Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu  (Przeczytany 19436 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Witam koleżanki i kolegów.

Dopadł mnie męczący problem nieprawidłowej pracy silnika, tym dokuczliwszy im zimniejszy silnik, ale od początku.

W sumie "od zawsze" (czyli niecałe 2 lata), jeszcze przed instalacją LPG, istniał problem z równą pracą silnika na zimno. Po odpaleniu przez chwilę było OK, potem kilkadziesiąt sekund jakichś szarpań przy przyspieszaniu (idealnie wtedy jak włączam się do ruchu po wytoczeniu się z placu...), a dalej już bez większych/żadnych zastrzeżeń. Z 8-10 miesięcy temu problem stał się tak dokuczliwy (wręcz groźny), że przy próbie dynamicznego "wbicia" się w ruch gęsto jadących pojazdów (spod pracy) tak go dusiło, że wręcz przygasał. Ze dwa razy skończyłem "akcję" odbiciem na pobocze. Wstawiłem go do zaprzyjaźnionego mechanika (specjalizacja Peugeot/Citroen), zrobił wtedy "przyuczenie silnika" (chyba chodziło o przepustnicę) i problem został prawie całkowicie rozwiązany (tylko delikatne wahania w płynnym przyspieszaniu na zimnym po wyjechaniu z placu). Dla mnie było wystarczająco dobrze (wróciło do punktu wyjścia), choć nie idealnie.

Ostatnio pojawił się jednak problem z pracą na LPG na zimno, wypadał zapłon na 1. cylindrze prawie zaraz po przełączeniu na LPG (30°C). Po zgaszeniu, a następnie odpaleniu na Pb było OK. Po dobrym rozgrzaniu wszystko wracało do normy. Jako, że jak dojeżdżałem do gazownika wszystko pracowało już równo, a ten podejrzewał cewkę, wymieniłem cewkę i przy okazji świece. Wydawało się, że silnik pracuje równiej, ale problem z LPG pozostał. Z tym tematem muszę się umówić (niestety) na zostawienie autka na dzień - silnik musi być zimny żeby zbadać temat.

Ostatnio zaobserwowałem jednak, że i na benzynie zaczął pracować bardzo nieciekawie - jak "wdepnę" gaz przy niskich obrotach, to zaczyna od ewidentnego przyduszenia, zanim "łaskawie" wkręci się na obroty. Jak tylko "kopnę" pedał gazu na ułamek sekundy, obroty spadają i się przez chwilę dusi. Jak wciskam lekko, płynnie gaz - obroty równo się podnoszą. Jak ma wyższe obroty i wcisnę gaz - kręci wyżej ogólnie bez problemu tyle, że jakby szarpnie silnikiem. Co gorsza - tak samo pracuje na zagrzanym silniku.
Nagrałem przed chwilką krótki filmik jak to wygląda (autko w garażu, silnik już zagrzany, otwarte drzwi, żeby było słychać pracę silnika).
CytrynkaC5_nierownaPraca.mp4
- w 2. sekundzie jest "lekkie kopnięcie" w gaz (widać/słychać, jak przez chwile nie może ustabilizować obrotów jałowych, przygasają kontrolki)
- w 12. sekundzie płynne, lekkie wciskanie gazu - bez problemu
- w 18. sekundzie - j.w.
- w 24. sekundzie kolejne "lekkie kopnięcie" i powtórka z sekundy 2.
- 33., 34. sekunda - "głębsze kopnięcie", jakby lepsza reakcja silnika
- 37. sekunda - "lekkie kopnięcie", ale go nie przydusiło
- 40. sekunda - "mocniejsze kopnięcie"
- 44. sekunda - "lekkie kopnięcie"
- 46. sekunda - "mocniejsze kopnięcie"
- powyżej 50. sekundy - wkręcenie na wyższe obroty i gwałtowne dociśnięcie (na chwilkę) "do dechy"

No i tak to wygląda. Bardzo proszę o jakieś wskazówki w którą stronę iść. Przyuczenie (przepustnicy) było robione ze 2-3 tygodnie temu tyle, że nie na całkowicie zimnym, bo musiałem kawałek podjechać (ok. 2km), ale średnio pomogło. Przy okazji wyczyszczone i przedmuchane wszystkie kostki przy kalkulatorze wtrysku (ECU?) i komputerze obok (BSI?). Dzisiaj na powrót założyłem starą, oryginalną cewkę (stąd rozgrzany silnik na filmiku, bo testowałem) - bez zmian. Świece Denso TT z przerwą zbitą do 7mm (zalecenie gazownika). Zastanawiam się, czy i jaki wpływ na takie zachowanie mogą mieć czujnik temperatury silnika, położenia wału czy map sensor. Nie mam niestety lexii żeby zrobić lepszą diagnostykę, czy chociażby spróbować autoadaptacji przepustnicy na zimnym... Chciałem zainwestować w nowe sfery (213k przebiegu), ale najpierw muszę zająć się tym.

Z góry dziękuję za wszelkie wskazówki/rady.

EDIT: jak jest zimny, np. z rana jak wyjeżdżam do pracy, to "duszę" go na siłę do wysokich obrotów na 2, 3 biegu (tak do 4-6krpm), jak się do nich wkręca, to "po drodze" do tych obrotów są momenty, gdzie ciągnie dobrze i słabiej, jakby nie mógł się zdecydować...

Offline Krzysztof Kreczko

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 395
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C5 mkII 1.8
  • Zainteresowania: podróże / fotografia
  • Miejscowość: Warszawa
Czy oprócz ponownej adaptacji przepustnicy pokusiłeś się o jej wyczyszczenie?

Sent from my Redmi Note 2 using Tapatalk


Offline Marcin Purcell

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 187
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: C5
  • Miejscowość: Bydgoszcz
Pożycz od kogoś cewkę zapłonową na próbę, miałem już auto z podobnymi objawami. Choć ECU nie zgłaszał błędów, to okazało się że cewka jest uszkodzona. Przerwę na świecy ustaw tak jak była. To nie syrena żeby dobijać elektrody. Taka operacja dość wydatnie skraca życie świec jak i cewki zapłonowej.

Offline Joanna Luty

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 689
  • Posiadany samochód: citroen C5 MKII HDI,xsara picasso 04 2.0 HDI
Z przerwą się nie zgodzę, u teścia na nowych pracował " mulasto" założył oryg stare eqyemy zmniejszając przerwę, dodatkowo wyczyszczona przepustnica, żadnych adaptacji i auto chodzi jak powinno. 1.8 bez gazu. Spróbuje najpierw wyczyścić przepustnicę. Nie pamiętam ,gdzieś na forum pisalam ale przerwę chyba ust. Na 0.8

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Czy oprócz ponownej adaptacji przepustnicy pokusiłeś się o jej wyczyszczenie?

Niestety nie, chociaż wahałem się, czy tego nie zrobić po tym, co wyczytałem w innych wątkach na forum. Temat niedrogi (zlecę, bo sam nie chcę się za to zabierać), więc chętnie spróbuję. Muszę umówić się na jakiś najbliższy termin do mechanika...

Pożycz od kogoś cewkę zapłonową na próbę, miałem już auto z podobnymi objawami. Choć ECU nie zgłaszał błędów, to okazało się że cewka jest uszkodzona.
Średnio mam od kogo pożyczyć chyba, że ktoś z Częstochowy tutaj się poleci/zdecyduje. Mam obecnie dwie cewki - oryginalną i nową "BREMI" (cokolwiek to jest, pewnie chińszczyzna), ale wypadanie zapłonów na 1. cylindrze było zarówno na starej, jak i nowej. Nie zauważyłem w praktyce żadnej różnicy również teraz, po założeniu (wczoraj ok. 23:00) na powrót starej. Taki pech, żeby realnie było to od cewki i mamy obydwie tak samo uszkodzone? :/

Przerwę na świecy ustaw tak jak była. To nie syrena żeby dobijać elektrody. Taka operacja dość wydatnie skraca życie świec jak i cewki zapłonowej.
Wahałem się czy zmieniać przerwę z fabrycznej 0.9mm na 0.7mm zaleconą przez gazownika. To jeden z elementów testu, czy "pomoże" na LPG z wypadaniem zapłonu. Nie pomogło, więc chyba można wrócić 0.9mm ALBO (krakowskim targiem) 0.8mm?

Z przerwą się nie zgodzę, u teścia na nowych pracował " mulasto" założył oryg stare eqyemy zmniejszając przerwę, dodatkowo wyczyszczona przepustnica, żadnych adaptacji i auto chodzi jak powinno. 1.8 bez gazu.
Nie zauważyłem, żeby "żwawiej" chodził na nowych świecach z przerwą 0.7mm względem poprzednich (nie pamiętam, co tam było, bo to pierwsza moja wymiana świec). Ogólnie nowa cewka i nowe świece nie przyniosły oczekiwanej/żadnej poprawy. Czyżby zły kierunek działań (cewka/świece)?

Spróbuje najpierw wyczyścić przepustnicę.
Najpewniej od tego zacznę chyba, że pojawią się sugestie/pomysły na jakąś diagnozę, którą wcześniej wykonam we własnym zakresie (dysponuję tylko ELM327, który - nie wiedzieć czemu - raz się łączy z ECU, raz nie).

Nie pamiętam ,gdzieś na forum pisalam ale przerwę chyba ust. Na 0.8
Wracasz rozumiem do tematu przerwy na świecy? :) Też się zastanawiam nad takim krokiem właśnie...

Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi/sugestie...

Offline Joanna Luty

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 689
  • Posiadany samochód: citroen C5 MKII HDI,xsara picasso 04 2.0 HDI
Przepustnicy naprawdę jesteś w stanie wyczyścić sam nie czekając na termin u mechanika.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Przepustnicy naprawdę jesteś w stanie wyczyścić sam nie czekając na termin u mechanika.
Kurdeee, Asia... to mi teraz wrzuciłaś konkretną motywację żeby może spróbować. Natknąłem się niedawno na filmik, na którym można było zobaczyć jak wygląda czyszczenie. Na razie max, co robiłem przy "mechanice" to wymiana świec (C5/Xsara), cewki (C5) i klocków przednich (Xsara i Felicia), jeżeli (raczej) czyszczenie przepustnicy nie jest trudniejsze, to może spróbować? Nie jestem pewien tylko czy nie potrzebuję jakichś konkretnych preparatów?

Offline Marcin Purcell

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 187
  • Skąd: Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: C5
  • Miejscowość: Bydgoszcz
Zmiana przerwy na świecach jest złym pomysłem dlatego że: po pierwsze skracamy iskrę, zatem obszar zapłonu mieszanki jest mniejszy, uszkadzamy w ten sposób powłokę irydowo-platynową na elektrodzie co znacznie wpływa na żywotność świecy. Owszem, mniejsza przerwa- niższe napięcie potrzebne do zainicjowania iskry. Pewnie silnik pracuje "normalniej" ale nie tak jak powinien. Gdy cewka zdycha to trzeba ją po prostu wymienić a nie bawić się w podwórkową złotą rączkę z czasów Gierka.
Dla monterów LPG to wygodna wymówka gdy nie potrafią wystroić instalacji (co w naszych maszynach wcale nie jest takie proste, szczególnie gdy oleje się korekty po temperaturze silnika) i tak powstał powtarzany urban legend o konieczności poprawiania fabryki.

Beri to dobra firma, problemem mogą być świece, które nie są dedykowane do C5 MKII (masz pewnie KH16TT ? ) ale można je stosować w MKI. Tak stanowi katalog DENSO. Motintegratory polecają wszędzie tam gdzie gwint pasuje.

Oczywiście przepustnica także powoduje czasem błędy wypadania zapłonu , ale raczej losowo na różnych cylindrach, a nie tylko na jednym. Nie pamiętam przynajmniej bym się zetknął z takim przypadkiem. Mogę się oczywiście mylić, bo człowiek się uczy całe życie a głupi umiera ;)

Spotkałem się za to z sytuacją, gdy takie objawy powodowało kółko zmiennych faz rozrządu, ale chyba wtedy waliło błędami losowo po pojedynczych cylindrach. (nie pamiętam dokładnie)

Offline rafał kaśkiewicz

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 416
  • Skąd: poznań
  • Posiadany samochód: C5 mk1 1.8 lpg
  • Miejscowość: poznań
Żadne adaptacje nie dadzą rady.
Musisz go dobrze nauczyć jeździć na benie, tak około 1 zbiornik, następnie kalibracje gazu najlepiej z max 5% odchylką. Przed kalibracja wymień filtry gazu(uwaga na odmrożenia). I min rok spokoju z gazem.
Gazownik ci tego nie zrobi bo im się nie chce, lub nie mają czasu.
Mnie wykasowanie map wtrysku i pozbieranie ich na nowo z korektą mapy gazu zajęło ok 40 km autostradą z lapkiem na kolanach.
Napisz jaki masz sterownik od gazu!!!!
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 09, 2016, 22:42:32 wysłana przez rafał kaśkiewicz »
Szukam chętnych na spocik w Poznaniu.
Mam do wypożyczenia blokady rozrządu do 1,8 i 2,0.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
No i wróciłem z operacji "czyszczenie przepustnicy". Była trochę zabita jakimś czarnym i ciemnobrązowym syfem, ale udało się ją doprowadzić do chyba normalnego stanu. Spróbuję później zgrać i wrzucić fotki przed i po. Po montażu odpaliłem silnik i pozostawiłem go na jałowym biegu, bez ruszania pedału gazu (gdzieś wyczytałem takie zalecenia) do całkowitego nagrzania się silnika (załączenie wentylatora). Co zauważyłem: po odpaleniu na "dzień dobry" wszedł na obroty ciut ponad 1k i zaraz potem huśtał lekko obrotami na zasadzie 1000-700-1000-800-700-900-800 i tak po 2-3 minutach zaczął już wyrównywać na okolicach 700. Tak sobie pracował w miarę równo do nagrzania. Po nagrzaniu zrobiłem kilkanaście testów z "kopaniem" pedału gazu na różne sposoby i (przede wszystkim) nie dławił się wcale. Czy to efekt czyszczenia, czy rozgrzania - zobaczymy jutro w drodze do pracy.

Marcinie: dziękuję za obszerną wypowiedź.
Mam osobiście mieszane uczucia odnośnie zmniejszania przerwy na świecach. Skoro zaprojektowano taką, to taka powinna być, ale nie chciałem się "wtykać" w zalecenia gazownika (odnośnie wyeliminowania problemu wypadających zapłonów na LPG). Nie pomyślałem faktycznie o uszkadzaniu przy tej metodzie powierzchni zabezpieczającej...
Świece "oczywiście" mam KH16TT - takie "dobrali" mi w InterCars. Wcześniej miałem NGK LFR5B, może było przy nich zostać? Mogę kupić nowy komplet, a ten odłożyć na bok, to jeszcze nie dramatyczny koszt.
Cewkę BREMI gość od gazu skrytykował, że to tania chińszczyzna i instalacja może przynieść więcej problemów, niż pożytku. W mojej opinii działa tak samo, jak oryginał. Na benzynie (na BREMI jeździłem z miesiąc) nie mam wypadania zapłonów. Ale LPG na razie odłożyłem na później - najpierw podstawa, czyli Pb.

Dzisiaj miałem kurs Częstochowa - Chorzów - Częstochowa. Poza tymi przydławieniami samochodzik (nagrzany) śmiga elegancko na Pb i LPG. Zapobiegawczo przy ruszaniu na światłach wkręcałem go lekko na obroty przed puszczaniem sprzęgła, bo czułem, że z wolnych średnio idzie w górę.

Ogólnie, jeżeli wyjdzie, że trzeba wymienić/naprawić coś za 500 - trudno, trzeba zrobić. Za 1000 - no kaszana, ale też trzeba zrobić. Zaczyna mnie jednak niepokoić to, że problem będzie trudno zdiagnozować i zacznie się wymiana "na czuja". A to czujnik tego, a to tamtego, a to świece, a to (!?) przepustnica, może KZFR? No kurczę, nie wierzę, żeby nie dało się tego jakoś ustalić, zawęzić krąg podejrzanych, toteż zwróciłem się do Was z dość obszernym opisem i prośbą o pomoc/wskazówki.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 09, 2016, 22:53:40 »
Żadne adaptacje nie dadzą rady.
Musisz go dobrze nauczyć jeździć na benie, tak około 1 zbiornik, następnie kalibracje gazu najlepiej z max 5% odchylką. Przed kalibracja wymień filtry gazu(uwaga na odmrożenia). I min rok spokoju z gazem.
Gazownik ci tego nie zrobi bo im się nie chce, lub nie mają czasu.
Mnie wykasowanie map wtrysku i pozbieranie ich na nowo z korektą mapy gazu zajęło ok 40 km autostradą z lapkiem na kolanach.
Napisz jaki masz sterownik od gazu!!!!
Tyle pisałem poprzednią wiadomość, że się odpowiedź w międzyczasie pojawiła. :)

Jeżeli chodzi o LPG: Stag4, parownik Palacar, wtryski Hana "czerwone".
Mogę przebrnąć na Pb zbiornik - to nie problem. Czy przed tym powinienem "coś" wyzerować? Utrudnieniem jest to, że nie mam interfejsu żeby coś więcej zrobić (ani do gazu ani do Cytrynki, poza ELMem).

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #11 dnia: Czerwiec 10, 2016, 17:32:42 »
Zebrałem "wrażenia" z dzisiaj i wygląda to ogólnie tak, że jakby jest poprawa, ale może tylko pozorna. Z rana włączając się do ruchu układ był taki, że nie miałem jak zrobić tego dynamicznie, ale wydawało się, że idzie jakby lepiej.
Jak wyjeżdżałem z pracy po 16:00 to jak włączałem się do ruchu z wolnych obrotów i "wdepnąłem" gaz na 1. biegu to zupełny brak mocy (obroty około 1000 rpm), ewidentnie się zatykał i nie mógł się wkręcić wyżej. Po odciążeniu silnika poprzez wciśnięcie sprzęgła praktycznie od razu się rozkręcił i przy puszczeniu sprzęgła w okolicach 2000 rpm normalnie "miał siłę", żeby ciągnąć. Dogniotłem go tak do 5.5k rpm na 1. biegu, światła, więc musiałem wyhamować (silnikiem). Ze świateł już nieźle poszedł, ale jeszcze nie całkiem równo.

Reasumując: wyczyszczenie przepustnicy być może coś dało, ale to nie to. Następne "w kolejności" mam chyba zatankowanie pod korek i wyjeżdżenie wyłącznie na Pb całości - zobaczymy, czy to przyniesie pozytywny skutek. Chyba, że jeszcze jakieś sugestie?

Poniżej fotki przepustnicy - przed i po czyszczeniu.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 12, 2016, 22:16:10 wysłana przez Damian Prysak »

Offline rafał kaśkiewicz

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 416
  • Skąd: poznań
  • Posiadany samochód: C5 mk1 1.8 lpg
  • Miejscowość: poznań
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #12 dnia: Czerwiec 10, 2016, 21:42:45 »
Pojezdzij na pb. Kup sobie kabelek do staga i spróbujemy cię nauczyć kalibracji lpg. Im dokładniej się to zrobi, to dłużej pojezdzisz do następnej kalibracji. Ja miałem takie same objawy, ale w innym samochodzie.
Szukam chętnych na spocik w Poznaniu.
Mam do wypożyczenia blokady rozrządu do 1,8 i 2,0.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #13 dnia: Czerwiec 11, 2016, 10:53:20 »
Pojezdzij na pb. Kup sobie kabelek do staga i spróbujemy cię nauczyć kalibracji lpg. Im dokładniej się to zrobi, to dłużej pojezdzisz do następnej kalibracji. Ja miałem takie same objawy, ale w innym samochodzie.
OK, tak od wczoraj robię. Zatankowany pod korek i wyłączony LPG. Zobaczymy, czy i jak to pomoże.
Interfejsik do Stag'a to ten taki za +/- 50zł na "znanym portalu"? :)
Jedziemy zaraz w trasę łącznie około 180-200km, będzie mógł pośmigać na Pb.

Offline rafał kaśkiewicz

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 416
  • Skąd: poznań
  • Posiadany samochód: C5 mk1 1.8 lpg
  • Miejscowość: poznań
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 11, 2016, 13:10:46 »
Ja kiedyś kupiłem za 26 PLN i śmiga do tej pory.
A propos świec, to ze względu na opornosc mieszanki z lpg powinna być przerwa na 0,7 mm i koniecznie świece z jedną elektrodą.
Po tej trasie powinna być wyraźna poprawa w kulturze pracy silnika.
Program do staga że strony producenta.
Szukam chętnych na spocik w Poznaniu.
Mam do wypożyczenia blokady rozrządu do 1,8 i 2,0.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #15 dnia: Czerwiec 12, 2016, 20:24:04 »
Dzisiaj zrobiłem kolejne ~50km. Rzeczywiście jest poprawa, przynajmniej tak to na razie wygląda. LPG na razie w ogóle nie włączałem. Dzisiaj z rana na zimnym silniku obroty nie były jednak stabilne i przy przyspieszaniu (po wyjechaniu z placu na drogę) na 2. biegu było dość mocne szarpanie (taki kangurek). Ale na 3. biegu już było dużo lepiej. Nadal niestety często daje się odczuć opóźnioną reakcję na dociśnięcie pedału gazu (np. przy próbie wyprzedzania wciskam mocno gaz i przez pierwsze 0.5-1s nie dość, że nie ciągnie, to wydaje mi się, że lekko przyhamowuje (jak przy hamowaniu silnikiem), ale po tym odżywa i ciągnie. Nie wiem, z czego to może wynikać: czy jakiś czujnik, może te świece na 0.7mm (a jadę na Pb)?

Decyduję się na zakup interfejsu do LPG i coś czuję, że wezmę też Lexię. Od dawna się zastanawiałem, a dochodzę do wniosku, że mógłbym już sam coś na miejscu posprawdzać, czy chociażby przeprowadzić autoadaptację na zimnym silniku, a tak jest to problematyczne, bo trzeba się umówić, dojechać, poczekać aż ostygnie silnik no i to wszystko w określonych godzinach. Mając interfejs odpada wiele ograniczeń.

Rozumiem Rafale, że w razie czego podpowiesz mi co i jak kalibrować przy LPG? :) Pewnie nie taki wilk straszny jak go malują. Umysł mam ścisły, z grubsza rozumiem jak co działa, to i z tym pewnie poskładam wszystko w całość z Twoją pomocą (w końcu masz praktykę jak piszesz).

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #16 dnia: Czerwiec 12, 2016, 21:20:45 »
Nadal niestety często daje się odczuć opóźnioną reakcję na dociśnięcie pedału gazu (np. przy próbie wyprzedzania wciskam mocno gaz i przez pierwsze 0.5-1s nie dość, że nie ciągnie, to wydaje mi się, że lekko przyhamowuje (jak przy hamowaniu silnikiem), ale po tym odżywa i ciągnie.


Podobne objawy jak u mnie były, pomogło teleładowanie w ASO softu wtrysku. Weź to pod uwagę....

Offline Andrzej Stanek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 149
  • Skąd: Warszawa, Polska
  • Posiadany samochód: Citroen C4GP 2.0 HDI MCP 2007
  • Miejscowość: Warszawa, Polska
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #17 dnia: Czerwiec 12, 2016, 23:06:45 »
Rozumiem Rafale, że w razie czego podpowiesz mi co i jak kalibrować przy LPG? :) Pewnie nie taki wilk straszny jak go malują. Umysł mam ścisły, z grubsza rozumiem jak co działa, to i z tym pewnie poskładam wszystko w całość z Twoją pomocą (w końcu masz praktykę jak piszesz).


Dość dokładny opis strojenia staga wraz z całą metodologią można znaleźć na lpg forum, gdzie swoje konta mają nawet przedstawiciele staga (i nie tylko). Ja w swoim c5 z tym samym silnikiem walczę już jakiś czas z podobnym problemem - tylko, że u mnie objawia się to szarpaniem przy odpuszczeniu gazu - oraz gdy tylko go kupiłem to problem był taki jak u Ciebie - z opóźnioną reakcją na gaz i takim jakby dławieniem - zalewaniem. Problem u mnie rozwiązała adaptacja przepustnicy, pośmiganie trochę na benzynie oraz strojenie instalacji lpg. Instalację wystroiłem sam, co prawda nie jest perfekt, ale od września nie mam problemu z dławieniem auta. Pozostało jedynie szarpanie przy odpuszczaniu gazu.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #18 dnia: Czerwiec 13, 2016, 22:45:34 »
No to na dniach zacznie się jazda bez trzymanki. Zakupiłem interfejs do LPG i Lexię. Jak nic nie zepsuję, to już połowa sukcesu. Jak jeszcze uda się naprawić, to będzie bajka.

Ogólnie na Pb chodzi obecnie całkiem przyjemnie. Nie mniej pozostał problem na zimnym silniku, który dzisiaj chamsko mi się po południu objawił jak "startowałem" spod Firmy. Jedynka, rozpęd (+/- ze 3,5k RPM), dwójka, gaz i... konkretne dwa szarpnięcia typu zalanie-moc-zalanie-moc. Pedał wcisnąłem dość mocno, żeby przetestować i byłem gotów na taki rozwój wydarzeń, więc zęby całe. A na trójce z lekką tylko niestabilnością poszedł dalej i najwyraźniej mu przeszło. Dziwactwo. Może z nowymi zabawkami wyciągnę jakieś nowe wnioski?

Nadal niestety często daje się odczuć opóźnioną reakcję na dociśnięcie pedału gazu (np. przy próbie wyprzedzania wciskam mocno gaz i przez pierwsze 0.5-1s nie dość, że nie ciągnie, to wydaje mi się, że lekko przyhamowuje (jak przy hamowaniu silnikiem), ale po tym odżywa i ciągnie.

Podobne objawy jak u mnie były, pomogło teleładowanie w ASO softu wtrysku. Weź to pod uwagę....
Czy taką operację można przeprowadzić z poziomu Lexii? Gdzieś na szybko wyczytałem, że jest to możliwe i względnie bezpieczne (zapewniając pewnie stabilne zasilanie komputera/system). Czy aktualizacja softu rozwiązała problem całkowicie i długotrwale, czy tylko go stłumiła?

Offline Grzegorz Mościszewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 4 686
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: C5 Break 3,0i Mk2/2006 C3 1.1 SX/03
  • Zainteresowania: DIY
  • Miejscowość: Rzeszów
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #19 dnia: Czerwiec 14, 2016, 07:22:15 »
Moje problemy były przy "lekkim" operowaniu gazem, tak jak podjeżdża sie w korku. Nieznaczne uchylanie przepustnicy (przy ruszaniu w korku) powodowało 1-2 sek. przyhamowanie a następnie ciągnięcie. Jak zdecydowanie mocno uchylałem przepustnicę to było dobrze....Teleładowanie softu wtrysku naprawiło...
Jak nie znajdziesz u Siebie winowajcy w silniku (czujniki, przepustnica i adaptacja?), warto zapytać ASO (tylko tam teleładowanie) o wgranie softu.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 14, 2016, 07:56:18 wysłana przez Grzegorz Mościszewski »

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #20 dnia: Czerwiec 18, 2016, 00:59:45 »
No witam po przerwie.

Jest tak: odkąd pisałem - jeżdżę wyłącznie na Pb (obecnie około 400km). W międzyczasie wyczyszczona przepustnica a 2 dni temu - wykonana autoadaptacja. Obecnie jest duża poprawa, silnik zdecydowanie lepiej pracuje i - co ważne - reakcja jest przewidywalna. W ogóle, mam wrażenie, że po autoadaptacji zaczął szybciej reagować na wciśnięcie gazu. Wrażenie podparte faktem, że pierwszego dnia po autoadaptacji (wykonanej w okolicach godziny 23:00) miałem problem ze zbyt późnym puszczaniem sprzęgła. Odruchowo jakby dawałem mu te 0.5s na reakcję silnika, a reakcja była po prostu bez opóźnienia. Szarpanie na zimnym albo ustało, albo się zminimalizowało, a nie miałem akurat "czystej sytuacji" żeby to jednoznacznie stwierdzić.

Wczoraj wieczorem zapiąłem interfejs od LPG i co zauważyłem:
1. Mapa benzyny kompletnie nie pokrywa się z LPG (załączam zrzut). Nie wiem, co tu podziałać (dłubać samemu? wytknąć gazownikowi jak zapnie swój interfejs celem kontroli?), ale po lekturze artykułów o LPG wiem, że w tej sytuacji jazda na LPG rozwali mi mapę Pb...
2. Wtryski mam (chyba) HANA RED, przynajmniej tak kojarzę (będę musiał zajrzeć pod maskę), a w konfigu STAGa mam ustawione HANA GREEN. Będę musiał to zweryfikować i jakoś zagadać z gazownikiem, tylko nie chcę się na razie przyznawać, że mam interfejs - instalacja jest na gwarancji, nic tam nie zmieniałem - nie chcę, żeby miał punkt zaczepienia do wypięcia się na temat.

Offline Andrzej Stanek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 149
  • Skąd: Warszawa, Polska
  • Posiadany samochód: Citroen C4GP 2.0 HDI MCP 2007
  • Miejscowość: Warszawa, Polska
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #21 dnia: Czerwiec 18, 2016, 14:13:42 »
Jak już się podpiąłeś interfejsem do staga, to po 1sze - wykonaj autokalibrację. Po tym wykasuj mapy od benzyny i od lpg, żeby na czysto nauczyć sterownik lpg. Zacznij od zebrania mapy benzyny i potem przejdź do map gazowych. Jeśli nie będą się pokrywały to wtedy zabawa z mnożnikiem i od nowa robienie map gazu. Jak tak dobrych parę godzin jeździłem w kółko, żeby to ogarnąć i znowu się będę musiał za to zabrać...

Offline rafał kaśkiewicz

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 416
  • Skąd: poznań
  • Posiadany samochód: C5 mk1 1.8 lpg
  • Miejscowość: poznań
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #22 dnia: Czerwiec 19, 2016, 14:10:00 »
No witam po przerwie.

Jest tak: odkąd pisałem - jeżdżę wyłącznie na Pb (obecnie około 400km). W międzyczasie wyczyszczona przepustnica a 2 dni temu - wykonana autoadaptacja. Obecnie jest duża poprawa, silnik zdecydowanie lepiej pracuje i - co ważne - reakcja jest przewidywalna. W ogóle, mam wrażenie, że po autoadaptacji zaczął szybciej reagować na wciśnięcie gazu. Wrażenie podparte faktem, że pierwszego dnia po autoadaptacji (wykonanej w okolicach godziny 23:00) miałem problem ze zbyt późnym puszczaniem sprzęgła. Odruchowo jakby dawałem mu te 0.5s na reakcję silnika, a reakcja była po prostu bez opóźnienia. Szarpanie na zimnym albo ustało, albo się zminimalizowało, a nie miałem akurat "czystej sytuacji" żeby to jednoznacznie stwierdzić.

Wczoraj wieczorem zapiąłem interfejs od LPG i co zauważyłem:
1. Mapa benzyny kompletnie nie pokrywa się z LPG (załączam zrzut). Nie wiem, co tu podziałać (dłubać samemu? wytknąć gazownikowi jak zapnie swój interfejs celem kontroli?), ale po lekturze artykułów o LPG wiem, że w tej sytuacji jazda na LPG rozwali mi mapę Pb...
2. Wtryski mam (chyba) HANA RED, przynajmniej tak kojarzę (będę musiał zajrzeć pod maskę), a w konfigu STAGa mam ustawione HANA GREEN. Będę musiał to zweryfikować i jakoś zagadać z gazownikiem, tylko nie chcę się na razie przyznawać, że mam interfejs - instalacja jest na gwarancji, nic tam nie zmieniałem - nie chcę, żeby miał punkt zaczepienia do wypięcia się na temat.
I właśnie przez takie rozjechanie map występują problemy z silnikami.
Mapy benzyny nie musisz kasować bo stag cały czas ją kontroluje, chyba że miałeś wyjety bezpiecznik. 
Im bardziej będą się kreski pokrywać tym lepiej. A w zakładce odchylki jest pokazane procentowe odchylenie map i w jakim zakresie jeszcze regulować.
Gazownika nie masz co opieprzac, bo jak byłeś u niego, to mapy się pokrywały. Po prostu sterownik silnika nauczył się jeździć na gazie i na pb już miał inne parametry.
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 19, 2016, 15:26:30 wysłana przez rafał kaśkiewicz »
Szukam chętnych na spocik w Poznaniu.
Mam do wypożyczenia blokady rozrządu do 1,8 i 2,0.

Offline rafał kaśkiewicz

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 416
  • Skąd: poznań
  • Posiadany samochód: C5 mk1 1.8 lpg
  • Miejscowość: poznań
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #23 dnia: Czerwiec 21, 2016, 15:31:15 »
Napisz czy udało się.
Szukam chętnych na spocik w Poznaniu.
Mam do wypożyczenia blokady rozrządu do 1,8 i 2,0.

Offline Damian Prysak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 660
  • Skąd: Częstochowa
  • Posiadany samochód: C5 2.0 '06 + LPG, C5 X7 Tourer Excl. 2.0HDi 163 '13
  • Zainteresowania: Informatyka, muzyka, astronomia
  • Miejscowość: Częstochowa
Odp: [Mk2] EW10A, 2.0 16V LPG, przydławianie przy gwałtownym wciskaniu pedału gazu
« Odpowiedź #24 dnia: Czerwiec 21, 2016, 23:56:09 »
Rafale, już coś mogę napisać.
Przede wszystkim nie zdążyłem napisać treści dzisiaj około 16 (z telefonu) i zmieniła się sytuacja.
Około 16:30 podjechałem do gazownika. Powiedziałem mu, jak obecnie temat wygląda. Wrzucił mi nowy soft (z tego, co zapamiętałem - 11.2, Stag4-eco), wcześniej oglądał też mapy. Ogólnie uparcie twierdzi, że tu musi być coś nie tak, skoro jeździłem rok i nic się nie działo. Przypomniałem mu, że się działo, bo już jeździłem "poprawiać" benzynę (autoadaptacja) wcześniej.
Zalecił teraz, żebym jeździł kilka dni na przemian na LPG i Pb (co dzień zmiana), żeby wyrysowały się jeszcze raz mapy (po aktualizacji i autoadaptacji staga tamte oczywiście wywaliło). Mam podjechać i zobaczymy jak to wygląda (ja sobie to zobaczę może jutro/pojutrze).

To, co mogę napisać już teraz - jeździłem "wreszcie" na LPG: straaaaszny muł. Nie wiem, czy on tak chodził na wcześniej LPG, a na benzynie ostatni odżył? No nie ten samochód. Gaz wciśnięty w dechę, a silnik "ciągnie" jakby miał z 90-100KM. No i ewidentnie nie idzie równo. Wolne obroty spadają za nisko, buda wchodzi w drgania. Nie wiem, czy to tylko kwestia map, czy się coś np. z wtryskami LPG nie dzieje. Aha, wtryski okazało się, że nie są HANA RED tylko GOLD... Nie wiem jeszcze czy to dobrze, czy źle. W stagu ustawione są na GREEN.

Na pewno będę uzupełniał wpisy jak nastąpią zmiany. Mam co prawda ten interfejs do staga, ale instalacja nie ma dwóch lat i przebieg niecałe 20kkm, więc na pewno nie popuszczę. Problem w tym, że nie mam auta na zapasie i ciężko mi wstawić C5...