Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym  (Przeczytany 2561 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Marcin Kostur

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5 MK1 HATCHBACK 1.8i 16V 2004r.
  • Miejscowość: Szczecin
Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« dnia: Marzec 14, 2018, 11:18:29 »
Odkryłem uszkodzenie osłon pancerzy linki ręcznego zarówno przy lewym jak i prawym kole!
"Ucho" w którym pracuje przewód, mocno uciskało na osłonę i przy lekkim odgięciu ucha zauważyłem opisane uszkodzenia (w miejscu ugniatania).
Na marginesie proponuje też Wam też zweryfikować kondycję pancerza ;) Wystarczy na poziomie max, skręcić koła (lub przy sezonowej wymianie opon;)

Obecnie ucho lekko odgiąłem i pęknięcie jest obok, jednak wypadałoby coś z tym zrobić...
Nasuwa się pytanie czy ładować się w niemały koszt wymiany prowadnic i linek (bo chyba samej osłony nie kupię), czy domowymi metodami zabezpieczyć pęknięcie, np:
- stalowa opaska ślimakowa (może haczyć o ucho)
- taśmy aluminowe, samowulkanizujące...
Inne rozwiązania mile widziane :) Np. na blogu 'Sam naprawiam auto' autor puścił linkę poza 'uchem' a jedynie złapał ją później 'trytytką'.
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2018, 20:37:50 wysłana przez Marcin Kostur »

Offline tomasz jakubczak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 656
  • Skąd: olsztyn
  • Posiadany samochód: , c5 2.2hdi 2002 , c8 2,2 hdi 2004.jumper 2,8 hdi 2006. kiedyś 406 hdi 2.0 pez fap,jumpy 1,9D 1999
  • Zainteresowania: stare motocykle marki horex. F1
  • Miejscowość: olsztyn
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #1 dnia: Marzec 14, 2018, 11:22:06 »
Odkryłem uszkodzenie osłon pancerzy linki ręcznego zarówno przy lewym jak i prawym kole!
"Ucho" (nie wiem jak inaczej nazwać) w którym pracuje przewód, mocno uciskało na osłonę i przy lekkim odgięciu ucha zauważyłem opisane uszkodzenia (w miejscu ugniatania).
Na marginesie proponuje też Wam też zweryfikować kondycję pancerza ;) Wystarczy na poziomie max, skręcić koła.

Obecnie ucho lekko odgiąłem i pęknięcie jest obok, jednak wypadałoby coś z tym zrobić...
Nasuwa się pytanie czy ładować się w niemały koszt wymiany pancerzy/osłon i linek (bo chyba samej osłony nie kupię), czy domowymi metodami zabezpieczyć pęknięcie, np:
- stalowa opaska ślimakowa (może haczyć o ucho)
- taśmy aluminowe, samowulkanizujące...
Inne rozwiązania mile widziane :) Np. na blogu 'Sam naprawiam auto' autor puścił linkę poza 'uchem' a jedynie złapał ją później 'trytytką'.
Ja założyłem kawałek węża czarnego i zacisnełem opaskami...

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Offline Marcin Kostur

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5 MK1 HATCHBACK 1.8i 16V 2004r.
  • Miejscowość: Szczecin
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #2 dnia: Marzec 14, 2018, 11:28:04 »
Ja założyłem kawałek węża czarnego i zacisnełem opaskami...

Dzieki, to chyba bedzie najlepsze rozwiązanie. Żeby założyć wąż wystarczy odczepić końcówkę linki i wyjąć pancerz z mocowania przy zacisku hamulcowym?

Offline tomasz jakubczak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 656
  • Skąd: olsztyn
  • Posiadany samochód: , c5 2.2hdi 2002 , c8 2,2 hdi 2004.jumper 2,8 hdi 2006. kiedyś 406 hdi 2.0 pez fap,jumpy 1,9D 1999
  • Zainteresowania: stare motocykle marki horex. F1
  • Miejscowość: olsztyn
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #3 dnia: Marzec 14, 2018, 12:36:14 »
Ja założyłem kawałek węża czarnego i zacisnełem opaskami...

Dzieki, to chyba bedzie najlepsze rozwiązanie. Żeby założyć wąż wystarczy odczepić końcówkę linki i wyjąć pancerz z mocowania przy zacisku hamulcowym?
Ja przeciełem wzdłuż i na zakładkę opaskami zaciskałem. mam już tak 2 rok

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka

Offline Bartosz Krzemiński

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 57
  • Skąd: Joniec
  • Posiadany samochód: citroen C5 mk1
  • Zainteresowania: mechanika,elektronika,zaw.-elektromechanik
  • Miejscowość: Joniec
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #4 dnia: Marzec 14, 2018, 22:13:50 »
Takie oszczędzanie się mści ale wy się dopiero o ty dowiecie,

Offline tomasz jakubczak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 656
  • Skąd: olsztyn
  • Posiadany samochód: , c5 2.2hdi 2002 , c8 2,2 hdi 2004.jumper 2,8 hdi 2006. kiedyś 406 hdi 2.0 pez fap,jumpy 1,9D 1999
  • Zainteresowania: stare motocykle marki horex. F1
  • Miejscowość: olsztyn
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #5 dnia: Marzec 15, 2018, 14:51:02 »
Takie oszczędzanie się mści ale wy się dopiero o ty dowiecie,
Ciekawe czym, teraz linki już po paru miesiącach są spękane na pancerzu ale kolega pewnie odrazu je zmienia żeby peknieta osłona nie zemsciła się na nim.... i pewnie po 3 piwach...

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka
« Ostatnia zmiana: Marzec 15, 2018, 16:52:00 wysłana przez tomasz jakubczak »

Marek_S

  • Gość
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #6 dnia: Marzec 17, 2018, 19:27:26 »
Zalać to porządnie olejem żeby korozje opóźnić

Offline Marcin Kostur

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5 MK1 HATCHBACK 1.8i 16V 2004r.
  • Miejscowość: Szczecin
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #7 dnia: Marzec 18, 2018, 19:02:59 »
Z tym wężem na osłonę to najtrudniej dobrać odpowiedni. Średnica zewnętrzna osłony pancerza to ok 15mm, a prześwit dolnej części prowadnicy (ucha) w której pracuje to raptem kilka mm więcej. Taka dodatkowa otulina, oprócz tego, że cienka, musiałaby jeszcze być sztywna, gładka i odporna na przetarcia.
Pomyślałem też o założeniu fragmentu rurki miedzianej 16mm ale nie uda się jej naciągnąć od frontu gdyż kołnierz pancerza linki jest za gruby.
Ostatecznie chyba jednak gra niewarta świeczki - za 50zl już można kupić nową linkę producenta LINEX. Co myślicie o tym producencie lub jakiego polecacie? Oryginał to już 134zl...
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2018, 20:39:08 wysłana przez Marcin Kostur »

Offline tomasz jakubczak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 656
  • Skąd: olsztyn
  • Posiadany samochód: , c5 2.2hdi 2002 , c8 2,2 hdi 2004.jumper 2,8 hdi 2006. kiedyś 406 hdi 2.0 pez fap,jumpy 1,9D 1999
  • Zainteresowania: stare motocykle marki horex. F1
  • Miejscowość: olsztyn
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #8 dnia: Marzec 18, 2018, 19:11:41 »
Z tym wężem na osłonę to najtrudniej dobrać odpowiedni. Średnica zewnętrzna osłony pancerza to ok 15mm, a prześwit dolnej części prowadnicy w której pracuje to raptem kilka mm wiecej. Taka dodatkowa otulina, oprócz tego, że cienka, musiałaby jeszcze być sztywna, gładka i odporna na przetarcia.
Pomyślałem też o założeniu fragmentu rurki miedzianej 16mm ale nie uda się jej naciągnąć od frontu gdyż kołnierz pancerza linki jest za gruby.
Ostatecznie chyba jednak gra niewarta świeczki - za 50zl już można kupić nową linkę producenta LINEX. Co myślicie o tym producencie lub jakiego polecacie? Oryginał to już 134zl...
Tylko linka w tym wypadku to pikuś, bo są jeszcze prowadnice do tego.... I jak prawo marfiego mówi że robota co ma trwać 3 min trwa 3 dnii.. Jest na forum opis wymiany linek i prowadnic....

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka


Offline Marcin Kostur

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5 MK1 HATCHBACK 1.8i 16V 2004r.
  • Miejscowość: Szczecin
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #9 dnia: Marzec 18, 2018, 19:19:17 »
Czytałem o wymianie prowadnic i wolałbym oszczędzić sobie tej przyjemności :)
Prowadnice mam nadzieję jeszcze pociągną trochę.
Linka chodzi nienajgorzej i gdyby nie pęknięcia w miejscu gdzie ugniatala prowadnica nie byłoby tematu.

Offline tomasz jakubczak

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 656
  • Skąd: olsztyn
  • Posiadany samochód: , c5 2.2hdi 2002 , c8 2,2 hdi 2004.jumper 2,8 hdi 2006. kiedyś 406 hdi 2.0 pez fap,jumpy 1,9D 1999
  • Zainteresowania: stare motocykle marki horex. F1
  • Miejscowość: olsztyn
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #10 dnia: Marzec 18, 2018, 19:29:54 »
Czytałem o wymianie prowadnic i wolałbym oszczędzić sobie tej przyjemności :)
Prowadnice mam nadzieję jeszcze pociągną trochę.
Linka chodzi nienajgorzej i gdyby nie pęknięcia w miejscu gdzie ugniatala prowadnica nie byłoby tematu.
Dlatego trzeba parę kropelek oleju w miejscu przerwania i zabezpieczyć przed piaskiem i solą... Bo i tak najczęściej to zapiekaja się ośki ręcznego na zacisku...

Wysłane z mojego F8331 przy użyciu Tapatalka


Offline Marcin Kostur

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5 MK1 HATCHBACK 1.8i 16V 2004r.
  • Miejscowość: Szczecin
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #11 dnia: Marzec 19, 2018, 11:02:48 »
W kwestii linek, znalazłem na innym forum Citroena wpis z 2015-12-03 autora darek_k przestrzegającego przed linką z Linex'u która po zaciągnięciu ręcznego i naprężeniu trze o ścianki - "powodem tego tarcia jest to że sama linka nie jest pokryta warstwą która jest gładka".

Offline Joanna Luty

  • Wrzuca piąty bieg
  • ***
  • Wiadomości: 1 689
  • Posiadany samochód: citroen C5 MKII HDI,xsara picasso 04 2.0 HDI
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #12 dnia: Marzec 19, 2018, 20:32:07 »
Linki kupisz juz po 25-30zł i będą działac jak trzeba. Jeśli wciąż pracują w prowadnicach a prowadnice nie są skorodowane to będzie chodzić. Prztarcie zabezpiecz czymkolwiek by nie wchodziła woda do pancerza,choćby izolacją. Mniej emocji Panowie ;)

Offline Marcin Kostur

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 70
  • Skąd: Szczecin
  • Posiadany samochód: C5 MK1 HATCHBACK 1.8i 16V 2004r.
  • Miejscowość: Szczecin
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #13 dnia: Marzec 21, 2018, 22:38:05 »
Niestety operacja wyciągania starych linek z prowadnic okazała się kłopotliwa. Jedna z trudem wyszła, ale druga zaklinowała się na przeźroczystej otulinie linki. Musiałem odciąć stalowy zacisk na końcu linki - wtedy wyszła bez problemu (niestety w prowadnicy utknęły resztki osłony linki).
Skończyło się awaryjnym wjazdem na kanał i demontażem pechowej prowadnicy (plastikowa przeszkoda ustąpiła dopiero przy pomocy palnika).
Reasumując, wymiana samych linek to loteria, a pchanie nowych linek w skorodowaną i pełną syfu w środku prowadnicę to zły pomysł.
Jeżeli będę zmuszony do kolejnej wymiany linek, to koniecznie z prowadnicami...
« Ostatnia zmiana: Marzec 22, 2018, 20:27:00 wysłana przez Marcin Kostur »

Offline Julian Gonet

  • Byle do przodu
  • *
  • Wiadomości: 246
  • Skąd: Poznan - Oborniki
  • Posiadany samochód: C2 1.1, C5 2.0i, C5 HPi były: AX,BX,2szt. ZX
  • Zainteresowania: elektronika, trabanty
  • Miejscowość: Poznan - Oborniki
Odp: Pęknieta osłona pancerza w ręcznym
« Odpowiedź #14 dnia: Czerwiec 13, 2018, 18:00:40 »
Tak rozmyślam czy ta osłona linki w prowadnicy jest potrzebna? Z tego co wyczytałem i doświadczyłem w swoim C5 linki się blokują z powodu przetarć tej plastikowej rurki lub jej stopieniu w okolicach rury wydechowej. Pewnie miało to umożliwić lepszy poślizg linki w pancerzu a powoduje problem. Bez tej rurki linka pewnie szybciej się przetrze, ale wtedy wyjdzie bez trudu (chyba) a resztę można przedmuchać. Jeszcze przy miedzianych prowadnicach to powinno zadziałać.
Inny pomysł to wykonanie całej linki na zamówienie z giętkiego pancerza i wyeliminowanie prowadnic.