Klub Cytrynki

Samochody => Xsara Picasso => XP - Elektryka i elektronika. => Wątek zaczęty przez: Marta Gawrońska w Kwiecień 13, 2014, 10:41:16

Tytuł: Rozładowany akumulator i odpalanie z kabli
Wiadomość wysłana przez: Marta Gawrońska w Kwiecień 13, 2014, 10:41:16
Cześć,

sprawa dotyczy Xsary Picasso 2007 1.6HDI. Auto stało ponad 7 miesięcy nie ruszane i przyszedł czas, żeby je przestawić. Akumulator kompletnie rozładowany, próbowaliśmy odpalić z kabli od drugiej XP. Udało się, silnik pracowął normalnie, ale po około minucie zaczał się dławić kilkakrotnie i padł. Drugie odpalenie z kabli znów działa i po odłączeniu kabli znów padł jakby mu brakowąło prądu. Czy to na 100% niesprawny alternator czy akumulator nie może być do końca martwy nawet przy pracy silnika i zasilaniu z alternatora (gdzieś tak wyczytałam)? Gdzie w silniku HDI można sprawdzić napięcie alternatora przy pracy silnika i czy można zrobić to zwykłym multimetrem?

Pozdrawiam i z góry dziękuję za porady,
Marta
Tytuł: Re: Rozładowany akumulator i odpalanie z kabli
Wiadomość wysłana przez: Karol Chyla w Kwiecień 13, 2014, 11:03:08
Napięcie sprawdzisz wszędzie gdzie masz złacze.
Najlepiej między złączem PLUS( takie dwie śruby M8 w okolicy zniornika na płyn hamulcowy), a kadłubem silnika.
Woltomierz zapnij w miarę możliwości na stałe i obserwuj jego wskazania.
Zastanawia mnie w jaki sposób odpalaliście?
Ja w takich sytuacjach zawsze podłączam woltomierz, potem podłączam drugie auto i obserwuję wartość napiecia.
Możesz mieś taką sytuację, że akumulator jest tak głęboko rozładowany, że po odłączeniu kabli rozruchowych napięcie w instalacji jest na tak niskim poziomie, że sterownik silnika wyłączy go.

Pomiar napięcia da odpowiednią wskazówkę. Poniżej 10V raczej nie ma szansy na poprawną pracę elektryki.
Przed podłączeniem kabli rozruchowych zmierz napięcie. Podłącz kable i obserwuj napięcie. Pozostaw drugi samochód na biegu jałowym długo nawet do pół godziny. Chodzi o to, żeby alternator auta dawcy pradu naładował akumulator w odpalanym.
Albo podłącz na godzinkę, może dwie chociaż prostownik.
Pracujący silnik ma utrzymywać napięcie w zakresie 14-14,V To optymalne.
Tytuł: Re: Rozładowany akumulator i odpalanie z kabli
Wiadomość wysłana przez: Marta Gawrońska w Kwiecień 13, 2014, 12:10:24
Dziękuję za odpowiedź. Odpalanie z kabli wyglądało tak: podłączenie - do - akumulatora dawcy, u biory - do karoserii, + do plusa akumulatora dawcy i do + biorcy (złącza pod maską). Silnik dawcy włączony na 15-20minut. Po tym czasie silnik dawcy na wysokie obroty i odpalanie samochodu z padniętym akumulatorem i tak bez większego problemu zapalił. Po kilku minutach, po odpięciu kabli pochodził może z minutę, dwie i padl, a krztuszenie zdecydowanie nie brzmiało jak "mam mało paliwa", a raczej jak "mam dużo paliwa, ale malo prądu, żeby go wypić".
Teraz akumulator jest wyjęty, żeby go naładować w domu na spokojnie, ale mnie interesuje inne pytanie, mianowicie: czy samochód może pracować w ogóle bez akumulatora po rozruchu (ewentualnie z akumulatorem, ale "martwym") .Chodzi mi o to, że jeśli sprawdzę napięcie przy włożonym naładowanym i sprawnym akumulatorze albo przy kablach dawcy to chyba zawsze dostanę wartość prawidłową, czy nie? Chcę po prostu sprawdzić czy alternator działa i czy dojadę do mechanika, bo tak trzeba jeszcze inne rzeczy zrobić.
A może źle zrozumiała i jest tak, że nawet przy sprawnym akumulatorze obciążenie przy pracującym silniku jest tak duże, że przy niesprawnym alternatorze i tak zobaczę spadek napięcia (jakiego rzędu?)? Innymi słowy tylko alternator ma taką moc, żeby zapewnić pracę silnika?

Przepraszam, za komplikowanie sprawy,
Marta
Tytuł: Re: Rozładowany akumulator i odpalanie z kabli
Wiadomość wysłana przez: Karol Chyla w Kwiecień 14, 2014, 08:58:39
Witaj ponownie.
Sprawa ma się tak.
Zamontowany jedynie sprawny akumulator to napięcie na poziomie 12,5V.
Przy odpalaniu nie powinno spaść poniżej 10 V.
Po uruchomieniu silnika i gdy alternator jest sprawny napięcie bez względu na obciążenie powinno być w zakresie 13,8-14,5 V.
Jeżeli odczytasz z woltomierza takie wartości to jest ok.

" czy samochód może pracować w ogóle bez akumulatora po rozruchu (ewentualnie z akumulatorem, ale "martwym""
NIE. Tak powinna brzmieć prawidłowa odpowiedź.
W praktyce powinien, bo akumulator służy jedynie do rozruchu. Natomiast grozi to uszkodzeniem alternatora. Bo zależy jaki typ uszkodzenia ma akumulator. Jeśli zrobi zwarcie to i pożarem może się skończyć.

".Chodzi mi o to, że jeśli sprawdzę napięcie przy włożonym naładowanym i sprawnym akumulatorze albo przy kablach dawcy to chyba zawsze dostanę wartość prawidłową, czy nie? Chcę po prostu sprawdzić czy alternator działa i czy dojadę do mechanika, bo tak trzeba jeszcze inne rzeczy zrobić."

Tak masz absolutną rację.
Napisałem Ci wyżej jakie napięcia powinnaś mieć w instalacji.
Akumulator 12,5V
rozruch 10V<12,5V
praca sprawny układ ładowania 13,8V<14,5V
praca niesprawny układ ładowania 10V<13,8V . Jak alternator nie ładuje to silnik będzie pracował dotąd, dopóki nie rozładuje się akumulator. Jeśli akumulator jest w słabej kondycji to może to nastąpić szybko.

Układ elektryczny podczas normalnej pracy silnika potrzebuje ciągle 10 do 20 A prądu.
Sam sterownik w Picasso po włączeniu zapłonu pobiera 10A. Mierzyłem kiedyś dokładnie.

Z Twojego opisu wynika, że alternator może nie ładować.
Skoro na alternatorze z drugiego pojazdu auto działa, a zaraz po odłączeniu gaśnie.
Ale to stwierdzisz tylko i wyłącznie posługując się woltomierzem.
Tytuł: Re: Rozładowany akumulator i odpalanie z kabli
Wiadomość wysłana przez: Marta Gawrońska w Kwiecień 14, 2014, 13:55:04
Wielkie dzięki za odpowiedź! Teraz wszystko jasne jak Słońce. Sprawdzę i dam znać:)

Marta
Tytuł: Re: Rozładowany akumulator i odpalanie z kabli
Wiadomość wysłana przez: Karol Chyla w Kwiecień 18, 2014, 09:42:17
Marta i udało się uruchomić ?