Hej,
tak wożę się od lat z tym samym problemem: moduł bluetooth niby działa, ale... nie do końca.
Na niektórych telefonach (które idealnie współpracują zarówno z parrotami, nokiami czy wbudowanym BT Kia) mam tak, że gdy ktoś dzwoni to cytrynka wyświetla "zastrzeżony numer".
Książka adresowa (pomińmy jej średnią użyteczność) i ostatnie rozmowy - rzadko kiedy się pojawiają, a jak już się pojawią to bywa że są tam jakieś śmieci a nie lista kontaktów.
Czasami jest tak, że jak do kogoś dzwonię to nic nie słychać i muszę przełączać ręcznie telefon na głośnomówiący - radio na czas rozmowy pozostaje wyciszone.
Gdy ktoś do mnie dzwoni - sytuacje jak wyżej są jeszcze częstsze.
Do tego często przy takim nieudanym połączeniu C5 w ogóle rozłącza BT - tylko po to by w pewnym momencie znowu zestawić połączenie i przejąć na nowo rozmowę z telefonu/słuchawek Ostatnio zdarza się, że w ogóle mi samochód telefonu nie wykryje i muszę w telefonie wyłączyć BT, włączyć i wymusić połączenie z C5 to wtedy się udaje.
A raz na ruski rok zdarzy mi się zobaczyć na wyświetlaczu kto dzwoni - normalnie kosmos i loteria
Znajomy ma C4 picasso - wcześniej model 2008, teraz kupił najnowszy model. Na obu samochodach testowałem swój telefon i BT działał po prostu idealnie.
Jak jeszcze miałem rozszerzoną 5-letnią gwarancję to nawet zleciłem by zweryfikowali czy coś jest nie tak z tym modułem ale stwierdzili że wszystko OK i oprogramowanie ma takie jak trzeba. Ale to było u Wanickiego w Krakowie, więc nigdy nie wiadomo czy ci partacze nie kłamali.
Tak rzuciłem okiem na allegro i widzę, że moduły BT do C4/C5 są w niskiej cenie (50-100zł). Czy po zakupie takiego wystarczyłoby po prostu podmienić kostkę, czy też trzeba u jakichś magików załatwić by ta konkretna kostka została przez samochód zaakceptowana?
No i czy ktoś z Was miał tego typu problemy z firmowym modułem BT?
Z góry dzięki za sugestie,
--
Jacek