Kowerter mial przeslizgi i pozno zpinal lokup tam gdzie regenerowalem powiedzieli ze to byl ostani gwizdek potem tarczka ktora byla juz i tak przypalona rozwastwila by sie zapchala filtr w skrzyni i po jakims czasie duzy wydatek.
Koweter otwierali przy mnie oczywiscie.
Wracajac do oleju to Grzegorz mam robic dynamiczna wymiane swiezutkiego oleju?! Skrzynia zalana jest 6l tyle weszlo. Albo wogole nie bede ruszal licznika i zobacze co bedzie.