Klub Cytrynki
Samochody => C5 => MK I => Wątek zaczęty przez: Sławomir Kaczmarek w Wrzesień 23, 2010, 23:01:27
-
witam ,wymieniłem baterie w pilocie ,scyzoryku i nie działa nic nie otwiera nie zamyka ,wcześniej zdażało sie że kilka razy nie zadziałał więc zdecydowałem się na wymianę .czy potrzebne jest kodowanie pilota ?czytałem ze należy przekrecic zapłon czekać 10 sek przytrzymując przycisk zamykania dzwi ,wył.zapłon i odczekać kolejne 3 sek? czy to prawdz ? u mnie nie działa .prosze o pomoc !
-
U mnie występował podobny problem, z tym, że psuł się stopniowo. Pilot czasami nie działał, coraz żadziej, aż całkiem "zamilkł". Po krótkiej korespondencji na forum (gdzieś jest, ale teraz z wiadomych wzgledów trudno jest tu cokolwiek znaleźć) pojechałem do elektronika samochodowewgo na programowanie (oczywiście samodzielne nic nie dawało). Nie mógł znaleźć łączności - cały system jest umiejscowiony w samochodzie na kolumnie kierownicy, antena znajduje się w rączce wycieraczek. Podmiana płyty, którą nazywał "COM2000"? nie pomogła - wyszło na pilota ze znakiem zapytania. Oczywiście nie wspominam o tym, że wczesniej czyszczenia pilota, baterii itd zostały przerobione. Zamówiłem pilota w autoryzowanej stacji - z VIN em oczywiście. Ale uwaga - w różnych stacjach podawali różne ceny i znalazłem taką, gdzie zamówiłem pilot z surowym kluczem za ok 300 zł brutto. Dorobienie samego klucza w dobrym punkcie - chyba 30 zł, potem jeszcze programowanie - konieczne 120 zł. Od blisko roku wszystko działa. Mój oryginalny pilot wytrzymał ok 8 lat - to chyba i tak dość.
-
Cześć.
Mnie również nie działał pilot ale dzisiaj udało mi się to ustawić.
-Musisz włożyć kluczyk do stacyjki i przekręcić do pozycji ON.
-Wcisnąć na 3-4 sek przycisk do otwierania drzwi na pilocie
-Wyciągnąć kluczyk i poczekać 10 sek.
-Wkładasz ponownie, odpalasz i już działa (przynajmniej u mnie)
-
Mam taki sam problem, jak koledzy wyżej. Wczoraj byłem na obsłudze klimy, dojechałem do domu. Potem miałem gdzieś jechać i nie mogłem odpalić auta - błąd immobilisera. Może to przez lekki spadek napięcia, bo autko chodziło na klimie przy ozonowaniu. W każdym bądź razie zawsze popykałem klawiszami w takim przypadku i puszczało. Tym razem nic, rozrusznik kręci a nie zapala. Zacząłem "bawić się" pilotem różne kombinacje wciskania guzików i w końcu zapalił. Z tym że od tego momentu przestało mi działać zamykanie i otwieranie z pilota, domykanie szyb zresztą też. Na początek wymieniłem baterię, ale na nic się to zdało. Odpinałem akumulator, procedury jak koledzy wyżej i nic. Dziś rano odpiąłem akumulator na ok. 5 min. Po podpięciu błąd immobilisera, ale przeprowadziłem procedurę jak w 1. poście i załapało nawet zapaliła się dioda przy kłódce w środku pojazdu. A więc wychodzi na to, że przycisk zadziałał, bo procedura ta przebiegła pomyślnie. Ale otwieranie/zamykanie z pilota dalej nie działa, wszystko milczy. Kurcze, pomóżcie, bo już nie mam głowy do tego. Owszem, tak jak koledzy pisali, czasami miał tak, że jak się skądś przyjechało, wyłączyło silnik i chciało zamknąć, to nie reagował, dopiero po paru wciśnięciach, choć zdarzało się, że i wcale, więc trzeba było kluczykiem. Z otwieraniem raczej nie było problemów, ale takiej sytuacji jak tak jeszcze nie miałem. Bardzo proszę o pomoc.
-
a zamknij auto od środka i przyciskiem na desce i spróbuj otworzyć go z pilota.
-
To nic nie daje
-
Ależ jestem szczęśliwy, udało się. A już myślałem, że będę musiał jeździć po elektronikach albo inne kosztowne rzeczy robić w tym kierunku. Całe szczęście znalazłem na innym forum. Facet miał taki sam problem, też już nie wiedział co robić. W końcu jakiś tam znajomy znajomego, który pracował bodajże w ASO powiedział mu, co ma zrobić, czyli chyba tak jak to robią w serwisie. Instrukcja dotyczyła akurat modelu C5 z 2001 roku, ale podejrzewam, że chodzi w ogóle o MkI.
Mianowicie:
1. wkładamy kluczyk i przekręcamy go na zapłon.
2. wciskamy na 3 sekundy przycisk zamykania drzwi
3. puszczamy przycisk
4. wyjmujemy kluczyk i czekamy 10 minut.
Na początku wydawało mi się, że co to da aż 10 minut czekać.
Ja robiłem to przy otwartych drzwiach kierowcy, bo gorąco.
I tu proszę bardzo po dziesięciu minutach wciskam przycisk jeden, drugi i nic, ale znowu wciskam i zamki pracują.
Po prostu rewelacja, kto by pomyślał. Naprawdę jestem szczęśliwy. Mam nadzieję, że innym też to zadziała w takiej sytuacji.
A przy okazji wymieniłem też baterię, bo wczoraj jeszcze nie wiedziałem, co jest grane. Także powinno myślę już być całkiem ok. Myślę, że w tej sytuacji temat, przynajmniej w moim przypadku, mogę uznać za zamknięty.
-
Fajnie, że podzieliłeś się co pomogło, wraz z dokładnym opisem.
Mi się nie przyda, ale niektórym osobom z pewnością tak... :)
-
Mam ten problem od pół roku ale tego z 10 minutami nie słyszałem,wszędzie w opisach przewija się 10 ale sekund.Dziś po powrocie z pracy sprawdzę i dam znać.Pozdrowienia dla Tych którzy muszą dziś pracować ;-)
-
Tak jak obiecałem i walka zakończona pełnym sukcesem ale ale... i tu uwaga do wszystkich.Zastosowałem po raz chyba setny metodę Michała Olczaka tj:
-Musisz włożyć kluczyk do stacyjki i przekręcić do pozycji ON.
-Wcisnąć na 3-4 sek przycisk do otwierania drzwi na pilocie
-Wyciągnąć kluczyk i poczekać 10 sek.
-Wkładasz ponownie, odpalasz i już działa.
Ta metoda była podawana wiele razy i pewnie nie jedna osoba ją stosowała i albo zadziałało albo nie,w większości przypadków jednak nie.Już miałem przy kolejnej próbie powiedzieć coś #$%^&*( ale jakby olśnienie i zadziałało.Podsumowując :
-wkładamy kluczyk do stacyjki i przekręcamy na zapłon ale nie odpalamy I TU UWAGA ,WKŁADAJĄC KLUCZYK JUŻ MUSI BYĆ WCIŚNIĘTY PRZYCISK OTWIERANIA DRZWI !!!!!
-trzymamy około 4-6 sekund
-wyciągamy kluczyk i czekamy 10 sekund(nie musi być minut ;-) )
-wkładamy kluczyk już nie trzymając przycisku otwierania drzwi,przekręcamy zapłon i przyciskamy otwarcie drzwi,tylko raz,zapalą się na chwilę awaryjne.
-wyciągamy kluczyk,wychodzimy z auta i zamykamy z pilota ;-)
Działa !!!
Walczyłem chyba z pół roku i w końcu się udało.
Jakby ktoś chciał do mnie podjechać zapraszam,pomogę
-
O...właśnie dzsiaj chciałem założyć wątek o centralnym w C5 ale podczepię się do tego.
Nic mnie tak od jakiegoś czasu nie irytuje jak centralny zamek a dokładniej sterowanie z pilota, w skrócie: raz działa raz nie. Np., wstaje rano, ide do auta, pstryk na pilota i nic, zero reakcji, no to otwieram z kluczyka, jade, wychodze z auta, pstryk zamyka/lub nie...czasami działa pół dnia, czasami nie działa cały tydzień, miałem wymienić baterię ale skoro raz działa a raz nie to raczej nie ona jest tu winna, jak by padała to by padła do końca i tyle.
Najbardziej wkurza mnie to gdy wracam ze zklepu obwieszony torbami i akurat wtedy nie zadziała.
Ktoś ma pomysł?
-
Też tak miałem, aż w końcu całkiem przestało działać i zastosowałem tą metodę, którą wyżej opisałem. Na razie jest ok.
-
Może w środku są zabrudzone okolice baterii ??? ja tak miałem w pierwszym pilocie,raz działał a raz nie ;-)
-
Przy okazji wymieniłem też baterię, bo jeszcze nie znałem powyższej metody, ale pilot wyglądał raczej ok, chociaż zawsze lepiej przeczyścić.
-
Dzieki za dokladny opis. Ja zawsze myslalem ze kluczyk powinien byc na pozycji "akcesorii".
-
No właśnie - jaka pozycja kluczyka?
(...)ze kluczyk powinien byc na pozycji "akcesorii".
(...)
-Musisz włożyć kluczyk do stacyjki i przekręcić do pozycji ON.
(...)
-wkładamy kluczyk do stacyjki i przekręcamy na zapłon ale nie odpalamy (...)
Pozycja pierwsza - akcesoria - zapalenia wyświetlacza komputera?
(Czy to jest to samo co "pozycja ON"?)
Pozycja druga - zapalenie wszystkich kontrolek?
Pozycja trzecia - zapłon?
BTW Miałem podobny problem, dałem elektronikowi piloty, przy użyciu kodu zaprogramował ponownie i wszystko hula.
-
Łukasz Wiśniewski napisał:
1. wkładamy kluczyk i przekręcamy go na zapłon.
2. wciskamy na 3 sekundy przycisk zamykania drzwi
3. puszczamy przycisk
4. wyjmujemy kluczyk i czekamy 10 minut.
.
Zrobiłem jak napisałeś i co...zadziałało :D, zadowolony wysiadłem, zamknąłem z pilota za pierwszym razem, otworzyłem i znowu zamknąłem, myslę yesssss, udało się. Po godzinie wychodzę z domu, cisne pilota i nic, znowu brak reakcji, czyli podziałało przez moment i znowu przestało.
Ktoś ma pomysł co się dzieje?
-
Przelutuj pilota i wymień profilaktycznie baterie
-
Witam również ostatnio pojawił się problem z jajkiem. Nie zawsze chce zamknąć lub otworzyć auto. Przypadki losowe. W takim momencie również nie pomaga inicjacja - kodowanie pilota. Bateria dobra, styki wyglądają na czyste. Potraktuje płytkę jeszcze contact spray.
Jakiś jeszcze pomysł? :)