W zasadzie jedyna pewna metoda to wyciągnięcie informacji z ASO w którym auto było serwisowane. A że w jakimś momencie przestaje się serwisować auta w ASO to najczęściej historii brak. Pozostaje wiec skupienie się ja stanie technicznym. Przy 100tys powinno być ciagle prawie jak nowe (tyle ze nie ma gdzie porównać do nowego). Jeśli jest „rozklekotane” to albo ma dużo więcej albo miało ciężkie życie. Przez rozklekotane rozumiem ogólna spójność budy - stabilność w czasie jazdy, montaż wnetrza. Trochę ciężko to określić w precyzyjny sposób.