Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: kapryśny klakson  (Przeczytany 1382 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jerzy Waszczur

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 158
  • Skąd: gdańsk
  • Posiadany samochód: V360GL'87 B200F 105kkm; AX10E'94 C1A 186kkm; ZX1.4i Premiere'93 KDX 218kkm; C15D'03 DW8B 215kkm;
  • Miejscowość: gdańsk
kapryśny klakson
« dnia: Styczeń 28, 2018, 20:24:52 »
Cała historia jest następująca: nie działa klakson ZX-a. Wypiąłem kabel na złączce przy trąbce - prąd jest. Styki wyczyszczone - dalej nie działa. No to wytargałem używany klakson ze szrotu - sprawdzony prądem na krótko z akumulatora - trąbi jak słoń :). Założyłem - no nie trąbi menda....  zacząłem merdać przyciskiem - okazuje się, że czasem działa przy włączonych długich światłach, na mijania - nie trąbi. Czy zmienić cały przełącznik zespolony czy da się to rozebrać / czy warto dłubać ?

Offline Marcin Ilcewicz

  • Administrator Globalny
  • ******
  • Wiadomości: 4 086
  • Skąd: Kraków
  • Posiadany samochód: ZX 16V
  • Miejscowość: Kraków
Odp: kapryśny klakson
« Odpowiedź #1 dnia: Styczeń 29, 2018, 10:49:55 »
Sprawdź przekaźnik pod maską, patrząc od przodu po prawej stronie. Najlepiej wyczuj ręką, który się przełącza jak trąbisz i sprawdź styki na przekaźniku a także przewody przychodzące do podstawki.
« Ostatnia zmiana: Styczeń 29, 2018, 11:02:12 wysłana przez Marcin Ilcewicz »
pozdrawiam,
mrc


obecnie: zx 2.0i 16v, berlingo multispace, peugeot 407
dawniej: zx 1.9d audace, zx 1.6i, zx 16v, xantia 1.8i, 2x xantia v6, 306 cabrio, 406 coupe, laguna 2