nie mozna wylaczyc kierunkowskazu

[Witold Zadolski]

XP to mozna powiedziec moje pierwsze francuskie auto i mam go od 2 tygodni a tu juz awaria elektryki Chyba stereotyp sie sprawdza. Ni z gruchy ni z pietruchy nie moge wylaczyc prawego kierunkowskazu. Po przekreceniu kluczyka od razu dziala, niezaleznie od polozenia dzwigni wylacznika. Po wlaczeniu awaryjnych - awaryjne dzialaja. Wiadomo - gdzies jest zwarcie - albo przelacznik albo przekaznik. Tyle ze w XP z 2001 roku nie ma (z tego co wyczytalem) tradycyjnego przekaznika a kierunkami steruje BSI. Psuly mi sie juz kierunki ale nigdy w ten sposob. Mial ktos juz kiedys taki przypadek, a jezeli tak - jakie bylo rozwiazanie?

[Jacek Welz]

zacząłbym od sprawdzenia mechaniki przełącznika pod kierownicą, bo to dośc częste źródło problemu. BSI niestety również jest możliwością.
Awaria chyba nie ma tutaj wprost związku z tym że francuskie, a raczej że 17 letnie. Takie auto może jeżdzic przez rok bezproblemowo, albo psuć sie codziennie. W MB (też 17 letnim) jak padła wajha pod kierownicą, to zaczeły świecić długie na stałe, a zgasły mijania. na szybko trzeba było demontować bezpiecznik od długich, a wtedy w pozycji długich świeciły mijania. Takie tam kombinacje. Przełącznik nie naprawialny w sensowny sposób, nowy kilka stów. Ot, uroki starego auta.

[Witold Zadolski]

Jacku - zwal jak zwal ale stereotyp to stereotyp. Mam i inne, starsze auta ale takie cuda w nich sie nie dzieja. Jak cos padanie wiadomo od razu o co chodzi no ale sa niemieckie.
Niestety - po zdemontowaniu calkowitym przelacznika przy kierownicy kierunkowskaz dalej dziala. Chyba bedzie BSI :-(

[Jacek Welz]

Może być BSI. Potrafi wchodzić wilgoć i wtedy dzieją się cuda.
Co do niemieckich to mam i ćwiczyłem. A franzuzkie mnie oszczędzily jak do tej pory. Więc mam inne stereotypy ;-)

[Witold Zadolski]

No to Jacku pogratulowac. Nie twierdze ze niemieckie sie nie psuja ale jak sie zepsuja to wiadomo co sie stalo i jak to naprawic.
Co do moich kierunkow - wytargalem BSI. Widac ze kiedys troszke go zalalo. Jakby pobrudzona byla plytka w jednym miejscu. Wyczyscilem spirytusem - nic to nie dalo. Po wypieciu niebieskiej kostki z BSI kierunek sie w koncu wylaczyl; wylaczyly sie jednak i zegary. Nie mam juz do tego cierpliwosci, auto pojedzie na warsztat.
A tak na marginesie - dzis padl zamek drzwi pasazera. Odkrylem tez ze bez akumulatora nie da sie zamknac XP. Fajne to auto :-(

[robert alechandrowski]

Czy u kolegi nie ma w drzwiach zamków mechanicznych, czy to tylko takie narzekanie ?
Co można wymagać od 17 letniego auta, świeżo zakupionego?
Może tylko atrakcyjnej ceny, włóż trochę serca i pieniędzy doprowadź autko do sprawności,
wymień ( materiały ) eksploatacyjne.
Po tych zabiegach będziemy mogli porozmawiać o stereotypach !

[Witold Zadolski]

Ano zamki sa ale nie ma rygla na drzwiach, ktorym mozna ten zamek zamknac (chodzi o tylne drzwi). Jak pisalem padl zamek i chodzi o zamek mechaniczny wlasnie w przednich drzwiach.
Robercie daruj sobie takie teksty. Nie wiem jak Ty ale XP jest ktoryms, entym juz moim autem w zyciu i to autem najmlodszym! W zadnym z wczesniejszych aut w przeciagu 3 tygodni od zakupu nie padly 2 rzeczy. Moze mam pecha, moze przez nastepne mam nadzieje lata eksploatacji wszystko bedzie OK.Tyle w tym temacie. Post dotyczy awarii kierunkowskazow a nie oceny XP. Pojezdze z rok to bede mogl cos powiedziec. Stereotyp o francuzach to tylko dygresja.

[Witold Zadolski]

No sie wyjasnilo co sie stalo - jak przypuszczalem winny byl walniety BSI. Wymiana zalatwila sprawe. BSI uzywany + kodowanie + robota elektronika - no tanie to nie jest.

[Jacek Welz]

Bierz jednak poprawkę, że takie awarie świeżo po zakupie to już kwestia indywidualnej sztuki, przykro ze masz kilka awarii zaraz po zakupie ale wina marki czy modelu auta jest w tym najmniejsza.
A co do niemieckich to chciałbym żebyś miał racje. Ze skrzynią w a klasie walczę od dwóch lat i nikt nie wie co konkretnie trzeba zrobić. A że nikt nie wie to coraz częściej po prostu odmawiają zajęcia się tematem.
A nawiazując do kwestii awarii - z dnia na dzień potrafiły przestać działać pstryczka elektryczki, co tydzień coś do zrobienia lub wymiany (przełącznik kierunków pod kierownice prawie 400pln bez robocizny, używek brak lub w stanie nie znanym. Porównaj sobie koszty i dostępność przełącznika do citroena.

[Witold Zadolski]

Dochodzi w tym poscie do dyskusji ogolno motoryzacyjnej a nie o to chodzilo.Celem zamkniecia tej dyskusji napisze: Jacku, wybacz - klasa A to juz nie Mercedes. Ostatni prawdziwy to W 124. Wszystkie pozniejsze - nie tylko Mercedesy to juz badziewie. Np W 202 okularnik, ten gnil juz w prospekcie (jak kiedys Dacia). Inny przyklad - Vectra B i Zafira A z silnikiem 2,0XEV. W Vectrze byla normalna cewka zaplonowa - uzywka 20-30 zl, nowka maks. 200 zl. W Zafirze z tym samym silnikiem jest juz lista z cewkami - za 600 zl (nowka, zamiennik).
Wracajac do BSI - moim zdaniem najlepsze i najekonomiczniejsze rozwiazanie: kupic uzywke z dokladnie tej samej wersji (ok. 100 zl) i wyslac razem ze swoim BSI do przeprogramowania (jest w Krakowie firma, ktora na uzywany BSI kopiuje dane z naszego, uszkodzonego BSI - koszt 150 zl). Razem z przesylkami wyjdzie ok. 300 zl. No chyba ze ktos sam potrafi zrobic klona ze swojego BSI. Mnie mechanik skroil  ... ech.

[Jacek Welz]

Na szczęście BsI w XP da się w sensownych kosztach ogarnąć.
Badziewie czy nie to już kwestia spojrzenia. Prostota nie zawsze jest zaletą. A cena (części) głównym wyznacznikiem.