Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.  (Przeczytany 4604 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Krzysztof Przywara

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 471
  • Skąd: Opole
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2010 X7 103kw hdi
  • Miejscowość: Opole
Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« dnia: Kwiecień 17, 2017, 20:13:29 »
C5 III 2.0 RHF 138km,
Witam orientuje się ktoś w jakim stanie są moje wtryski oczywiście na podstawie zdjęć, nic mi nie mówi wartość mikroS i jeszcze jedno około 5-10 sekund po odpaleniu spada mi ciśnienie zmierzone a zadane, po za tym sekundowym spadkiem ciśnienie skacze +,- 3bar, tak jak na zdjęciu.

Offline Marc Waldemar

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 248
  • Skąd: Krakow
  • Posiadany samochód: C5 X7 2009 Exclusive Tourer 2.0 HDI
  • Miejscowość: Krakow
Odp: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 17, 2017, 22:13:37 »
Wtryski hm... ciężko powiedzieć ale korekty dla cylindrów są ok, przy odpalaniu osiąga 230 bar?

Offline Krzysztof Przywara

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 471
  • Skąd: Opole
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2010 X7 103kw hdi
  • Miejscowość: Opole
Odp: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 18, 2017, 09:16:09 »
Podłączę dzisiaj lexie i nagram film, ogólnie w zimie mam problem z powietrzem w układzie, chyba znany temat bo dużo ludzi ma podobnie w tym roku założę zaworki zwrotne, rozumiem że korekty wtryskiwaczy zależą od ciśnienia sprężania w komorze, a jak jest z uczeniem wtryskiwaczy (przy turbo pisze że uczenie wykonane a przy wtryskach nie ).
Lexie podłączyłem w celu edukacyjnym ale zainteresowała mnie ta jednostka mikroS, a w necie nigdzie nie ma przelicznika na mg.
Jeszcze miałem błąd 3stopu, myślę pewnie woda zalała bo już czytałem trochę o tym, rozebrałem wszystko a tu zonk zero śladów po wodzie, upaliła się ścieżka idąca między rezystorami :/ ale dolutowałem drucik i śmiga:).

Offline Marc Waldemar

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 248
  • Skąd: Krakow
  • Posiadany samochód: C5 X7 2009 Exclusive Tourer 2.0 HDI
  • Miejscowość: Krakow
Odp: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 18, 2017, 11:44:51 »
Korekty przedstawiane w Delphi są mili sekundach, w Boschu mg w Siemensie w procentach. Tolerancja Delphi +-500 mili sek. Skaczące wysokie ciśnienie +-3 bary jest książkowe, natomiast Twoje ciśnienie zmierzone jest za małe. Ogólnie korekty przedstawiają "stan zdrowia poszczególnych cylindrów" u Ciebie nie ma problemów ale wracając do ciśnienia i powietrza w układzie, pompa wstępnego tłoczenia w pompie wysokiego ciśnienia tłoczy paliwo pod ciśnieniem 6 bar jeśli w paliwie masz powietrze ten warunek nie zostanie zachowany i pompa WC nie wyrabia z dostarczeniem paliwa pod odpowiednim ciśnieniem do szyny. Podciśnienie w układzie paliwowym możesz sprawdzić i za filtrem powinno być -100mbar do -300mbar jeśli jest większe oznacza zator np. zapchany filtr, zgięcie przewodu itd. mniejsze od -100 zapowietrzony układ. .

Offline Krzysztof Przywara

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 471
  • Skąd: Opole
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2010 X7 103kw hdi
  • Miejscowość: Opole
Odp: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 19, 2017, 09:30:46 »
Niestety wczoraj nie zdążyłem nagrać filmiku ,a dzisiaj pogoda załamuje jak tylko trochę się poprawi to nagram film , jakim narzędziem mierzy się "podciśnienie " paliwo w układzie?? teoretycznie to grucha powinna być w miarę twarda, a u mnie dopiero po paru wciśnięciach jest twarda, a po nocy mam zawsze 1 mały bąbelek w najwyższym miejscu przed gruszką (przeźroczysty przewód), nie wiadomo skąd, dodam że od baku do filtra wszystkie uszczelnienia wymieniłem i dodatkowo uszczelniłem HYLOMAR-em  M , teraz naszła mnie myśl odnośnie podciśnienia mogę odpalić auto zgasić i sprawdzić twardość gruszki teoretycznie po nocy gruszka powinna być tak samo twarda, jeśli się mylę to proszę o wyprowadzenie z błedu.


Zdjąłem tą czarną otulinę przewodu za filtrem i też jest bąbelek jak się ociepli będę obserwował z której strony przychodzi, te bąbelki na zdjęciach są po około godzinnym postoju, ale to nocy jest nie wiele większy.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 19, 2017, 10:05:15 wysłana przez Krzysztof Przywara »

Offline Marc Waldemar

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 2 248
  • Skąd: Krakow
  • Posiadany samochód: C5 X7 2009 Exclusive Tourer 2.0 HDI
  • Miejscowość: Krakow
Odp: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 19, 2017, 11:51:33 »
Mam dokładnie taki sam bąbel powietrza (przed filtrem), obserwuje go już dłuższy czas i nic siedzi sobie. Zresztą bąbel do 3 mm średnicy jest akceptowalny. Podciśnienie zmierzysz manometrem jak pisałem za filtrem lub na pompie w zwężce venturiego ( czarna plastikowa) no ale trzeba mieć manometr i trójnik. Innym sposobem jest zmierzenie niskiego ciśnienia w komorze tam gdzie siedzi regulator ale ... zawsze jakieś ale trzeba wykręcić czujnik temp paliwa i tam wkręcić przerobiony stary czujnik i połączyć z manometrem,powinniśmy odczytać 4-5 bar (wcześniej pisałem 6 ale pamięć zawodna jest) minus tego rozwiązania to dostęp ... Problemem utrzymania cisnienia może też być lejący wtrysk ale wtedy auto traciło by na mocy i miało problem z uruchomieniem , a tak wogóle to masz jakieś usterki i problemy?

Offline Krzysztof Przywara

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 471
  • Skąd: Opole
  • Posiadany samochód: Citroen C5 2010 X7 103kw hdi
  • Miejscowość: Opole
Odp: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 19, 2017, 12:35:27 »
Ogólnie nie, te bąbelki są od 2 lat już go tak kupiłem, i w zimie poniżej -5 zaczyna się problem z odpalaniem jak pod pompuje gruszkę to odpala od strzała, pół roku temu zaczął cieknąć magiel, akurat dzisiaj przyszedł używany z 2012 ( starą już raz poprzedni właściciel regenerował, wytrzymała 50tyś/km) w zawieszeniu jeszcze nic nie robiłem puki co nic nie stuka nie puka i jeszcze za silnikiem mam mokro, niestety jest bardzo słaby dostęp i nie widzę co puszcza, jak sanki zdejmę to się zobaczy, a tak od 2 lat zrobiłem rozrząd, sprzegło, wysprzeglnik ,skrzynie ( wymiana na używkę różnicy prawie żadnej dopiero po dolaniu oleju ponad stan, wyciszyła się zupełnie) linka szyby  Prawą, lewą robił poprzedni właściciel, regulator ciśnienia (w sumie raz się zdarzyło podczas przyśpieszania jakby trzaskanie zaworów),a tak to filtry i oleje, jeszcze jest problem z radiem RNEG czasem loteryjni się wyłączy. Ale 500zł za naprawę z miesięczną gwarancją to za dużo tym bardziej że czasem przez miesiąc działa prawidłowo.
No i te światełko stopu ale obyło się bez-kosztowo (prawie bo 2 spinki tapicerki wymieniłem),
Aktualny przebieg 266tyś. od wymiany do wymiany około 17/20tyś nie bierze wcale oleju, po zalaniu 5l mam 3/4 miarki zalewam motulem.
« Ostatnia zmiana: Kwiecień 20, 2017, 09:00:50 wysłana przez Krzysztof Przywara »

matil80

  • Gość
Odp: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 20, 2017, 18:22:38 »
Witam . Zrób sobie test przelewowy wtryskow . Ja też przy -7 C musze piłować zanim zapali , korekcje też dobre . Zrobiłem test przelewowy i wyszło że 3 wtryski przelewają i na zimnym nie ma odpowiedniego ciśnienia i ma problem z zapaleniem . A komputer nic nie pokazywał .

Offline Krzysztof Rachanski

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 20
  • Skąd: Lbn Lbn Lublin
  • Posiadany samochód: C funf x7 2.0Hdi 163 Tourer
  • Miejscowość: Lbn Lbn Lublin
Odp: Wtryski delphi sprawdzenie lexią i regulator ciśnienia.
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 22, 2017, 22:46:02 »
 Zanim czepicie się wtrysków proponuję zbadać temat obudowy filtra. Była jakaś wada i pojawiały się mikropęknięcia zapowietrzał się. Ja w 407 rhr wymieniłem jednego sezonu 3 filtry paliwa w ciągu tygodnia od najtańszego po najdroższy, a odpalał tragicznie słabo aż wstyd było kręcić. Wymiana obudowy na używkę ale nowszą pomogła,  w zimie mimo niesprawanych świec palił od strzału.
Sprawdź sobie też rozrusznik oliwa z przepustnicy gardzielowej leje się po nim sowicie, na zaoliwionym nie masz ciśnienia na listwie wtryskowej bo nie masz odpowiedniej prędkości obrotowej wiec  nie odpala za pierwszym.