Sobotnie "grzebanko" w samochodzie - efekt jest dobry bo nadmuch działa. Przyczyną były szczotki. Ze względu na czas, brud i syf zrobił swoje. szczotki po prostu zatrzymały się w prowadnicach. Czyszczenie dało radę. jak by ktoś potrzebował to mają one wymiary 8 mm na 10 mm. Plecionka wychodzi z węższego boku. Sądziłem, że przy awarii szczotek wentylator będzie działał z przerwami ale akurat zrobiło się inaczej. Serdeczne dzięki za pomoc, przydała się. Trzeba trochę gimnastyki aby wentylator wykręcić ale nie było aż tak źle. Trzeba się "zanurzyć" w przestrzeń gdzie pasażer ma nogi. Dostęp jest nawet dobry. Ciężko było zlokalizować, które kable idą do wentylatora ze względu na ciasnotę, dopiero wyjęcie go umożliwia dojście do wtyków. U mnie są Biały i czarny. Dzięki jeszcze raz za okazaną pomoc. Pozdrawiam.