Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany  (Przeczytany 2328 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Dominik Siedlak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 65
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 16V LPG '07 | Opel Corsa B '98
  • Zainteresowania: IT (wirtualizacja), alkohole domowe
  • Miejscowość: Wrocław
Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« dnia: Czerwiec 20, 2018, 13:07:19 »
Cześć,
Jutro kupuję Xsarę Picasso 1.6 16V (2007). VIN: VF7CHNFUC25958473
XSARA PICASSO HATCHBACK FAMILIALE 1.6 i 16v 110 (TU5JP4) BVM 5

 Już wiem, że będę musiał w niej wymienić kilka rzeczy. Zastanawia mnie, czy mogę napisać o tym w tym wątku, czy rozbijać na odpowiednie działy? Nie znam się na samochodach (ale czytać umiem... wiem już o różnicach, że np. hamulce bez ESP, czy wersja BOSH - o tym już poczytałem na forum).  Chcę ogólnie wjechać na jeden raz do warszatu a nie co kilka dni po małej rzeczy. Co już wiem:

1. Opony
Tu już się zdecydowałem na wielosezonowe Kleber Quadraxer 2 (nośność 88). Jeżdzę mało, po mieście a jak w trasę to w góry w zimie się nie pcham.


2. Filtr kabinowy
Jak patrzyłem na filmach, to dość prosta sprawa i mogę sam? Otwieram maskę, odkręcam motylki wymieniam. Dobrze zrozumiałem, że lepiej filtr węglowy?Jak patrzyłem powinien pasować
Purflux AHC166 ?

3. Filtr paliwa / oleju
Jakiej firmy brać? Podobno najważniejsza jest jakość filtra oleju?

4. świece
Jakie świece kupić do tego samochodu? Samochód z LPG. Jakieś zwykłe NGK?

5. Olej
Muszę zobaczyć o co chodzi, bo widzę, że ostatnie dwa razy lane było 5W50
Lać to samo, czy zobaczyć co będzie na 5W40? Której marki?


6. Hamulce przód
Sprzedawca wprost mi powiedział, że przód ma dosyć i żebym sobie zrobił tarcze i klocki
Tu zupełnie nie wiem jaka firma i jakie hamulce. Jeżdzę spokojnie, żadnych cudów. Jak zrozumiałem, BOSCH ma dwa rozmiary. Jak jest w tym przypadku? Który parametr mam brać pod uwagę przy szukaniu zestawu: tarcze + klocki przód?





7. wymieniać płyn hamulcowy?


Rozrządu nie ruszam (był wymieniany około 40tys. km temu). Gaz miał przegląd wczoraj (zostały wymienione oba filtry).


Coś jeszcze robić przy okazji na pierwszy rzut? Już same opony 800zł a przy dodaniu świec, hamulców, płynów za same części pewnie wyjdzie z 1500zł :-(
Pojeżdzę jeszcze z dwa tygodnie, zanim wszystko zamówię i będę miał pewność, że nie ma nic grubszego do roboty.

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #1 dnia: Czerwiec 20, 2018, 13:37:08 »
Ad.1 Jeśli jeździsz mało, po dobrze utrzymanych zimą drogach i nie pchasz się w góry o tej porze roku - wielosezonówki wystarczą.
Ad.2 Wymiana filtra kabinowego dla kogoś kto robi to pierwszy raz to góra 6 minut roboty z dwoma łykami piwa po drodze ;) Typu nie pamiętam. Dobiorą Ci w sklepie z częściami. Lepiej węglowy, zwłaszcza jeśli wozisz samochodem alergika. Kosztuje 10zł więcej od zwykłego.
Ad.3 Ja w swoich autach jadę na Filtronach i Purfluxach. Zależy co akurat jest w sklepie na stanie. Nigdy nie miałem z nimi problemów.
Ad.4 Mam zwykłe NGK do samochodów z LPG. 30 tysięcy przejechane i nic się im nie dzieje.
Ad.5 Jeżdżę na 10W40, bo taki był lany od dawna jeszcze zanim kupiłem to auto. Przy przebiegu ponad 240 tysięcy i kilkudziesięciu tysiącach na gazie (jeśli wierzyć książce serwisowej to 80 tysięcy km na LPG) już go nie zmieniam na inny. Sprawdzaj częściej poziom oleju. Na gazie lubi go zjadać ;)
Ad.6 Tak, są dwa rozmiary tarcz. Jeśli wstawiona grafika dotyczy Twojego auta to masz te mniejsze tarcze, 266mm (w mojej 1.8 są 283mm). Polecam zestaw TRW. Niedawno montowałem na przód w swojej XP i jestem zadowolony. Hamowanie bardzo dobre i nie piszczą. Tu też sugeruję podać sprzedawcy (czy to w sklepie czy w sklepie internetowym) nr nadwozia i niech dobierze.
Ad.7 Jeśli nie wiesz kiedy był wymieniany to tak.


Nie chcę Cię dołować ale jak tam tylna belka? ;)
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Dominik Siedlak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 65
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 16V LPG '07 | Opel Corsa B '98
  • Zainteresowania: IT (wirtualizacja), alkohole domowe
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #2 dnia: Czerwiec 20, 2018, 13:51:38 »
Dzięki za pomoc :-)
Tylna belka podobno ok. Samochód podobno już trochę siada przy pełnym ładunku - sprężyny? (dwie osoby + 3 dzieci + bagażnik dachowy), ale belka podobno nie jest źle. Popatrzyłem, koła nie rozchodzą się na boki. Próbowałem ruszać na ręcznym. Nic nie skrzypi. Nie znam się. Patrzyłem, że belka to mało przyjemna sprawa - ~1400zł, ale biorę to pod uwagę. Progi - pooglądałem, nie ma śladu korozji (chyba...).

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #3 dnia: Czerwiec 20, 2018, 14:02:04 »
Tam nie ma sprężyn. To jest belka skrętna, trochę inne rozwiązanie. Cechą tego zawieszenia jest to, że dupa siada już przy 4 dorosłych osobach na pokładzie więc nie bierz tego za wyznacznik zużycia. Jeśli nie skrzypi i koła stoją w miarę pionowo to bym się na razie nie przejmował.


1400zł? Ktoś nieźle kosi ;) Popatrz na cennik Antałexu - firma legenda jeśli chodzi o belki i mają przedstawiciela w Poznaniu, nie tak daleko od Ciebie. Ja u nich już dwie belki robiłem. Za każdym razem jechałem specjalnie pod Bydgoszcz z Krakowa. Warto. http://www.antalex.pl/antalex_peugeot_citroen_naprawa_tylna_belka_cennik.php
Progi czekają Cię prędzej czy później. Każde Picasso w końcu będzie miało w nich rdzawe dziury. Kwestia czasu. Jeśli wyjdą bąble to warto robić je od razu. Może skończy się małą wstawką i nie będzie trzeba kawału progu wymieniać.


Jeśli masz tyle do zrobienia na wstępie (opony, świece, hamulce) to to jest dobry powód do negocjacji ceny auta :)
« Ostatnia zmiana: Czerwiec 20, 2018, 14:14:07 wysłana przez Michał Majewski »
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Dominik Siedlak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 65
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 16V LPG '07 | Opel Corsa B '98
  • Zainteresowania: IT (wirtualizacja), alkohole domowe
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #4 dnia: Czerwiec 20, 2018, 14:22:29 »
Będę miał na uwadze - dzięki za rady i cynk z cenami/miejscem. Jak będzie się coś działo, to będę dopytywać o szczegóły :-)
Co do samego zawieszenia - kupuję samochód od osoby która gdyby wiedziała o czymś uszkodzonym/do roboty, to by mi na 100% powiedziała (zapomniałem dodać, że jeszcze będzie akumulator do wymiany - podobno w zimie już się trochę męczył, to oryginalny od nowości).
Jak pytałem o to zawieszenie (tył) - mechanik mu powiedział, że jeszcze sporo czasu do wymiany, tylko coś na zasadzie: "jakby bardzo siadał, to coś-tam jeszcze można 'podciągnąć' i samochód będzie wyżej siedział". Ciekawe co miał na myśli?

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #5 dnia: Czerwiec 20, 2018, 14:55:04 »
Miał na myśli to, że są 3 ustawienia wysokości tylnego zawieszenia. Można auto dźwignąć z tyłu do góry, ale ja bym tego nie robił. Picasso jest samochodem wysokim przez co ma wyżej środek ciężkości. Jak go jeszcze podniesiesz dodatkowo z tyłu to może się okazać, że raz - będzie się gorzej auto prowadziło w zakrętach, dwa - będzie paskudnie wyglądało (jajo na szczudłach ;) )
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso

Offline Dominik Siedlak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 65
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 16V LPG '07 | Opel Corsa B '98
  • Zainteresowania: IT (wirtualizacja), alkohole domowe
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #6 dnia: Czerwiec 20, 2018, 16:16:32 »
Miał na myśli to, że są 3 ustawienia wysokości tylnego zawieszenia. Można auto dźwignąć z tyłu do góry, ale ja bym tego nie robił. Picasso jest samochodem wysokim przez co ma wyżej środek ciężkości. Jak go jeszcze podniesiesz dodatkowo z tyłu to może się okazać, że raz - będzie się gorzej auto prowadziło w zakrętach, dwa - będzie paskudnie wyglądało (jajo na szczudłach ;) )


Dzięki - i tak obecnie nie będzie sensu. Głównie będzie jeździć dwie osoby, czasem trzy. Z czasem zobaczymy jak go będę katować, bo do budowy się szykuję.

Offline Gruszecki Michal

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 753
  • Skąd: Siedlce
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2005 r. 1.6 70 kW.
  • Miejscowość: Siedlce
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #7 dnia: Czerwiec 20, 2018, 16:57:25 »
Ja ostatnio też wymienialem hamulce i poszły 266mm zestaw TRW, proponuję odrazu wymienić w ślepo prowadnice oraz sprawdzić stan tłoczka i jego uszczelki.
Co do oleju to parametry takie jak zaleca producent bez względu na przebieg plus wymiana co 10 tyś. lub rok w warunkach miejskich. Co do producentów to każdy lubi coś innego. Ja będę przechodził na valvoline. Filtry purfluxa lub Maan. Jeżeli samochód poprawnie pracuje na aktualnych świecach lub dobrze pracował zanim skończyły żywota to proponuję kupić identyczne. Ja kupiłem świece dedykowane Boscha i musiałem zmienić na inne z przerwą mniejszą o 0.1 mm i była poprawna praca silnika. Wymiana świec co 30 tyś.
Belkę można przestawić wyżej o ząbek ale jak przyjdzie na nią czas to niestety trzeba będzie zrobić. Moja też siedzi nisko już 2.5 roku ale nie piszczy, nie trzeszczy i się nie poci więc sobie jeżdżę. Jeżeli nie będziesz woził pustaków lub kapusty na giełdę to powinna pojeździć.
Nie którzy twierdzą iż najlepszy zakład do regeneracji belki to w Pile.
Przy okazji sprawdź sobie zawieszenie oraz zbieżność żeby opony nie dostały po tyłku.
Zalecam również mieć zazwyczaj połowę baku paliwa, ponieważ pompki lubią się zacierać a wymiana jest utrudniona z powodu konieczności wyjmowania baku paliwa lub "rżnięcia" podłogi.


Offline Dominik Siedlak

  • Przyspiesza
  • Wiadomości: 65
  • Skąd: Wrocław
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 1.6 16V LPG '07 | Opel Corsa B '98
  • Zainteresowania: IT (wirtualizacja), alkohole domowe
  • Miejscowość: Wrocław
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #8 dnia: Czerwiec 20, 2018, 17:34:17 »
Dzięki Panowie za szybką pomoc,
Będę pewnie miał jeszcze później jeszcze trochę pytań.
Świece zalecał już wymienić gazownik, więc to zrobię (nie mam pojęcia co jest wsadzone teraz). Stan tłoczka i uszczelki - jak zrozumiałem, tyczy to się hamulców, dodane do notatek dla mechanika. Z paliwem/gazem będę miał pewnie na początku zabawę, bo nigdy nie jeździłem na gazie. I tak pewnie na początku zatankuję pod korek, żeby sobie wyrobić trochę pojęcia o zużyciu Pb w zależności od cyklu jazdy. Jak wczoraj na zimnym silniku odpaliłem ten samochód i przejechałem się, to już po chwili przeskoczył na LPG (no ale ciepło było).


Offline Gruszecki Michal

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 753
  • Skąd: Siedlce
  • Posiadany samochód: Xsara Picasso 2005 r. 1.6 70 kW.
  • Miejscowość: Siedlce
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #9 dnia: Czerwiec 20, 2018, 17:47:03 »
Tak chodziło mi o tłoczki i gumki w hamulcach.
Świece najlepiej wykręcić i sprawdzić. Nawet jak nie będzie od ręki to zamówić i wymienić drugiego dnia. Zresztą w intercarsie dowiozą z innego oddziału.
W instalacjach lpg ustawia się temperaturę przełączania na gaz. Zazwyczaj jest to 30-35°. Ogólnie dobrze co jakiś czas przejechać się trochę na Pb aby wtryski popracowały. W zimę przy mrozach jeżeli termostat jest w porządku mi przełącza się   po 2 km.

Offline Michał Majewski

  • Sponsor
  • *****
  • Wiadomości: 2 501
  • Skąd: Milówka
  • Posiadany samochód: C8 2.0 16V automat 2008 | Astra G 1.6 16V automat 2003
  • Zainteresowania: Wyceny nieruchomości, stary, stacjonarny sprzęt audio, amatorskie stolarstwo i kolej :)
  • Miejscowość: Milówka
Odp: Xsara Picasso - trochę rzeczy do wymiany
« Odpowiedź #10 dnia: Czerwiec 20, 2018, 17:47:30 »
Mój, przy obecnych temperaturach (24-28 stopni) przeskakuje na gaz po około 150-200 metrach jazdy. W zimie trzeba ten kilometr-dwa pokonać na benzynie. To co Michał Gruszecki napisał - zawsze miej przynajmniej połowę baku benzyny (niby można mniej, ale bezpiecznie połowę). Pompa paliwa jest w zbiorniku i jest przez to paliwo chłodzona. Jak będziesz jeździł na gazie z minimalną ilością benzyny to pompę szybko zarżniesz, a wymiana, jak wyżej napisano - upierdliwa. W małej Xsarze jest klapka pod tylnym siedziskiem i dostęp do pompy rewelacyjny. W Picasso trzeba zrzucać zbiornik paliwa, żeby się do niej dostać. Sama pompa droga nie jest, ale robocizna wybije rachunek na niekoniecznie pożądany poziom ;)


Generalnie auto jest bardzo fajne, a silnik to chyba najlepszy benzyniak PSA dostępny w modelach z początku lat dwutysięcznych. Mam go w małej Xsarze i spisuje się bardzo fajnie.


Sprawdź też pokrywę zaworów czy nie ma wycieku. Są tam dwie uszczelki tej pokrywy i jest to jakieś takie głupie rozwiązanie, że lubi się to wszystko pocić lub przeciekać.
"Życie jest zbyt krótkie, żeby jeździć Golfem"

Były: Xsara 1, Xsara 2, Xsara Picasso