Cześć.
Jak piszę od kilku dni - kupiłem używaną Xsarę Picasso. Po standardowych rzeczach (oleje, filtry, opony, został mi jeszcze akumulator i czyszczenie tapicerki) czas na pierdoły. Wkurzał mnie niemiłosiernie mieszek lewarka zmiany biegów - nie dość, że dziurawy/przetarty w wielu miejscach, to koszmarnie brudny i wyjatkowo tandetny (poważnie Citroen robi takie 'ceratowe' mieszki? Wygląda na oryginalny). Kupiłem "zamiennik" na Allegro - kosztował 28zł + przesyłka. Sam zamiennik okazał się jakościowo dużo lepszy, niż oryginał - prawdziwa skóra, grubsza, miła w dotyku. Ładnie przycięty, ładnie zszyty.
Sama wymian dość prosta:
- zdjąć z gałki od góry mieszek (gumka ciasna) z rączki zmiany biegów,
- przytrzymując lewarek delikatnie 'wyrwać' (jest na wcisk, lekko 'ruszyć' na boki, żeby puśił'. Idzie w prowadznicach, nie połamać za bardzo,
- wyciągnąć ramkę - jest dość delikatna, nie połamać zatrzasków,
- założyć nowy mieszek na ramkę, poskładać całość.
Roboty na jakieś 10 minut - przyjemności dużo. Może jestem głupi, że zwracam uwagę na takie rzeczy - ale ta syfiasta osłona kłuła mnie w oczy
[size=78%]
[/size]