C5 X7 H3+ Buja tyłem na studzienkach i nierownosciach

[Daniel Gryglas]

Witam, czy ktos z forumowiczów wie czy w aucie z hydro za bujanie tyłem na dziurach oraz roznych nierownosciach moze odpowiadac tylny silownik zawieszenia ? Byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej i wyszlo ze tłumienie drgan z tyłu było na lewej stronie 47% a na prawej 40%. Diagnosta powiedzial ze to bardzo slabiutko i to tylne siłowniki za to odpowiadają. Dodam ze przód wykazało na ponad 70% z dwoch stron. Tak informacyjnie to zbieżność jest książkowa tył jak i przód. Oraz zadnych luzów na tulejach. Wysokosc tez jest ustawiona tak jak powinna.

[Daniel Gryglas]

Tak byłem pustym autem, nic w bagażniku oprócz koła zapasowego. Czyli wynik tego pomiaru jest w normie czy jednak zły tak jak mówił diagnosta? Może być to przyczyną bujania bocznego ( "uślizgów" ). Czy ten pomiar jest miarodajny?

[Wojciech Kmera]

Nigdy nie mierzy się Hydractive na zwykłej ścieżce. Możesz pojechać nowym C5 z salonu i mieć 28%.
Jak diagnosta jest kumaty, to zrobi tylko test hamulców, sprawdzi ewentualne wycieki/zapocenia w zawieszeniu, na szarpakach elementy metalowo-gumowe, następnie światła i gotowe. Nie sprawdzisz Hydractive urządzeniem do testu tradycyjnego zawieszenia sprężynowego. Wynik tego pomiaru jest zerowy, ponieważ tego zawieszenia się tak nie sprawdza. Siłownik nie odpowiada w żaden sposób za tłumienie, można jedynie naocznie sprawdzić szczelność. Za tłumienie odpowiada sfera, którą można sprawdzić tylko po wykręceniu i teście na profesjonalnym przyrządzie.

[Daniel Gryglas]

Czyli diagnosta jest niedouczony w tym zakresie, kiedyś gdzieś słyszałem że faktycznie na stacji nie da się sprawdzić tego zawieszenia miarodajnie. Czyli różnica przodu w stosunku do tyłu jest spowodowana pewnie tym że jednak przód jest dociążony silnikiem i dlatego wynosi aż 30%  tak?


 Czyli to że buja tym tyłem na boki po dziurach i studzienkach to co to może być??
- geometria sprawdzona i jest ok
- żadnych luzów w zawieszeniu
- wysokość jest ustawiona tak jak powinna 41/38,5
- korektor z tyłu działa płynnie a cięgno nasmarowane
- ciśnienie w oponach zgodnie z tabliczką na słupku

[Wojciech Kmera]

Co do tego pierwszego, nie patrz na procenty.
Jeżeli wszystko sprawdzone i jest w porządku to raczej nic, taki urok tego zawieszenia. W zasadzie tak ma być, miękko, gumowo i harmonijnie. Po przejechaniu nierówności ma bujać, żeby wygasić amplitudę drgań.

[Daniel Gryglas]

Możliwe że tak jak piszesz czyli taki urok tego zawieszenia. To że powinno bujać góra -dół jak na łodzi to spoko, tylko wydaje mi się to dziwne że nawet jak przejeżdżam przez tzw. wagi drogowe na drodze krajowej to jest właśnie takie dziwne krótkie bujnięcie tyłem w bok jakby się zawieszenie miało rozjechać a dzieje się to tylko jak jest mokra nawierzchnia. To tak jakbyś dostał podmuch wiatru niespodziewany. Poza tym auto od razu po tym "uślizgu" wraca  na swój tor. Jeśli chodzi o większe dziury a zwłaszcza studzienki to nie ma znaczenia czy jest mokro czy sucho, po prostu jest bujnięcie - uślizg.

[Marcin Bąkowski]

Może opony ?

[Piotr Skrzyński]

Mam ten sam problem na początku faktycznie zbieżności z tyłu nie miałem, zbieżność zrobiłem myślałem ze problem zniknie ale dalej auto ucieka na bok tyłem co prawda mniej ale ucieka. Tak jak u ciebie na studzienkach i innych mniejszych nierównościach  Zastanawiam sie czy problem nie tkwi właśnie w tej zbieżności gdyż u mnie tak jakby to bujanie pojawia sie w momencie jak wjade w nierówność jednym z tylnych kół.

[Marcin Bąkowski]

Miałem taki problem - co się okazało. cięgno regulacji wysokości tył zapieczone. Robiłem geometrię i okazało się, że opony przód minimalnie ścięte od wewnątrz

[Marc Waldemar]

Witam, czy ktos z forumowiczów wie czy w aucie z hydro za bujanie tyłem na dziurach oraz roznych nierownosciach moze odpowiadac tylny silownik zawieszenia ? Byłem dzisiaj na stacji diagnostycznej i wyszlo ze tłumienie drgan z tyłu było na lewej stronie 47% a na prawej 40%. Diagnosta powiedzial ze to bardzo slabiutko i to tylne siłowniki za to odpowiadają. Dodam ze przód wykazało na ponad 70% z dwoch stron. Tak informacyjnie to zbieżność jest książkowa tył jak i przód. Oraz zadnych luzów na tulejach. Wysokosc tez jest ustawiona tak jak powinna.

Tłumienie 40% to minimum ale dopuszczalne, różnica tył-przód max 30%( ASO Citroen Kraków), co do bujania ustaw tył na zero

[Daniel Gryglas]

Mam ten sam problem na początku faktycznie zbieżności z tyłu nie miałem, zbieżność zrobiłem myślałem ze problem zniknie ale dalej auto ucieka na bok tyłem co prawda mniej ale ucieka. Tak jak u ciebie na studzienkach i innych mniejszych nierównościach  Zastanawiam sie czy problem nie tkwi właśnie w tej zbieżności gdyż u mnie tak jakby to bujanie pojawia sie w momencie jak wjade w nierówność jednym z tylnych kół.

Gdzieś słyszałem że może to być wina zbieżności, że ta fabryczna zbieżność jest skopana i trzeba ustawić na 0. Chyba na zaprzyjaźnionym forum tak pisali. U mnie też na początku było źle ustawione, no ale po ustawieniu na wartości serwisowe zmiany zbytniej nie było   i robił to spec od hydro.

Może opony ?

Co do opon to i na letnich jak i na zimowych jest tak samo czyli Lipa ( tu i tu buja) no chyba że jedne i drugie są jakieś nieodpowiednie.


Ten gość od hydro mówił że raczej się nie ustawia inaczej niż jest w  książce i że jak buja to musi być inna przyczyna. Umówiłem się z nim więc dam znać co on rozkmini ( tylko trzeba poczekać bo do niego kolejki gorsze niż do lekarza specjalisty i to dosłownie, ja czekam od miesiąca a mam za 2 tyg.)
Ale faktycznie zastanawiam się czy nie spróbować i ustawić jednak na to zero najwyżej 80 dyszek będę do tyłu.

[Maciej Brzozowski]

Było już o tym tutaj Fabryczne geometria jest do d*py

Wysłane z mojego G3112 przy użyciu Tapatalka

[Piotr Skrzyński]

No własnie też coś kojarzę że coś było mówione w tym temacie. To co faktycznie ustawienie na 0 tyłu załatwi sprawę?

[Tadeusz Stromski]

Możliwe że tak jak piszesz czyli taki urok tego zawieszenia. To że powinno bujać góra -dół jak na łodzi to spoko, tylko wydaje mi się to dziwne że nawet jak przejeżdżam przez tzw. wagi drogowe na drodze krajowej to jest właśnie takie dziwne krótkie bujnięcie tyłem w bok jakby się zawieszenie miało rozjechać a dzieje się to tylko jak jest mokra nawierzchnia. To tak jakbyś dostał podmuch wiatru niespodziewany. Poza tym auto od razu po tym "uślizgu" wraca  na swój tor. Jeśli chodzi o większe dziury a zwłaszcza studzienki to nie ma znaczenia czy jest mokro czy sucho, po prostu jest bujnięcie - uślizg.

a kontrolka ESP mryga? jakie masz felgi i profil opony?

[Maciej Brzozowski]

Zobacz u mnie w temacie, dawałem zdjęcie wykazu z ustawienia geometrii. Załatwiło to sprawę znoszenia na dziurach i studzienkach

Jedyne co teraz buja to przy slalomie to opony, bo mam 215/65 r16 zmiękkim bokiem właśnie. Na letnich 245/45r18 nic nie ucieka

Wysłane z mojego G3112 przy użyciu Tapatalka

[Daniel Gryglas]

Możliwe że tak jak piszesz czyli taki urok tego zawieszenia. To że powinno bujać góra -dół jak na łodzi to spoko, tylko wydaje mi się to dziwne że nawet jak przejeżdżam przez tzw. wagi drogowe na drodze krajowej to jest właśnie takie dziwne krótkie bujnięcie tyłem w bok jakby się zawieszenie miało rozjechać a dzieje się to tylko jak jest mokra nawierzchnia. To tak jakbyś dostał podmuch wiatru niespodziewany. Poza tym auto od razu po tym "uślizgu" wraca  na swój tor. Jeśli chodzi o większe dziury a zwłaszcza studzienki to nie ma znaczenia czy jest mokro czy sucho, po prostu jest bujnięcie - uślizg.

a kontrolka ESP mryga? jakie masz felgi i profil opony?

Nie żadne kontrolki nie mrygają :-) a opony są zimówki na felgach stalowych 225/55/17

[Tadeusz Stromski]

Możliwe że tak jak piszesz czyli taki urok tego zawieszenia. To że powinno bujać góra -dół jak na łodzi to spoko, tylko wydaje mi się to dziwne że nawet jak przejeżdżam przez tzw. wagi drogowe na drodze krajowej to jest właśnie takie dziwne krótkie bujnięcie tyłem w bok jakby się zawieszenie miało rozjechać a dzieje się to tylko jak jest mokra nawierzchnia. To tak jakbyś dostał podmuch wiatru niespodziewany. Poza tym auto od razu po tym "uślizgu" wraca  na swój tor. Jeśli chodzi o większe dziury a zwłaszcza studzienki to nie ma znaczenia czy jest mokro czy sucho, po prostu jest bujnięcie - uślizg.

a kontrolka ESP mryga? jakie masz felgi i profil opony?

Nie żadne kontrolki nie mrygają :-) a opony są zimówki na felgach stalowych 225/55/17

poziom LDS sprawdzony? nie masz mokro koło korka wlewu? a tak z ciekawości jeszcze zapytam, o jakich prędkościach mówimy? na autostradach nie ma studzienek    wczoraj zmieniałem opony i dostałem zawieszkę na lusterko, z napisem, żeby po 50 km dokręcić śruby kół a ty dokręciłeś? Jeżeli było robione coś przy tych kołach osi, cokolwiek, to sprawdził bym wszystkie połączenia metalowo gumowe i śruby na początek.

[Daniel Gryglas]

Zobacz u mnie w temacie, dawałem zdjęcie wykazu z ustawienia geometrii. Załatwiło to sprawę znoszenia na dziurach i studzienkach

Jedyne co teraz buja to przy slalomie to opony, bo mam 215/65 r16 zmiękkim bokiem właśnie. Na letnich 245/45r18 nic nie ucieka

Wysłane z mojego G3112 przy użyciu Tapatalka

Maciej jestem tu nowy i nie bardzo wiem gdzie zobaczyć to ( zdjęcie wykazu ) w Twoim temacie.
Czyli rozumiem że u Ciebie pomogło jednak to ustawienie na 0 z tyłu?


Tak myślę że może wzmacniane opony "XL" też by jednak coś pomogły, jak nie wyeliminowały tych wkurzających bujnięć.
No ale to tylko moje przypuszczenia.

[Daniel Gryglas]

Możliwe że tak jak piszesz czyli taki urok tego zawieszenia. To że powinno bujać góra -dół jak na łodzi to spoko, tylko wydaje mi się to dziwne że nawet jak przejeżdżam przez tzw. wagi drogowe na drodze krajowej to jest właśnie takie dziwne krótkie bujnięcie tyłem w bok jakby się zawieszenie miało rozjechać a dzieje się to tylko jak jest mokra nawierzchnia. To tak jakbyś dostał podmuch wiatru niespodziewany. Poza tym auto od razu po tym "uślizgu" wraca  na swój tor. Jeśli chodzi o większe dziury a zwłaszcza studzienki to nie ma znaczenia czy jest mokro czy sucho, po prostu jest bujnięcie - uślizg.

a kontrolka ESP mryga? jakie masz felgi i profil opony?

Nie żadne kontrolki nie mrygają :-) a opony są zimówki na felgach stalowych 225/55/17

poziom LDS sprawdzony? nie masz mokro koło korka wlewu? a tak przy z ciekawości jeszcze zapytam, o jakich prędkościach mówimy? na autostradach nie ma studzienek

Koło korka nie ma żadnych widocznych wycieków. Jest drobne jakby zapocenie koło tego małego wężyka przy zbiorniku LDS u góry.
To są różne prędkości, już przy 40 km/h po mieści bujnie ale również przy 90km/h po naszych pięknych polskich drogach

[Daniel Gryglas]

No i stan LDS też zgodny, sprawdzony na spuszczonym ciśnieniu w układzie przez speca od hydro

[Tadeusz Stromski]

No i stan LDS też zgodny, sprawdzony na spuszczonym ciśnieniu w układzie przez speca od hydro

Ja specem nie jestem więc nie będę podważał kwalifikacji twojego speca, i jeśli mu ufasz, a wykluczyłeś mechaniczne usterki, które można zobaczyć gołym okiem, oraz te które można zdiagnozować interfejsem, to będzie cię to kosztowało... ale powiedz jeszcze, czy te "uślizgi" to coś jak nadsterowność? jeżeli na prawdę ucieka ci tył to czemu nie reaguje ESP, może kłopot tkwi w układzie hamulcowym? może klocki z czujnikami, może tarcze i koronka ABS, może przewody od tych czujników... stawiał bym na prozaiczną przyczynę, jak to made in France

[Darek Kędra]

tył na zero. Powinno pomóc.

[Daniel Gryglas]

Nie jak nadsterownosc to na pewno to nie jest. To po prostu tak jakby tył auta chciał uciec w bok taki krótki ruch (niejest to takie bujniecie ze lata po całej jezdni) ale wraca sam na swój tor. Bede u tego gościa od hydro za 2 tygodnie to na pewno dam znac co on rozkmini. Ja to po tym co tu jest napisane to u siebie podejrzewam opony ( zwykłe nie wzmocnione) i zbieżność ( mam książkową a piszą ze ta książkowa jest do d.py i trzeba na 0 ustawic tył) jak to nie pomoże to sam juz nie wiem.

[Maciej Brzozowski]

Na zero jest trochę zbyt mocno bo może zdzierać czasami opony. Ja mam na 0,05 obie strony i jest ok, nie rzuca i nie zdziera
Typowy problem X7

Aaa i sprawdź tuleję tą przy piaście. Jak będzie nawet lekko wyrobiona to sama zbieżność nic nie da, bo na niej będzie wyrywało

[Daniel Gryglas]

Dzieki Maciej, tak zrobię. A te luzy na piascie to jak najlepiej sprawdzić? Ps : dobrze to okresliles z tym wyrywaniem  ja na to uślizgi mówię