Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Mycie fap 2.0 hdi 163  (Przeczytany 39976 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Adam Kubik

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 315
  • Skąd: Ziębice
  • Posiadany samochód: Citroen c5 x7 2.0 HDI 163KM exclusive limited edition/Rover 75 2.0 CDT
  • Miejscowość: Ziębice
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #50 dnia: Czerwiec 19, 2018, 19:44:54 »
Witam. Czy jest opcja ściągnięcia fap bez kanału? Ile mniej więcej waży wyciągnięty fap? Według diagbox fap zapchany 96%więc wezmę sobie wyczyszczę i będzie spokój na jakiś czas.
Dopiero doczytałem, że udało się to zrobić bez kanału  ;)

Offline Jan Zymek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 179
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5(X7) Exclusive, 163KM, Autom.2011 r,
  • Zainteresowania: sporty motorowodne,technika militarna
  • Miejscowość: Szczecin
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #51 dnia: Czerwiec 19, 2018, 19:48:11 »
Elo,
Ja robiłem bez kanału- troche gimnastyki ale spoko da sie rade.
Lewymi kołami najechałem na krawężnik, pod prawe podłozyłem płytke chodnikową x 2 (równo z krawężnikiem, wjechałem, auto w górne połozenie i gotowe.
Całkiem sporo miejsca.....


Ile waży??? nie ważyłem ale tak ok. 12-15 kg.
Calości nie wyciągasz- jeżeli nie byl jeszcze ruszany to musisz zrobic cięcie rury za FAPem .


Kilka postów wyżej #37 - masz opisane wszystko.....

Offline Adam Kubik

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 315
  • Skąd: Ziębice
  • Posiadany samochód: Citroen c5 x7 2.0 HDI 163KM exclusive limited edition/Rover 75 2.0 CDT
  • Miejscowość: Ziębice
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #52 dnia: Czerwiec 19, 2018, 19:56:18 »
Czytałem wszystko tylko ten kanał mi umknął  ;) W razie W będę pytał, ale dopiero za tydzień na weekend się zabiorę.

Offline Paweł Marciniak

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Przygodzice
  • Posiadany samochód: C5 2.0HDI 163KM Exclusive
  • Zainteresowania: motoryzacja, informatyka, homebrewing
  • Miejscowość: Przygodzice
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #53 dnia: Czerwiec 19, 2018, 22:04:03 »
Ok, przepraszam za zwłokę, miałem opisać wcześniej moje boje z FAP-em. Ja już po czyszczeniu. Też poszło bez kanału. FAPA wyciągał mi kuzyn-mechanik, obyło się bez kanału - autko popodnoszone pieskiem i postawione na podporach. Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz- ja to źle zrozumiałem. Nie próbuj odkręcać tych "rurek" przy FAP-ie - które do czujnika idą - u mnie się nie dało i pewnie nawet nie powinno się próbować. Trzeba je przy czujniku - wyżej - przy silniku odkręcić i wyjmujesz FAPA z tymi rurkami. Wykręca się tylko sondę.  Jak masz go na zewnątrz, to już je wykręcisz, kręcąc nimi całymi. Ja miałem kawałek jakiś metr za FAP-em składany wydech, pewnie końcówka była wymieniana, stąd wyjąłem go z kawałkiem rury i dopiero mając go "na wierzchu" ciąłem zaraz za FAP-em. Opaskę do złożenia cięcia w motoryzacyjnym kupiłem bez problemu, jest ona często używana m.in. do VW i Audi, stąd ogólnodostępna - koszt niecałe 20zł. Po wyjęciu zalałem dziada wodą z kilkoma litrami płynu z K2 do mycia silników i 2 butelkami 0,7l. środka do czyszczenia kominków z OBI. Przez nockę całość moczyła się, później płukanie.... długie płukanie. Trochę karchare'm, trochę z węża, zalewałem też ciepłą wodą. Po umyciu kilka godzin suszył się na słoneczku, później grzanie małym palnikiem i jednoczesne dmuchanie powietrzem z kompresora - najpierw lała się woda, później tylko para wychodziła. Po podpięciu pod auto rurek do czujnika nie podpinałem, przez kilka minut jeszcze z wydechu wydobywała sie para. Po czyszczeniu parametry zdecydowanie poprawiły się, różnica ciśnień 1, czasami na chwilę 2 wskakiwało na wolnych obrotach, przy wyższych obrotach kilkadziesiąt jednostek. Autko zrobiło już paręset km. po czyszczeniu, dolewałem też Eolys-a, póki co żadnych błędów nie ma. Odległość przebyta do pierwszego wypalania FAP-a jednak niewiele zmieniła się, wcześniej miałem niewiele ponad 200km, pierwsze po czyszczeniu po trochę ponad 280 kilometrach.  Gdzieś czytałem, że ten silnik tak ma...

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #54 dnia: Czerwiec 19, 2018, 22:22:15 »
Ok, przepraszam za zwłokę, miałem opisać wcześniej moje boje z FAP-em. Ja już po czyszczeniu. Też poszło bez kanału. FAPA wyciągał mi kuzyn-mechanik, obyło się bez kanału - autko popodnoszone pieskiem i postawione na podporach. Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz- ja to źle zrozumiałem. Nie próbuj odkręcać tych "rurek" przy FAP-ie - które do czujnika idą - u mnie się nie dało i pewnie nawet nie powinno się próbować. Trzeba je przy czujniku - wyżej - przy silniku odkręcić i wyjmujesz FAPA z tymi rurkami. Wykręca się tylko sondę.  Jak masz go na zewnątrz, to już je wykręcisz, kręcąc nimi całymi. Ja miałem kawałek jakiś metr za FAP-em składany wydech, pewnie końcówka była wymieniana, stąd wyjąłem go z kawałkiem rury i dopiero mając go "na wierzchu" ciąłem zaraz za FAP-em. Opaskę do złożenia cięcia w motoryzacyjnym kupiłem bez problemu, jest ona często używana m.in. do VW i Audi, stąd ogólnodostępna - koszt niecałe 20zł. Po wyjęciu zalałem dziada wodą z kilkoma litrami płynu z K2 do mycia silników i 2 butelkami 0,7l. środka do czyszczenia kominków z OBI. Przez nockę całość moczyła się, później płukanie.... długie płukanie. Trochę karchare'm, trochę z węża, zalewałem też ciepłą wodą. Po umyciu kilka godzin suszył się na słoneczku, później grzanie małym palnikiem i jednoczesne dmuchanie powietrzem z kompresora - najpierw lała się woda, później tylko para wychodziła. Po podpięciu pod auto rurek do czujnika nie podpinałem, przez kilka minut jeszcze z wydechu wydobywała sie para. Po czyszczeniu parametry zdecydowanie poprawiły się, różnica ciśnień 1, czasami na chwilę 2 wskakiwało na wolnych obrotach, przy wyższych obrotach kilkadziesiąt jednostek. Autko zrobiło już paręset km. po czyszczeniu, dolewałem też Eolys-a, póki co żadnych błędów nie ma. Odległość przebyta do pierwszego wypalania FAP-a jednak niewiele zmieniła się, wcześniej miałem niewiele ponad 200km, pierwsze po czyszczeniu po trochę ponad 280 kilometrach.  Gdzieś czytałem, że ten silnik tak ma...
tak zapytam z ciekawości - a co z tą brudną wodą się działo ? zastanawiam się czy to jest w jakikolwiek sposób toksyczne czy dla kogoś kto to robi i później ....

Offline Dariusz Kłeczek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 8 803
  • Skąd: Trzebinia/Birmingham
  • Posiadany samochód: BX 1,9 GTi; AX 1,5 D
  • Zainteresowania: fotografia, nurkowanie
  • Miejscowość: Trzebinia/Birmingham
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #55 dnia: Czerwiec 19, 2018, 22:34:28 »
BX 1,9 GTi 1991 już automat 213.000 km
AX 1,5 D Spot 1996 127.000 km
RENAULT TRAFIC 2,0 DCi 2007 224.000 mil
Hyundai IX35 1,7 CRDi 2014 79.000 mil

Offline Artur Juchniewicz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 871
  • Skąd: Kielce
  • Posiadany samochód: Był C5, 2,2 HDI, 2001; jest MKIII tourer 3.0 HDI 2011
  • Miejscowość: Kielce
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #56 dnia: Czerwiec 20, 2018, 14:25:44 »
.... odległość przebyta do pierwszego wypalania FAP-a jednak niewiele zmieniła się, wcześniej miałem niewiele ponad 200km, pierwsze po czyszczeniu po trochę ponad 280 kilometrach.  Gdzieś czytałem, że ten silnik tak ma...

Czy wpisałeś w DB wymianę filtra? Bez tego nie zmieni się przebieg pomiędzy wypaleniami. Dużo też zależy od warunków jazdy. Na mieście z reguły wypala się 2 razy częściej niż na trasie.

Offline Artur Juchniewicz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 871
  • Skąd: Kielce
  • Posiadany samochód: Był C5, 2,2 HDI, 2001; jest MKIII tourer 3.0 HDI 2011
  • Miejscowość: Kielce
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #57 dnia: Czerwiec 20, 2018, 14:27:03 »
http://laboratoria.net/biznes-i-przetargi/12581.html


Na szczęście przy myciu wodą się tego nie wdycha. Gorzej mają Ci co używają go do polerowania np. szkła na sucho.

Offline Paweł Marciniak

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Przygodzice
  • Posiadany samochód: C5 2.0HDI 163KM Exclusive
  • Zainteresowania: motoryzacja, informatyka, homebrewing
  • Miejscowość: Przygodzice
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #58 dnia: Czerwiec 21, 2018, 09:08:24 »
.... odległość przebyta do pierwszego wypalania FAP-a jednak niewiele zmieniła się, wcześniej miałem niewiele ponad 200km, pierwsze po czyszczeniu po trochę ponad 280 kilometrach.  Gdzieś czytałem, że ten silnik tak ma...

Czy wpisałeś w DB wymianę filtra? Bez tego nie zmieni się przebieg pomiędzy wypaleniami. Dużo też zależy od warunków jazdy. Na mieście z reguły wypala się 2 razy częściej niż na trasie.

Tak, wpisywałem wymianę filtra. Niestety u mnie głównie miasto, więc może być tak jak napisałeś, częstsze wypalenie. Z ciekawości muszę podpiąć DB i sprawdzić, bo ostatnio kawałek trasy miałem, ciekawe czy się zmieniła średnia odległość od wypalania.

Offline Paweł Marciniak

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Przygodzice
  • Posiadany samochód: C5 2.0HDI 163KM Exclusive
  • Zainteresowania: motoryzacja, informatyka, homebrewing
  • Miejscowość: Przygodzice
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #59 dnia: Czerwiec 21, 2018, 09:15:00 »
Ok, przepraszam za zwłokę, miałem opisać wcześniej moje boje z FAP-em. Ja już po czyszczeniu. Też poszło bez kanału. FAPA wyciągał mi kuzyn-mechanik, obyło się bez kanału - autko popodnoszone pieskiem i postawione na podporach. Chciałbym zwrócić uwagę na jedną rzecz- ja to źle zrozumiałem. Nie próbuj odkręcać tych "rurek" przy FAP-ie - które do czujnika idą - u mnie się nie dało i pewnie nawet nie powinno się próbować. Trzeba je przy czujniku - wyżej - przy silniku odkręcić i wyjmujesz FAPA z tymi rurkami. Wykręca się tylko sondę.  Jak masz go na zewnątrz, to już je wykręcisz, kręcąc nimi całymi. Ja miałem kawałek jakiś metr za FAP-em składany wydech, pewnie końcówka była wymieniana, stąd wyjąłem go z kawałkiem rury i dopiero mając go "na wierzchu" ciąłem zaraz za FAP-em. Opaskę do złożenia cięcia w motoryzacyjnym kupiłem bez problemu, jest ona często używana m.in. do VW i Audi, stąd ogólnodostępna - koszt niecałe 20zł. Po wyjęciu zalałem dziada wodą z kilkoma litrami płynu z K2 do mycia silników i 2 butelkami 0,7l. środka do czyszczenia kominków z OBI. Przez nockę całość moczyła się, później płukanie.... długie płukanie. Trochę karchare'm, trochę z węża, zalewałem też ciepłą wodą. Po umyciu kilka godzin suszył się na słoneczku, później grzanie małym palnikiem i jednoczesne dmuchanie powietrzem z kompresora - najpierw lała się woda, później tylko para wychodziła. Po podpięciu pod auto rurek do czujnika nie podpinałem, przez kilka minut jeszcze z wydechu wydobywała sie para. Po czyszczeniu parametry zdecydowanie poprawiły się, różnica ciśnień 1, czasami na chwilę 2 wskakiwało na wolnych obrotach, przy wyższych obrotach kilkadziesiąt jednostek. Autko zrobiło już paręset km. po czyszczeniu, dolewałem też Eolys-a, póki co żadnych błędów nie ma. Odległość przebyta do pierwszego wypalania FAP-a jednak niewiele zmieniła się, wcześniej miałem niewiele ponad 200km, pierwsze po czyszczeniu po trochę ponad 280 kilometrach.  Gdzieś czytałem, że ten silnik tak ma...
tak zapytam z ciekawości - a co z tą brudną wodą się działo ? zastanawiam się czy to jest w jakikolwiek sposób toksyczne czy dla kogoś kto to robi i później ....
Toksyczne? Chyba nie, sam tlenek ceru raczej w miarę neutralny, natomiast bardziej toksyczna może być niedopalona sadza. Na szczęście nie widać jej praktycznie przy czyszczeniu (co nie znaczy, że jej nie ma....).  Ze sklepu, w którym się zaopatrywałem w Eolys-a wiem, że ponoć roślinki bardzo ładnie na tym rosną, ale próbować nie zamierzam  ;D

Offline Jakub Nawara

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 911
  • Posiadany samochód: C5 X7 163KM
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #60 dnia: Czerwiec 24, 2018, 10:49:17 »
Takie mycie z popiołu dobrze by było właśnie zrobić zaraz po wypaleniu sadzy
Panowie jakiej średnicy obejmę trzeba kupić aby po cięciu to połączyć ?

Offline Paweł Marciniak

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 7
  • Skąd: Przygodzice
  • Posiadany samochód: C5 2.0HDI 163KM Exclusive
  • Zainteresowania: motoryzacja, informatyka, homebrewing
  • Miejscowość: Przygodzice
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #61 dnia: Czerwiec 24, 2018, 11:19:13 »

Takie mycie z popiołu dobrze by było właśnie zrobić zaraz po wypaleniu sadzy
Panowie jakiej średnicy obejmę trzeba kupić aby po cięciu to połączyć ?
Jan Zymek pisał wcześniej w tym wątku, jest też zdjęcie nawet zamieszczone...


Średnicy obejmy nie mierzyłem, ale pewno rozmiar jest typowy do rur 55 mm.
Łącznik oczywiście na rurę 55 mm.

Offline Adam Kubik

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 315
  • Skąd: Ziębice
  • Posiadany samochód: Citroen c5 x7 2.0 HDI 163KM exclusive limited edition/Rover 75 2.0 CDT
  • Miejscowość: Ziębice
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #62 dnia: Czerwiec 30, 2018, 16:21:03 »
Ja już po myciu choć jeszcze nie zamontowałem. Powiem tak. Jesteście mistrzami jak robiliście to bez kanału  ;) . Ja korzystając z okazji, że u mechanika to z kanału się trochę namęczyłem. W sumie nie ma tam dużo roboty. Najgorzej było rozszerzyć obejmę na katalizatorze, z 20min walczyłem. Ja również nie mogłem odkręcić rurek pod autem. Były tak zapieczone, że ruszyły dopiero na stole. Przepłukałem z grubsza gorącą wodą, następnie zaślepiłem wszystkie otwory nalałem gorącej wody i chemii i tak stało do rana. Dzisiaj zmontowałem sobie maszynę do przepłukiwania. Baniak przelewowy 30l i do tego kompresor niestety tylko 8 barów, ale za to i tak miał jeb.....cie  :) . Napełnienie wodą, dobicie do 8barów i zawór na maksa. Kilkanaście razy z jednej i z drugiej na zmianę. Na koniec kilkanaście razy samym powietrzem w pionie dopóki już nic mokrego nie wydmuchiwał. Trochę syfu wyleciało. Aktualnie się suszy.

Co do obejmy to kupiłem 62mm i wydaje mi się, że będzie za mała. Przykładając do starej jest trochę krótsza. Zobaczymy przy montażu.
Zdjęcie sprzętu ifilmik  :)

https://www.youtube.com/watch?v=r5H1Y7wfcGw

« Ostatnia zmiana: Czerwiec 30, 2018, 17:09:33 wysłana przez Adam Kubik »

Bitterman

  • Gość
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #63 dnia: Sierpień 16, 2018, 20:18:57 »
Witam,


Podłącze się do tematu. Mam C4 II 1.HDI 118tys przebiegu.


Sprawdzając w diagboxie FAPa miałem zapchany w 65%, ciśnienie na biegu jałowym około 0,015mBar a pozostały dodatek w filtrze aż 491gram!
 Gdy wyświetlił mi się na komputerze komunikat o możliwym zapchaniu filtra zabrałem się za jego mycie. Wyjąłem go i 3h płukałem go różnymi strumieniami wody w najróżniejsze sposoby, na prawdę porządnie to zrobiłem i dużo sadzy i czerwonej pozostałości wyleciało.
Po dokładnym suszeniu zamontowałem go spowrotem.


W Diagboxie wykonałem operacje wymiany filtra, zrobiłem kilka km ale przy diagnostyce nadal pokazuje 491g dodatku i podobne ciśnienie. Czy ja źle coś zrobiłem czy źle w programie robiłem kasacje?


Screen po myciu

Offline Michał Kacki

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 66
  • Posiadany samochód: citroen c5 x7 '10 2.0 HDI 163 BVA
  • Miejscowość: Pszczyna
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #64 dnia: Styczeń 30, 2019, 21:09:10 »
No i mnie również dopadło przetykanie :) auto mam od tygodnia szkoda że sprzedający "zapomniał" powiedzieć że 4000 km temu wyskoczył mu komunikat o konieczności wymiany filtra.
Ma ktoś numer obejmy która trzyma fap ? Zaopatrzyłbym się zawczasu bo znając moje szczęście po dobroci nie pójdzie. Łącznik od vw już mam dla potomnych bosal 265-119. Różnica ciśnień na jałowym 3 mbar to dużo czy mało?

Offline Sławomir Kornek

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 334
  • Skąd: Rzeszów
  • Posiadany samochód: Citroen C5 tourer 2010 2.0 HDI 140 KM
  • Miejscowość: Rzeszów
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #65 dnia: Styczeń 30, 2019, 22:46:03 »
3 mbar to bym powiedział że norma, po wymianie na nowy filtr, po wypaleniu mam 2-3 mbar.

Offline Tomasz Hudy

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 1 086
  • Skąd: Lędziny
  • Posiadany samochód: Citroen C5 (X7) Tourer (2011) 2.0 HDI RHH AM6C
  • Zainteresowania: informatyka, elektronika
  • Miejscowość: Lędziny
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #66 dnia: Styczeń 31, 2019, 04:44:15 »
Różnicę ciśnień najlepiej sprawdzić pod obciążeniem - przy sprawnym filtrze nie powinna przekroczyć 300 mbar.

Offline Michał Kacki

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 66
  • Posiadany samochód: citroen c5 x7 '10 2.0 HDI 163 BVA
  • Miejscowość: Pszczyna
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #67 dnia: Styczeń 31, 2019, 11:54:21 »
No to dziwne. Ogólnie w sterowniku jest zapisany błąd P1445 już 5 tys km temu że filtr jest pełny i powinien zostać wymieniony. Ostatni raz wypalił się 250km temu.

Offline Tadeusz Garbacik

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 687
  • Skąd: Lubin
  • Posiadany samochód: C5 X7 2.2 HDI 204, P308 2.0 HDI RHR,
  • Zainteresowania: motoryzacja
  • Miejscowość: Lubin
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #68 dnia: Styczeń 31, 2019, 12:11:19 »
To jest komunikat wyliczony algorytmowo, że masz za dużo odłożonego dodatku w filtrze. Filtr nie jest zapchany bo masz dobre ciśnienia różnicowe.
Możesz dać wymianę filtra i komunikat zniknie a wskaźnik zostanie wyzerowany lub wypłukać filtr i dać również wymianę.
Miałem podobny przebieg kiedy płukałem filtr wskaźnik zapełnienia był na 100% ale nie wyskakiwał błąd.

Offline Michał Kacki

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 66
  • Posiadany samochód: citroen c5 x7 '10 2.0 HDI 163 BVA
  • Miejscowość: Pszczyna
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #69 dnia: Styczeń 31, 2019, 12:20:05 »
Tak też myślałem że to jest tylko wartość wyliczona bo przecież tam żadnego czujnika zapełnienia nie ma. Czyli sugerujecie zrobić wirtualną wymianę i jeździć obserwować?

Co do rękojmi sprawa wygląda tak że cena rynkowa tego pojazdu to chyba około 25-27 tys (tak mi się wydaje śledząc ogłoszenia, jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie) a ja kupiłem za niecałe 18 więc nie wiem czy jest się o co bić.

Offline Tobiasz Sabat

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 437
  • Skąd: podkarpacie
  • Posiadany samochód: c5 x7
  • Zainteresowania: marantz
  • Miejscowość: podkarpacie
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #70 dnia: Styczeń 31, 2019, 14:01:14 »
Tak też myślałem że to jest tylko wartość wyliczona bo przecież tam żadnego czujnika zapełnienia nie ma. Czyli sugerujecie zrobić wirtualną wymianę i jeździć obserwować?

Co do rękojmi sprawa wygląda tak że cena rynkowa tego pojazdu to chyba około 25-27 tys (tak mi się wydaje śledząc ogłoszenia, jeśli jestem w błędzie to mnie poprawcie) a ja kupiłem za niecałe 18 więc nie wiem czy jest się o co bić.
który to rocznik za 18k. Nie życzę ci źle się za takie pieniądze można się o wiele gorszych rzeczy spodziewać po samochodzie niż zapchany filtr.

Offline Michał Kacki

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 66
  • Posiadany samochód: citroen c5 x7 '10 2.0 HDI 163 BVA
  • Miejscowość: Pszczyna
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #71 dnia: Styczeń 31, 2019, 14:23:42 »
2010, 244000km, 2.0 163 automat, exclusive, półskóra, panorama, ng4 z takich ważniejszych rzeczy. Lakier oryginał albo tak dobrze zrobiony że nie da się poznać. Cena nie bierze się z kosmosu i wiedziałem że będzie coś do zrobienia mimo że właściciel zarzekał się że jest "dobrze utrzymany". Już wiem że nie miał na myśli "pełnego" fapa i wycieków ze skrzyni (uszczelniacze półosi to już wiem że na bank i będę zmieniał, a czy coś jeszcze to wyjdzie jak wszystko  umyję bo wielkie bagno teraz jest). To co, wymieniać filtr w diagboxie tylko? Ryzykuję coś takim sposobem?

Offline Artur Juchniewicz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 871
  • Skąd: Kielce
  • Posiadany samochód: Był C5, 2,2 HDI, 2001; jest MKIII tourer 3.0 HDI 2011
  • Miejscowość: Kielce
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #72 dnia: Styczeń 31, 2019, 14:32:16 »
Za tą cenę to dobry zakup. Fapa ogarniesz za kilkaset PLN nawet jak dasz komuś do czyszczenia a wymiana uszczelnień też raczej więcej niż kilka stówek nie bedzie kosztować. Jak wszystko poza tym działa i auto w miarę utrzymane to takie koszty, to pikuś przy zakupie używanego auta.

Offline Michał Kacki

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 66
  • Posiadany samochód: citroen c5 x7 '10 2.0 HDI 163 BVA
  • Miejscowość: Pszczyna
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #73 dnia: Styczeń 31, 2019, 14:46:22 »
Co do kosztów to jeszcze wyjdzie co jest do zrobienia, teraz dopiero na trzeźwo analizuję co działa co nie. Znalazłem jeszcze nieświecący trzeci stop. Muszę się przyznać że samochód jechałem obejrzeć w ciemno z zerową wiedzą na temat C5, tyle co sprawdziłem że trzeba uważać na automat. Po szybkiej analizie kosztów stwierdziłem że nawet jak będzie konieczny remont skrzyni to i tak nie będzie tragedii. A jak już tylko wsiadłem i zrobiłem kilka metrów tą c5 z hydro i automatem to już wiedziałem że jest moja. Do tej pory mam passata b6 i myślałem że to synonim komfortu, a teraz to twierdzę że niemiaszki mogliby się w końcu nauczyć robić wygodniejsze samochody.

Offline Artur Juchniewicz

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 3 871
  • Skąd: Kielce
  • Posiadany samochód: Był C5, 2,2 HDI, 2001; jest MKIII tourer 3.0 HDI 2011
  • Miejscowość: Kielce
Odp: Mycie fap 2.0 hdi 163
« Odpowiedź #74 dnia: Styczeń 31, 2019, 14:50:10 »
Ja do tego stwierdzenia doszedłem już w 2006r. jak zdecydowałem się kupić pierwszą cepiątkę :)