Chyba jest wątek o dodaniu lampki z dodatkowym podświetleniem nastrojowym wnętrza, ale ta wersja możliwa jest do założenia bez wymiany lampki a kosztuje "nic" lub dosłownie kilka złotych.
Potrzebne części:
dioda led 5 mm + odpowiednia osłona (rurka) - najlepiej czarna. Żeby światło padało na małą przestrzeń.
rezystor - około 1kohm (im większy tym ciemniej świeci dioda) - należy dobrać eksperymentalnie
przewód dwużyłowy.
narzędzia:
wkrętarka, lutownica, taśma izolacyjna, miernik uniwersalny, klej hot glue...
Pomysł polega na umieszczeniu diody w obudowie lusterka wstecznego, tak żeby "patrzyła" w dół na konsolę. Kąt trzeba wybrać doświadczalnie. Umieścić diodę w rurce, przylutować przewody (konieczny rezystor), przykleić pod odpowiednim kątem.
Zasilanie wziąłem z przewodu lampki podświetlenia wnętrza. W C5 mk1 są 4 przewody. Interesują nas dwa środkowe - masa i "plus po stacyjce".
Podłączamy się do tych dwóch przewodów, składamy i gotowe.
Po włączeniu zapłonu dioda świeci i robi miłe dla oka wieczorne oświetlenie.
W innych modelach trzeba poszukać "plusa po stacyjce" miernikiem.
Ja użyłem diody zielonej żeby kolory się zgadzały. Na zdjęciach kolejne etapy pracy, efekt końcowy bardzo trudno uchwycić aparatem, ale zapewniam że warto pogrzebać dla takiego małego bajeru.
