witam,
Faktycznie koła różnią sie istotnie.
historia usterki:
Pierwszym objawem było falowanie obrotów na biegu jałowym. Po czasie doszło gaśniecie silnika na niskich obrotach, np przy dojeździe do skrzyżowania.
Wyczyszczono przepustnicę, wykonano adaptację.
Objawy ustały. Silnik zaczął pracować równo, cich i przyjemnie. Silnik nie gasł na niskich obrotach.
Następnego dni udałem sie w trasę. Niestety gdy ruszałem z bramki na autostradzie samochod zaczął mocno szarpać i na drugim biegu i nie był w stanie rozpędzić się szybciej niż 20km/h.
Po zgaszeniu silnika i odczekaniu minuty na poboczu wszystko wróciło do normy z wyjątkiem wyświatlonego błędu "Engine Management Faulty" i wyświetleniu kontrolki silnika.
Sytuacja powtórzyła się jeszcze kilkukrotnie. dodam,że wszystko co opisuje działo sie zarówno podczas pracy na gazie jak i benzynie.
Pracowanie elektroniki samochodowej wymieniła świece i filtr powietrza.
Nie podali jednoznacznej diagnozy. Kazali sprwdzić ustawienie rozrządu.
Błędy które wykryli to:
P0597 - usterka termostatu (wymieniałem termostat na nowego typu bez wejscia na sygnal z czujki ale działa poprawnie)
P1160 - kolektor dolotowy - wydatek - układ ssania, przepływ powietrza nieprawidłwy
P1161 - pozycja przepustnicy - sygnał nie zrozumiały
P0011 - sterowanie elektorozaworu zmiennych faz.
Zanim doczekałem się terminu sprawdzenia rozrządu to falowanie obrotów zwiększyło amplitudę, zaobserwowano wyraźny spadek mocy silniki i dynamiki jazdy orz zwiększone zuzycie paliwa.
Sprawdzono ustawienie rozrządu. Okazało się, że był nieznacznie przestawiony. Ustawiono go poprawnie ale ponownie ulegl rozregulowaniu.
Okazało się, żeprzesunięcie faz tego mechanizmu w moim C5 wynosi zaledwie od 2 do 4 stopni.
W prawidłowych warunkach powinno wynosić:
0 - przy wyłączonym silniku
10-15 przy wolnej jeździe
max 60 przy szybkiej.
Z tąd podejrzenie nie prawidlowej pracy kola zmiennych faz rozrządu.
Dwa lata wcześniej pokrywy zaworów były uszczelniane silikonem. W tym momencie pokrywy dalej są nieszczelne, a na dodatek fragmenty silikonu zostały wyrzucone na zewnątrz i być może ( tego nie wiem) do środka. Jeśli sa w środku to mogły zatkać kanaliki lub elektrozawór.
Zupełnie przed chwilą znalazłem wątek w którym koledzy opisują te same objawy.
Link do wątku:
http://klubcytrynki.pl/forum/index.php?topic=110918.0Różnica polega na tym, że im udało sie ustawić rozrząd prawidłowo. U mnie taka operacja sie nie powiodła.