Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Poślizg przednich kół i światła awaryjne.  (Przeczytany 2872 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Poślizg przednich kół i światła awaryjne.
« dnia: Listopad 29, 2016, 15:13:50 »
Wczoraj była niezła szklanka w moich rejonach. W takiej sytuacji sprawdzam przyczepność albo krótkim mocnym hamowaniem (jeśli nic z tyłu nie jedzie) lub depnięciem w gaz na drugim biegu, żeby sprawdzić czy koła stracą przyczepność.

No i wczoraj traciły - obroty poszły w górę dość wysoko i włączały się światła awaryjne. Próbowałem kilka razy, na chwilę przed odcięciem (obrotomierza nie ma, ale tak na wyczucie) włączają się awaryjne światła, które muszę wyłączyć przyciskiem na konsoli. Nie dzieje się tak gdy bez utraty przyczepności przyspieszam do odcięcia.

Co to jest? Awaria czy jakiś system ostrzegania otoczenia, że auto wpadło w poślizg? Nie mam kontroli trakcji (tylko ABS), przy ostrym hamowaniu nie włączają mi się awaryjne jak w niektórych samochodach, ale przy ostrym buksowaniu kołami na wysokich obrotach już tak.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Odp: Poślizg przednich kół i światła awaryjne.
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 23, 2017, 14:20:16 »
Tyle dni mrozów, ślizgawek i piłowania na ręcznym ;) i nikomu nie chciało się sprawdzić czy ma podobnie?

"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Robert Magiera

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 760
  • Skąd: Tarnów
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2.0 HDI
  • Miejscowość: Tarnów
Odp: Poślizg przednich kół i światła awaryjne.
« Odpowiedź #2 dnia: Styczeń 23, 2017, 15:24:43 »
U mnie przy gwałtownym hamowaniu awaryjne się włączają. Co do poślizgu-mam esp i jedyne co się włącza to migająca kontrolka na desce.

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Odp: Poślizg przednich kół i światła awaryjne.
« Odpowiedź #3 dnia: Styczeń 23, 2017, 19:54:27 »
Dzięki za odpowiedź. Jeszcze sprawdzę dokładnie u siebie jak jest z awaryjnymi przy ostrym hamowaniu. Dotąd jeszcze nigdy mi się nie włączyły, ale wydaje mi się, że jak sobie znajdę jakąś boczną drogę to jestem w stanie zrobić jeszcze bardziej hardkorowe hamowanie niż te, które miewałem do tej pory.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Odp: Poślizg przednich kół i światła awaryjne.
« Odpowiedź #4 dnia: Styczeń 23, 2017, 20:53:15 »
Ale na ślizgim to nie ma gwałtownego hamowania tylko jest tyrkanie ABSu o nic nie powinno sie włączać. Z przyspieszaniem to dziwne, ale nie sprawdzałem, może mam złe nawyki bo wyczuwając najmniejsza utratę przyczepności odpuszczam gaz. A najczęściej czuć chwile przed utratą gdy no zbyt lekko kręci sie kierownica.

Na ręcznym piłowałem, ku uciesze młodzieży, ale nic sie nie włączało. Ale tez pewnie do odcięcia nie dawałem.

Awaryjne hamowanie włączyło mi sie raz jeden jak długo mam auto. Hamowałem na autostradzie ze 160 do zera. Ale tak naprawdę serio, wyjechałem na pagórek, a przede mną stoi korek. Gacie pełne ale sie udało. Tylko potem przez chwile nie mogłem sie wyplątać z pasów tak zacisnely. Oraz wszystko co miałem luzem wyladowalo z przodu. Przy "zwykłym" ostrym hamowaniu nic sie nie włącza i chyba nie powinno.

Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Odp: Poślizg przednich kół i światła awaryjne.
« Odpowiedź #5 dnia: Styczeń 23, 2017, 20:57:54 »
Wiem, że ślisko dlatego muszę znaleźć jakiś kawałek suchego asfaltu.

Z tym buksowaniem kołami na śliskim i wysokimi obrotami to ciekawa sprawa. Nie jest to rzecz losowa, że raz się dzieje, a raz nie. Te awaryjne włączają się za każdym razem  gdy obroty przekroczą w poślizgu jakąś tam, mniej więcej na oko taką samą wartość. Bez wyjątków. Przy przyspieszaniu na wysokich obrotach nic.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Odp: Poślizg przednich kół i światła awaryjne.
« Odpowiedź #6 dnia: Styczeń 06, 2019, 15:04:35 »
No więc sprawa jest nadal aktualna :D


Możecie sprawdzić u siebie? Śliskie miejsce, jedynka>dwójka i gaz w podłogę, żeby straciło przyczepność. Czy gdy dojdzie do wysokich obrotów podczas takiego uślizgu to włączają się Wam awaryjne?


Mam w swojej okolicy dostęp do terenu zamkniętego, na którym mogę poszaleć na śniegu i ciągle te awaryjne zaskakują jak mi obroty w górę uciekną np. na kawałku lodu. Zima w moim regionie jest taka, że dawno tyle śniegu nie było więc szkoda by było nie skorzystać ;)
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso