No i po dwóch tygodniach termostat złożył wymówienie. Temperatura silnika przy ujemnych temperaturach spadała do 65 stopni. Były dziwne skoki temperatury. W czasie 3 sekund wskaźnik temperatury potrafił wahnąć się o ok. 10 stopni C. W związku z tym kupiłem kolejny termostat, ale tym razem nie w ASO tylko u lokalnego sprzedawcy, który specjalizuje się w częściach do francuzów (cena 45 zł). Tutaj zrodził się wniosek, że termostat jest jedną z tych rzeczy, których nie opłaca się kupować w ASO.
Poniższe zdjęcia przedstawiają, od lewej:
- termostat fabryczny,
- termostat kupiony w ASO pod koniec lutego,
- termostat kupiony wczoraj w zwykłym sklepie z częściami.
Mam nadzieję, że nowy podziała trochę dłużej.
EDIT: Zapomniałem napisać. Wszystkie trzy produkcji Calorstat by Vernet.