w kategorii 'auto na 100' lat bardziej pasują mi stare mercedesy, podobno kiedyś specjalnie montowali szyby na korbkę z powody mniejszej usterkowości.


Jakie stare mercedesy ? Z powodu niezawodności ?
Szybki na korbkę we wszystkich nowożytnych autach były montowane tylko z powodu mniejszych kosztów. To w PL kupowało się Golfa II z szybami na korbkę, bez żadnego wyposażenia - żeby nie miało się co psuć :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Robert Mulewicz w Wrzesień 21, 2010, 08:37:46
Jeżeli już mamy się tak dogłębnie wgryzać w temat (mam nadzieje że nie dlatego że chcesz udowodnić że się mylę) to nowe części są dostępne np. w Suchym Lesie ,w CX-Basis.Ja zaopatruję się w hurtowni w Modlniczce.Na części trzeba czekać ale są.I żeby było wszystko jasne -piszę o częściach mechanicznych,które zużywają się podczas eksploatacji.Rozrząd,klocki,paski,łożyska,uszczelnienia,sworznie itp.Lampy choć drogie też są do osiągnięcia.Kiedyś przypadkiem na jakiejś niemieckiej stronie spotkałem błotniki.Nie pamiętam gdzie bo narazie ich nie potrzebuję.Umówmy się że elementy wnętrza nie ulegają awarii zbyt często.Plastiki jeżeli się ich nie zniszczy,nie połamie to się nie zużyją.Wyłączniki w mk2 są takie same jak w xm-ie.Jak się uprzesz to oczywiście zawsze coś wymyślisz czego już się nie kupi,ale jak napisałem są to części które można założyć używane i nie wpływają na bezpieczeństwo.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Wrzesień 22, 2010, 08:23:48
Cytuj

Robert Mulewicz napisał:
Jeżeli już mamy się tak dogłębnie wgryzać w temat (mam nadzieje że nie dlatego że chcesz udowodnić że się mylę)

Nie mam zamiaru ci niczego udowadniać. Myślałem że masz jakieś źródło, którego nie znam.

Cytuj

Plastiki jeżeli się ich nie zniszczy,nie połamie to się nie zużyją.

Właśnie z kilkoma jest problem z ponownym montażem :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Wrzesień 24, 2010, 16:24:29
Cytuj

Robert Mulewicz napisał:
Zgadnij.............mercedes



alepewnie ma model z elektro hydraulicznymi hamulcami, z ktrych Mercedes sie szybko wycofał...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Krystian Duda w Wrzesień 25, 2010, 22:14:55
witam.Sam jeżdżę C5,ale XM to auto moich marzeń.Niestety nawet ludzie którzy zajmują się naprawami cytrynek odradzają zakup tego auta,co mnie zresztą załamało.Niestety nie mam warunków ani umiejętności,by naprawiać samodzielnie auta,a kasy też nie mam zbyt dużo.Trza sie bydzie smakym obyć i po ptokach.Pozdrawiam.;(
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Wrzesień 25, 2010, 22:31:23
Cytuj

Krystian Duda napisał:
witam.Sam jeżdżę C5,ale XM to auto moich marzeń.Niestety nawet ludzie którzy zajmują się naprawami cytrynek odradzają zakup tego auta,co mnie zresztą załamało.Niestety nie mam warunków ani umiejętności,by naprawiać samodzielnie auta,a kasy też nie mam zbyt dużo.Trza sie bydzie smakym obyć i po ptokach.Pozdrawiam.;(

Ludzie żyjący z napraw odradzają kupno żeby nie mieć klienta ???
Jestem zdziwiony. Jeśli się uprzesz to naprawdę można kupić w niezłym stanie .Grunt żeby nie ładować się w pierwszego z brzegu tylko doskładnie sprawdzić żeby wiedzieć co w trawie piszczy a do tego wystarczy teoria. W brew pozorom sama hydraulika nie jest aż taka straszna. Większość można zrobić samemu bez specjalistycznego sprzętu. Sprawa jest prosta jeśli masz na oś ochotę to sobie sprezentuj ale z głową.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Robert Mulewicz w Wrzesień 25, 2010, 23:06:58
Na dobrego xm-a rżeczywiście trudno trafić.Głównie dlatego że jest trochę bardziej skomplikowany niż inne auta z jego okresu.Wynika to według mnie z zastosowania hydrauliki.Przecież xm różni się tylko tym od innych aut.Ja w swoich citroenach jeśli mam problem lub awarię to zawsze z jakąś rurką czy gumką.Autka są już stare i guma parcieje a rurki rdzewieją.Z tego powodu przychylam się do opinii że xm (i inne stare modele z hydro) jest dla osób znających temat i lubiących "grzebać".Nieodzownym wyposażeniem Xm-a jest .....kanał w garażu.Jednak podchodząc kompleksowo do tematu można wymienić wszystkie rurki na nowe miedziane i przeglądnąć wszystkie przelewy.Mozolna praca ale warta zachodu jeżeli chce się jechać w trasę bezstresowo.Nigdy tego nie robiłem ale myślę że w 1 tysiącu zł by się udało zmieścić.A wycieki to główna bolączka naszych starych aut
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Wrzesień 26, 2010, 18:40:25
Cytuj

Artur Majewski napisał:

Ludzie żyjący z napraw odradzają kupno żeby nie mieć klienta ???
Jestem zdziwiony.


ano widzisz.. może Cię to zaszokuje, ale są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie..

ostatnio robiłem dużo w swojej Xantii i mechanik powiedział na odchodne, że to X to jeszcze w miarę do utrzymania jest i stosunkowo łatwo doprowadzić ja do dobrego stanu "ale jak byś Pan miał XM to łoo..."  i raczej wie co mówi bo sam kiedyś miał a na warsztacie kilka zawsze stoi..
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Wrzesień 26, 2010, 19:35:25
Cytuj

Krystian Duda napisał:
witam.Sam jeżdżę C5,ale XM to auto moich marzeń.Niestety nawet ludzie którzy zajmują się naprawami cytrynek odradzają zakup tego auta,co mnie zresztą załamało.Niestety nie mam warunków ani umiejętności,by naprawiać samodzielnie auta,a kasy też nie mam zbyt dużo.Trza sie bydzie smakym obyć i po ptokach.Pozdrawiam.;(


Gdyby słuchac mechaników wszyscy byśmy jeździli autami z sinikami 1,4. Jadąc na wymianę pompy wody dawno temu w swoim V6, mechanik zajrzał pod maskę i rzekł: "łooo matko, byś pan coś mniejszego kupił"
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kaczorek w Wrzesień 26, 2010, 19:52:40
Bo teraz mechanicy idą po najmniejszej lini oporu. Po co ma się gimnastykować przy jakimś XM jeszcze z V6 albo 2.5TD gdzie tam nie ma gdzie ręki włożyć jak może sobie za ten czas zrobić kilka innych aut. Więcej kasy dla niego i nie będzie musiał się główkować co i jak przy jakimś "egzotyku".
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 26, 2010, 21:29:16
Do XMa potrzebny jest mechanik-fanatyk, taki to będzie szczęśliwy, że cały dzień miedzy walającymi się rurkami przeleży, każda okazja to wytarzania się w LHMie będzie dla niego dobra. ;) Gorzej jeśli trafi się fanatyk pierdoła, który zrobi tak, że po 2 tygodniach do niego wrócisz ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Robert Mulewicz w Wrzesień 26, 2010, 22:27:25
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Do XMa potrzebny jest mechanik-fanatyk, taki to będzie szczęśliwy, że cały dzień miedzy walającymi się rurkami przeleży, każda okazja to wytarzania się w LHMie będzie dla niego dobra. ;) Gorzej jeśli trafi się fanatyk pierdoła, który zrobi tak, że po 2 tygodniach do niego wrócisz ;)
Ale taki mechanik nie może być tani.Bo jak wymienia jedną rurkę pół dniówki  i musi się przy tym napocić to musi swoje wziąć.A klient jak zobaczy rachunek to oburza się że "byle rurka a tyle kosztuje robota".Boją się więc naszych autek.Dlatego napisałem wcześniej że trzeba mieć kanał i samemu robić.A dla tych co nie umieją są auta z salonów z gwarancją :-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Wrzesień 26, 2010, 23:49:24
Sorki, dysputa na temat uczciwych mechaników mnie rozzbraja. Sprawa jest banalna - kup se Pan inne auto ,które i tak się kiedyś popsuje a ja będę miał mniej problemu i główkowania przy naprawie. Niestety obsługa jest o wiele bardziej skomplikowana przez wszechobecną ilość rurek od hydro, co znacznie utrudnia pracę ale taki już urok tych aut. Wygoda jazdy kosztuje a do pracy nad tym typem auta potrzebna jest nie tylko wiedza z zakresu obracania kluczem ale i elektryki czy elektroniki,która tym wszystkim steruje. Ilość podzespołów niestety wpływa na awaryjność, która wcale nie odbiega zbytnio od innych marek. Wiadomo , im prostrze tym mniej zawodne. Kurcze, rowery też się psują. Jeśli koś nie posiada garażu z kanałem żeby samemu coś porobić to faktycznie lepiej sobie kupić Tico i czy Matiza z silnikiem jak w kosiarce i wtedy będzie wiadomo,że wszędzie jest dobry dostęp i prosta robota dla mechanika za którą bierze kasę z cennika.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Wrzesień 27, 2010, 04:57:29
A ja nie mam kanału i sobie radzę :)
Zgadzam się z Robertem, są rzeczy, które robi się nieraz i godzinami, a z punktu widzenia klienta to błahostka (czemu więc sam nie zrobiłeś, człowieku?), a później wspomniane oburzenie...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Wrzesień 28, 2010, 09:32:13
Ostatnio dzwonili do mnie z warsztatu w sprawie C-5 coś z hydrauliką , okazało się że korektor obrócony o 180 , przy okazji obejrzałem jakie zmiany poczyniono w C5 w hydro.
Zmian sporo oj sporo.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 28, 2010, 11:36:03
Z tego co czytałem to zmiany na gorsze ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: jaroslaw.krolak w Wrzesień 28, 2010, 12:07:29
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Z tego co czytałem to zmiany na gorsze ;)


zawsze są na gorsze ... :) przecież te hydroaktywa w XMie toż to horror panie ....

XM bez HA to jest to!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Wrzesień 28, 2010, 12:36:53
Czy na gorsze nie wiem.
Pompa LHM  elektryczna , sterowanie HA elektryczne , korektory wysokości całkiem inne niż dotychczas,jedynie poziomowanie jest takie same bo połączone z drążkiem stabiliz.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 28, 2010, 14:38:40
I tak za każdym razem dojdziemy do wniosku, że XM'a nie da się zastąpić żadnym nowym autem.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Barzał w Wrzesień 28, 2010, 22:02:32
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
I tak za każdym razem dojdziemy do wniosku, że XM'a nie da się zastąpić żadnym nowym autem.


Bo XM jest niepowtarzalny i wyjątkowy ;)
Zastąpić się go da tylko C6, ale też tak nie do końca.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Wrzesień 28, 2010, 22:53:02
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Czy na gorsze nie wiem.
Pompa LHM  elektryczna , sterowanie HA elektryczne , korektory wysokości całkiem inne niż dotychczas,jedynie poziomowanie jest takie same bo połączone z drążkiem stabiliz.


tylko że pompa do XM-a nowa kosztuje 1800 zł a do C5 8500 zł.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Wrzesień 29, 2010, 08:26:26
Cytuj

Marcin Borowski napisał:
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Czy na gorsze nie wiem.
Pompa LHM  elektryczna , sterowanie HA elektryczne , korektory wysokości całkiem inne niż dotychczas,jedynie poziomowanie jest takie same bo połączone z drążkiem stabiliz.


tylko że pompa do XM-a nowa kosztuje 1800 zł a do C5 8500 zł.


Myślę, że swego czasu pompa do XM też kosztowała więcej :]
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Wrzesień 30, 2010, 08:52:08
Cytuj


tylko że pompa do XM-a nowa kosztuje 1800 zł a do C5 8500 zł.


A co to za część "00005277A1" opisana w dokumentacji C5 ?
Bo jest opisane jako pompa wysokiego ciśnienia, wygląda na to, a kosztuje 2 981,68 PLN ?
Wiem, darmo nie jest, ale do 8500 brakuje...
Za to pompa do XMa kosztuje 3 869,21 PLN, też trochę więcej niż 1800.
Ceny są z service.citroen.com ...
A ty skąd wziąłeś te ceny ?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Wrzesień 30, 2010, 10:32:22
Za 4 tysiące staję przed poważnym wyborem, czy kupić 3-4 dawców :P Czy jedną sprawną pompę ^^
Od przyszłego roku zniknie obowiązek powiadamiania o sprzedaży auta :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Wrzesień 30, 2010, 15:27:40
Artur: Jeśli patrzałeś na HDi to pewnie pompa paliwa.

Marcin: Skąd masz takie info? :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Grzegorz Gadzała w Wrzesień 30, 2010, 21:43:08
Dołącze sie do dyskusji o pieniadzach;
moja była Xantia ( teraz Żony) 2.0 16v SX 1998r kupiona w II 2004, jezdzona do lipca 2009 (100 000km) Łaczne koszty (kupno opłaty benzyna ubezpieczenia niezbedne naprawy) dają 1,75 zł/km
XM 1997r break 2.0 TCT kupiony VI 2009 jezdzony do IX 2010 (40 000km);
Łączne koszty ( w tym oryginalne podpory kolumn zawieszenia) 1,14 zł/km
wiekszosc napraw u znajomego mechanika nie specjalizujacego sie w cytrynach, sa potrafie wiele rozkrecic,w strone przeciwną zostaja mi czesci zapasowe;), nie mam kanału samochody pod blokiem.
Xantia młodsza i jak na razie bardziej niezawodna.
XM komfort;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Październik 01, 2010, 09:43:18
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
Artur: Jeśli patrzałeś na HDi to pewnie pompa paliwa.


Przecież podałem referencję :) a po drugie - pompa paliwa do HDI jest droższa - 3358 PLN (00001920NC - pierwsza z brzegu) :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Październik 01, 2010, 11:30:11
Tak strzeliłem tylko, bo nie patrzałem na dokumentację ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Październik 01, 2010, 18:40:42
podałem ceny, o ktorych  poinf. mnie mój mechanik-oczywiście nie mówie, że nic sie nie zmieniło-za poduszkę siłownika w zeszłym roku chcieli 1200/1300zł, a dzisiaj 2120-do tego jest niedostępna nawet jakbym chciał ją kupić...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Piotr Wylezol w Październik 10, 2010, 23:48:54
Cytuj


ano widzisz.. może Cię to zaszokuje, ale są jeszcze uczciwi ludzie na tym świecie..

ostatnio robiłem dużo w swojej Xantii i mechanik powiedział na odchodne, że to X to jeszcze w miarę do utrzymania jest i stosunkowo łatwo doprowadzić ja do dobrego stanu "ale jak byś Pan miał XM to łoo..."  i raczej wie co mówi bo sam kiedyś miał a na warsztacie kilka zawsze stoi..

Mój mechanik też raczej w miarę uczciwy i też odradza XM. A mnie się XM marzy. W przyszłym roku jeśli z pracą będzie ok to będę szukał czegoś nowszego tak w okolicach 10tys. zł, do tej pory rozważałem głównie Xantię ale może warto rozważyć też XMa? Jak wygląda porównanie niezawodności i kosztów naprawy? Czy trudno znaleść autko w pełnym wypasie (klima, skóra i najlepiej 2.0tct, 2.9 albo któryś 3.0) w stanie nie wymagającym większych inwestycji za tą kwotę?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Październik 11, 2010, 08:25:17
Cytuj

Piotr Wylezol napisał:
 Czy trudno znaleść autko w pełnym wypasie (klima, skóra i najlepiej 2.0tct, 2.9 albo któryś 3.0) w stanie nie wymagającym większych inwestycji za tą kwotę?


Zależy co uważasz za "większych inwestycji" :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Piotr Wylezol w Październik 12, 2010, 19:03:23
W sensie niewymagające włożenia więcej niż te 2tysiaki na drobne poprawki przez pierwsze 2-3 lata użytkowania, (oczywiście nie wliczam w to dzwonków i innych zdarzeń tego typu, oraz rzeczy normalnych eksploatacyjnych typu wymiana oleju).
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Październik 12, 2010, 20:03:16
To bym wybrał Xantię :P
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Październik 13, 2010, 06:35:17
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
To bym wybrał Xantię :P


Popieram :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Piotr Wylezol w Październik 13, 2010, 19:15:42
:( ehhh, zakładając zakup(czy sprowadzenie) autka w dobrym stanie w cenie tych ~10tysięcy to z jakiej wielkości wydatkami musiałbym się liczyć?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Październik 13, 2010, 20:10:04
Piotr Wylezol napisał:
W sensie niewymagające włożenia więcej niż te 2tysiaki na drobne poprawki przez pierwsze 2-3 lata użytkowania, (oczywiście nie wliczam w to dzwonków i innych zdarzeń tego typu, oraz rzeczy normalnych eksploatacyjnych typu wymiana oleju).[/quote]

Może i takie coś znajdziesz ale ciężko na to liczyć:
-poduszki siłowników ca. 250 zł używki (500 regenerowane, 2000 nowe ASO) za sztukę - jeśli nie były wymieniane to mogą polecieć :) - są dwie, jak ją trafi to siłownik wychodzi przez maskę, więc trzeba zmienić jak trzeba :)
-wydech - powiedzmy od 700 za całość do V6 pewnie drożej,
-gruszki - stokilkadziesiąt za sztukę - pewnie kilka zdarzy się zmienić,
-V6 - diravi - może uda ci się znaleźć takie co nie cieknie, a regeneracja pewnie z 1000 zł,
-wkładki do zamków - 80 zł - wypada wymienić chyba w każdej sztuce,
-łożyskowanie tylnych wahaczy - nie wiem ile, naprawa jest długowieczna (100-200 kkm) ale może się zdarzyć że właśnie na ciebie trafi...
-hydractive - ciężko znaleźć działający - naprawa od 100 i wyżej, ciężko znaleźć fachowca,
-ile kosztuje rozrząd do V6 to niepamiętam,
-nawiew - używany wiatrak - 150 zł, serwa poniżej 100 (używane) - lubią się psuć,
-wyświetlacz incydentów - ciężko znaleźć działający,
-podnośniki szyb - lubią zrywać się linki, można naprawić samemu za 5zł,

Generalnie - pytałeś o mocniejsze benzyny - poza poduszkami i HA to chyba to samo co w innych dużych autach, aczkolwiek ciężko znaleźć sztukę, która nie jest/była naprawiana drutem i sznurkiem, poza tym autka już są dość wiekowe, zwykle też naprawiane na używanych częściach więc tak naprawdę może paść cokolwiek.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Październik 13, 2010, 20:38:55
Cytuj

Artur Sikorski napisał:

Może i takie coś znajdziesz ale ciężko na to liczyć:
-poduszki siłowników ca. 250 zł używki (500 regenerowane, 2000 nowe ASO) za sztukę - jeśli nie były wymieniane to mogą polecieć :) - są dwie, jak ją trafi to siłownik wychodzi przez maskę, więc trzeba zmienić jak trzeba :)
-wydech - powiedzmy od 700 za całość do V6 pewnie drożej,
-gruszki - stokilkadziesiąt za sztukę - pewnie kilka zdarzy się zmienić,
-V6 - diravi - może uda ci się znaleźć takie co nie cieknie, a regeneracja pewnie z 1000 zł,
-wkładki do zamków - 80 zł - wypada wymienić chyba w każdej sztuce,
-łożyskowanie tylnych wahaczy - nie wiem ile, naprawa jest długowieczna (100-200 kkm) ale może się zdarzyć że właśnie na ciebie trafi...
-hydractive - ciężko znaleźć działający - naprawa od 100 i wyżej, ciężko znaleźć fachowca,
-ile kosztuje rozrząd do V6 to niepamiętam,
-nawiew - używany wiatrak - 150 zł, serwa poniżej 100 (używane) - lubią się psuć,
-wyświetlacz incydentów - ciężko znaleźć działający,
-podnośniki szyb - lubią zrywać się linki, można naprawić samemu za 5zł,

Generalnie - pytałeś o mocniejsze benzyny - poza poduszkami i HA to chyba to samo co w innych dużych autach, aczkolwiek ciężko znaleźć sztukę, która nie jest/była naprawiana drutem i sznurkiem, poza tym autka już są dość wiekowe, zwykle też naprawiane na używanych częściach więc tak naprawdę może paść cokolwiek.



Dość mocno przesadziłeś , po za tym w każdy trzeba pakować kasę jaki byś nie kupił .
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Barzał w Październik 13, 2010, 20:50:09
Cytuj

Jędrzej Patelski napisał:
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
To bym wybrał Xantię :P


Popieram :D


A ja nie ;)
Xantia to tylko Xantia, autko dość powszechne i nie budzące większych emocji. XM jest autem jedynym w swoim rodzaju i a pewno nie zastąpi go Xantia.
Osobiście mam wielki dylemat, co w zamian za Xm-a. (pewnie w przyszłym roku trzeba będzie się rozstać z moim obecnym żelazkiem) Modeli z ostatniego roku produkcji jak na lekarstwo, a te co są z reguły nie są warte uwagi. Na C6 puki co mnie nie stać, więc pewnie pozostaje poszukać coś u konkurencji (Alfa 166, może Safrane?)
A Xantia? Cóż auto jak auto, traktuję ją jak zwykły środek lokomocji i tyle ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Październik 13, 2010, 23:32:10
Cytuj

Andrzej Barzał napisał:
Cytuj

Jędrzej Patelski napisał:
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
To bym wybrał Xantię :P


Popieram :D


A ja nie ;)
Xantia to tylko Xantia, autko dość powszechne i nie budzące większych emocji. XM jest autem jedynym w swoim rodzaju i a pewno nie zastąpi go Xantia.
Osobiście mam wielki dylemat, co w zamian za Xm-a. (pewnie w przyszłym roku trzeba będzie się rozstać z moim obecnym żelazkiem) Modeli z ostatniego roku produkcji jak na lekarstwo, a te co są z reguły nie są warte uwagi. Na C6 puki co mnie nie stać, więc pewnie pozostaje poszukać coś u konkurencji (Alfa 166, może Safrane?)
A Xantia? Cóż auto jak auto, traktuję ją jak zwykły środek lokomocji i tyle ;)


Dopiero te trzy posty stanowią całość:

"W sensie niewymagające włożenia więcej niż te 2tysiaki na drobne poprawki przez pierwsze 2-3 lata użytkowania, (oczywiście nie wliczam w to dzwonków i innych zdarzeń tego typu, oraz rzeczy normalnych eksploatacyjnych typu wymiana oleju)."

"To bym wybrał Xantię :P"

"Popieram :D"

W kontekście tych dwóch postów które zacytowałeś, to się z Tobą zgadzam.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Październik 14, 2010, 08:29:55
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:

Dość mocno przesadziłeś , po za tym w każdy trzeba pakować kasę jaki byś nie kupił .


Z czym przesadziłem ?  A poza tym napisałem "poza poduszkami i HA to chyba to samo co w innych dużych autach".
To też przesada ?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Październik 14, 2010, 12:33:32
Cytuj

Artur Sikorski napisał:

-wkładki do zamków - 80 zł - wypada wymienić chyba w każdej sztuce,
-łożyskowanie tylnych wahaczy - nie wiem ile, naprawa jest długowieczna (100-200 kkm) ale może się zdarzyć że właśnie na ciebie trafi...
-hydractive - ciężko znaleźć działający - naprawa od 100 i wyżej, ciężko znaleźć fachowca,
-nawiew - używany wiatrak - 150 zł, serwa poniżej 100 (używane) - lubią się psuć,
-wyświetlacz incydentów - ciężko znaleźć działający,
-podnośniki szyb - lubią zrywać się linki, można naprawić samemu za 5zł,


Z tymi opiniami się nie zgadzam .
Wkładki : jak ktoś używa tylko pilota , to staną (każde auto)
hydroaktiv : no nie wiem czy tak ciężko , prędzej napisał bym wycieki
łożyskowanie napr. 240+80cześći (strona)
wyświetlacz pada ? rzadkość , chyba że ktoś rozbierał konsolę.
Ogólnie zbeształeś z błotem XM-a ;) (ja tak to zrozumiałem),,,, auto nie warte zachodu. Zapodaj choć jedno auto co się nie psuje  ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Październik 14, 2010, 13:07:54
łożyska w wahaczu - 100 zł całość*
W każdym sklepie z częściami są świetne odpowiedniki polskiej produkcji.
* plus dzień, dwa na kanale :>
U mnie zmiana łożysk wyglądała tak:
- zdjąć koło
- odpiąć ABS (potem zapomniałem go przypiąć)
- odpiąć resztę bebechów przy kole wraz z osłoną - razem 6 śrubek.
- odpiąć wahacz
- zanieść go na warsztat
- włożyć w imadło
- wybić stare łożyska
- włożyć nowe
- zanieść na kanał
- złożyć bebechy
- założyć koło
W przyszłości wrzucę instruktaż jak wymienić silnik pod tytułem:
- otwórz maskę
- wyjmij stary silnik
- włóż nowy
- zamknij maskę ^_^"
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Barzał w Październik 14, 2010, 16:06:50
Cytuj


....
wyświetlacz pada ? rzadkość , chyba że ktoś rozbierał konsolę.
Ogólnie zbeształeś z błotem XM-a ;) (ja tak to zrozumiałem),,,, auto nie warte zachodu. Zapodaj choć jedno auto co się nie psuje  ;)


Bo ty masz MK I, a w nim, pad wyświetlacza to rzadkość, W MK II niestety reguła.


Panowie XM to auto klasy wyższej i jakiekolwiek porównania z Xantią, Golfem, Astrą itp. mijają się z celem.
Utrzymanie XM-a jest drogie, ale nie aż tak jak się wielu wydaje. Fakt, niektóre części są bardzo drogie i praktycznie niedostępne (ale akurat te bardzo rzadko padają). Zresztą, duża ilość podzespołów w XM-e i Xantii jest takich samych ;) Spora jest też ilość tanich zamienników więć tragedii nie ma.
Jeśli ktoś ma smykałkę do majsterkowania koszty utrzymania są niewielkie (rzekłbym że śmiesznie małe) gorzej jak ktoś serwisuje swoje żelazko tylko w warsztatach. Na dodatek mało jest takich zakładów które potrafią nie zepsuć XM-a (Xantię też ;-))
Jako anegdotę powiem że kiedyś wysłałem mojego szefa do ASO po jakiś duperel do mojego żelazka. Gdy robił zakupy, podszedł do niego jakiś klient z zapytaniem jak się jeździ XM-em. Szef odpowiedział że nie wie bo to to auto pracownika. Odpowiedz klienta brzmiała, "Pan to musi dobrze płacić" ;-) Auto owszem bardzo mu się podoba ale nie stać go utrzymać taki samochód.
Gdyby tak było faktycznie mój XM (ten jest trzeci) już dawno stał by w pokrzywach, po przy zarobkach poniżej średniej krajowej to przecież niemożliwe jest utrzymanie takiego auta, które psuje się przynajmniej 5 razy w miesiącu, a jak padnie hydraulika to "Panie, nikt tego nie zrobi, a koszty naprawy to takie że szok, wiem bo znajomy znajomego opowiadał, że jego kolegi wujka brata siostry szwagier miał kiedyś XM-a i do dziś z długów nie może wyjść. I żeby się go pozbyć to oddał darmo. Jeszcze obdarowanego spił, żeby ten nie wiedział co bierze ;-)
Dla mnie osobiście takie pytania, poradźcie co wybrać Xantię i XM-a są dziwne. Jak stać utrzymać Cię auto luksusowe kupuj XM-a, jak Cię nie stać kup Pandę czy inne Punto ;-).
Rozumiał bym pytanie,. Co wybrać XM-a, BMW, a może A8?
Pozdrawiam wszystkich nie zdecydowanych i życzę trafnych wyborów aut. Jeśli jednak uważacie że tylko XM i nic więcej, mogę jedynie powiedzieć, dobry wybór, ale jak już będziesz kupował swoje wymarzone żelazko, kieruj się rozsądkiem, a nie sercem, weź kogoś oblatanego w tym temacie i 1000 razy obejrzyj i przetestuj zanim kupisz ;)
Piszę nie dlatego żeby wystraszyć, ale przestrzec przez nietrafionym zakupem. Niestety większość XM-ów wystawionych na sprzedaż, są tak w fatalnym stanie (na wskutek złego serwisowania lub zaniedbań właściciela) że powinny już dawno skończyć żywot na złomie :(
Zaniedbany XM (jak każde auto) to pasmo niekończących się wydatków, ale jeśli trafimy na w miarę zadbany egzemplarz, praktycznie niezawodny. Piszę to z perspektywy ponad 10 letniego stażu ujeżdżania XM-a. Pierwszy poduszkowiec kupiony za pieniądze ze ślubu  (tu podziękowania należą się mojej małżonce) był zakupem średnio udanym (zaniedbany, ale o dziwo psuł się sporadycznie). Kolejne zakupy były już przemyślane, drugi służył mi bezawaryjnie prawie 8 lat, obecny wymaga wymiany tłumików i kosmetyki (ma dość zniszczony lakier) ale też nigdy nie miałem z nim większych problemów.
Uf, ale się rozpisałem ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Sikorski w Październik 15, 2010, 16:42:57
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:

Z tymi opiniami się nie zgadzam .
Wkładki : jak ktoś używa tylko pilota , to staną (każde auto)
hydroaktiv : no nie wiem czy tak ciężko , prędzej napisał bym wycieki
łożyskowanie napr. 240+80cześći (strona)
wyświetlacz pada ? rzadkość , chyba że ktoś rozbierał konsolę.
Ogólnie zbeształeś z błotem XM-a ;) (ja tak to zrozumiałem),,,, auto nie warte zachodu. Zapodaj choć jedno auto co się nie psuje  ;)

Wycieki jak wycieki - zdarza się równie dobrze jak innym hydro.
Tomku raz jeszcze - generalnie auto jak auto. Jednak chłop spytał, to mu odpowiedziałem jak posiadaczowi BXa. Jednak są w XMie takie rzeczy o których się fizjonomom nie śniło. A już posiadaczom poprzednich citroenów w szczególności.
A wracając jeszcze do tematu - w moim CX wkładki działały i działają pomimo używania centralnego i 13 lat więcej (jedną zniszczyli złodzieje).Nigdy nie wiedziałem żeby wychodziły przez maskę siłowniki i żeby rwały się linki w podnośnikach szyb :)
Tylko dlatego o tym napisałem, bo w sumie tu koszty są nieistotne.
  Fakt łożyska tylnych wahaczy -  generalnie jak w każdym hydrowozie.
Auto jak auto - każde ma swoje myki, XMy również, szczególnie że za podaną kwotę przy XMie wiele nie poszalejesz :)
Wszystkie auta się psują. Ale niektóre naprawia się taniej niż inne.
Acha - uważam że XMy to fajne autka i w sumie to  warto :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Piotr Wylezol w Październik 15, 2010, 20:53:22
Serce mi mówi XM, portfel Xantia. Ciężki wybór :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Październik 15, 2010, 20:54:22
BTW, ukradł ktoś kiedyś XMa?
W sensie czy ten samochód da się ukraść, bo oczywiste jest raczej, że prędzej go na złom wyniosą niż ktoś ukradnie, ale czy w historii zdarzały się przypadki kradzieży XMów?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Październik 15, 2010, 22:34:40
Cytuj

Piotr Wylezol napisał:
Serce mi mówi XM, portfel Xantia. Ciężki wybór :)

Zawiecha ta sama wydatki te same , ale wypas i przestrzeń to XM.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Październik 16, 2010, 13:11:32
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
BTW, ukradł ktoś kiedyś XMa?
W sensie czy ten samochód da się ukraść, bo oczywiste jest raczej, że prędzej go na złom wyniosą niż ktoś ukradnie, ale czy w historii zdarzały się przypadki kradzieży XMów?

Generalnie wszystko da sie ukraść. Tylko samo uruchomienie XM-a przy aktywnej blokadzie wtrysku jest niezmiernie kłopotliwe bo samo odlączenie klawiatury nic nie daje. ECU i klawiatura to całość chroniaca auto nie tam jakiś kabelek odcinający napięcie czy immobilizer. Najlepiej w takim przypadku mieć pod ręką drugi i to pasujący komputer bo zablokowany nadaje się już tylko jako klin pod koło. Wciągnięcie opuszczonego na glebe na lawetę też nie jest proste ze względu na niski prześwit. Jednym słowem problem. Czyli potwierdza się opinia,że te auta to kłopot w tym przypadku i dla  chetnego do poszalenia bez zgody właściciela ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Barzał w Październik 16, 2010, 20:45:50
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
BTW, ukradł ktoś kiedyś XMa?
W sensie czy ten samochód da się ukraść, bo oczywiste jest raczej, że prędzej go na złom wyniosą niż ktoś ukradnie, ale czy w historii zdarzały się przypadki kradzieży XMów?

Generalnie wszystko da sie ukraść. Tylko samo uruchomienie XM-a przy aktywnej blokadzie wtrysku jest niezmiernie kłopotliwe bo samo odlączenie klawiatury nic nie daje. ECU i klawiatura to całość chroniaca auto nie tam jakiś kabelek odcinający napięcie czy immobilizer. Najlepiej w takim przypadku mieć pod ręką drugi i to pasujący komputer bo zablokowany nadaje się już tylko jako klin pod koło. Wciągnięcie opuszczonego na glebe na lawetę też nie jest proste ze względu na niski prześwit. Jednym słowem problem. Czyli potwierdza się opinia,że te auta to kłopot w tym przypadku i dla  chetnego do poszalenia bez zgody właściciela ;)


A co to za problem dlaprofesjonalisty mieć przygotowane drugie ECU na wymianę?. Mi kiedyś odblokowanie V6, bez wymiany kompa (auto długo stało i właściciel zapomiał kodu) zajęło około 20 min, profesjonaliście pewno znacznie szybciej.
XM-ów nie kradną bo nie ma takiego zapotrzebowania, a nie dlatego że tak dobrze zabezpieczone
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Październik 17, 2010, 10:11:56
Zgadzam się, ukradnie i co z nim później zrobi? :) Jak wystawi na allegro to raczej od razu się nie rzucą. ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Październik 17, 2010, 11:07:18
Andrzej , pewnie , że można to zrobić dosyć szybko tak samo jak szybko giną auta po kilkaset tysięcy. Tylko potrzeba odpowiedniej wiedzy i przygotowania. Jedno jest pewne - nie weźmie go pierwszy z brzega gnojek aby poszaleć czy podjechać na imprezę - no chyba, że nosi na co dzień poupychane po kieszeniach komputery :) - prawda ?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Październik 17, 2010, 11:12:02
Złodziej wie, że jak ukradnie XM-a to może nawet do "dziupli" nie dojechać :P
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Październik 17, 2010, 11:23:27
Cytuj

Jędrzej Patelski napisał:
Złodziej wie, że jak ukradnie XM-a to może nawet do "dziupli" nie dojechać :P

:) :) :) Dobre :) :) :)
Akcja o podwyższonym ryzyku .
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Piotr Wylezol w Październik 17, 2010, 11:57:20
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Cytuj

Piotr Wylezol napisał:
Serce mi mówi XM, portfel Xantia. Ciężki wybór :)

Zawiecha ta sama wydatki te same , ale wypas i przestrzeń to XM.

Jak by koszty napraw/utrzymania były te same to bym się nie zastanawiał :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Październik 17, 2010, 14:37:22
Co do kosztów napraw różnica jest ledwo widoczna jeśli są warunki do tego aby samemu pogrzebać. Nie jest regułą, że psują się rzeczy trudno osiągalne lub kłopotliwe w wymianie. Mechanicznie zbliżone i jestem pewien, że kupując ten model a nie Xantie dokonałem dobrego wyboru właśnie ze względu na jakość jazdy. Mimo jako-takiej znajomości tematu jednak nadal czuję pokorę bo różne rzeczy się przytrafiają - jak to i w innych autach w słusznym wieku jest to nieuniknione ale można to zminimalizować dokonując przeglądów i po prostu dbając o auto.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Październik 17, 2010, 15:49:03
Po prostu nie czekać, aż coś się dokumentnie rozwali.
Bo drobne naprawy i konserwacja kosztują tyle co w polonezie.
Jak sobie skapuje LHMik to od razu załatać, a nie czekać, aż pół instalacji będzie do wymiany...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Barzał w Październik 17, 2010, 18:40:16
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Andrzej , pewnie , że można to zrobić dosyć szybko tak samo jak szybko giną auta po kilkaset tysięcy. Tylko potrzeba odpowiedniej wiedzy i przygotowania. Jedno jest pewne - nie weźmie go pierwszy z brzega gnojek aby poszaleć czy podjechać na imprezę - no chyba, że nosi na co dzień poupychane po kieszeniach komputery :) - prawda ?


Tak samo jak każde inne auto z immobilizerem. Pierwszy lepszy gnojek to co najwyżej Poloneza, czy też jakieś stare Uno, może ćwiknąć ;)
A jako ciekawostkę dodam że z najnowszym Q7 fachowiec z otwarciem i odpaleniem radzi sobie w około 20 sekund, czyli mniej więcej tyle ile właścicielowi z kluczami ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Październik 18, 2010, 09:42:05
Cytuj

Andrzej Barzał napisał:
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Andrzej , pewnie , że można to zrobić dosyć szybko tak samo jak szybko giną auta po kilkaset tysięcy. Tylko potrzeba odpowiedniej wiedzy i przygotowania. Jedno jest pewne - nie weźmie go pierwszy z brzega gnojek aby poszaleć czy podjechać na imprezę - no chyba, że nosi na co dzień poupychane po kieszeniach komputery :) - prawda ?


Tak samo jak każde inne auto z immobilizerem. Pierwszy lepszy gnojek to co najwyżej Poloneza, czy też jakieś stare Uno, może ćwiknąć ;)
A jako ciekawostkę dodam że z najnowszym Q7 fachowiec z otwarciem i odpaleniem radzi sobie w około 20 sekund, czyli mniej więcej tyle ile właścicielowi z kluczami ;)


Ale masz kolegów :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Andrzej Barzał w Październik 18, 2010, 11:53:23
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
Cytuj

Andrzej Barzał napisał:
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Andrzej , pewnie , że można to zrobić dosyć szybko tak samo jak szybko giną auta po kilkaset tysięcy. Tylko potrzeba odpowiedniej wiedzy i przygotowania. Jedno jest pewne - nie weźmie go pierwszy z brzega gnojek aby poszaleć czy podjechać na imprezę - no chyba, że nosi na co dzień poupychane po kieszeniach komputery :) - prawda ?


Tak samo jak każde inne auto z immobilizerem. Pierwszy lepszy gnojek to co najwyżej Poloneza, czy też jakieś stare Uno, może ćwiknąć ;)
A jako ciekawostkę dodam że z najnowszym Q7 fachowiec z otwarciem i odpaleniem radzi sobie w około 20 sekund, czyli mniej więcej tyle ile właścicielowi z kluczami ;)


Ale masz kolegów :)


To nie koledzy, choć profesie zbliżone ;-). Ja dorabiam klucze (łącznie z najnowszymi kluczami elektronicznymi) na zlecenie właściciela, a nie dla chcącego zostać nowym (nielegalnym) posiadaczem furki ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Piotr Wylezol w Październik 23, 2010, 15:42:40
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Co do kosztów napraw różnica jest ledwo widoczna jeśli są warunki do tego aby samemu pogrzebać. Nie jest regułą, że psują się rzeczy trudno osiągalne lub kłopotliwe w wymianie. Mechanicznie zbliżone i jestem pewien, że kupując ten model a nie Xantie dokonałem dobrego wyboru właśnie ze względu na jakość jazdy. Mimo jako-takiej znajomości tematu jednak nadal czuję pokorę bo różne rzeczy się przytrafiają - jak to i w innych autach w słusznym wieku jest to nieuniknione ale można to zminimalizować dokonując przeglądów i po prostu dbając o auto.

Samemu to średnio, ale mam teścia z garażem jeżdżącego citroenami od dawna, i dobrego mechanika.

Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Po prostu nie czekać, aż coś się dokumentnie rozwali.
Bo drobne naprawy i konserwacja kosztują tyle co w polonezie.
Jak sobie skapuje LHMik to od razu załatać, a nie czekać, aż pół instalacji będzie do wymiany...


A to wiadomo, w moim BX staram się robić wszystko na bieżąco.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Grudzień 08, 2010, 21:31:10
Fajnie się Was czyta, ale wróćmy do tematu  ;-)
Interesuje mnie porównanie XM-a z jego sławetnym poprzednikiem, czyli CX-em.
Zauważyłem, że niektórzy Koledzy mają , lub mieli obydwa modele. Zabierzcie więc głos i napiszcie porównanie obu modeli - co CX ma lepsze, a co gorsze od XM-a i odwrotnie.
Myślę, że moje zapytanie wzbudzi ciekawość i dyskusję u niejednego Cytryniarza, więc postarajcie się  :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Grudzień 09, 2010, 22:08:19
Xm, ma lepszą blachę i jest nowocześniejszy , większa gama silnikowa.
CX ma słabszą blacharkę, jest troszkę węższy , ale za to ma coś co nie ma już XM zawieszenie większy komfort , może dlatego ze jest proste bez komputerów i na dodatek jest model CX-a nie pamiętam dokładnie , ale chyba jakiś diesel , który miał koła zębate rozrządu, zamiast pasków czy łańcuchów .
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Grudzień 09, 2010, 23:26:45
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Xm, ma lepszą blachę i jest nowocześniejszy , większa gama silnikowa.
CX ma słabszą blacharkę, jest troszkę węższy , ale za to ma coś co nie ma już XM zawieszenie większy komfort , może dlatego ze jest proste bez komputerów i na dodatek jest model CX-a nie pamiętam dokładnie , ale chyba jakiś diesel , który miał koła zębate rozrządu, zamiast pasków czy łańcuchów .


Świetnie Tomku, ale to wszystko mało  ;-)
Dlatego nadal proszę o wypowiedzi Kolegów, którzy mieli, lub nadal mają CX-a i XM-a!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Daniel Wolny w Grudzień 09, 2010, 23:58:19
Ale co konkretnie Cię interesuje? Bo nie będziemy przecież wymieniać jakimi śrubkami się te auta różniły.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Grudzień 10, 2010, 17:15:31
A teraz porównanie z BX-em którym jeździłem przez kilka lat. Solidne auto wyszedłem cało z uderzenia centralnie w lewy bok przez pędzącego TIR-a   kierowca twierdził że mimo czerwonego światła chciał przeskoczyć skrzyżowanie bo bał się ostro hamować . Sztywne i w miarę bezpieczne auto. Płyta podłogowa i dach wzorowo przyjmują zgniot. Szkoda, że nie mam fotek ale nie wyglądało to ciekawie. Za bezpieczeństwo duży plus.
Oczywiście w XM-ie więcej miejsca w środku, dużo lepsze wykończenie wnętrza, wygodniejsze fotele o całej gamie bajerów nie wspomnę bo to  auto z innej półki. Komfort pracy zawieszenia też na plus XM-a . Wybiera bardziej subtelnie lekkie nierówności i nie jest tak rozbujany jak BX. Dużo lepsza wentylacja wnętrza. Osiągów nie będę porównywał ;) . Beksio mimo to jest i tak wygodny ale do XM-a mu daleko. Duży plus-prostota,brak takiej ilości elektroniki i wtyczek. Duży minus-prostota , brak HA i całej reszty która pomaga w szybkiej diagnozie auta. Możesz do pierwszego mandatu nie wiedzieć że masz niesprawne oświetlenie.Płacimy za komfort i faktycznie różnica jest odczuwalna. Dużo słabsza blacha pod względem odporności na rudą Ergonomia zadowalająca, niewiele gorsza niż w XM-ie. Podsumowując. Auto godne polecenia ze względu na to że nie ma pomiędzy nim a XM-em przepaści w komforcie jazdy.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Grudzień 10, 2010, 22:20:32
Cytuj

Daniel Wolny napisał:
Ale co konkretnie Cię interesuje? Bo nie będziemy przecież wymieniać jakimi śrubkami się te auta różniły.


Chodzi mi o ogólne, ale istotne różnice, np.:
- czterotłoczkowe zaciski hamulcowe przednie w CX-ie  i jednoczłoczkowe w XMie;
- dwustronnie ocynkowana i praktycznie nierdzewiejąca blacha w XM-ie i korodująca wyraźnie w CX-ie;
- dwuwachaczowe zawieszenie przednie z poprzeczką w CX-ie i kolumna MCPhersona z kielichami i poduszkami gumowymi w XM-ie...
Czekam na więcej takich porównań i to jak najbardziej obiektywnych.
Mile widziane będą też spostrzeżenia Klubowiczów, którzy posiadali obydwa modele.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Grudzień 10, 2010, 22:26:12
Cytuj

Artur Majewski napisał:
A teraz porównanie z BX-em którym jeździłem przez kilka lat. Solidne auto wyszedłem cało z uderzenia centralnie w lewy bok przez pędzącego TIR-a   kierowca twierdził że mimo czerwonego światła chciał przeskoczyć skrzyżowanie bo bał się ostro hamować . Sztywne i w miarę bezpieczne auto. Płyta podłogowa i dach wzorowo przyjmują zgniot. Szkoda, że nie mam fotek ale nie wyglądało to ciekawie. Za bezpieczeństwo duży plus.
Oczywiście w XM-ie więcej miejsca w środku, dużo lepsze wykończenie wnętrza, wygodniejsze fotele o całej gamie bajerów nie wspomnę bo to  auto z innej półki. Komfort pracy zawieszenia też na plus XM-a . Wybiera bardziej subtelnie lekkie nierówności i nie jest tak rozbujany jak BX. Dużo lepsza wentylacja wnętrza. Osiągów nie będę porównywał ;) . Beksio mimo to jest i tak wygodny ale do XM-a mu daleko. Duży plus-prostota,brak takiej ilości elektroniki i wtyczek. Duży minus-prostota , brak HA i całej reszty która pomaga w szybkiej diagnozie auta. Możesz do pierwszego mandatu nie wiedzieć że masz niesprawne oświetlenie.Płacimy za komfort i faktycznie różnica jest odczuwalna. Dużo słabsza blacha pod względem odporności na rudą Ergonomia zadowalająca, niewiele gorsza niż w XM-ie. Podsumowując. Auto godne polecenia ze względu na to że nie ma pomiędzy nim a XM-em przepaści w komforcie jazdy.


Świetny tekst - zwięźle, treściwie i na temat - brawo!  :D
Liczę na coś podobnego odnośnie CX-a  ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Styczeń 08, 2011, 13:53:11
Co do kosztów innych marek(szczególnie "taniego Szmelcwagena)-mój kolega z racy ma golfa 4 z 2001r 1.4 benzyne 16v.W zeszłym roku na eksploatację(części + robocizna-nie w ASO) wydał 6 tys. zł, pomijajac, ze auto miało 6 lat jak malował tyną klapę bo przy szybie wyłaziła korozja-auto nigdy nie uderzone....
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Styczeń 09, 2011, 00:57:54
A auto ma od nowości? Gadać to można wiele, nie jestem fanem niemieckiej motoryzacji, ale w to co piszesz to wierzyć mi się nie chce. Mam trochę do czynienia z autami tego koncernu, miałem XMa, więc nieco się orientuję z kosztami. A Ty albo nie wydajesz pieniędzy i masz auto w powiedzmy średnim stanie, albo płacisz i też masz podobne koszta eksploatacji, tylko się przyznać nie chcesz ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Styczeń 09, 2011, 01:03:30
Wszystko zależy od egzemplarza jaki się kupi i każdy samochód to wieczna skarbonka .
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 09, 2011, 01:20:39
"Wszystko zależy od egzemplarza jaki się kupi i każdy samochód to wieczna skarbonka" - ale za to jaka ładna : - )
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 09, 2011, 01:28:52
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
"Wszystko zależy od egzemplarza jaki się kupi i każdy samochód to wieczna skarbonka" - ale za to jaka ładna : - )


rozgladajac sie stwierdzam, ze raczej smierdzaca studnia bez dna.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 09, 2011, 01:29:57
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Wszystko zależy od egzemplarza jaki się kupi i każdy samochód to wieczna skarbonka .

Nawet kupując nowego już musisz do niego dokładac-takie życie. Co do korozji w VW niestety blacha nie jest ich mocną stroną, ale bywają gorsze-marek nie będę wymieniał. Zasada jest prosta-auto ma by ładne dopóki jest na gwarancji , potem ma się psuc bo interes napędzają części zamienne.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 09, 2011, 01:34:09
Cytuj

Maciek Janowski napisał:
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
"Wszystko zależy od egzemplarza jaki się kupi i każdy samochód to wieczna skarbonka" - ale za to jaka ładna : - )


rozgladajac sie stwierdzam, ze raczej smierdzaca studnia bez dna.

Masz rację tyle że na zachodzie te kilkunastoletnie auta kończą w prasie - no chyba że od zagłady uratują je państwa o ciągłym głodzie motoryzacji sprowadzając i remontując.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 09, 2011, 01:42:04
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Cytuj

Maciek Janowski napisał:
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
"Wszystko zależy od egzemplarza jaki się kupi i każdy samochód to wieczna skarbonka" - ale za to jaka ładna : - )


rozgladajac sie stwierdzam, ze raczej smierdzaca studnia bez dna.

Masz rację tyle że na zachodzie te kilkunastoletnie auta kończą w prasie - no chyba że od zagłady uratują je państwa o ciągłym głodzie motoryzacji sprowadzając i remontując.


i dzieki temu miedzy innymi mamy jeden z najwyzszych wskaznikow smiertelnosci na drogach.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 09, 2011, 02:03:09
Niestety ten wskaźnik jest podnoszony nie tylko przez zły stan aut ale i przez tragiczne wręcz oznakowanie , nierówne nawierzchnie i w dużej mierze przez brawurę i wręcz bezmyślnośc kierowców. To,że coś nam tam stuka w zawieszeniu nie jest przyczyną wypadków. To jest bardzo mały procent gdy nagle się urywa koło i mamy bum. W każdej większej tragedii niestety czynnikiem sprawczym jest człowiek kierujący autem. Smutne.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Styczeń 09, 2011, 09:39:18
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
A auto ma od nowości? Gadać to można wiele, nie jestem fanem niemieckiej motoryzacji, ale w to co piszesz to wierzyć mi się nie chce. Mam trochę do czynienia z autami tego koncernu, miałem XMa, więc nieco się orientuję z kosztami. A Ty albo nie wydajesz pieniędzy i masz auto w powiedzmy średnim stanie, albo płacisz i też masz podobne koszta eksploatacji, tylko się przyznać nie chcesz ;)



nie musisz wierzyć ;)czasy taniego  VW dawno się skończyły. Co do korozji w VW-mój dobry sąsiad z działki w 1990r kupił paska w salonie. Po 8 latach robił progi, ranty drzwi i blotniki.A ludzi,którzy byli zafascynowani VW znam wielu do czasu-okazały sie studnią bez dna(auta niewalone, z org. przebiegiem itd)....A sprawa najważniejsza-porównanie VW(nie piszesz o modelach konkretnych ale domyslam się, że chodzi o starsze modele) jest nie na miejscu....
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 09, 2011, 11:20:19
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Niestety ten wskaźnik jest podnoszony nie tylko przez zły stan aut ale i przez tragiczne wręcz oznakowanie , nierówne nawierzchnie i w dużej mierze przez brawurę i wręcz bezmyślnośc kierowców. To,że coś nam tam stuka w zawieszeniu nie jest przyczyną wypadków. To jest bardzo mały procent gdy nagle się urywa koło i mamy bum. W każdej większej tragedii niestety czynnikiem sprawczym jest człowiek kierujący autem. Smutne.


dlatego napisalem miedzy innymi.
pozdrawiam.
maciek janowski.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Styczeń 09, 2011, 11:24:54
Niemiecka technologia wcale nie jest taka dobra , Uważam że to jakiś mit iż to co niemieckie to super . Oto przykłady.
Padające moduły zapłonowe w VW (niemiecka technologia).
Ktoś powie a silniki , ja na to V6 12V francuz 500tyś bez remontu .
Co w XM-e często pada? włożona niemiecka technologia .
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 09, 2011, 12:00:51
Cytuj

Marcin Borowski napisał:
Co do kosztów innych marek(szczególnie "taniego Szmelcwagena)-mój kolega z racy ma golfa 4 z 2001r 1.4 benzyne 16v.W zeszłym roku na eksploatację(części + robocizna-nie w ASO) wydał 6 tys. zł, pomijajac, ze auto miało 6 lat jak malował tyną klapę bo przy szybie wyłaziła korozja-auto nigdy nie uderzone....


Niby "tani", ale koszta wale nie takie niskie  ;-)
Ludzie narzekają na rdzewiejące Francuzy, a jednak - jak widać - niemieckie też idealne nie są  :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 09, 2011, 12:04:21
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Wszystko zależy od egzemplarza jaki się kupi i każdy samochód to wieczna skarbonka .


Zgadza się - nie można generalizować  :D
A skarbonka - większa, czy mniejsza - zawsze będzie, niestety...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 09, 2011, 12:07:35
Cytuj

Maciek Janowski napisał:
rozgladajac sie stwierdzam, ze raczej smierdzaca studnia bez dna.


Kto jak kto, ale Ty chyba nie powinieneś narzekać na swojego XM-a...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 09, 2011, 12:14:21
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Co do korozji w VW niestety blacha nie jest ich mocną stroną, ale bywają gorsze-marek nie będę wymieniał. Zasada jest prosta-auto ma by ładne dopóki jest na gwarancji , potem ma się psuc bo interes napędzają części zamienne.


Jak to? Ja znam dobre opinie na ich temat. Za to niestety francuskie auta (zwłaszcza stare modele) były znane z kiepskiej blacharki.
A z "zasadą" się zgadzam - niestety, teraz tak robią samochody (i jeszcze bez warsztatu niewiele przy nich zrobisz sam!)  :-(
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 09, 2011, 12:19:05
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Niestety ten wskaźnik jest podnoszony nie tylko przez zły stan aut ale i przez tragiczne wręcz oznakowanie , nierówne nawierzchnie i w dużej mierze przez brawurę i wręcz bezmyślnośc kierowców. To,że coś nam tam stuka w zawieszeniu nie jest przyczyną wypadków. To jest bardzo mały procent gdy nagle się urywa koło i mamy bum. W każdej większej tragedii niestety czynnikiem sprawczym jest człowiek kierujący autem. Smutne.


Zgadzam się  i popieram :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 09, 2011, 12:24:55
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Niemiecka technologia wcale nie jest taka dobra , Uważam że to jakiś mit iż to co niemieckie to super . Oto przykłady.
Padające moduły zapłonowe w VW (niemiecka technologia).
Ktoś powie a silniki , ja na to V6 12V francuz 500tyś bez remontu .
Co w XM-e często pada? włożona niemiecka technologia .


:evil:
A o XM-owych Dieslach zapomniałeś? Te potrafią wykroczyć nawet poza 1000000 (milion) km!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Styczeń 09, 2011, 15:20:48
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Niemiecka technologia wcale nie jest taka dobra , Uważam że to jakiś mit iż to co niemieckie to super . Oto przykłady.
Padające moduły zapłonowe w VW (niemiecka technologia).
Ktoś powie a silniki , ja na to V6 12V francuz 500tyś bez remontu .
Co w XM-e często pada? włożona niemiecka technologia .



Generalnie padająca elektr. we Francuzach to niemiecka "solidna" technologia firm Bosh lub Siemens. A mity na temat aut niemieckich-myślę, że wynika to stąd, że do szwabów było najbliżej  na zachód, najczęsciej sprowadzane auta to auta niemieckie. Dla mnie to jest tak jak z kulturą jazdy i przestrzeganiem przepisów drogowych przez kierwców z zach. Europy czy Skandynawi-przestrzegają u siebie bo więdza jak drogo kosztuje ich łamanie przepisów. Przekraczają "granicę' Polski i "czar pryska"-smieszne ceny mandatów....
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kolano w Styczeń 09, 2011, 19:35:07
Sam mieszkam w Oslo i wiem :)
Moj pracodawca jechał 180 na 110, złapali go i 180000 kr mandatu i 3 miesiące prac społecznych.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 09, 2011, 19:52:16
Cytuj

Krzysztof Kolano napisał:
Sam mieszkam w Oslo i wiem :)
Moj pracodawca jechał 180 na 110, złapali go i 180000 kr mandatu i 3 miesiące prac społecznych.


90 tysi pln i praca za darmo. dziekuje bardzo.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Styczeń 09, 2011, 21:22:45
Cytuj

Krzysztof Kolano napisał:
Sam mieszkam w Oslo i wiem :)
Moj pracodawca jechał 180 na 110, złapali go i 180000 kr mandatu i 3 miesiące prac społecznych.

Chyba przesadziłeś,, raczej 18 tyś koron a nie 180tyś.Kraje skandynawskie raczej podobne mają zarobki socjale i mandaty :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kolano w Styczeń 09, 2011, 21:58:28
nie pomyliłem się.
180 tys koron
Gość byl 3 w rankingu najlepiej zarabiających ludzi w Norwegii
(czytaj. jakieś 5 milionów rocznie).
Mandaty w Norwegii są ustosunkowane do zarobków.

Dla mniej zarabiających jest zasada 10kmh więcej 10tys koron mniej w portfelu.

To nie tak dużo jak chleb kosztuje 10 zł a za mieszkanie 60km2 płaci się 4000 zl miesiąc.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 09, 2011, 22:08:24
Cytuj

Krzysztof Kolano napisał:
nie pomyliłem się.
180 tys koron
Gość byl 3 w rankingu najlepiej zarabiających ludzi w Norwegii
(czytaj. jakieś 5 milionów rocznie).
Mandaty w Norwegii są ustosunkowane do zarobków.

Dla mniej zarabiających jest zasada 10kmh więcej 10tys koron mniej w portfelu.

To nie tak dużo jak chleb kosztuje 10 zł a za mieszkanie 60km2 płaci się 4000 zl miesiąc.


mozliwe. cos kiedys o tym czytalem i ich proporjach w mandatach.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Styczeń 09, 2011, 22:31:01
Cytuj

Krzysztof Kolano napisał:
nie pomyliłem się.
180 tys koron
Gość byl 3 w rankingu najlepiej zarabiających ludzi w Norwegii
(czytaj. jakieś 5 milionów rocznie).
Mandaty w Norwegii są ustosunkowane do zarobków.

Dla mniej zarabiających jest zasada 10kmh więcej 10tys koron mniej w portfelu.

To nie tak dużo jak chleb kosztuje 10 zł a za mieszkanie 60km2 płaci się 4000 zl miesiąc.

Nie sprzeczam się , nie byłem w Norwegii, ale byłem w Danii i zapłaciłem mandat za nie opłacenie postoju w Kopenhadze , po prostu źle ustawiłem zegar na szybie , notabene do zapłaty przyszło do Polski prawie 400zł, a chleb tragedia słodki , jedynie od turków był zjadliwy.
AAA ja jako malarz zarabiałem 160 koron na godzinę.
Kurczak kosztował od 20 do 60 koron , pieczywo nie pamiętam kurczaka zapamiętałem bo kolo się pomylił zamiast za 20 kupił za 60 koron , ale klął hehe
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 09, 2011, 23:06:39
Ooo ... pomykając po Szwecji byłem wręcz wzorowym kierowcą bo wiedziałem czym to grozi. O zgrozo ! Na dzień przed wyjazdem z Polski ukręciła mi się linka prędkościomierza w niemieckiej zemście za Grunwald. Prawie w środku nocy błagałem na kolanach żeby mi fachowiec dorobił nową.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kolano w Styczeń 09, 2011, 23:14:40
Kurczak norweski to gołąb wyścigowy !

Cały kurczak jest mniejszy niż udko polskiego
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 09, 2011, 23:33:37
Cytuj

Tomasz Żukowski napisał:
Niemiecka technologia wcale nie jest taka dobra , Uważam że to jakiś mit iż to co niemieckie to super . Oto przykłady.
Padające moduły zapłonowe w VW (niemiecka technologia).
Ktoś powie a silniki , ja na to V6 12V francuz 500tyś bez remontu .
Co w XM-e często pada? włożona niemiecka technologia .

Co do niemieckiej solidności hmm. Do Japonii to im daleko. Oryginalne Francuzkie wiązki w naszych pupilach nie wiedzieć czemu ( ??? ) są mniej upierdliwe niż Boscha a kompy Valeo nie padają z byle powodu swoją drogą ciekaw jestem kto spłodził wiecznie padający w MK 2 wyświetlacz.To takie dziwne przykłady solidności naszych sąsiadów. Nie psioczę na niemca bo jak chcą to potrafią tyle, że często jest na odwrót. Przebiegi silników rodem z Francji wcale nie są mniejsze niż Niemieckich więc gdzie tu ta niebywała solidność ? Raczej strereotyp.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Styczeń 10, 2011, 00:35:49
spróbuję nawiązać do tematu:)

interesują mnie Wasze wrażenia z jazdą np :

- Vel satis
- Fiat Croma (ten nowy)
- Lancia Lybra(trochę nie ten rozmiar, ale może ktoś coś powie Ciekawego)

i jak to się ma to XMowej miękkości i wygody?

przepraszam, że tak trochę odwracam Waszą dyskusję o jakości poszczególnych samochodów:) - nie chcę specjalnie wnikać który z powyższych jest mniej/bardziej trwały od XM tylko jak się tym jeździ? może macie jakieś doświadczenia? jako pasażer?

czy zrezygnowali byście z komfortu XM(takie zawieszenie jest właściwie nie spotykane u innych producentów) dla innego auta? jakiego? dlaczego?:)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 10, 2011, 00:56:08
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Ooo ... pomykając po Szwecji byłem wręcz wzorowym kierowcą bo wiedziałem czym to grozi. O zgrozo ! Na dzień przed wyjazdem z Polski ukręciła mi się linka prędkościomierza w niemieckiej zemście za Grunwald. Prawie w środku nocy błagałem na kolanach żeby mi fachowiec dorobił nową.


 :evil:
Ty to jak coś napiszesz...  :-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 10, 2011, 00:58:12
Cytuj

Krzysztof Kolano napisał:
Kurczak norweski to gołąb wyścigowy !
Cały kurczak jest mniejszy niż udko polskiego


A to dopiero  :-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 10, 2011, 01:04:00
Cytuj

Kajetan Czyż napisał:
spróbuję nawiązać do tematu:)
przepraszam, że tak trochę odwracam Waszą dyskusję o jakości poszczególnych samochodów:)
czy zrezygnowali byście z komfortu XM(takie zawieszenie jest właściwie nie spotykane u innych producentów) dla innego auta? jakiego? dlaczego?:)


I prawidłowo!
Ja byłbym skłonny zrezygnować...
Ale tylko na rzecz innego Citroena - z doskonalszym, niż XM-owe (w swej prostocie i solidności!) hydro - zawieszeniem.
A dlaczego, to jednocześnie wyjaśniłem  :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Styczeń 10, 2011, 01:11:05
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Kajetan Czyż napisał:
spróbuję nawiązać do tematu:)
przepraszam, że tak trochę odwracam Waszą dyskusję o jakości poszczególnych samochodów:)
czy zrezygnowali byście z komfortu XM(takie zawieszenie jest właściwie nie spotykane u innych producentów) dla innego auta? jakiego? dlaczego?:)


I prawidłowo!
Ja byłbym skłonny zrezygnować...
Ale tylko na rzecz innego Citroena - z doskonalszym, niż XM-owe (w swej prostocie i solidności!) hydro - zawieszeniem.
A dlaczego, to jednocześnie wyjaśniłem  :D


Ciekawe jak wyglądają koszty eksploatacji takiego samochodu w porównaniu do Xm-a.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 10, 2011, 01:37:53
Cytuj

Jędrzej Patelski napisał:
Ciekawe jak wyglądają koszty eksploatacji takiego samochodu w porównaniu do Xm-a.


Tego jeszcze nie wiem, ale myślę, że nie będą większe, niż XM-a (zwłaszcza, że to model solidniejszy i łatwiejszy do naprawy, niż XM).
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Styczeń 10, 2011, 21:05:03
wątek ma 6 stron, temat to porównaniu XM z innymi samochodami i przez te wszystkie strony ktoś wspomniał kilka słów o P607, C5, C6 i BX.... ma ktoś doświadczenia z innymi autami podobnej klasy czy wszyscy poprzestali na francuskich ?

jak by ktoś obcy to czytał to nie jesteście zabardzo obiektywni.. : "miałem 2x XM, potem C5, wcześniej kiedyś jeździłem BX, teraz znowu XM a tak w ogóle to ze wszystkich jakie miałem to citroen mi najbardziej pasuje" :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Ireneusz Kuszneruk w Styczeń 10, 2011, 21:12:22
Kolego niema lepszych aut niż hydrowozy :-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Styczeń 10, 2011, 21:35:28
Cytuj

Ireneusz Kuszneruk napisał:
Kolego niema lepszych aut niż hydrowozy :-)


co Twoim zdaniem znaczy 'lepszy' ?

bo jak lepszy znaczy :
 
szybszy - znajdę coś
bezpieczniejszy - też coś powinno być
ekonomiczniejszy - tu chyba nie trzeba dużo szukać...

ale nie chcę się spierać czy hydro są najlepsze czy nie , nie o to chodzi, ciekawiła mnie Wasza opinia na temat innych aut, mając na uwagę to co oferuje XM.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 10, 2011, 22:11:03
Cytuj

Kajetan Czyż napisał:
co Twoim zdaniem znaczy 'lepszy' ?
bo jak lepszy znaczy :
szybszy - znajdę coś
bezpieczniejszy - też coś powinno być
ekonomiczniejszy - tu chyba nie trzeba dużo szukać...
ale nie chcę się spierać czy hydro są najlepsze czy nie , nie o to chodzi, ciekawiła mnie Wasza opinia na temat innych aut, mając na uwagę to co oferuje XM.


Dziwne, że jako posiadacz hydrowozu, zadajesz takie pytania. Przecież Irek próbował Ci wytłumaczyć, że ciężko porównać inne auta, które nie mają hydrauliki. Bo XM - na polu komfortu zawieszenia (i pewnie nie tylko) - będzie od nich po prostu lepszy - co już sprawdzili niektórzy Klubowicze mający do czynienia z Jaguarami, Audiolami, czy Mercami z tradycyjnym resorowaniem.
Najlepiej by było porównywać go z innymi autami z podobnym zawieszeniem.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kaczorek w Styczeń 10, 2011, 22:26:01
Bartku tylko ciekawe ile osób z klubu ma ten nieziemski komfort który miażdży te Jaguary, Merce i Audiole. Uważam że garstka. Osobiście mam w miarę komfortowego Xm,a , ale to nie jest to co mogłoby zdeklasować resoraki. Niestety one czasem lepiej zachowują się na krótkich nierównościach niż chociażby mój Xm.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Styczeń 10, 2011, 22:40:25
Dokładnie, ostatnio jechałem (co prawda jako pasażer) Q7 z pneumatyką, fakt, że to już zupełnie inna klasa, ale XMa deklasuje... Poza tym tak jak pisze Mateusz, ile ma tak na prawdę idealnie działające zawieszenie w XM...?

Jedyne co, to hydro w samochodzie budziło u mnie zainteresowanie i chęć podłubania, poprawienia, wyczyszczenia, ubrudzenia się w zielonym eliksirze, w obecnym Megane jeżdżę..., dopiero jak coś się zepsuje to naprawię... [choć teraz już żałuję swojej decyzji :( ]
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 10, 2011, 23:00:01
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Bartku tylko ciekawe ile osób z klubu ma ten nieziemski komfort który miażdży te Jaguary, Merce i Audiole. Uważam że garstka. Osobiście mam w miarę komfortowego Xm,a , ale to nie jest to co mogłoby zdeklasować resoraki. Niestety one czasem lepiej zachowują się na krótkich nierównościach niż chociażby mój Xm.


Niestety - to prawda  :-(
Ale przecież chodzi o porównanie ze sobą w pełni sprawnych aut.
Nie rozważałem tu niezawodności i solidności, której niestety XM-owi brakuje w kilku sprawach (HA, ABS, itd, itp.  ;-)).
A wybieranie krótkich nierówności, to niestety słaba strona XM-ów (a przynajmniej tych z HA  :-)).
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 10, 2011, 23:06:33
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
Dokładnie, ostatnio jechałem (co prawda jako pasażer) Q7 z pneumatyką, fakt, że to już zupełnie inna klasa, ale XMa deklasuje... Poza tym tak jak pisze Mateusz, ile ma tak na prawdę idealnie działające zawieszenie w XM...?


Zgadzam się, ale weź pod uwagę, że Q7 to nowe auto, wysokiej klasy i za masę kasy!
Ciekawe, czy będzie jeszcze działało, jeśli doczeka wieku kilkunastu lat - jak XMy?
Zresztą - może gdybyś jechał całkowicie sprawnym XM-em (a jeszcze, jak by był w stanie salonowym, to okazałoby się, że jednak nie jest gorszy, niż to Audi?
Niestety - problemy z komfortem to główna bolączka XM-ów (a już napewno tych z HA!)  :-(
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Styczeń 11, 2011, 00:03:46
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
 Bo XM - na polu komfortu zawieszenia (i pewnie nie tylko) - będzie od nich po prostu lepszy


ale tytuł wątku to nie : porównanie zawieszenia hydro do tradycyjnego

tylko porównanie XM do innych samochodów

auto to nie tylko zawieszenie.. zdaje sobie sprawy , że niektórzy użytkownicy poświęcają tylko czasu na usprawnienie HA , naprawy elementów hydro zawieszenia które się normalnie zużywają podczas eksploatacji , że już o całej reszcie zapominają (albo boją się myśleć)

ale fajnie było by poczytać porównanie auta w całości a nie tylko wybiórczo..

nie kwestionuję , że XM to coś niezwykłego i sprawne zawieszenie jest naprawdę super, ale na tym świat się nie kończy.. (chyba , że komuś się właśnie na tym skończył.. )
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Borowski w Styczeń 11, 2011, 06:44:19
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Bartku tylko ciekawe ile osób z klubu ma ten nieziemski komfort który miażdży te Jaguary, Merce i Audiole. Uważam że garstka. Osobiście mam w miarę komfortowego Xm,a , ale to nie jest to co mogłoby zdeklasować resoraki. Niestety one czasem lepiej zachowują się na krótkich nierównościach niż chociażby mój Xm.


Na pewno problem  jest w w 100% sprawnym hydro ale w zeszłym roku miałem okazję pojeździć Mietkiem W210 okularem i powiem Ci, że komfort powala na kolana-może to zasługa tylnego zawieszenia pneumatycznego(kombi) ale gener. zawieszenie, wyciszenie itd jest na bardzo wysokim poziomie. Ze 3 lata temu miałem rówznież okazje pojeździć Audi A6 z 1 roczników i to auto nazwał bym kompletna porażką zwłaszcza jeśli czytam opinie(szczególnie "dziennikarzy" z różnych brukowców typu AŚ, Motor). Poza dużym wnetrzem(porównywalnym do XM-a) to więcej zalet nie zauważyłem. Kiedys na stacji pogadałem ze starszym jegomościem, który wyjechał z myjki Vel Satisem o tej renówce. Miał ją 3 miesiące i już planwał zmiane na C6 lub ewentualnie C5-jeździł C5 i C6 i stwierdził, że Vel Satis ogólnie jest spoko ale porównując C5 lub C6 to renówce dużo brakuje...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Styczeń 11, 2011, 08:39:54
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
Dokładnie, ostatnio jechałem (co prawda jako pasażer) Q7 z pneumatyką, fakt, że to już zupełnie inna klasa, ale XMa deklasuje... Poza tym tak jak pisze Mateusz, ile ma tak na prawdę idealnie działające zawieszenie w XM...?

Jedyne co, to hydro w samochodzie budziło u mnie zainteresowanie i chęć podłubania, poprawienia, wyczyszczenia, ubrudzenia się w zielonym eliksirze, w obecnym Megane jeżdżę..., dopiero jak coś się zepsuje to naprawię... [choć teraz już żałuję swojej decyzji :( ]


Q7 akurat nie jeździłem, ale A8, BMW 7 i 5 owszem. Komfort podróżowania tymi autami w porównaniu z XMem jest porównywalny. Zapewne to jest sprawa "nowości" pojazdu. Nie ma uczucia płynięcia jak XMenie ale za to wyciszenie wnętrza i tłumienie nierówności jest lepsze. Myślę, że wygodniej byłoby tylko w C6. Tak mi się wydaje, bo wiem co oferuje nowe C5 z HA i jest zabójczo wygodne, oferujące komfort podróży porównywalny z megalimuzynami jak A8 i BMW7.
Biorąc jeszcze pod lupę BMW7 (rok 1998, E38)a XMa. Komfort podobny. Za to osiągi lepsze. 4 litrowe V8 zapewnia super doznania przy czym ekonomia na poziomie ZPJ4 (szok). Trakcja dużo lepsza niż w XMie. Napęd na tył więc kiera nam nie ucieka za to XM ma Diravi, ale tylko niektóre. Bmka jest łatwiejsza w serwisowaniu, łatwiejszy dostęp w komorze silnika, silnik umieszczony wzdłużnie. Jak z kosztami, nie wiem. Ale chyba poducha nie kosztuje 2,2 tys złotych a na bank można ją dostać. Lepszy dostęp do części. Tylko XM ma to coś...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Styczeń 11, 2011, 09:55:10
Zgadzam się, a co do tego co powiedziałeś, wytłumienie w samochodzie może dać bardzo bardzo dużo lepsze poczucie komfortu. Na stronie Klubu czytałem kiedyś takie opinię "w golfie jest twardziej ale dużo ciszej, w Xantii bardziej miękko ale głośno". Nawet jeśli samochód będzie miękki (mój raczej do tych należał), ale będzie w nim głośno to odczucia są zupełnie inne, bo przez te hałasy po prostu bardziej zwraca się uwagę na dziury itd.

Co do tematu, w moim obecnym sztruclu, którym pojawiłem się raz na spocie w Częstochowie przewiozłem chłopaków, którzy tak jak ja zauważyli, że zawieszenie mimo, że tradycyjne to jest stosunkowo komfortowe. Dzięki dość miękkiemu i lepszemu wyciszeniu i ogólnym mniejszym zużyciem auta (2002r) komfort odczuwalny jest wg mnie na tym samym poziomie co w moim byłym XM.

Swojego czasu, gdy brakowało mi komfortu w XM brałem i jeździłem Octavką taty, wtedy mi przechodziło, bo chociaż IMHO to fajny samochód (tylko w tej wersji :) ), to ma zbyt sztywne zawieszenie (choć wyjątkowo trwałe).
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kaczorek w Styczeń 11, 2011, 12:13:33
Xm ma to coś w sobie i to jest jego przewaga. Mojemu kilka razy zdarzyło się załapać ten niebywały komfort i muszę przyznać, że gdyby tak cały czas jeździł to rzeczywiście nie miałby równych wśród podobnych sobie wiekowo aut. Nagle wszystkie hałasy dobiegające z zawieszenia umilkły, a dziury, łaty i nierówności na drodze było widać tylko przez przednią szybę. To była chwila dla której trzymam i cały czas próbuję "uzdrowić" to hydro :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 11, 2011, 12:43:28
Cytuj

Kajetan Czyż napisał:
ale tytuł wątku to nie : porównanie zawieszenia hydro do tradycyjnego
tylko porównanie XM do innych samochodów
auto to nie tylko zawieszenie...


OK, ale skoro mamy porównywać, to całościowo - więc nie możemy pomijać tak istotnej rzeczy, jak konstrukcja zawieszenia i jego działanie!
Dziwne, że ludzie, porównując auta z hydrauliką z innymi,  najpierw zachowują się tak, jak gdyby tej hydrauliki "nie zauważali", a potem nagle piszą o "wysokiej awaryjności, czy ogromnych kosztach napraw, bądź utrzymania związanych z hydrauliką" (nie mam tu na myśli Ciebie)...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 11, 2011, 12:57:23
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Xm ma to coś w sobie i to jest jego przewaga. Mojemu kilka razy zdarzyło się załapać ten niebywały komfort i muszę przyznać, że gdyby tak cały czas jeździł to rzeczywiście nie miałby równych wśród podobnych sobie wiekowo aut. Nagle wszystkie hałasy dobiegające z zawieszenia umilkły, a dziury, łaty i nierówności na drodze było widać tylko przez przednią szybę. To była chwila dla której trzymam i cały czas próbuję "uzdrowić" to hydro :)


Czyli napewno musisz coś w nim poprawić.
Ale znów wracamy do tego, że większość XM-ów nie jest tak komfortowa, jak mogłaby i powinna być, niestety...  ;-(
Więc - moim zdaniem - jest bezcelowe porównywać je z dużo nowszymi i sprawnymi autami.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 11, 2011, 15:04:01
XM to nie tylko hydro, to także [color=ff0000]piii[/color]ta buda, której nie rusza rdza, to także dobrej jakości wnętrze, nawet te wsiowe plastiki po 10 latach trzymają fason, welurek miękki, skóra jak dobrze dbana to jak nówka, [color=ff0000]piii[/color]te jednostki napędowe, 2.1TD po pól miliona bez zająknięcia robią, 3 litrówki też dobrze sobie radzą... Wszystko cacy i malina, gdyby nie niemiecka elektryka-padlina!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 11, 2011, 16:30:10
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
XM to nie tylko hydro, to także [color=ff0000]piii[/color]ta buda, której nie rusza rdza, to także dobrej jakości wnętrze, nawet te wsiowe plastiki po 10 latach trzymają fason, welurek miękki, skóra jak dobrze dbana to jak nówka, [color=ff0000]piii[/color]te jednostki napędowe, 2.1TD po pól miliona bez zająknięcia robią, 3 litrówki też dobrze sobie radzą... Wszystko cacy i malina, gdyby nie niemiecka elektryka-padlina!


Ogólnie to się zgadzam, jednak napisałeś bardzo idealistycznie  :D
Chyba sam się już przekonałeś, że - niestety - nie są to auta idealne. Niektóre rzeczy są w nich jakby nie do końca przemyślane (a może świadomie - wiadomo, o co chodzi  ;-)) i stwarzają problemy. I nie chodzi mi tylko o elektrykę...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Patelski w Styczeń 11, 2011, 18:18:38
Ja porównam do BMW E60, bo dosyć często mam okazję tym jeździć w pracy i to wieloma egzemplarzami.

Od razu rzuca się w oczy różnica pokoleń. Po prostu, XM to już nie dzisiejsza epoka i to widać w mnogości wyposażenia BMW. Czymś oczywistym jest grzanie siedzeń, porządne audio z CD, czujnik deszczu i światła (zapala sam mijania lub dzienne, uruchamia wycieraczki z częstotliwością adekwatną do intensywności opadu), czujniki parkowania, światła xenonowe, automatyczna skrzynia biegów, nawigacja, monitor ciśnienia w kołach. Nie jest to wyposażenie dołączane standardowo, ale brakuje go w mniejszości. Do tego takie bajery jak wyświetlanie prędkości i komunikatów na szybie, Night Vision, kamera cofania. Dużo jest szczegółów jak chociażby ilość punktów regulacji foteli. Nie można zapomnieć o bezpieczeństwie - kontrola trakcji, ABS, mnogość poduszek powietrznych, odstrzeliwana klema akumulatora i znów szczegół - otwieranie zamków po wykryciu wypadku. Patrząc bardziej z technicznego punktu, elektryka ma ogromną ilość funkcji. Auto dba nawet o akumulator, nie pozwoli go wyczerpać do zera, kolejno odłączając zbędne odbiorniki aby zostało energii do rozruchu. Do tego monitoruje pobory prądu, więc w razie czego można sprawdzić co było powodem wyładowania - niepokoje na CAN i nieuśpione sterowniki, czy niefabryczne dodatki typu alarm lub śledzenie. Silniki to najczęściej diesle 2 lub 3-litrowe. Niestety nie są to już tak trwałe jednostki. Padają wtryskiwacze, świece żarowe (potrzebne podczas normalnej pracy, nie tylko rozruchu), turbiny, kolektory o zmiennej geometrii, pojawiają się wycieki. Osiągi, ekonomia i ochrona środowiska kosztem trwałości. To nie znaczy oczywiście, że motor rozleci się całkiem po 100 tyś. km. Co do zawieszenia, zestrojone jednak twardo w porównaniu do XM. Czuć to chociażby jadąc powoli po zmrożonym śniegu. Do tego dochodzą niskoprofilowe opony run on flat. Nie znam jeszcze tak dokładnie jego następcy - BMW F10. Czas pokaże, ale już teraz wiem, że ma jeszcze więcej elektryki i jeszcze bardziej komfortowe wnętrze. Systemy też są bardziej rozbudowane, np. maska jest odstrzeliwana, by chronić potrąconego pieszego. Czasem mi brakuje w moim XM pewnych rzeczy z BMW, ale wiem, że za te cenę ciężko znaleźć bardziej luksusowy samochód, a ogólnie ciężko znaleźć porównywalnie niezwykły.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Żukowski w Styczeń 11, 2011, 18:51:56
taki porównanie :( prędzej z C6.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kolano w Styczeń 11, 2011, 20:35:04
Mam wersje skandynawska wiec nie jest tak zle, a do wiesniakowozu (przyzwyczajenie :)) brakuje mi tylko kilka opcji.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 11, 2011, 21:52:45
XM - Samochód osobowy klasy wyższej-średniej produkowany przez firmę Citroën w latach 1989 - 2000. I z takimi autami powinien być równany.
No ale ok, ja mogę porównać z Volvo V70 ze swoim modelem bo takim mam okazję śmigać.
Rozmiarowo mniej więcej to samo, przynajmniej z zewnątrz, w środku zauważalnie ciaśniej, welur, plastiki gorszej jakości, model z 2005 roku, a wszystko już skrzypi, miejscami widać ślady pazurów. Klimatyzacja - bajka, niestety ja w swoim XMie nie mam nawet podstawowej ale mam elektryczny szyberdach, który jako tako spełnia funkcję wietrzenia auta.
W volvo wpadli na pomysł trzymaka na kubek, w XMie taki ficzer sam musiałem dorobić. Elektryczne fotele w Volviaku, cóż, raz się ustawia i zapomina, więc czy jest to elektryk, czy manual to żadna dla mnie różnica. W XMie wygodniej są rozmieszczone guziki, w V70 guzik od ESP czy Winter Mode jest niewidoczny, bo zasłaniany przez lewarek.
Kolejnym minusem szweda jest kompletnie spartolona przestrzeń pomiędzy fotelami, fajno, że dali podwójny schowek, kilka dodatkowych skrytek, ale strach to ruszać, człowiek ma wrażenie, że klapka od schowka zostanie mu w palcach. W XMie jest po prostu pojemny podłokietnik. V70 to 2.5 D5 automat, cóż, mój poprzedni XM MK1 miał automat, który w końcu i tak został wywalony... W V70 jest kickdown, dwa razy pedał gazu i auto dostaje kopa, ale czuć, że pomimo 150 koni słabo się zbiera, jest ekonomicznie, no ale witamy common rail, listwy wtryskowe, wymiana oringu na skrzyni kosztowała 1500 zł...
Układ kierowniczy, wspomaganie jest ale to nie to samo, ciągle zapominam, że nie ma autopowrotu, paluszkiem nie pokręcisz, w dodatku każde najmniejsze drganie czuć.
Tył, szału nie ma, ciasno, poza tym czuć każdy wybój, jak przesiadam się do V70 to odnoszę wrażenie, że nagle nam wywiało asfalt z dróg i zostały same kocie łby. Bagażnik... Pojemność podobna, plusem jest, że do V70 wchodzi cały materac dla 2 osób.

Sumując, volviakem na raz zrobiłem 1200 km z dwoma postajami na tankowanie i siku, ale więcej nie szło, ból pleców, zmęczenie itp.
Moja kobieta mówi jasno XM, bo po trasie są jeszcze siły na różne przyjemności.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 12, 2011, 11:34:51
No właśnie. Nie mogę jakoś sobie wytłumaczyć dlaczego przejechanie takiego samego, długiego odcinka luksusowym Cryslerem mojego brata jest jakby bardziej męczące. Nuda, cisza w środku, nic się nie dzieje. To bardzo dobre wyciszenie jest wręcz upierdliwe bo można usnąć za fajerą. Silnika nie słychać wcale jakbym jechał tramwajem co nie sprzyja rozrywce podczas manewrów autem z grubo ponad dustu konnym silnikiem.Nuda .Prawda ,wentylowane fotele są dużo przyjemniejsze latem ale mimo wszystko wyprofilowanie anatomiczne niespecjalne-na postoju z wyraźną ulgą prostuje się kości. Z dodatkowych bajerów typu poduszki ,pirotechnika  nie miałem okazji skorzystać  ;) . Trakcja i tłumienie drgań  bez zarzutu ale brakowało mi tego XM-mowego płynięcia na prostych odcinkach. Komfort jazdy można powiedzieć porównywalny bo z większej ilości bajerów typu pamięci indywidualnych ustawień korzysta się tylko raz. Oczywiście przegrywa z XM-mem gdy trzeba pokonać wyższą przeszkodę typu krawężnik podczas parkowania- można jedynie powzdychać do wolnego miejsca na chodniku i szukać zatoczki :( . Również diravi w sytuacjach częstych manewrów jest nieocenione. Nawet tej zimy  prawdopodobnie uratowało mi tyłek gdy wpadłem w poślizg   pracuje dużo szybciej niż ręczne kręcenie ,po puszczeniu kierownicy koła są błyskawicznie na wprost gdy auto "idzie bokiem" na łuku  gotowe do następnego manewru.Podsumowując. Praktycznie każda limuzyna ma to, co dla jednych jest wadą a dla innych  zaletą. Każdy swoje chwali mimo upływu lat XM dzielnie jednak odpiera ataki konkurencji nie dając się zepchnąć do lamusa.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kolano w Styczeń 12, 2011, 14:53:03
Na święta jechałem do PL z Oslo. Norwegia, Szwecja, Niemcy i cala Polska tylko postoje na siku i tankowanie. A jak przyjechałem pod dom w Rzeszowie to nie chciałem wysiadać z fotela ale zona skusiła mnie pierogami :D

Jechałem ta sama trasę Paskiem B3 (dobre auto) brakowało mi kołysania, fotele jak z kamienia a na odcinkach gdzie XM wymiata, pasek nie dawał rady.

P.S Po nr VIN wyszło ze Passat został wyprodukowany w 1994. W dowodzie w polu pierwsza rejestracja widniał napis 1992.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 12, 2011, 17:39:51
Akurat co do kontroli XMa na drodze, no ja odnoszę wrażenie, że ten 1.5t kloc na lodzie idzie jak sanki, ostatnio na rondzie we Wrocławiu leciałem, koła zablokowane, zero kontroli, nic, jak sanki, aczkolwiek na katowickiej, jak były te zamiecie, to XM na śniegu stawał dęba bez zarzucania.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Styczeń 13, 2011, 11:29:10
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Akurat co do kontroli XMa na drodze, no ja odnoszę wrażenie, że ten 1.5t kloc na lodzie idzie jak sanki, ostatnio na rondzie we Wrocławiu leciałem, koła zablokowane, zero kontroli, nic, jak sanki, aczkolwiek na katowickiej, jak były te zamiecie, to XM na śniegu stawał dęba bez zarzucania.


Technologia idzie jednak do przodu, nie twierdzę , że te wszystkie wynalazki (kontrola trakcji, pewnie nowocześniejszy ABS i inne elektroniczne systemy) zastąpią zdrowy rozsądek i kierowcę, ale wiele potrafią i przeciętnemu zjadaczowi chleba pomogą wyprowadzić auto na prostą.

Xm z racji roku produkcji posiada większości z nich nie posiada,

a co do prowadzenia na zimowej nawierzchni , trakcji można pozazdrościć tym co mają 4x4..i nie chodzi o terenówki, ale nawet osobówkę ze stałym napędem na 4koła - poprzednia zima dała mi dużo do myślenia na ten temat, ta jest jakaś łagodniejsza (odpukać)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 13, 2011, 18:45:57
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Akurat co do kontroli XMa na drodze, no ja odnoszę wrażenie, że ten 1.5t kloc na lodzie idzie jak sanki, ostatnio na rondzie we Wrocławiu leciałem, koła zablokowane, zero kontroli, nic, jak sanki, aczkolwiek na katowickiej, jak były te zamiecie, to XM na śniegu stawał dęba bez zarzucania.


Ja od siebie muszę przyznać, że XM jest jednak stabilny w prowadzeniu, więc tu ma u mnie plusa  :-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Patelski w Styczeń 13, 2011, 22:14:08
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Akurat co do kontroli XMa na drodze, no ja odnoszę wrażenie, że ten 1.5t kloc na lodzie idzie jak sanki, ostatnio na rondzie we Wrocławiu leciałem, koła zablokowane, zero kontroli, nic, jak sanki, aczkolwiek na katowickiej, jak były te zamiecie, to XM na śniegu stawał dęba bez zarzucania.


Ja od siebie muszę przyznać, że XM jest jednak stabilny w prowadzeniu, więc tu ma u mnie plusa  :-)


Ale jednak przy manewrach daje się wyczuć miękkość auta. Nie wiem, czy to wina późnych progów działania HA, czy wysokich opon. Na szczęście to nie jest tak istotne. XM to nie stare BMW dla agrodriftera :P
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 14, 2011, 00:40:19
Cytuj

Zbigniew Patelski napisał:
Ale jednak przy manewrach daje się wyczuć miękkość auta. Nie wiem, czy to wina późnych progów działania HA, czy wysokich opon. Na szczęście to nie jest tak istotne. XM to nie stare BMW dla agrodriftera :P


A gruszki wszystkie masz takie, jak trzeba?
No właśnie - pamiętajcie, że XM to nie wyścigówka!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Styczeń 14, 2011, 01:03:12
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Zbigniew Patelski napisał:
Ale jednak przy manewrach daje się wyczuć miękkość auta. Nie wiem, czy to wina późnych progów działania HA, czy wysokich opon. Na szczęście to nie jest tak istotne. XM to nie stare BMW dla agrodriftera :P


A gruszki wszystkie masz takie, jak trzeba?
No właśnie - pamiętajcie, że XM to nie wyścigówka!


cobyście z gruszkami nie kombinowali, takie auto jak XM nigdy nie będzie mistrzem górskich serpentyn,

pomijając zawieszenie, napęd na przód jest kompromisem, jak zresztą większość dzisiejszych aut, jeszcze nieliczni produkują auta z napędem na tył, gdzie wszystko jest ' po bożemu', no ale wszystko rozbija się o $$
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 14, 2011, 12:40:11
Cytuj

Kajetan Czyż napisał:


cobyście z gruszkami nie kombinowali, takie auto jak XM nigdy nie będzie mistrzem górskich serpentyn,

pomijając zawieszenie, napęd na przód jest kompromisem, jak zresztą większość dzisiejszych aut, jeszcze nieliczni produkują auta z napędem na tył, gdzie wszystko jest ' po bożemu', no ale wszystko rozbija się o $$

Szczerze mówiąc zdania na temat prowadzenia mogą byc podzielone dla tych co nie widzieli

Film stary jak świat ale ukazujący możliwośc uzyskania kompromisu pomiędzy komfortem miękkości a stabilnością prowadzenia w szybkich manewrach auta sport coupe. Nie ulega wątpliwości,że posiadacz tego drugiego dużo lepiej czuje drogę na co dzień ( a zwłaszcza jej nierówności ;) )
Oczywiście AWD jest na górskich szlakach nie do pobicia,ale to inna bajka i wymaga porównania w innej klasie.Sama konstrukcja HA ma już w sumie swoje lata ale gdy jest wszystko sprawne jazda XM-em jest w miarę komfortowa i stabilna.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 14, 2011, 20:27:31
Cytuj

Artur Majewski napisał:
Sama konstrukcja HA ma już w sumie swoje lata ale gdy jest wszystko sprawne jazda XM-em jest w miarę komfortowa i stabilna.


Tu się zgadzam - w miarę...  ;-)
... bo wciąż pozostaje niedosyt za sprawdzonymi (i pewniejszymi), wzorcowymi konstrukcjami zawieszenia starszych Citroenów, które (niestety!) w wyniku cięcia kosztów produkcji, nie zostały wprowadzone w XM-ach...
Próbowano to "zrekompensować" wprowadzeniem HA, jednak wiemy, co z tego wyszło...  :-(
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciej Dankiewicz w Styczeń 14, 2011, 22:29:49
Dorzucę coś od siebie:
- porównanie Xm'a z konkurencją w tej klasie niestety w języku niemieckim, w kilku częściach. Link do cz.1
http://www.youtube.com/watch?v=Ilc_Ngn3ahE

- jeśli chodzi o trakcję to ten film jest dość wymowny:
http://www.youtube.com/watch?v=gVPXgvOl0xc

- i jeszcze porównanie z Audi 100 (niestety jakość fatalna)
http://www.youtube.com/watch?v=6kx0v5UDjbw
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Styczeń 14, 2011, 22:41:14
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:

Tu się zgadzam - w miarę...  ;-)
... bo wciąż pozostaje niedosyt za sprawdzonymi (i pewniejszymi), wzorcowymi konstrukcjami zawieszenia starszych Citroenów, które (niestety!) w wyniku cięcia kosztów produkcji, nie zostały wprowadzone w XM-ach...
Próbowano to "zrekompensować" wprowadzeniem HA, jednak wiemy, co z tego wyszło...  :-(


Czy ta informacja jest potwierdzona, czy to tylko Twoje domysły?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciej Dankiewicz w Styczeń 14, 2011, 22:52:43
No właśnie Bartku, kiedyś mi odpowiedziałeś że nie miałeś jeszcze przyjemności jazdy CX'em, a ciągle porównujesz Xm'a właśnie z Cx'em.
A HA nie miało niczego rekompensować lecz dać kompromis pomiędzy komfortem a stabilnością prowadzenia...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Patelski w Styczeń 14, 2011, 23:04:02
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Zbigniew Patelski napisał:
Ale jednak przy manewrach daje się wyczuć miękkość auta. Nie wiem, czy to wina późnych progów działania HA, czy wysokich opon. Na szczęście to nie jest tak istotne. XM to nie stare BMW dla agrodriftera :P


A gruszki wszystkie masz takie, jak trzeba?
No właśnie - pamiętajcie, że XM to nie wyścigówka!


Tu nie chodzi o to jakie mam gruszki, tylko o to, że je w ogóle mam. Z jakiegoś powodu producenci aut, które mają się prowadzić precyzyjnie ich nie montują. Z pewnością nie chodzi tu o cięcia kosztów  ;-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kolano w Styczeń 14, 2011, 23:37:14
Chodzi o to ze Citroen opatentował zawieszenie i nikt poza nim nie ma dostępu do hydro.

No chyba ze Peugeot w 405.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 15, 2011, 00:25:58
Temat hydro został podjęty jako innowacyjny i oryginalny przez Citroena. Z bogactwa doświadczeń w tej dziedzinie po wygaśnięciu praw patentowych zapewne skorzystają wkrótce inni żeby zabłysnąć oryginalnoscią chodzą słuchy, że przymierza się do takiego pomysłu Toyota. Póki co pewnikiem jest, że ze względu na swoją złożoność układ ten zawsze będzie droższy od sprężyny a konkurencja zaciera ręce bo ich jest tańsze więc ???  Cieszmy się tym co mamy bo nieprędko pojawi się klon XM-a ze względu na koszty.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Patelski w Styczeń 15, 2011, 12:12:29
Cytuj

Krzysztof Kolano napisał:
Chodzi o to ze Citroen opatentował zawieszenie i nikt poza nim nie ma dostępu do hydro.

No chyba ze Peugeot w 405.


O ile mi wiadomo europejskie patenty mogą trwać maksymalnie 20 lat.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 15, 2011, 16:11:46
Na bieżąco testowane zawieszenia z dodatkiem pneumatyki w celu ulepszenia komfortu i wszechstronności auta. Szukane są różne drogi więc przypuszczam , że historia zatoczy koło i prędzej czy później znów się spotkamy z limuzyną o rewelacyjnych jak na swoje czasy właściwościach w wydaniu z przyszłości. Zapewne będzie kosztowała krocie a ktoś sprytny wykorzysta dodatkowo energię przepływu cieczy przy tłumieniu drgań do ładowania akumulatora coby był jeden bajer więcej ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 16:34:47
Cytuj

Jędrzej Patelski napisał:
Czy ta informacja jest potwierdzona, czy to tylko Twoje domysły?


Poczytaj trochę tu i ówdzie, to dojdziesz do podobnych wniosków. Poza tym potwierdzą to także osoby, które miały, bądź nadal mają XM-a i starsze hydropneumatyki...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 16:46:49
Cytuj

Maciej Dankiewicz napisał:
No właśnie Bartku, kiedyś mi odpowiedziałeś że nie miałeś jeszcze przyjemności jazdy CX'em, a ciągle porównujesz Xm'a właśnie z Cx'em.
A HA nie miało niczego rekompensować lecz dać kompromis pomiędzy komfortem a stabilnością prowadzenia...


Zgadza się - jeszcze nie miałem, ale może już wkrótce...
Porównuję nie tylko z CX-em, ale po prostu z Cytrynami starszej generacji, w których nie było gumowych poduszek i kolumny McPhersona.
Miało dać kompromis, ale chyba nie bardzo im to wyszło... Chodziło mi o to, że wprowadzenie HA miało dać nadzieję na wspaniałą jazdę (i niejako odwrócić uwagę od uproszczonej konstrukcji mechanicznej zawieszenia), a tymczasem przyczyniło się do pogorszenia jej warunków...
Ostatnio na spotkaniu XM-owców ktoś sam stwierdził, że HA reaguje zbyt nerwowo (i nie byłem to ja  ;-)).
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 17:03:45
Cytuj

Zbigniew Patelski napisał:
Tu nie chodzi o to jakie mam gruszki, tylko o to, że je w ogóle mam. Z jakiegoś powodu producenci aut, które mają się prowadzić precyzyjnie ich nie montują. Z pewnością nie chodzi tu o cięcia kosztów  ;-)


Wciąż mam wrażenie, że większość właścicieli XM-ów zapomina, po co wynaleziono hydropneumatykę (dla komfortowej, miękkiej jazdy!) i próbuje używać XMy jako auta sportowe  :-)
Bo zapominają, że XM miał być eleganckim samochodem do jazdy wygodnej i bezpiecznej (miało to zapewnić HA), a nie do wyścigów ulicznych  :D
I niby takim został stworzony. Ale ponieważ precyzja prowadzenia i miękkość resorowania nie idzie w parze, więc spróbowano uzyskać jaki - taki kompromis, przez wprowadzenie HA...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 17:09:07
Cytuj

Krzysztof Kolano napisał:
Chodzi o to ze Citroen opatentował zawieszenie i nikt poza nim nie ma dostępu do hydro.
No chyba ze Peugeot w 405.


O takiej 405-ce nic mi nie wiadomo, ale podobne zawieszenia stosował Mercedes, Fiat i chyba też Audi (ale tylko w nielicznych modelach).
Był też hydropneumatyczny mały czołg radziecki i polska konstrukcja Poloneza z zawieszeniem hydroaktywnym (ten samochód został skonstruowany w podobnym czasie, co XM!).
Poszukaj na YouTube, to się przekonasz...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Styczeń 15, 2011, 17:10:13
Drogi Bartku, może zaczniesz w pierwszej kolejności od naprawy swojego HA zamiast je wciąż opluwać? Powoli męczące się robi czytanie Twoich postów, o tym że HA jest nerwowe, że wiecznie twardo, itp. Tak się składa, że w dzisiejszych czasach kiedy to po autostradzie w Polsce można legalnie jechać 150km/h jest to układ wręcz niezbędny do bezpiecznego poruszania się! Gwarantuje Ci także, że Xm ze sprawnym układem HA naprawdę jest bardzo komfortowy i prowadzi się nad podziw stabilnie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 17:38:24
Cytuj

Jędrzej Patelski napisał:
Drogi Bartku, może zaczniesz w pierwszej kolejności od naprawy swojego HA zamiast je wciąż opluwać? Powoli męczące się robi czytanie Twoich postów, o tym że HA jest nerwowe, że wiecznie twardo, itp. Tak się składa, że w dzisiejszych czasach kiedy to po autostradzie w Polsce można legalnie jechać 150km/h jest to układ wręcz niezbędny do bezpiecznego poruszania się! Gwarantuje Ci także, że Xm ze sprawnym układem HA naprawdę jest bardzo komfortowy i prowadzi się nad podziw stabilnie.


A skąd domysł, że potrzebuję takich napraw?
Bo wytykam to, co złe?
Nie opluwam, ale widzę, co się dzieje przez to "wspaniałe" HA.
Na inne konstrukcje ludzie aż tak nie narzekają - tylko z tym zawsze ktoś ma problemy!
A to, że jest nerwowe, powiedział ktoś inny (przecież napisałem, prawda?)!
Tak się składa, że te 150 "legalnie" pojedziesz rzadko gdzie, więc niewielka to pociecha (a właściwie uciecha dla zainteresowanych ;-)).
Powiem inaczej: nie jest sztuką jechać szybko i bezpiecznie, mając za sobą układy elektroniki - sztuka jest jechać tak bez tego! A co będzie, gdy nagle zawiedzie?
Kiedyś zdziwiłem się, jak ktoś mi powiedział, że w jednym ze znanych warszawskich warsztatów naprawiających Cytryny, zamiast naprawiać HA - wycinają je. A teraz sam doszedłem do wniosku, że chyba mają rację. Bo inaczej ich klienci co jakiś czas wracaliby niezadowoleni, a tak, to mają po prostu przez cały czas pewnie, bo bezproblemowo działające zawieszenie.
Co z tego, że ze sprawnym układem HA niby prowadzi się świetnie, skoro to takie "na wodzie pisane"  ;-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 15, 2011, 20:36:38
u mni dziala HA. jestem zadowolony i wycinanki lowickiej robic nie bede. kazdy normalny czlowiek od czasu do czasu lubi powariowac samochodem ale Xm jest stworzony do jazdy dostojnej i tak trzeba nim jezdzic. wtedy widac jego sile i potege.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 15, 2011, 20:51:30
Co nie zmienia faktu, że XMem też można nieźle zaszaleć, kwestia wprawy i przyzwyczajenia - to nawet stół będzie nadawał się do jazdy.
Ja dzisiaj ładnie dolinką służewiecką przemknąłem, co by przeczyścić wtryski vervą, do 170 dobiłem - dzieci nie róbcie tego w domu ^^ poza tym miśki tam czasem suszą, raz złapali w XMie, było ciemno, ale musieli stwierdzić, że jakiś bonzo limuzyną śmiga bo było 500 pln i 10pkt bez zmiłowania...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Styczeń 15, 2011, 20:58:40
Cytuj

Zgadza się - jeszcze nie miałem, ale może już wkrótce...
Porównuję nie tylko z CX-em, ale po prostu z Cytrynami starszej generacji, w których nie było gumowych poduszek i kolumny McPhersona.


-wódka jest nie dobra!
-nie smakuję ci?
-jeszcze nie próbowałem...

Cytuj

Miało dać kompromis, ale chyba nie bardzo im to wyszło... Chodziło mi o to, że wprowadzenie HA miało dać nadzieję na wspaniałą jazdę (i niejako odwrócić uwagę od uproszczonej konstrukcji mechanicznej zawieszenia), a tymczasem przyczyniło się do pogorszenia jej warunków...


Gdyby pogorszyło warunki jazdy, nigdy by HA nie zastosowano. W żadnym aucie po przejechaniu 1000km nie czułem się tak wypoczęty jak w XMie. XM z HA bardzo sprawnie wykonuje agresywne manewry jak na swoje gabaryty i masę.
HA skutecznie odwróciło uwagę od zawieszenia typu McPherson. Auto jest co najmniej tak komfortowe jak z segmentu F.
Tylko niesprawne HA pogarsza warunki jazdy!

Cytuj

Ostatnio na spotkaniu XM-owców ktoś sam stwierdził, że HA reaguje zbyt nerwowo (i nie byłem to ja  ;-)).

Gdyby reagowało z opóźnieniem nie byłoby sensu jego stosowania.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 21:07:24
Cytuj

Maciek Janowski napisał:
 Xm jest stworzony do jazdy dostojnej i tak trzeba nim jezdzic.


Tu się zgadzam  :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 15, 2011, 21:08:30
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Co nie zmienia faktu, że XMem też można nieźle zaszaleć, kwestia wprawy i przyzwyczajenia - to nawet stół będzie nadawał się do jazdy.
Ja dzisiaj ładnie dolinką służewiecką przemknąłem, co by przeczyścić wtryski vervą, do 170 dobiłem - dzieci nie róbcie tego w domu ^^ poza tym miśki tam czasem suszą, raz złapali w XMie, było ciemno, ale musieli stwierdzić, że jakiś bonzo limuzyną śmiga bo było 500 pln i 10pkt bez zmiłowania...


"och, Ty w zyciu"- cytat K. Strasburger, Familiada 15/01/2011 g. 14.00 TVP 2.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 21:21:00
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
 raz złapali w XMie, było ciemno, ale musieli stwierdzić, że jakiś bonzo limuzyną śmiga bo było 500 pln i 10pkt bez zmiłowania...


Przypuszczam, że po znacznym przekroczeniu ograniczenia prędkości w innym aucie byłoby tak samo...  ;-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Styczeń 15, 2011, 21:21:20
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:

Wciąż mam wrażenie, że większość właścicieli XM-ów zapomina, po co wynaleziono hydropneumatykę (dla komfortowej, miękkiej jazdy!) i próbuje używać XMy jako auta sportowe  :-)


Bzdura. Ideą powstania zawieszenia hydropneumatycznego było
uzależnienie sztywności zawieszenia od prędkości, zapewnienie stałego prześwitu oraz niezmienna charakterystyka zawieszenia od obciążenia.

Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
I niby takim został stworzony. Ale ponieważ precyzja prowadzenia i miękkość resorowania nie idzie w parze, więc spróbowano uzyskać jaki - taki kompromis, przez wprowadzenie HA...


Sprężyna gazowa (grucha, sfera) zapewniała własnie zmienną od obciążenia (statycznego, dynamicznego) częstotliwość drgań własnych nadwozia poprzez  zmienną charakterystykę sztywności.
HA było pierwszym w europie systemem adaptacyjnym. Które ukazało możliwość natychmiastowej zmiany charakterystyki dynamicznej pojazdu. Przy okazji wykorzystując zalety hydropneumatyki.
Więc jak widzisz nie chodziło jaki taki kompromis i nie przez zastosowanie HA.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 21:30:19
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
Gdyby pogorszyło warunki jazdy, nigdy by HA nie zastosowano. XM z HA bardzo sprawnie wykonuje agresywne manewry jak na swoje gabaryty i masę.


Według posiadaczy starszych hydropneumatyków, Mc Pherson odczuwalnie pogorszył warunki jazdy, a jednak go zastosowano, bo ważniejsze były oszczędności!
Dlaczego większość osób zwraca uwagę tylko na zachowanie auta przy agresywnej jeździe, a nie zauważa, jak zachowuje się w normalnych warunkach (czy nic nie stuka, czy nie trzęsie, jak wybiera nierówności, itd.)?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Styczeń 15, 2011, 21:39:53
Jak napisał Maciek Janowski:

Cytuj

...Xm jest stworzony do jazdy dostojnej...


I tak się właśnie jedzie normalnie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 15, 2011, 21:40:28
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
Bzdura. Ideą powstania zawieszenia hydropneumatycznego było uzależnienie sztywności zawieszenia od prędkości


Tak?! A niby jak w autach bez HA (na początku tego nie było!) zawieszenie miało zmieniać sztywność?

Cytuj

Więc jak widzisz nie chodziło jaki taki kompromis i nie przez zastosowanie HA.


Może i chcieli zrobić coś lepszego, niż zrobili; ale co z tego wyszło, niech odpowie sobie każdy sam...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 15, 2011, 21:52:53
Wódka jest dobra ale bimberek lepszy.
Widzę, że Maciej należy do grona wielbicieli Familiady. Szacun.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 15, 2011, 21:54:28
HA gdyby nie byl potrzebny i nie zapwnialby poprawy trakcji to zapewne zastosowaliby piuropusz na dachu.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 15, 2011, 21:56:03
Dzieci moje drogie, kłócicie się jak przekupy na targu.
XM jest [color=ff0000]piii[/color]ty i basta.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Styczeń 15, 2011, 21:56:54
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:

Może i chcieli zrobić coś lepszego, niż zrobili; ale co z tego wyszło, niech odpowie sobie każdy sam...


A co Twoim zdaniem zrobili?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 15, 2011, 22:03:53
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Wódka jest dobra ale bimberek lepszy.
Widzę, że Maciej należy do grona wielbicieli Familiady. Szacun.


naleze do "grona wielbicieli" humoru K.S.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kaczorek w Styczeń 15, 2011, 22:48:09
Jeśli Xm'a stworzyli do dostojnej jazdy to po co tam wkładali silnik 200 konny i HA ? Mój Xm dużo lepiej znosi szybką jazdę. Nierówności się od razu przed nim prostują i czuć wtedy gdy zgaśnie dioda kontrolna jak "dociska" auto do ziemi i po chwili puszcz. Coś pięknego :)  A jak go zamulam to już nie jest to niestety.
Wczoraj gazownik ustawiał mi auto i mimo, że jest fanem twardych zawieszeń to był zadowolony z prowadzenia w zakrętach i po wąskich między wioskowch drogach z prędkościąmi do 180km/h pomimo duuzej mgły i dość znacznej wagi auta.
Poza tym sam stwierdził, że to jest ostatni prawdziwy Citroen :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Kajetan Czyż w Styczeń 15, 2011, 23:02:32
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Jeśli Xm'a stworzyli do dostojnej jazdy to po co tam wkładali silnik 200 konny i HA ?

 był zadowolony z prowadzenia w zakrętach i po wąskich między wioskowch drogach z prędkościąmi do 180km/h pomimo duuzej mgły i dość znacznej wagi auta.
:)


XM nie jest małym samochodem i nie wydaje mi się , aby 200KM robiło z niego rakietę, zapewnia super osiągi, ale myślę, że prawdziwe sportowe auto pokazało by , że XM jeździ dostojnie:)

no i to, że auto ma być do dostojnej jazdy, to co? mieli tam wpakować 1.6 ?

a co do jazdy 180km/h w gęstej mgle na wąskich drogach.. ? szkoda , że nie trafił na drzewo - można by sprawdzić jak się zachowuje XM przy zderzeniu przy takich prędkościach - można by wrócić do głównego tematu wątku i porównać np. do BMW - taki to co chwile na drzewo wpada a XM jakoś rzadziej..
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 15, 2011, 23:11:00
dostojna jazda to nie znaczy, ze szalencza. przy wadze 1500 kg 200 koni mechanicznych(tylko 3.0  V6 v24), przepraszam, ale to jest nic. limuzyna jest po to, by spkojonie jezdzic ale kiedy potrzeba to od czasu do czasu mozna pokazac co fabryka dala.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Gadzała w Styczeń 15, 2011, 23:13:45
Panowie

Miało być o porównaniach.
Jak jeszcze jeździłem swoim najlepszym samochodem w życiu CX-em z 81 roku jazda xm-em znajomego zostawiła na mnie wrażenie mało komfortowej. No i ten prędkościomierz w CX-sie, zawieszenie marzeń i te miękkie siedzenia. W moim aktualnie używanym XM-ie 99r niestety tak już nie jest i to w wersji bez HA (ponoć rzadkość). Dodam zawieszenie nabite, świeżo serwisowane, sprawne i wyregulowane. Wracając do przeszłości będąc w amoku CX-a sprzedałem, kupiłem amerykański produkt. Jeśli mówicie że XM jest skarbonką to nie mieliście "amerykana". Potem w przypływie rozpaczy była corolla, kompletna porażka. No a teraz XM, a żona po peugeocie 206 teraz C4. Nastąpił totalny powrót do citroena.
Może XM nie jest idealny. Komfortem zawieszenia i siedzeń duuuouużo odbiega od CX-a a i deska rozdzielcza bezpłciowa w porównaniu z poprzednikiem. Xm nie rdzewieje jak poprzednik ale mimo stałego dbania jest bywalcem w serwisie.
A, że pojawił się wątek o C6 dodam - jak tylko mnie będzie stać, taki będzie następny. Pojeździłem nim i każdemu radzę przed wybrzydzaniem na niego zrobić z 1000 km i potem wsiąść do XM-a. Mimo sentymentów nie da się ukryć, że czas płynie i technologia też. Z przykrością muszę stwierdzić, C6 jest dużo lepsze. Po prostu inna półka. Mimo, że jeździłem 2 lata temu do tej pory pamiętam swój zachwyt. Jak z trwałością nie odpowiem, ale któż może na to odpowiedzieć.
Podsumowując: tęsknię do CX-a bo był boski z kokpitem concorda i komfortem latającego dywanu, kupię c6 bo jest bardzo fajny, a Xm-a tak lubię, że nie sprzedam - zostanie w rodzinie.
PS. Jechałem jako pasażer Volvo s 80 i BMW serii7 oba sprzed około 2 lat. Wybieram C6
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Daniel Wolny w Styczeń 16, 2011, 00:13:02
Pewnie widzieliście już ten filmik, ale doskonale obrazuje on, że XM jednak nadaje się do szybkiej, krętej jazdy: http://www.youtube.com/watch?v=gVPXgvOl0xc
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Patelski w Styczeń 16, 2011, 00:18:38
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
Bzdura. Ideą powstania zawieszenia hydropneumatycznego było uzależnienie sztywności zawieszenia od prędkości


Tak?! A niby jak w autach bez HA (na początku tego nie było!) zawieszenie miało zmieniać sztywność?

Cytuj

Więc jak widzisz nie chodziło jaki taki kompromis i nie przez zastosowanie HA.


Może i chcieli zrobić coś lepszego, niż zrobili; ale co z tego wyszło, niech odpowie sobie każdy sam...


Mogli przecież zastosować zawieszenie o skoku 300 mm, bez tłumienia, bez żadnych dodatkowych układów. Wtedy by się naprawdę komfortowo przelatywało przez rów na zakręcie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 00:27:03
Cytuj

Kajetan Czyż napisał:
XM nie jest małym samochodem i nie wydaje mi się , aby 200KM robiło z niego rakietę, zapewnia super osiągi, ale myślę, że prawdziwe sportowe auto pokazało by , że XM jeździ dostojnie:)
no i to, że auto ma być do dostojnej jazdy, to co? mieli tam wpakować 1.6 ?
a co do jazdy 180km/h w gęstej mgle na wąskich drogach.. ? szkoda , że nie trafił na drzewo - można by sprawdzić jak się zachowuje XM przy zderzeniu przy takich prędkościach - można by wrócić do głównego tematu wątku i porównać np. do BMW - taki to co chwile na drzewo wpada a XM jakoś rzadziej..


Popieram  :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 00:31:35
Cytuj

Maciek Janowski napisał:
dostojna jazda to nie znaczy, ze szalencza. przy wadze 1500 kg 200 koni mechanicznych(tylko 3.0  V6 v24), przepraszam, ale to jest nic. limuzyna jest po to, by spkojonie jezdzic ale kiedy potrzeba to od czasu do czasu mozna pokazac co fabryka dala.


Bez przesady - jednak nieźle ciągnie  :D
Kiedy trzeba - ale kiedy naprawdę trzeba (a taki lans zostawmy innym - bo my chyba nie musimy się dowartościowywać w ten sposób ;-))
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 00:36:26
Cytuj

Artur Gadzała napisał:
Panowie

Miało być o porównaniach.
Jak jeszcze jeździłem swoim najlepszym samochodem w życiu CX-em z 81 roku jazda xm-em znajomego zostawiła na mnie wrażenie mało komfortowej. No i ten prędkościomierz w CX-sie, zawieszenie marzeń i te miękkie siedzenia. W moim aktualnie używanym XM-ie 99r niestety tak już nie jest i to w wersji bez HA (ponoć rzadkość). Dodam zawieszenie nabite, świeżo serwisowane, sprawne i wyregulowane. Wracając do przeszłości będąc w amoku CX-a sprzedałem, kupiłem amerykański produkt. Jeśli mówicie że XM jest skarbonką to nie mieliście "amerykana". Potem w przypływie rozpaczy była corolla, kompletna porażka. No a teraz XM, a żona po peugeocie 206 teraz C4. Nastąpił totalny powrót do citroena.
Może XM nie jest idealny. Komfortem zawieszenia i siedzeń duuuouużo odbiega od CX-a a i deska rozdzielcza bezpłciowa w porównaniu z poprzednikiem. Xm nie rdzewieje jak poprzednik ale mimo stałego dbania jest bywalcem w serwisie.
A, że pojawił się wątek o C6 dodam - jak tylko mnie będzie stać, taki będzie następny. Pojeździłem nim i każdemu radzę przed wybrzydzaniem na niego zrobić z 1000 km i potem wsiąść do XM-a. Mimo sentymentów nie da się ukryć, że czas płynie i technologia też. Z przykrością muszę stwierdzić, C6 jest dużo lepsze. Po prostu inna półka. Mimo, że jeździłem 2 lata temu do tej pory pamiętam swój zachwyt. Jak z trwałością nie odpowiem, ale któż może na to odpowiedzieć.
Podsumowując: tęsknię do CX-a bo był boski z kokpitem concorda i komfortem latającego dywanu, kupię c6 bo jest bardzo fajny, a Xm-a tak lubię, że nie sprzedam - zostanie w rodzinie.


Dzięki, Kolego za konkretną wypowiedź w temacie  :-)
Teraz przynajmniej zainteresowani może pojmą, o co mi chodzi  :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 00:44:13
Cytuj

Zbigniew Patelski napisał:
Mogli przecież zastosować zawieszenie o skoku 300 mm, bez tłumienia, bez żadnych dodatkowych układów. Wtedy by się naprawdę komfortowo przelatywało przez rów na zakręcie.


Tylko bez przesady!
Za czasów starszych Citroenów drogi były dużo gorsze, niż teraz, a jednak te auta radziły sobie dobrze i to bez tej "cudownej" elektroniki.
Może kiedyś pojmiesz, o co mi chodzi.
Ale do tego musisz dojść sam...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kaczorek w Styczeń 16, 2011, 01:23:11
Cytuj

Kajetan Czyż napisał:
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Jeśli Xm'a stworzyli do dostojnej jazdy to po co tam wkładali silnik 200 konny i HA ?

 był zadowolony z prowadzenia w zakrętach i po wąskich między wioskowch drogach z prędkościąmi do 180km/h pomimo duuzej mgły i dość znacznej wagi auta.
:)


XM nie jest małym samochodem i nie wydaje mi się , aby 200KM robiło z niego rakietę, zapewnia super osiągi, ale myślę, że prawdziwe sportowe auto pokazało by , że XM jeździ dostojnie:)

no i to, że auto ma być do dostojnej jazdy, to co? mieli tam wpakować 1.6 ?

a co do jazdy 180km/h w gęstej mgle na wąskich drogach.. ? szkoda , że nie trafił na drzewo - można by sprawdzić jak się zachowuje XM przy zderzeniu przy takich prędkościach - można by wrócić do głównego tematu wątku i porównać np. do BMW - taki to co chwile na drzewo wpada a XM jakoś rzadziej..


Nie twierdzę, że auto z tym silnikiem jest do rajdów itp. bo tak nie jest oczywiście, ale do tej masy auta wystarczające są przecież silniki 2.0TCT i 2.5TD (2,1TD, 2.0 16V nie jechałem także nie wiem) aby dostojnie, płynnie się poruszać w ruchu miejskim i pozamiejskim. Wyprzedzanie przecież tez nie robi problemów mając któryś z tych silników. Więc po co praktycznie każda marka się prześciga z mocą i momentem obrotowym w swoich pojazdach ? np. Audi też niepotrzebnie wpycha do swoich luksusowych i dostojnych limuzyn silniki dysponujące mocą do 450KM ? Nie sądzę, że kierują się wtedy hasłem "dostojna jazda" tworząc takiego potwora.
Co do sportowych aut to zależy do jakiej klasy auta sportowego też porównasz. Wiadomo, że np. z Nissanem 350Z czy jakąś tam Suprą nie ma co konkurować bo to już "wyższa" półka, ale taka mała Honda CRX, która też jest niby autem sportowym i ma bardzo dobre osiągi, które potrafią zdominować większość aut na mieście ostatnio musiała chylić czoła mojemu Xmowi, czyli jakby nie patrzeć osiągi są zbliżone do auta sportowego.
Kajetanie jak będę kiedyś we wrocławiu to z chęcią mogę Ci się dać przejechać to zobaczymy czy wsiadając spowrotem do swojego auta nie będziesz miał uczucia, że to przed chwilą to jednak była rakieta :)
Co do tej jazdy to ten gazownik ze śląska słyszałem że słynie z szybkości ale także z wielkiej wiedzy na temat LPG. Nie stroi auta w garażu tylko jak to miało miejsce jedzie "porządnie" skontrolować auto czy prawidłowo działa na LPG w całym zakresie obrotów. Tamten odcinek trasy zna na pamięć, bo nie było sposobu aby tak reagować na te zakręty przy takiej widoczności. Co nie oznacza, że go bronię bo uważam taką jazdę za bezmyślną i kompletnie nieodpowiedzialną. Co innego jak są warunki do tego to można sobie pozwolić na dużo więcej ale jeśli pogoda jest nieodpowiednia to nie powinien takich rzeczy robić autem klienta, bynajmniej mi brakłoby odwagi, aby coś takiego zrobić.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kaczorek w Styczeń 16, 2011, 01:35:05
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Maciek Janowski napisał:
dostojna jazda to nie znaczy, ze szalencza. przy wadze 1500 kg 200 koni mechanicznych(tylko 3.0  V6 v24), przepraszam, ale to jest nic. limuzyna jest po to, by spkojonie jezdzic ale kiedy potrzeba to od czasu do czasu mozna pokazac co fabryka dala.


Bez przesady - jednak nieźle ciągnie  :D
Kiedy trzeba - ale kiedy naprawdę trzeba (a taki lans zostawmy innym - bo my chyba nie musimy się dowartościowywać w ten sposób ;-))


Takie "naprawdę kiedy trzeba" zdarzałoby Ci się coraz to częściej uwierz mi i to nie chodzi o jakiś tam lans czy dowartościowanie siebie :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 16, 2011, 09:00:50
XM to auto prezydenckie, z punktu A jedziesz do punktu B w komfortowych warunkach i o dobrym czasie. W nagłym wypadku, np. spieszysz się na lotnisko to można depnąć. "Śpieszyć" się to można nawet z silnikiem 1.6 ale lepszy motor w tym wypadku paradoksalnie zapewnia bezpieczeństwo, bo a nuż będziesz musiał wyprzedzić na trzeciego? Dodatkowe kuce w XMie naprawdę się przydają, można bez stresu się poruszać po wszelakich drogach.

Cytuj

Mateusz Kaczorek "Takie "naprawdę kiedy trzeba" zdarzałoby Ci się coraz to częściej uwierz mi i to nie chodzi o jakiś tam lans czy dowartościowanie siebie"


Nie zgadzam się, ja mam 3.0v6, idzie jak przecinak, a pytować w nim zdarza mi się sporadycznie.
To bardziej kwestia ludzkiej natury, bo z.a.p.i.e.r.d.a.l.a.ć to ja lubię, jak jechałem Audi RS6 to pedał w podłogę i klękajcie narody, to samo na motocyklu, ale jadąc XMemem po prostu głupio jest go katować, on wymaga wręcz wleczenia się i podziwiania widoków, bo od kiedy to zwija się asfalt siedząc w wygodnej kanapie?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Styczeń 16, 2011, 10:05:00
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
Bzdura. Ideą powstania zawieszenia hydropneumatycznego było uzależnienie sztywności zawieszenia od prędkości


Tak?! A niby jak w autach bez HA (na początku tego nie było!) zawieszenie miało zmieniać sztywność?

Cytuj

Więc jak widzisz nie chodziło jaki taki kompromis i nie przez zastosowanie HA.


Może i chcieli zrobić coś lepszego, niż zrobili; ale co z tego wyszło, niech odpowie sobie każdy sam...


Bartku, radzę w końcu zgłębić podstawy funkcjonowania hydropneumatyki a nie opierać swoją wiedze o domysły. Pisz wtedy jak masz coś przekazania. Narazie dużo twoich postów nie ma wartości merytorycznej a napisane są po to aby były.
Jeżeli uważasz, że Citroen nie zrobił kroku w przód stosując HA to napisz dlaczego bo sam to sobie odpowiadam, że zrobili [color=ff0000]piii[/color]ty.

Co do zmiany sztywności. Już o tym pisałem, ale napiszę prościej. Sprężyna gazowa zmienia swoją "twardość" wraz ze wzrostem obciążenia. Jak włożymy do auta 100 jednostek obciążenia to o 100 jednostek sprężyna będzie miała większą sztywność. To samo się dzieje podczas jazdy, gdy mamy do czynienie z obciążeniami dynamicznymi (wywołanymi manewrami takimi jak przyspieszanie, hamowanie, skręcanie). Podczas skrętu w prawo, lewa strona auta przysiada w wyiku działani sił odsrodkowych. Tym samym na koła lewej strony działają siły o wartości 100 jednostek więc sztywność sprężyny wzrasta o 100 jednostek.
Mam nadzieję, że teraz już wiesz jak się mniej więcej zmienia sztywność w w twoim wymarzonym, nigdy nie wypróbowanym, wychwalanym CXsie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 10:43:06
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
To bardziej kwestia ludzkiej natury, bo z.a.p.i.e.r.d.a.l.a.ć to ja lubię, jak jechałem Audi RS6 to pedał w podłogę i klękajcie narody, to samo na motocyklu, ale jadąc XMemem po prostu głupio jest go katować, on wymaga wręcz wleczenia się i podziwiania widoków, bo od kiedy to zwija się asfalt siedząc w wygodnej kanapie?


:-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 10:59:06
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:

Bartku, radzę w końcu zgłębić podstawy funkcjonowania hydropneumatyki a nie opierać swoją wiedze o domysły. Pisz wtedy jak masz coś przekazania. Narazie dużo twoich postów nie ma wartości merytorycznej a napisane są po to aby były.
Jeżeli uważasz, że Citroen nie zrobił kroku w przód stosując HA to napisz dlaczego bo sam to sobie odpowiadam, że zrobili [color=ff0000]piii[/color]ty.
Mam nadzieję, że teraz już wiesz jak się mniej więcej zmienia sztywność w w twoim wymarzonym, nigdy nie wypróbowanym, wychwalanym CXsie.


Moja wiedza, to nie tylko domysły.
Niektóre posty innych użytkowników też czasami nie mają wartości merytorycznej, ale nie ma z tym problemu.
Owszem - technologicznie to był duży krok do przodu, ale praktycznie to zrobili coś, co jest jednym z typowych, głównych i częstych problemów w tym modelu.
Dziękuję za pouczenie, ale domyślałem się, że o to chodzi.
Zauważ, że ja tu piszę ogólnie o "starszych konstrukcjach", a nie o samym CX-ie. A wychwalają go Ci, co już mieli, lub wciąż mają (czyżby bez powodu?)...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Mateusz Kaczorek w Styczeń 16, 2011, 11:41:59
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
XM to auto prezydenckie, z punktu A jedziesz do punktu B w komfortowych warunkach i o dobrym czasie. W nagłym wypadku, np. spieszysz się na lotnisko to można depnąć. "Śpieszyć" się to można nawet z silnikiem 1.6 ale lepszy motor w tym wypadku paradoksalnie zapewnia bezpieczeństwo, bo a nuż będziesz musiał wyprzedzić na trzeciego? Dodatkowe kuce w XMie naprawdę się przydają, można bez stresu się poruszać po wszelakich drogach.

Cytuj

Mateusz Kaczorek "Takie "naprawdę kiedy trzeba" zdarzałoby Ci się coraz to częściej uwierz mi i to nie chodzi o jakiś tam lans czy dowartościowanie siebie"


Nie zgadzam się, ja mam 3.0v6, idzie jak przecinak, a pytować w nim zdarza mi się sporadycznie.
To bardziej kwestia ludzkiej natury, bo z.a.p.i.e.r.d.a.l.a.ć to ja lubię, jak jechałem Audi RS6 to pedał w podłogę i klękajcie narody, to samo na motocyklu, ale jadąc XMemem po prostu głupio jest go katować, on wymaga wręcz wleczenia się i podziwiania widoków, bo od kiedy to zwija się asfalt siedząc w wygodnej kanapie?



Nie mówię tu o katowaniu auta bo sam zazwyczaj przemieszczam się nadwyraz spokojnie (1200-2000rpm po mieście jest wystarczające), a o znęcaniu nad autem to nie ma mowy. Z racji tego że mam dużo zajęć na głowie to często obrotomierz zbliża się do czerwonego pola ale tylko wtedy gdy olej ma temperaturę min 70 stopni także nie myślcie sobie że auto służy mi do katowania itp. Opon też nim nie pale bo mi szkoda sprzęgła i ogólnie auta. Co do wleczenia to pisałem że moje auto niezbyt wtedy zachwyca jazdą bo zdecydowanie lepiej zawieszenie pracuje (pokonuje nierówności) jak auto jest na tych trochę wyższych obrotach i nie chodzi mi też o przekraczanie jakiś barier dźwięku i bicie rekordów prędkości, a o sprawne i dość mocno elastyczne przyspieszanie do prędkości 100-120km/h i tak zazwyczaj poza miastem podróżuję w zależności od możliwości na drodze bo jednak i tak przewagę nad szaleństwem na codzień przeważa ekonomia.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Karol Klimczak w Styczeń 16, 2011, 12:30:48
Mateusz nie tłumacz się bo od tego to jestem ja. Bartek już Sobie opinie na mój temat wyrobił i słusznie :)
Nie ukrywam że często z Xma robie dreswagen bo łapie się na światłach albo uczę niepokornych. Ale wszystko w granicach rozsądku.
Nie róbcie z tego auta kaleki ani pomnika nagrobnego.
To auto ma potencjał i ja go wykorzystuję na tyle ile mi pozwala. Przyjemne jest kiedy słychać ryk V6 i czuć jako takie wciskanie w fotel nie odmówię sobie tego.
Fajne jest to że można szybko i dość twardo oraz wolno i dostojnie uprawiać cruzing na deptakach nad morzem :)
Za te dwie twarze właśnie lubię Xema :)
Takie 2w1 tyle że nie w promocyjnej cenie ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Styczeń 16, 2011, 12:38:16
Jednak temat zszedł trochę na bok...

Auto stare będzie się psuć, jak już ktoś napisał - inżynierom co to ustrojstwo projektowali przez myśl pewnie nie przechodziło, że ktoś będzie za 15-20 lat tym autem jeździł. Sam u siebie wykastrowałem HA, bo komp źle sterował cewkami (albo cały czas 1 albo 0, a na postoju przy otwieraniu drzwi reagował normalnie).

Proponuję wrócić do tematu, bo o HA były już niezliczone dyskusje, zawsze kończy się to tak samo ;)

@Bartek: Weź sobie rady Kolegów trochę do serca, przeczytaj swoje posty i zauważ, że co 2-3 brzmi "HA jest niepotrzebne/złe/itp, stare Cytryny to jest git". Może warto zmienić na takiego CX'a w takim razie i nie narzekać?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 16:19:25
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Co do wleczenia to pisałem że moje auto niezbyt wtedy zachwyca jazdą bo zdecydowanie lepiej zawieszenie pracuje (pokonuje nierówności) jak auto jest na tych trochę wyższych obrotach


No właśnie, a tak chyba być nie powinno, prawda?
Zwłaszcza, że masz jeden z najmłodszych i najlepiej wyposażonych egzemplarzy.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 16:27:26
Cytuj

Karol Klimczak napisał:
Bartek już Sobie opinie na mój temat wyrobił i słusznie :)
Nie ukrywam że często z Xma robie dreswagen bo łapie się na światłach albo uczę niepokornych. Ale wszystko w granicach rozsądku.
To auto ma potencjał i ja go wykorzystuję na tyle ile mi pozwala. Przyjemne jest kiedy słychać ryk V6 i czuć jako takie wciskanie w fotel nie odmówię sobie tego.


OK, Twój wybór, ale nie narzekaj później, że przez jego spalanie jesz trawę  ;-)

Cytuj
Fajne jest to że można szybko i dość twardo oraz wolno i dostojnie uprawiać cruzing na deptakach nad morzem :)
Za te dwie twarze właśnie lubię Xema :)
Takie 2w1 tyle że nie w promocyjnej cenie ;)


Tu się zgadzam (pod warunkiem, że to działa, jak należy)  :D

Cytuj
Nie róbcie z tego auta kaleki ani pomnika nagrobnego


Bez przesady - myślę, że nikt nie miał takiego zamiaru!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 16, 2011, 16:37:00
Cytuj

Tomasz Nowak napisał:
 Sam u siebie wykastrowałem HA, bo komp źle sterował cewkami (albo cały czas 1 albo 0, a na postoju przy otwieraniu drzwi reagował normalnie).


No i jak Ci się jeździ po tym "zabiegu" ?

Cytuj
@Bartek: Weź sobie rady Kolegów trochę do serca, przeczytaj swoje posty i zauważ, że co 2-3 brzmi "HA jest niepotrzebne/złe/itp, stare Cytryny to jest git". Może warto zmienić na takiego CX'a w takim razie i nie narzekać?


Ja próbuję tylko podzielić się swoimi przemyśleniami i wnioskami, do jakich doszedłem w tym temacie.
To ciekawy pomysł - może faktycznie spróbuję i sam się przekonam, czy miałem rację...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Zbigniew Patelski w Styczeń 16, 2011, 17:51:21
Cytuj

Mateusz Kaczorek napisał:
Nie twierdzę, że auto z tym silnikiem jest do rajdów itp. bo tak nie jest oczywiście, ale do tej masy auta wystarczające są przecież silniki 2.0TCT i 2.5TD (2,1TD, 2.0 16V nie jechałem także nie wiem) aby dostojnie, płynnie się poruszać w ruchu miejskim i pozamiejskim. Wyprzedzanie przecież tez nie robi problemów mając któryś z tych silników. Więc po co praktycznie każda marka się prześciga z mocą i momentem obrotowym w swoich pojazdach ? np. Audi też niepotrzebnie wpycha do swoich luksusowych i dostojnych limuzyn silniki dysponujące mocą do 450KM ? Nie sądzę, że kierują się wtedy hasłem "dostojna jazda" tworząc takiego potwora.


Właśnie tu jest istota samochodu luksusowego. Ma się dostojnie toczyć przy użyciu dużego silnika. Kwestia prestiżu. W przypadku XM trzeba wziąć poprawkę na czasy, w których powstawał. Wtedy silniki były generalnie mniejsze i słabsze. W okolicach 1994 roku tata kupił VW Scirocco, raptem 1.8 90 KM, a byle kto nie mógł się z nim mierzyć. Jeśli postawić wtedy obok niego XM z V6 200 KM to byłoby wrażenie. A teraz? Pełno Kowalskich jeździ samochodami o mocach 170-200 KM, do których najlepszy XM polotu nie ma. Stąd się biorą 400-konne i większe silniki we współczesnych limuzynach.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Styczeń 16, 2011, 19:53:10
Cytuj
No i jak Ci się jeździ po tym "zabiegu" ?

JeździŁO. Niestety już sprzedany. Hmm, nie odczułem różnicy w stosunku do zaworem sterowanym z kompa,  bo działał tak jak opisałem wyżej, więc wyeliminowałem tylko jego słabsze dni, gdy w ogóle nie otwierał zaworu. A ogólnie rzecz biorąc to jak jechałem >100km/h i miałem krętą drogę to odłączałem zawór, bo wtedy już te wychyły nie były przyjemne.
Zakładam jednak, że firma w Warszawie przy "kastracji" HA zmienia też sfery na te do wersji non HA, ja ich nie zmieniałem, więc nie można powiedzieć, że miałem XMa bez HA ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 16, 2011, 23:38:04
Zamiast farmazonić i kombinować jeden z drugim, to wymieńcie sobie LHM na nówka funka Totala, wyglancujcie hydraulikę i przestaniecie mieć problemy, bo AUTENTYCZNIE kłócicie się jak dwie przekupy na skierniewickim targowisku w czwartek.
Buzi na zgodę i na kanał spadać.

Ten poniżej stawia na zlocie każdemu po piwku!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Styczeń 16, 2011, 23:39:27
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Zamiast farmazonić i kombinować jeden z drugim, to wymieńcie sobie LHM na nówka funka Totala, wyglancujcie hydraulikę i przestaniecie mieć problemy, bo AUTENTYCZNIE kłócicie się jak dwie przekupy na skierniewickim targowisku w czwartek.
Buzi na zgodę i na kanał spadać.


A to wymiana LHM jest lekiem na bolączki zawieszenia?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 16, 2011, 23:49:48
Utrzymanie instalacji poprzez regularną wymianę i czyszczenie wydłuża jej życie, co za tym idzie zmniejsza prawdopodobieństwo szybszego zużycia.
Więc w pewnym sensie tak, nawiązywałem o wyższości HA do non-HA i na odwrót.
Poza tym jak człowiek dumny jest, że dba, co za tym wzrasta poziom endorfin, co równa się lepsze samopoczucie - więc nawet jak coś padnie to z bananem na buzi :)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 17, 2011, 00:49:04
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Utrzymanie instalacji poprzez regularną wymianę i czyszczenie wydłuża jej życie, co za tym idzie zmniejsza prawdopodobieństwo szybszego zużycia.


Jasne  :D
Gorzej, jeśli trafi się na instalację już zużytą przez zaniedbania poprzedników...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Styczeń 17, 2011, 11:27:57
Cytuj

Bartek Krajewski napisał:

Owszem - technologicznie to był duży krok do przodu, ale praktycznie to zrobili coś, co jest jednym z typowych, głównych i częstych problemów w tym modelu.


W nowym XMie nie był to problem. Zresztą HAI i obecnie są sprawne. HAII zostało poszkodowane poprzez przerost formy nad treścią. Nie mniej w nowych autach (do 5 lat) działało bezawaryjnie. W XMie HAII jest bolączką ale w starych cytrynach -  blacharka. Czemu nie piszesz, że CX czy DS obecnie po normalnej eksploatacji to rdza na kółkach?

Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Dziękuję za pouczenie, ale domyślałem się, że o to chodzi.


Zawsze służę, pomocą.

Cytuj

Bartek Krajewski napisał:
Zauważ, że ja tu piszę ogólnie o "starszych konstrukcjach", a nie o samym CX-ie. A wychwalają go Ci, co już mieli, lub wciąż mają (czyżby bez powodu?)...


Bartku a jeżeli zebrałbym grupę 10 osób które by wypisywały na forum, że stare cytryny to szmelc, rdza na kółkach, hydrodziura itp. Zacząłbyś pisać, że np CX to nieudany model i nie ma co go kupować?
Swoje zdanie powinno się opierać poprzez własne doświadczenia a nie opinie innych.

Pozdrawiam
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 17, 2011, 11:33:30
Na buzi nie masz co liczyć ale co do calej reszty zgadzam się w stu procentach. Cały uklad to nie tylko płyn, który się najzwyczajniej w świecie starzeje ale i alementy mechaniczne które pracując wprowadzają do obiegu opiłki, drobiny z wycieranych uszczelniaczy a nawet mikro cząsteczki stałe wessane z gładzi siłowników . Każdy ze starych wyjadaczy widział co się zbiera na dnie zbiornika-istne siedlisko zła. Nie ma co się łudzić, że jest to wszystko z układu-niestety tak nie jest.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 17, 2011, 13:45:04
Siedlisko zła, jak płukałem zbiornik benzyną, to na dnie był LHMowy szlam.
Zebrany stary LHM, który był ciemno zielony (wręcz czarny) puściłem przez sączek, wcześniej do butelki przyłożyłem magnes neodymowy wielkości pokrywki od litrowego słoika, na ściance w tym miejsc pojawił się metaliczny osad.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Styczeń 17, 2011, 16:16:09
Napisałeś w innym temacie, że ostatnio wymieniałeś dwa lata temu ;) U mnie był świeży LHM i gwarantuję Ci, że LHM nie ma nic do tego, a Ty poczekaj parę dni aż się układ odpowietrzy i poziom endorfin zmaleje ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 17, 2011, 16:28:11
Nie zgodzę się, patrzę przez pryzmat czysto fizyczny.
LHM jest pompowany pod dużym ciśnieniem przez metalowe elementy (rurki, zaworki etc.) Zajrzyj do zbiornika, weź próbkę, odsącz - zobaczysz ile badziewia potrafi tam pływać. Dostrzegalne gołym wzrokiem opiłki metalu, które powodują wzrost tarcia i większe zużycie całego układu.
Chyba nie muszę mówić, że większe zużycie hydrauliki to większa awaryjność, krótszy żywot pompy, siłowników i rurek i zaworów?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Karol Klimczak w Styczeń 17, 2011, 16:37:05
A jakby tak przytwierdzić taki neodymowy magnes żeby zbierał opiłki w zbiorniku i nie pozwalał im czasami z powrotem dostać się do układu?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Styczeń 17, 2011, 17:05:04
Cytuj

Karol Klimczak napisał:
A jakby tak przytwierdzić taki neodymowy magnes żeby zbierał opiłki w zbiorniku i nie pozwalał im czasami z powrotem dostać się do układu?


Nie ma przeciwwskazań.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 17, 2011, 17:47:33
Wystarczy go wrzucić do zbiornika na dno, ja mam jeden ale za duży, poza tym używam go do pernamentnego kasowania danych z dysków twardych, ale mniejszy, owszem, owszem.
Dyskusyjność tego rozwiązania oczywiście jest, bo jest dużo zmiennych odpowiadających za działanie układu hydraulicznego.
Pytanie dlaczego Citroen od początku nie montował małego magnesiku w zbiornikach, koszt znikomy, a korzyści mogą być odczuwalne.
Nie mniej jednak, nic nie stoi na przeszkodzie, chociażby dla testów, włożyć magnes, pojeździć, przy następnej wymianie sprawdzić ile tego syfu się na wytrącało z układu.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Kolano w Styczeń 17, 2011, 17:59:43
Nie trzeba testować. Rozwiązanie jest stosowane od dawna w miskach olejowych.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 17, 2011, 23:55:40
Cytuj

Michal Pawlaczyk napisał:
W nowym XMie nie był to problem. Zresztą HAI i obecnie są sprawne. HAII zostało poszkodowane poprzez przerost formy nad treścią. Nie mniej w nowych autach (do 5 lat) działało bezawaryjnie. W XMie HAII jest bolączką ale w starych cytrynach -  blacharka. Czemu nie piszesz, że CX czy DS obecnie po normalnej eksploatacji to rdza na kółkach?


Cóż z tego, skoro teraz fabrycznie nowego już nie kupisz.
Zresztą nowy i sprawny to żadna sztuka, ale stary to już tak  :D
Co do HA2 to się zgadzam.
Nie piszę, bo jest powszechnie wiadomo, że starsze Cytryny miały gorzej zabezpieczoną blachę, przez co mocno rdzewiały. Ale też nie wszystkie. Ale nawet z dziurami - wciąż jeździły, zaś z nowszymi bywa różnie pod tym względem  ;-)

Cytuj
Bartku a jeżeli zebrałbym grupę 10 osób które by wypisywały na forum, że stare cytryny to szmelc, rdza na kółkach, hydrodziura itp. Zacząłbyś pisać, że np CX to nieudany model i nie ma co go kupować?
Swoje zdanie powinno się opierać poprzez własne doświadczenia a nie opinie innych.


Nie - obserwowałbym, pytałbym, albo w końcu sprawdziłbym sam.
I może kiedyś sprawdzę. Ale pewnie wówczas ktoś powie, że widocznie trafiłem egzemplarz, bo nie ma reguły...  :-)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 18, 2011, 00:16:07
Jedno pytanie do was, czemu mówicie, że np. DS czy CX miał HA.
Przecież dopiero od XMa jest HydroActive (i to nie wszystkie mają)
DS, GS, CX, BX i reszta parszlaków miała Hydrauliczne zawieszenie, nie Hydrowaktywne...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 18, 2011, 00:38:55
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Jedno pytanie do was, czemu mówicie, że np. DS czy CX miał HA.
Przecież dopiero od XMa jest HydroActive (i to nie wszystkie mają).


Zgadza się, ale to Ty coś źle zrozumiałeś.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 18, 2011, 00:47:15
Od pewnego momentu już was nie czytałem, tylko migało mi HA, non-HA i tak w kółko, jakby nie można było pogadać np. o d.upach.
To ja zacznę. Mój XM jest do d.upy!
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 18, 2011, 01:15:05
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
...
 Mój XM jest do d.upy!

A to czemu ?
Już Ci nerwa poruszył ?
Eeee pewnie na światłach łyknął Cię jakiś małolat ;)
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Jędrzej Patelski w Styczeń 18, 2011, 07:09:57
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
...
To ja zacznę. Mój XM jest do d.upy!


Pewnie hydro szok po wymianie LHM minął :P
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Michal Pawlaczyk w Styczeń 18, 2011, 08:39:53
Cytuj

Jędrzej Patelski napisał:
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
...
To ja zacznę. Mój XM jest do d.upy!


Pewnie hydro szok po wymianie LHM minął :P


hehe
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 18, 2011, 08:57:47
Nie no widzę, że same pierdoły tu siedzą i nie znają memów...
---
Imprezka. Kilku informatykow jak zwykle gada o komputerach, OS-ach, sofcie. Nagle jeden stwierdza, że to nudne i mówi:
- Panowie. Czy my musimy zawsze o kompach? Może pogadajmy troche o czymś innym. Np. o [color=ff0000]piii[/color]ch...
Chwila konsternacji. W końcu ktoś się odzywa:
-Hmm. Mój komputer ostatnio jest do [color=ff0000]piii[/color].
---
A mój XM i tak jest lepszy niż wasz haha :D
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 18, 2011, 10:47:06
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
---
A mój XM i tak jest lepszy niż wasz haha :D

Ooooo !
A na to to już potrzeba dowodów Marcinku :) :D :evil:
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 18, 2011, 11:21:12
Subiektywnie rzecz jasna.
Obiektywnie to mu sporo brakuje, tylko 12v, goły w środku, nawet klimy nie mam, prawy błotnik, grill i zderzak od MKI, w dodatku pomaziany a nie polakierowany, elektryka mi się lekko sypie ale i tak go bardzo lubię, daje mi dużo radości.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 18, 2011, 11:49:24
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
Subiektywnie rzecz jasna.
Obiektywnie to mu sporo brakuje, tylko 12v, goły w środku, nawet klimy nie mam, prawy błotnik, grill i zderzak od MKI, w dodatku pomaziany a nie polakierowany, elektryka mi się lekko sypie ale i tak go bardzo lubię, daje mi dużo radości.

I to jest prawidłowe podejście !!!
Sympatia , dbanie o auto - jest , jakie jest i jak się chce to może by lepsze a nie marudzenie.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Bartek Krajewski w Styczeń 18, 2011, 14:53:17
Cytuj

Artur Majewski napisał:
I to jest prawidłowe podejście !!!
Sympatia , dbanie o auto - jest , jakie jest i jak się chce to może by lepsze a nie marudzenie.


Niestety, ale chęci to za mało. Potrzeba też odpowiednich warunków i środków. Bo z braku tego i chęci znikają.
A wtedy pozostaje marudzenie...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Tomasz Nowak w Styczeń 18, 2011, 21:31:52
OMG Koledzy, ogarnijmy trochę, bo każdy temat schodzi po chwili na total off top :< Co z porównaniami?
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 18, 2011, 22:45:11
No dobra.
XM VS Taboret (pallas 98, v6 3.0) (sosna, turkusowe obicie)
Liczba miejsc siedzących: XM 5, Taboret 1 - wygrywa Citroen. 5x większy komfort podróżowania.
Liczba poduszek powietrznych: XM 2, Taboret 0 - kolejna miażdżące zwycięstwo francuskiego auta...
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 18, 2011, 23:50:24
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
No dobra.
XM VS Taboret (pallas 98, v6 3.0) (sosna, turkusowe obicie)
Liczba miejsc siedzących: XM 5, Taboret 1 - wygrywa Citroen. 5x większy komfort podróżowania.
Liczba poduszek powietrznych: XM 2, Taboret 0 - kolejna miażdżące zwycięstwo francuskiego auta...

Marcin - jesteś niemożliwy.
 Doceniam poczucie humoru ale temat spada na psy.
Na następnym spocie zostaniesz ukarany siedzeniem na taborecie a my w tym czasie pośmigamy Twoim autkiem.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Marcin Markowski w Styczeń 19, 2011, 00:54:40
Młody jestem, ten wiek tak ma.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 19, 2011, 11:02:21
Cytuj

Marcin Markowski napisał:
No dobra.
XM VS Taboret (pallas 98, v6 3.0) (sosna, turkusowe obicie)
Liczba miejsc siedzących: XM 5, Taboret 1 - wygrywa Citroen. 5x większy komfort podróżowania.
Liczba poduszek powietrznych: XM 2, Taboret 0 - kolejna miażdżące zwycięstwo francuskiego auta...


i tam, gadanie. ja czasem mam takie jazdy na taborecie w dwie osoby, ze ho ho. a i akcent francuski czasem sie zdarzy. wtedy taboret jest lepszy, eh.
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Artur Majewski w Styczeń 20, 2011, 01:41:46
No to drugi - tym razem erotoman - na spocie na stołek. Tylko przyjedź XM-em  bo dawno nie jeździłem automatem.
!!! Panowie !!!
Osobiście zaprosiłem dzisiaj na spot nowego kolegę - jedynka V6 24v.
Mam nadzieję, że się nie wykręci. A latem jedziemy do Gdańska odwiedzić następnego - jeszcze o tym nie wie ale temat klasa ;) .
Tytuł: Re: Porównianie xma z innymi samochodami
Wiadomość wysłana przez: Maciek Janowski w Styczeń 20, 2011, 08:37:09
Cytuj

Artur Majewski napisał:
No to drugi - tym razem erotoman - na spocie na stołek. Tylko przyjedź XM-em  bo dawno nie jeździłem automatem.

no nie. takie skojarzenia;)
przyjade jak bedzie sucho(brak opon zimowych) i nie bede miec roboty, mam  nadzieje.