Nie wytrzymałem i kupiłem BSI za 40zł - Valeo J02, rok starsze od 3.0 V6 licząc że miał oświetlenie nóg. Otwieram zaglądam i widzę układ. Ok, ale trzeba rozlutować płyty, aby się dostać. Faktycznie w miejscu gdzie jest puste miejsce jest Driver (nie taki tam prosty tranzystor) pięć nóg - +12V, 0V, wyjście, sterowanie oraz status - układ zwraca sygnał do procka czy nie został przeciążony itd. Na fotce ten większy w czerwonym kółku. Pytanie czy u mnie jest jeszcze drabinka rezystorów (mniejsze kółko) które fizycznie steruje driverem.
Podsumowując:
- albo wyjąć znowu moje BSI, rozlutować (nie
) wlutować układ (nowy lub ten przełożyć) i liczyć że proc go steruje,
- albo zamontować go z drugiej strony płyty i podlutować w odszukane przelotki (ten chyba rozsądniejszy),
- albo odczytać eprom i wgrać do bsi z V6 (klona zrobić) (najelegantszy),
- abo zamienić pin 4 z 3 w wtyczce idącej do BSI - pin 4 to lampki w drzwiach.
Opcja nr 4 najmniej roboty tylko dojść do BSI, w sumie można na słupku zmostkować przewody (mogę poszukać nr) i nie trzeba ciągnąć przewodów.
Minus taki, że gasną od razu po trzaśnięciu drzwiami bez wygaszania.
PS. Z lewej odnalazłeś wtyk od lampki? Ja szukałem na słupku tak jak z prawej i nie widziałem.