Witam.
Takim oto zestawem usterek przywitała mnie ostatnio moja kobyła. podłączyłem komputer bo podczas jazdy delikatnie poszarpywało w okolicy 2000 obrotów, brakowało mocy a wyraźnie zaczęła być słyszalna turbina, nie świstała a raczej niechętnie wyła, wkręcając się na obroty niezbyt wysoko.
opis błędów:
P0098 sygnał temperatury powietrza dolotowego - kolektor
+P0112 sygnał temperatury powietrza dolotowego - przepływomierz
+P0238 sygnał ciśnienia turbo
+P1671 regulacja prędkości pojazdu
+P0336 sygnał obrotów silnika
+P1164 sygnał ciśnienia paliwa
+P1471 przepustnica EGR
dodatkowo test dozownika powietrza : "układ rozwarty"
Skoro pojawia się tyle błędów na raz, to za pewne kilka z nich jest błędami generowanymi prze inne błedy.
spędziłem dzisiaj calutki dzień grzebiąc przy autach, przekładając części z C4 do C5, pasowały zamiennie czujnik temp na dolocie, czujnik ciśnienia powietrza na dolocie i czujnik ciśnienia turbo (ten zamontowany na alternatorze, dobrze mówię?)
przeczyściłem co się dało, przełożyłem te wszystkie czujniki, skasowałem błędy, odpaliłem auto, pogazowałem na postoju, turbina na postoju świszcze jak trzeba. krótka przejażdżka, przy normalnej jeździe turbina nadal jęczała (acz chyba mniej) zamiast dmuchać, a mocy nie przybyło, to znaczy na biegach 1-3 przyspiesza bardzo ładnie ale od 4 biegu jest muł. pomyślałem więc że ten dźwięk turbiny to raczej wyciek powietrza, w chwili kiedy turbina zrobi ciśnienie, gdzieś na wężu otwiera się szczelinka i powstaje dźwięk na zasadzie spuszczanego balonu i przy okazji spadek mocy.
Zrobiłem pomiar parametrów podczas jazdy i przyspieszania i ciśnienie zmierzone turbo nie odbiega od zadanego, tzn wielkości te zmieniają się z pewnym opóźnieniem ale sobie dorównują, ale w sytuacji kiedy ostro przyspieszam ciśnienie zadane 2500mBAR a zmierzone 2000mBar, więc różnica jest spora, chyba że wynika ona z ułomności mojego laptopa.
W kolejnej próbie włożyłem z powrotem czujniki które szwankowały i usterki o których pisałem wyżej, powróciły zaraz po odpaleniu silnika.
W próbie trzeciej podmieniałem czujniki pojedynczo, żeby uniknąć niepotrzebnej wymiany czujników. Potwierdziło to usterkę czujnika ciśnienia i temperatury na dolocie, Czujnik ciśnienia turbo raczej sprawny, błąd wskazujący na jego defekt nie powrócił.
Części zamówione, więc można by tu w zasadzie zakończyć wątek, ale powiedzcie mi co o tym myślicie, może coś powinienem jeszcze sprawdzić i czemu brakuje mocy od 4 biegu.
Pozdrawiam
