Jakie tarcze hamulcowe na przód?

[Michał Majewski]

Na Valeo się przejechałem dwukrotnie - krzywiły się po max 1 tysiącu km. Kiedyś w pierwszej małej X miałemy JURID-y i były świetne no ale to było lata temu i nie wiem jak jest z ich jakością obecnie.

Na jakich jeździcie i czy je polecacie?

[Tomasz Kujawa]

Jeżdzę na ATE  zrobione 30k i jestem bardzo zadowolony.

[Andrzej Spychała]

ja jeżdżę na takich textarach http://www.iparts.pl/czesc/tarcza-hamulcowa-textar-92107900,citroen,c5-i-dc_-2001-03-2004-08,2-0-hdi-107km,21-4749-23440-100032-0-39-92107900.html już dobrze ponad dwa lata. klocki do tego mam ATE i ani nie pyli nic ani nie piszczy

[Jacek Mierzejewski]

W poprzednim samochodzie zakładałem TRW (komplet wraz z klockami) teraz w teraźniejszym jest BOSCH (również z klockami) i na plus były te pierwsze...

[Tomasz Kucharz]

Witam.Tarcze i klocki marki KAMOKA, auto używane codziennie, niegarażowane, ale bez jaj żeby tak wyglądały tarcze po trzech latach i średnio 10-12kkm rocznie? Tarcze i klocki były zakupione nowe (duża hurtownia na Oliwie), wymienione przez znajomego mechanika, później auto nie stało u żadnego mechanika więc nie ma mowy o podmiance. Hmm... wada materiałowa czy zaciski nie odpuszczały (wewnętrzna tarcza po stronie kierowcy, zewnętrzna tarcza po stronie pasażera) i tarcze się rozgrzewały? Nie czułem żadnego zapachu itp. Dwa miesiące temu założyłem zestaw TRW. Pożyjemy zobaczymy. Ogólnie odradzam KAMOKĘ.

[Karol Chyla]

Tomku słowo klucz w twoim przypadku to KAMOKA.
To najtańszy pakowacz części. Z jakością u nich raczej marnie- ja przynajmniej kilka rzeczy na minus oceniam. Wileka loteria. Wyżej już bym postawił MaxGear, czy jakiegoś krafta.
Miałeś po prostu pecha.
Dla porównania napiszę, że po 4- może 5 latach i podobnych przebiegach jak u ciebie czyli 10-12 tys km rocznie zmieniałem budżetowy zestaw Mikoda+ klocki Steinhof. Tarcze już się zużyły, ale były prościutkie i bez ani jednej rysy. Wytrzymały 2 komplety klocków. Oceniam je na 4+, dobrze się spisywały.

[Tomasz Kucharz]

No i prawdopodobnie znalazłem przyczynę rozpadu KAMOKI. Otóż mechanik który je wymieniał "prawdopodobnie zapomniał" wyczyścić i nasmarować prowadnice zacisku hamulcowego i klocuszki tarły i o tarcze, ale nia na tyle aby jakoś samochód zwalniał i dlatego nic nie zauważyłem. Drugi który zakładał zestaw TRW również "zapomniał" i po roku zaczęło robić się to samo. Na szczęście w porę to zauważyłem i dokonałem pełnej regeneracji zacisków. Teraz wszystko śmiga jak należy. Drugi mechanik pomimo oznaczeń na klockach włożył je odwrotnie prowadnice też zamienił miejscami Pozdrawiam "mechaników".