Regulator sztywnosci przedniego zawieszenia - opadajacy przód

[Tadeusz Stromski]

Jest na forum temat dotyczący opadającego tyłu, nigdzie w sieci nie znalazłem podobnego tematu.
Otóż chciałbym się dowiedzieć zanim zdecyduje się na wymianę drogich podzespołów, które z elementów można sprawdzić i jak to zrobić, które są odpowiedzialne za defekt opadającego przodu. Po zgaszeniu silnika przód opada do samego dołu i to w ciągu 10 minut. Do zera. W czasie jazdy często dopompowuje. LDS nie ubywa, komp nie pokazuje usterek testy elementów wykonawczych ok, ustawienie wysokości nadwozia wykonane, zawieszenie jest mega komfortowe (zanim opadnie). Załączam rysunek, można ktoś dysponuje lepszą serwisówką?

[Roman Kłosiński]

Informacje w załącznikach

[Tadeusz Stromski]

Informacje w załącznikach

Bardzo dziękuję Roman, z taką mapą powinienem trafić do celu.

Będzie faktycznie drożej bo jak tak ciągle pompuje to pompa padnie.
Od dawna to masz,  robiłeś może korekty zawieszenia przy pomocy DB?

Wiesz, mam nadzieje że jednak da się zrobić coś na używkach, a nuż może wystarczy rozebrać i poskładać, czasem takie czary pomagają, i jeszcze śrubki zostają  . auto mam od niedawna, a problem od ponad miesiąca, tyle że, z powodów osobistych, auto teraz więcej stoi niż jeździ. Tak, wyczerpałem już wszystkie opcje, jak mniemam, dostępne z DB, w tym korekty wysokości zawieszenia, po tym jak pojawił się problem.

[Tadeusz Stromski]

Największy problem to DB  zanim tam zaczniesz zmieniać trzeba zrobić to fizycznie pod autem.
Jak auto opada to sprawdź jak trzymają zawory, czy wszędzie dochodzi prąd,  czy "cykają"

Tak, zrobiłem pomiary jak należy pod autem, i ustawiłem wysokości. Testy wszystkich zaworów ok, więc elektrycznie raczej jest dobrze.. Z tych serwisówek od Romana wynika, że dostępne są w zasadzie  2 tryby, miękki i twardy. i przyszło mi do głowy pytanie, mianowicie czy jeśli zgaszę auto w trybie zawieszenia <SPORT> to po ponownym odpaleniu auta pozostanie ono w tym trybie? Czy przełączy się na <NORMAL>? w każdym razie nie zależnie czy gasiłem silnik w pozycji wyższej czy serwisowej, to potem przód i tak leżał na glebie, a tył trzymał zadaną przed zgaszeniem silnika wysokość.

Kiedy kupiłem C4 to też był problem z kompresorem za bodaj 3tyś, naprawiłem sam przy pomocy lutownicy i WD40. Mam nadzieję że tu także się tak ułoży.

[Paweł Lessnau]

czy jeśli zgaszę auto w trybie zawieszenia <SPORT> to po ponownym odpaleniu auta pozostanie ono w tym trybie? Czy przełączy się na <NORMAL>?

Zostanie. Tylko nie pamiętam czy wyświetli komunikat na zegarach, że tryb sportowy jest włączony, ale chyba nie.

[gienas]

czy jeśli zgaszę auto w trybie zawieszenia <SPORT> to po ponownym odpaleniu auta pozostanie ono w tym trybie? Czy przełączy się na <NORMAL>?

Zostanie. Tylko nie pamiętam czy wyświetli komunikat na zegarach, że tryb sportowy jest włączony, ale chyba nie.

Wtedy tylko przycisk jest podświetlony.

[Tadeusz Stromski]

Nie wiele mam ostatnio czasu na grzebanie przy aucie, ale dzisiaj zrobiłem test. Zaparkowałem auto z włączonym trybem sport i o dziwo przód auta nie opadł po zgaszeniu silnika, tzn nie opadł aż do ziemi tak jak zwykle, jest tylko nieco niżej niż do jazdy. Jak to zinterpretować?

[Tadeusz Stromski]

Ustawiałeś wysokości przez DB?  są one prawidłowe i masz wszystkie pozycje zawieszenia?

Tak, jakiś czas temu zrobiłem prześwity i chyba jest ok, auto podnosi się do samej góry. A dokładniej w pozycji normal 40cm, medium 45cm a high tylko o centymetr wyżej czyli 46cm. Mierzone od środka felgi do krawędzi błotnika,przed chwilą. Zostawiłem auto w trybie sport podniesione na Maxa, po 10 minutach przód zszedł do 40 cm, zobaczę co będzie rano

[Tadeusz Stromski]

Wymieniłem ostatnio czujnik wysokości przedniego zawieszenia, ale problem nie ustąpił. Będę wymieniał ten cały regulator sztywności.

Zrobiłem wczoraj dekompresję całego układu, zaglądając do zbiornika lds zauważyłem że podczas dekompresji ten płyn się pienił, a raczej było w nim dużo maleńkich pęcherzyków powietrza. Czy to normalne? czy oznaka tego że płyn jest wyeksploatowany, a może jeszcze co innego? po chwili pęcherzyki zniknęły.

[Tadeusz Stromski]

Regulator wymieniony, czas 4 godziny, zabrakło tylko czasu na poskładane sanek.
najgorzej że o tym czy naprawa się powiodła i czy wszystko jest szczelne, przekonam się dopiero jak poskładam całe zawieszenie.

Spodziewam się komplikacji przy podnoszeniu auta. Niby jest procedura odpowietrzania, ale może macie jakieś doświadczenia?

Po całej tej zabawie z hydraulik ą czuję że bez problemu odebrał bym poród. Na zdjęciu już widać główkę...

[Tadeusz Stromski]

  bliźniaczki, dwujajowe 

Edit
Pełny sukces, nie kapie, a zawieszenie trzyma poziom.