Witam,
Dołączyłem do forum z racji Awaria mojej c5. Chciałbym zasięgnąć języka co się mogło stać.
Dodam że kupiłem go pół roku temu i wymieniłem wszystko co się zawsze wymienia. Zrobiłem nim 8 tys kilometrów aż do wczoraj. Mianowicie jadąc sobie po autostradzie na chwilę przed usterka zauważyłem, że auto zaczęło coraz gorzej przyspieszać. Aż w pewnym momencie zaczęło zwalniać i tak niskim tonem klekotac? Bardziej Buczec. Po chwili silnik zgasł i wyskoczyła informacja o ciśnieniu oleju, niestety nie zauważyłem czy było o za dużym czy za małym. W każdym razie Jak k się zatrzymałem to wskaźnik temperatury oleju nic nie pokazywał a temperatury wody zaczal rosnąć do Maxa. Silnik już nie odpalił. Powiedzcie koledzy, czy dobrze myślę że walnela pompa olejowa lub turbo wyssalo mi olej? Dodam że jeszcze nie sprawdzałem płynów, zrobię to za około godzinkę.