Co to według Was może być i jaka przyczyna?
Otóż od ostatniej wymiany i wcześniej płynu nie ubywa oraz nie przybywa (przez rok wyciekło 0.5 płynu na pekniętej opasce przy trójnik przed parownikiem) . Oleju przez 8 tyś również nie ubywa i nie przybywa. Ciśnienia w układzie poza minimalnym nie ma a korek jest nowy i oryginał. Odma sprawna. Więc obstawiam że uszczelka pod głowicą jest sprawna.
Płyn wymieniony dwa lata wcześniej na nowy a chłodnica była dobrze przepłukana i wylatywała czysta woda. Silnika wtedy nie wypłukałem.
Jedyne co było nie tak. To w lato przed długą podróżą do zbiorniczka dolałem czystego koncentratu jakieś 0.5 l i na drugi dzień ogień, ponieważ stwierdziłem że się wymiesza podczas jazdy i tyle.
Wczoraj odciągnąłem strzykawką litr tego co widać i dolałem wody. Dzisiaj zbiorniczek jest czysty bez tego syfu ale płyn nie zielony tylko herbaciany.
Mam jeszcze w zbiorniczku trochę masła którego w sumie nie powinno być.
Pod deklem zaworów też czasami wytworzyć się masło ale jak trochę go przegonię to znika. Jazda miejska krótkie odcinki.
Pierwsze zdjęcie po odessaniu drugie po ułożeniu się płynu.
Wysłane z mojego EVA-L09 przy użyciu Tapatalka