Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Progi i co dalej  (Przeczytany 3911 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Andrzej Paluch

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 23
  • Skąd: częstochowa
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 hdi 2006
  • Miejscowość: częstochowa
Progi i co dalej
« dnia: Kwiecień 05, 2018, 06:57:50 »
Witam. Ponieważ w szukaj nie znalazłem więc oficjalnie pytam. W moim bolidzie XP muszę wymienić progi zewnętrzne z przyczyn pewnie wszystkim znanym. Czy ktoś ma jakieś doświadczenie jakie kupić? Oferta jest duża na allegro ale interesuje mnie próg ocynkowany dobry jakościowo nie za miliony i nie wiem który wybrać. Jeśli ktoś przerabiał temat i ma wiedze w tej materii proszę o informację.

Offline robert alechandrowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 402
  • Skąd: warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 2.0 hdi 2006r
  • Zainteresowania: motoryzacja modelarstwo F1C
  • Miejscowość: warszawa
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #1 dnia: Kwiecień 06, 2018, 09:00:13 »
Nie ważne czy kupisz ocynk czy nie i tak wymienia się tylko skorodowane elementy ( na zasadzie reperatury )
Ważne żeby nie przegrzać blachy i dobrze ją zabezpieczyć zwłaszcza od wewnątrz

Offline Dariusz Kłeczek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 8 803
  • Skąd: Trzebinia/Birmingham
  • Posiadany samochód: BX 1,9 GTi; AX 1,5 D
  • Zainteresowania: fotografia, nurkowanie
  • Miejscowość: Trzebinia/Birmingham
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #2 dnia: Kwiecień 06, 2018, 23:48:55 »
Najbardziej narażone będą miejsca spawów. Po wspawaniu i wyszlifowaniu element cynkowany
trzeba najpierw zabezpieczyć ocynkiem w sprayu. Inaczej na styku tworzy się ogniwo galwaniczne,
i ruda potrafi zeżreć to szybciej niż zwykłą blachę. Niestety, nie zabezpieczysz tego w ten sposób
od wewnątrz.
BX 1,9 GTi 1991 już automat 213.000 km
AX 1,5 D Spot 1996 127.000 km
RENAULT TRAFIC 2,0 DCi 2007 224.000 mil
Hyundai IX35 1,7 CRDi 2014 79.000 mil

Offline robert alechandrowski

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 402
  • Skąd: warszawa
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 2.0 hdi 2006r
  • Zainteresowania: motoryzacja modelarstwo F1C
  • Miejscowość: warszawa
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #3 dnia: Kwiecień 07, 2018, 20:46:46 »
Używałem sprayu ocynku i powiem Ci tak z całą odpowiedzialnością .
To nie jest żadna konserwacja tylko maskowanie. Daje temu pół roku i będzie to samo.
Najskuteczniejszą metodą jest wyczyścić do zera blachę oraz spawy papierem lub tarczą nylonową,
a następnie epoksyd ,lakier, baranek a od środka wosk.

Offline Dariusz Kłeczek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 8 803
  • Skąd: Trzebinia/Birmingham
  • Posiadany samochód: BX 1,9 GTi; AX 1,5 D
  • Zainteresowania: fotografia, nurkowanie
  • Miejscowość: Trzebinia/Birmingham
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #4 dnia: Kwiecień 07, 2018, 23:02:11 »
Przed użyciem ocynku w sprayu trzeba bardzo dokładnie wyszlifować spawy i odtłuścić blachę.
Temperatura przy spawaniu też swoje robi, to nie blacha grubościenna.
Dlatego ja uważam, że najlepiej wstawić progi ze zwykłej, niecynkowanej blachy, i zabezpieczyć jak radzisz.
Wosk od wewnątrz opóźni korozję galwaniczną, ale niezbyt długo.
No i blacharz się ucieszy, ocynk się źle spawa.
BX 1,9 GTi 1991 już automat 213.000 km
AX 1,5 D Spot 1996 127.000 km
RENAULT TRAFIC 2,0 DCi 2007 224.000 mil
Hyundai IX35 1,7 CRDi 2014 79.000 mil

Offline Andrzej Paluch

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 23
  • Skąd: częstochowa
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 hdi 2006
  • Miejscowość: częstochowa
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #5 dnia: Kwiecień 11, 2018, 16:15:18 »
już mam. Znalazłem. Auto elements Sosnowiec. Progi jak oryginały. Zabezpieczone.  :D
Progi wymienione całe tzn. Na pierwszym załamaniu gdzie wartswa pionowa przechodzi w pozioma idąc od dołu.

Offline Andrzej Paluch

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 23
  • Skąd: częstochowa
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 hdi 2006
  • Miejscowość: częstochowa
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #6 dnia: Kwiecień 12, 2018, 08:04:55 »
Hej. Progi zamówił u nich blacharz po moim wyborze. Progi były w dwóch wersjach. Jedne za 86 sztuka drugie za 138 sztuka ale jakościowo prawie jak oryginał i już zabezpieczone. Wymianę progów z konserwacja,  lakierowanie,  parę zaprawek i pełna polerka, uzupełnienie ubytków na rancie tylnej klapy, zaprawki przy przednim grillu z jego demontazem. W sumie 1900 zl

Offline Andrzej Paluch

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 23
  • Skąd: częstochowa
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 hdi 2006
  • Miejscowość: częstochowa
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #7 dnia: Kwiecień 13, 2018, 07:18:58 »
Robiłem w Częstochowie ul. Rzeczna 42. Gościu bardzo dokladny a jak już maluje to auto wychodzi lepiej niż po malowaniu fabrycznym także polecam

Offline Andrzej Paluch

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 23
  • Skąd: częstochowa
  • Posiadany samochód: Citroen Xsara Picasso 1.6 hdi 2006
  • Miejscowość: częstochowa
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 13, 2018, 12:05:02 »
Progi wymienione. Postanowiłem je jeszcze dodatkowo zakonserwować. Podobno jest dojście od wnętrza ale nie umiałem odgiac tapicerki. Wyjąłem obudowę pasów plastikową. Przez te dwa otwory wprowadziłem przewód do konserwacji z dyszą kupiona w komplecie  z płynem do konserwacji i usztywnilem drutem. Włożyłem w jedną i drugą stronę do końca i aplikowalem wyciągając przewód. Fajne i bez wiercenia.

Offline Pawel Dienwebel

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 224
  • Skąd: Poznan
  • Posiadany samochód: Bylo: Picasso 1.8 Exclusive/2003 (LPG Sequent24 BRC)<BR> Toyota Sienna 2007
  • Miejscowość: Poznan
Odp: Progi i co dalej
« Odpowiedź #9 dnia: Lipiec 06, 2018, 22:18:41 »
swoje progi zrobilem ns. (bedzie gdzies na forum)
wycieta blacha z rudą.Wklejona nowa blacha na klej Teroson Terokal 5055 - specjalny klej do wklejania profili w motoryzacji. Polecam!5 lat minelo - ruda nie wylazla. Co dwa lata w progi psikany - Dinitrol 1000
wg. mnie progi w XP to porazka i predzej czy pozniej kazdego to czeka.
Zaczyna sie od laczenia nadkola z progiem.
Pod nadkole dostaje sie syf z kol i woda splywajaca z nadszybia.Mocowanie w progu pracuje powodujac zdarcie lakieru, podkladu i korozja wedruje od srodka w tyl pojazdu.U mnie udalo sie ukrocic na ok 20cm.


wymoderowano: do ogłoszeń jest odpowiedni dział.
« Ostatnia zmiana: Lipiec 06, 2018, 22:51:14 wysłana przez Jacek Welz »