C5 X7 Tourer - czarny sprężynowiec

[Arkadiusz Kazubiński]

Krzysiek a hamulce zmieniałeś przód i tył?
Z jakiej wersji 407 miałeś kompletny zestaw? Chodzi mi o rocznik i wersje silnikową, bo to w różnych mają różne rozmiary.


Zastanawiam się nad poprawieniem hamulców, szukam i rozeznaje różne opcje.

[Krzysiek Tomczyk]

To był konkretnie hebel z 607 3.0 V6, najpierw jeździł na 407 a później przełożyłem na C5. Tylko przód.

[Piotr Puścian]

Jak to może hałasować jeśli po drodze jest turbo i FAP, które tak wyciszają silnik, że nie jest nic głośniej?? Obstawiam że popularne wycięcie fapa mocniej na "hałas" wpływa Dla mnie "mpowerem" jest zakładanie do czegoś innego niż 3.0hdi (celowo nie piszę o 3.0 V6 bo jego objeżdża moje marne 2.0hdi :p ) tego całego duplexa czy jak on tam się zwie - wydechu na dwie strony swoją drogą mega brzydkiego.

Z tym V6 w benzynie to się nie zgodzę... Traktor pod maską potrzebuje sporo więcej żeby objechać benzynę wolnossącą. Zwykle z prostego powodu, w pewnym momencie spuchnie dolot od temperatury i skończy się użyteczny zakres obrotów. Na temperaturę wystarczy IC ale z zakresem użytecznych obrotów nic nie zrobisz.

 Fajnie to widać na autostradach na długotrwałej jeździe pod wszelkie limity.

 Oczywiście na przyspieszenie chwilowe może to wyglądać inaczej, zimny dolot daje przewagę traktorkom, dodatkowo są jednak nieco lżejsze.

[Krzysiek Tomczyk]

Mój traktor ma tak zrobionego chipsa, że szybko nie puchnie w kwestii użytecznych obrotów, stąd znajomy z 3.0v6 ma z nim problem, no i też sprężyny mam a to sporo mniej masy Szybko nie puchnie - ma ciąg do 5000rpm co jak na diesla nie jest złą wartością (wcześniej już powyżej 3500 nie było sensu kręcić). Może w tym roku też dostanie poprzeczny wydajny ic, czas pokaże.

[Piotr Puścian]

Sprężyny wcale lżejsze nie są.  To legenda która nie ma potwierdzenia.

Myślę że na długim dystansie z 200+ na budziku jednak wkońcu traktorek zacząłby tracić moc. Jednak to skrajny przypadek. Kiedyś za znajomym nocą cisnęliśmy na dwa auta dość długą trasę. On z 2,5TDi, ja ze swoim marnym wolnossącym 2.0. Przez pierwsze 50km takiej jazdy 200+ (co już jest praktycznie końcem tego 2.0) on był z przodu a ja miałem problemy nadążyć za nim. Jednak później dystans zaczął się powoli zmniejszać... Do tego stopnia że go wyprzedziłem w pewnym momencie. Kolega zarzekał się że gaz dusił cały czas tak samo.

[Krzysiek Tomczyk]

Osobiście ważyłem różne C5 (pracuję na skp i czasem spojrzę na wynik ważenia) i średnia różnica to około 200kg (porównując 2.0hdi, manual,tourer), sprężynowiec to około 1600kg a hydro 1800. Także nie legenda a fakt, nawet z kimś z tego forum porównywaliśmy masę na tej samej wadze i wyszło właśnie około 200kg różnicy.

Rok temu nad morze (kilkaset km) cisnąłem prawie non stop okolice 200, nawet i miejscami 230 się trafiało (licznikowe) i niespecjalnie się "męczył" dystansem

[Piotr Puścian]

Różnica w masie nie wynika z Hydro jako takiego. Auta z Hydro zwykle są dużo lepiej wyposażone i wyciszone.

 Wątpię by sama pompa i kilka rurek ważyło więcej niż 4 sprężyny. Chociaż w C5 X7 hydro jest dość mocno skomplikowane w porównaniu do starszych C5 i faktycznie masa może być bardzo podobna lub nieco większa. Nie mniej na 100% to nie będzie 200kg więcej. Podobne różnice w masie występowały w Astrach na rynek Niemiecki i Polski. Polskie miały mniej wyciszeń i były przez to lżejsze.

Trzeba by zdemontować i zważyć oba zawieszenia żeby jednoznacznie stwierdzić jakie są różnice. Ważenie całego auta mija się z celem.

 Pozostaje się cieszyć ze zdrowego silnika. 

[Krzysiek Tomczyk]

Ja nigdzie nie napisałem, że różnica wynika tylko z zawieszenia, tylko tego że mój jest około 200kg lżejszy od typowego C5 z hydro (wiadomo że wraz z nim dochodzi też dodatkowe wyposażenie, które akurat mnie jest zbędne - masa wrogiem przyspieszenia  ) generalnie różnica masy, muł automat i 3.0 wcale taki szybki nie jest


Generalnie nie uważam że 3.0 benzyna jest zły, co szału nima   szkoda że nie było w C5 2.0t w manualu, byłaby to zdecydowanie lepsza opcja

[Piotr Puścian]

Szału nie ma to fakt, stara benzynowa wolnossąca V6 jest jak dinozaur. Nie ma się co oszukiwać, ten silnik niewiele się zmienił od czasów Xantii czy XM z ostatnich lat gdzie w HDi było wiele zmian przez te lata. Wydaje mi się że w starszych wersjach C5 łatwiej jest o V6 benzynowe.

 Nie mniej trzeba szanować te V6 które zostały, więcej ich nie będzie już pewnie.

 Też uważam że masa wrogiem przyspieszenia, nie wożę nic co jest zbędne... Przez co kobieta mnie ciągle goni. 

[Krzysiek Tomczyk]

Dawno nic nie wrzucałem...czorny nadal u mnie. Na wiosnę felgi dostały nowy kolorek (chrom shadow) i generalnie tyle z zewnątrz się zmieniło.

Wewnątrz dostał chinola 4/64GB na androidzie budzącego wiele kontrowersji wśród posiadaczy C5, dla mnie liczyła się tylko praktyczność i nic więcej (choć jak się człowiek przyzwyczai to wcale źle nie wygląda, te wpasowane w fabtyczną ramkę niestety 2/16GB i do tego ceny z dupy, co jest totalną porażką dla mnie ), nowe głośniki na przód pod radio bo jeden fabryczny zdychał, wygłuszenie drzwi, bagażnika...no i jako że odkopałem skrzynię ze wzmakiem w garażu, to pomodziłem trochę żeby nie zajmowała miejsca (wzmacniacz jest w kole zapasowym) Jak na audio zrobione totalnie po kosztach gra to całkiem ok