Sztuka amortyzatora renomowanej firmy to okolice 150-170 zł. Zarówno przod jak i tył.
No i mechanik.
Sam w wielu autach robiłem- wiec 0 zł. Ostatnio w Scenicu pojechałem do zaprzyjaźnionego mechera celem użycia prasy po sprężyn.
Zmienił mi amory za 20 zł.
U innego pytałem o całą robotę powiedział 100 zł.
Sama wymiana jest bajecznie prosta tylko scisniecie sprężyny to stres.
Do tego francuzy mają cholernie długie sprężyny i z tym jest czasami problem nawet na dedykowanej prasie hydraulicznej.
Wymiana tylnych amorów to zajęcie na 20 minut w garażu.
Trzeba tylko zdemontować kosz kola zapasowego i tłumik tylny. Wtedy dostęp idealny. 4 sruby i wio.
Ps. Ostatnio zauważyłem, że mechanikom w dupach się poprzewracało.
Za byle wymianę oleju wołają jak za zboże. A jak pojedziesz z czymś konkretnym to albo nie maja czasu, albo ci wymyślają ze tyle roboty i się zejdzie.
Ja nie korzystam z ich usług, no chyba że naprawdę muszę. Nie mam odpowiednich narzędzi.
Kolega z pracy zaprowadził ostatnio Zafire na wymiane świec zarowych i filtra paliwa.
Po 3 dniach mecher dzwoni żeby przyjechał.
Ten mu mowi, że nie zrobił bo trzeba kolektor ssący zdjąć żeby się do świec dostać. Nosz kur...wa to po co on jest?
Kolega zdawal sobie sprawę ze trzeba zdjąć kolektor i zaprowadził do mechera. Jakby sam mogl wymienić to by to zrobił.
Łapy opadają.