Ja u siebie miałem problem z niepodnoszącym się jednym spryskiwaczem. Okazało się, że poprzedni właściciel dokupił zaślepkę i zamontował. I tu był problem.
Oryginalnie jest ta sama zaślepka do wersji ze spryskiwaczami i bez. Ma cztery zatrzaski, dwa z nich wskakują w spryskiwacz, dwa w zderzak. Jeśli samochód posiada spryskiwacze, to te dwa od zderzaka trzeba wyłamać = u mnie nie były wyłamane i te dwa wskoczyły w zderzak i już nie wychodziły. Po wyłamaniu wszystko jest ok.
Wynika z tego, że na spryskiwaczu są pozostałe dwa zatrzaski. Nie pamiętam już, czy demontowałem całą zaślepkę do wyłamania, czy nie, ale ostrożnie powinno się to dać bez większych problemów,tylko ostrożnie, rozłączyć.