Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Jak nie XP to co?  (Przeczytany 5230 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Odp: Jak nie XP to co?
« Odpowiedź #25 dnia: Sierpień 10, 2018, 20:01:08 »
Ja XP kupowałem nowe z salonu. Miałem wtedy nagrane 4 letnie od pierwszego właściciela z jakimś symbolicznym przebiegiem 33tys. Ale gość cenił się tak, że po przeliczeniu długoterminowo opłacało się kupić nowe. Zresztą ostatecznie w ogóle nie sprzedał i jeździł dalej. Jedyne co by było na plus (potencjalnie) to pewnie zmieniał bym po jakichś 4-5 latach a nie po 8.
Znajomy z Smax'em trafił się idealnie i w dobrym czasie i z takim autem jakie szukałem (może poza dieslem) - mały przebieg, bez przygód, pełen serwis, ma nawet jeszcze rok gwarancji, a do tego naprawdę niezły wypas. Inna sprawa że zrobiłem głośną kampanię "szukam auta", a i tak ładnych kilka miesięcy zanim się wykarowało.Oglądałem też dwuletnie XC70, d5, ciemno brązowy, niecałe 30kkm. Ale nie udało się porozumieć w kwestii ceny.

Co ciekawe wstępnie nie mam znajomych którzy chcieliby po znajomości przygarnac XP. Ale z racji wakacji nie mailem czasu szerzej ruszyć tematu. Jak tylko wrócę do biura to rozwieszam ogłoszenia i zobaczymy.
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Odp: Jak nie XP to co?
« Odpowiedź #26 dnia: Kwiecień 23, 2019, 20:09:13 »
W ramach kronikarskiego obowiązku dopiszę się do wątku i toczącej się w nim już jakiś czas temu dyskusji. Tuż przed Wielkanocą auto odjechało do nowego właściciela, któremu - mam nadzieję połączoną z mocnym przekonaniem - długo jeszcze posłuży.
Trochę dziwnie było bo przez prawie miesiąc od ogłoszenia praktycznie nie było chętnych, a potem nagle w ciągu 2 dni kilka osób przepychało sie kto pierwszy przyjedzie obejrzeć (i w zamyśle kupić). Jak pracowałem w korpo to w kwietniu roczne premie dostawaliśmy, tak mi sie jakoś skojarzyło.. ;-)

Tak więc oficjalnie nie posiadam już Citroena, ale nie mam zamiaru zniknąć z forum - inna sprawa że dział XP wyraźnie 'zwolnił', obserwowałem to samo w dziale ZX, który praktycznie już zamilkł, wraz coraz bardziej zauważalnym brakiem tego modelu na ulicach....
Nie mniej śledzę dalej poczynania PSA, nowe modele i silniki. Obecnie na stanie jest Ford oraz MB, ale jak to z autami, prędzej czy później będą jakieś zmiany.

Nie będę Wam opisywał gehenny z 'powrotnym' sprowadzeniem własnego auta z zagranicy, niech wystarczy fakt, że przebicie się przez biurokrację zajęło łącznie prawie 10 dni netto. Co uwzględniając systemowe czy sytuacyjne okresy oczekiwania pomiędzy różnymi krokami sprawiło, że trwało to prawie 5 miesięcy. Utknąłem we wszystkich możliwych miejscach, w których było to możliwe - niech przykładem będą zagubione przez pocztę tłumaczenia dokumentów, czy niepoprawnie wpisany na przeglądzie technicznym VIN (na drugim przeglądzie, bo z pierwszego zostałem wygoniony, z racji posiadania na szybie naklejki ze starym nr rejestracyjnym...). Znajomy w podobnej sytuacji (ale w innym mieście), zaczął w pierwszym miejscu o 8ej rano, a o 14tej wychodził z polskimi tablicami pod pachą... Ot, przygoda :)

Z S-Maxa niezmiennie jestem zadowolony, chociaż pokazał już rogi i nie odpalił po postoju. Skończyło się na assistance, a ostatecznie pod maskę trafił nowy akumulator (wymiana darmowa, w ramach gwarancji). XP jakie nie było - nigdy nie wygenerowało telefonu do assistance ;-)
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

Offline Jakub Siewko

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 368
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4 Spacetourer 1.2 PureTech 130KM EAT8 MoreLife. Były: Xsara Picasso 1.6 HDi 92KM '09, Xsara II Break 2.0 HDi 110KM i ZX 1.9D Audace
  • Zainteresowania: fotografia, muzyka
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Jak nie XP to co?
« Odpowiedź #27 dnia: Czerwiec 01, 2019, 22:07:51 »
No i stało się. XP sprzedana. Zastąpiona przez C4 Spacetourer 1.2 Puretech 130KM EAT8 MoreLife z paroma dodatkami. Wrażenia będę opisywał już w innej sekcji. Ale, w największym skrócie - jest przepaść. Nie żebym nie lubił XP. Było miło, przez jakieś 10 lat. No, prawie: 9 lat i 5 m-cy, 185 kkm. Zżyliśmy się. Absolutnie funkcjonalne auto. Wiele faaajnych i dalekich podróży.
Ale C4 ST to inna liga. No i 8-biegowy automat, robi duuuużą różnicę. W ogóle, spróbujcie sobie wyobrazić: po 20 latach, pierwszy nie-diesel i dodatkowo pierwszy automat. Jest fajnie. Może to nie rajdówka, raczej dziadkowóz, ale toczy się baaaardzo przyjemnie. Jak ktoś rozważa zakup - służę opinią.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Odp: Jak nie XP to co?
« Odpowiedź #28 dnia: Czerwiec 01, 2019, 22:39:46 »
Gratulacje, rozumiem ze C4ST nowy?
Ja miałem dokładnie takie same odczucia, XP żal, bardzo miło będę wspominał to auto i zjechałem z nim większą połowę Europy. Ale po 9 letniej przygodzie zmiana jest po prostu wskazana (nie tylko samochodu ;-)
Trzeba też sobie otwarcie powiedzieć - każde współczesne auto będzie wypadało lepiej od XP pod kątem wyposażenia. W tym 2009/10 gdy wyjeżdżały ostatnie nowe, to XP już wtedy była stara technologicznie i pod względem wypasu, i ówcześnie produkowane C4P/GP wypadało lepiej. Ale kombinacja nowe-funkcjonalnosc-cena była nie do pobicia.
Obecnie, po kolejnych 10 latach nie ma już z czym porównywać. Chociaż ja porównuję również do 10 lat starszego MB (A-klasa, więc żadna limuzyna) i w paru aspektach XP nie wytrzymywało porównania. Plus nie mam przekonania, że w takim wieku XP będzie w podobnej kondycji... 
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

Offline Jakub Siewko

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 368
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4 Spacetourer 1.2 PureTech 130KM EAT8 MoreLife. Były: Xsara Picasso 1.6 HDi 92KM '09, Xsara II Break 2.0 HDi 110KM i ZX 1.9D Audace
  • Zainteresowania: fotografia, muzyka
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Jak nie XP to co?
« Odpowiedź #29 dnia: Czerwiec 01, 2019, 22:53:45 »
Nowy, nowy.
XP będę wspominał z dużym sentymentem. Prostota i niezawodność!!!
Ale C4 ST to niesamowity komfort.  Wnętrze i ten genialny automat. A 3-cylindrowa kosiarka, mimo obaw, napędza wszystko bez problemu. Trochę gadżetów, wyświetlacze, współpraca z telefonem komórkowym itp.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Odp: Jak nie XP to co?
« Odpowiedź #30 dnia: Czerwiec 02, 2019, 14:21:45 »
Niech służy. Ja chyba przegapiłem już odpowiedni czas na to auto. Po mału zmieniają mi się potrzeby i nie mam przekonania, że następne duże auto będzie rodzinnym minivanem ;-)
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)

Offline Jakub Siewko

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 368
  • Skąd: Warszawa
  • Posiadany samochód: C4 Spacetourer 1.2 PureTech 130KM EAT8 MoreLife. Były: Xsara Picasso 1.6 HDi 92KM '09, Xsara II Break 2.0 HDi 110KM i ZX 1.9D Audace
  • Zainteresowania: fotografia, muzyka
  • Miejscowość: Warszawa
Odp: Jak nie XP to co?
« Odpowiedź #31 dnia: Czerwiec 02, 2019, 16:10:22 »

Wiesz, tak na prawdę w obrębie marki, a tej póki ci jestem wierny, wybór był nie za duży. Z tyłu, przez większość czasu będę woził powietrze. Ale dla rodzaju turystyki, który zwykle uprawiam, dowolnie konfigurowalna przestrzeń bagażowa, jest bardzo przydatna. Przyzwyczaiłem się też do perspektywy i siedzenia trochę wyżej niż w klasycznym sedanie czy kompakcie. Crossovera też nie chciałem, bo C5 Aircross jest fajny, ale po co mi duże koła przy napędzie tyko na przód. No i cena, przy w miarę bogatym wyposażeniu, też była konkurencyjna.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Offline Jacek Welz

  • Moderator
  • *****
  • Wiadomości: 2 101
  • Skąd: Stavanger/Bydgoszcz
  • Posiadany samochód: Ford SMax 2.0TDCI '14; MB A160 '01
  • Zainteresowania: komp, foto, citro, kayako, grajko i inne
  • Miejscowość: Stavanger/Bydgoszcz
Odp: Jak nie XP to co?
« Odpowiedź #32 dnia: Czerwiec 02, 2019, 17:23:41 »
Nie neguje. C4ST to naturalny następca XP i w zasadzie we wszystkim od niej lepszy. Ja chyba czasem za dużo kombinuje, bo przymierzałem się do C4GP kilka razy, przy każdej większej zmianie modelu, i ostatecznie się nie zdecydowałem z różnych powodów. Nie bez znaczenia zapewne był fakt, że miałem XP od nowości i w zasadzie bezproblemową, więc tak naprawę nie byłem przyciśnięty, żeby zmieniać. O sprzedaży zdecydowała czysta kalkulacja i nadmiar aut na podwórku, w szczególności tych mało użytkowanych. Do sporadycznego jeżdżenia wolałem zostawić bardziej poręczną A-klasę. S-Maxa oczywiście użytkuję również. Jak się mieszka w dwóch miejscach, to potrzebne są dwa auta ;-)
Ford S-Max 2.0TDCI '14
dawniej: Xsara Picasso 1.6i SX '10
ZX 1.4i SX Break '96/97, ZX 1.4i Avantage '91
i jakies niecytryny
GG: 4635213 (i inne ;)