nie ma miejsc montażowych umyślnych. Więc trzeba "niszczyć", jak to nazwałeś. Tak naprawdę sprowadza się to do kilku otworów, które można zabezpieczyć. Żadnych zamkniętych profili nie niszczysz przecież.
W S-Maxie mam dedykowaną siatkę (ze składanym stelażem), którą montuje się w dedykowane miejsca - takie sprytne zasuwane plastikowe klapki w tapicerce. Jeśli planujesz tę kratkę montować/demontować, możesz pomyśleć nad zaadoptowaniem takiego rozwiązania.