Klub Cytrynki

Samochody => Xsara Picasso => XP - Zawieszenie i koła. => Wątek zaczęty przez: Krzysztof Seweryński w Lipiec 17, 2011, 11:09:03

Tytuł: Sposób na wybicie drążków?
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Seweryński w Lipiec 17, 2011, 11:09:03
Witam
Jak w temacie, może któryś z kolegów to robił a może podpatrzył w warsztacie sposób na wybicie drążków skrętnych tylnej belki. Z drążkiem stabilizującym nie miałem problemu ponieważ końcówki wieloklinów mocowane są w gniazdach, które mozna lekko rozgiąć klinem natomiast dwa pozostale nie mają takiej opcji. oczywiście na końcach zą zblokowane srubami i podkladkami mimosrodowymi - wszystko rozkręcone, zapunktowane. Celem jest wymiana czopów i łożysk igiełkowych (ewentulanie regeneracja gniazda wahacza). Robie również dokumentacje z tej operacji, która chetnię zamieszczę w FAQ-u oczywisice jak uda sie wybić te zapieczone drążki.
Tytuł: Re: Sposób na wybicie drążków?
Wiadomość wysłana przez: Bartosz Klewicki w Lipiec 18, 2011, 03:56:19
Na forum xsary ktos robil belke sa zdjecia
Tytuł: Re: Sposób na wybicie drążków?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kulewski w Lipiec 19, 2011, 08:52:28
Cytuj

Krzysztof Seweryński napisał:
Witam
Jak w temacie, może któryś z kolegów to robił a może podpatrzył w warsztacie sposób na wybicie drążków skrętnych tylnej belki. Z drążkiem stabilizującym nie miałem problemu ponieważ końcówki wieloklinów mocowane są w gniazdach, które mozna lekko rozgiąć klinem natomiast dwa pozostale nie mają takiej opcji. oczywiście na końcach zą zblokowane srubami i podkladkami mimosrodowymi - wszystko rozkręcone, zapunktowane. Celem jest wymiana czopów i łożysk igiełkowych (ewentulanie regeneracja gniazda wahacza). Robie również dokumentacje z tej operacji, która chetnię zamieszczę w FAQ-u oczywisice jak uda sie wybić te zapieczone drążki.

Co prawda nigdy nie robiłem tej wymiany i nie widziałem jak to wygląda ale może jakbyś podgrzał to być może by  poszło
Tytuł: Re: Sposób na wybicie drążków?
Wiadomość wysłana przez: Krzysztof Seweryński w Lipiec 19, 2011, 21:05:37
Witam ponownie
jak kolega wspomnial bez palnika acetylenowego sie nie obylo... 2 dni ciezkiej pracy (juz wiem dlaczego robocizna jest taka droga heh) wymienione czopy,  łożyska, odboje, szczeki hamulca przy okazji :-). Chciałem podnieść troche tyl wyszło delikatnie za wysoko - o 1 lub 2 ząbki wielowypustu za duzo przekrecilem ale i tak jestem z siebie dumny. Jeśli ktos ma zamiar naprawiać sam tylna belke chetnie służe pomocą.
Tytuł: Re: Sposób na wybicie drążków?
Wiadomość wysłana przez: Dariusz Kulewski w Lipiec 20, 2011, 07:31:59
To jak zrobiłeś dokumentację to poproszę na e-maila i wstaw do zrób sam