Możliwe, że miałeś tak niski poziom LHM, że zapowietrzyła się pompa. Dzięki temu, że dolałeś płynu i popuściłeś śrubę na konżektorze - pozwoliłeś się jej odpowietrzyć, zassała świeżą dawkę płynu i hyro odżyło. Wyciek w okolicach koła z tyłu. Nie masz innego wyjścia, tylko wejść pod auto i zobaczyć skąd leci, bo może z powrotu siłownika, może z zasilania, a może strzelił przewód na tylnej belce, co jest standardowym miejscem trawienia ich przez korozję (zbiera się tam wilgoć, brud, sól po zimie itd).
Odnośnie naprawy, powiem tak. Wszystko się da. To zależy od tego co Cię rusza, a co nie i ile masz cierpliwości i jakie uczucia do cytrynki
. Ja moje auta naprawiam od lat leżąc w trawie na dworze, bo nie mam gdzie indziej tego obecnie robić. Spójrz
http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?topic=95040.0Podjąłem się remontu, który potrwa jeszcze pewnie długo i myślę, że jak na moje możliwości, to nie ma źle.
Teraz grzebię przy BX, ostatnio dorobiłem wspomaganie, a w przyszłym tygodniu przekładam skrzynię biegów. Wszystko na dworze. Więc uważam, że da się
Lata temu ojciec wymienił 90% przewodów w BX MK1. Bez kanału. Bez garażu. Da się
Wystarczy odpowiednia ilość samozaparcia, trochę wiedzy, dużo odpowiedzialności (np nigdy nie wchodzisz pod auto bez odpowiedniego podłożenia go kobyłkami/klockami drewnianymi itd, grunt to własne i innych bezpieczeństwo!!!)
Różni ludzie twierdzą, że bez kanału ani rusz. Ja twierdzę, że nie prawda, bo kanału nigdy nie miałem, a Cytryny robiłem kiedyś z ojcem, teraz głównie sam. Kwestia jak bardzo jesteś szalony
Oczywiście jak masz dostęp do garażu i to jeszcze z kanałem to wypas, nic tylko korzystać.
Oczywiście jeśli masz zerowe doświadczenie, to zalecałbym najpierw zaopatrzyć się przynajmniej w schematy hydropneumatyki dla Twojego auta i poświęcić kilka wieczorów na przestudiowanie ich i
zrozumienie.
Sama wymiana przewodu wydaje się prosta. Kluczyk 8 lub 9 i odkręcasz, ale... do tego dochodzą problemy typu zapieczona śruba, X rzeczy, które należało by zdemontować, żeby ów przewód wyciągnąć itp. itd. Tu ręki nie idzie zmieścić, tam nie widać, czasem dochodzisz do wniosku, że ręka człowieka powinna się móc zginać w 20 miejscach...