Wymiana uszczelniaczy i osłony siłownika MKII 2006

[Artur Szwarc]

Niedługo będę wymieniać uszczelki oraz osłonę siłownika prawy tył, kombi. Generalnie wiem w czym rzecz, obejrzałem kilka filmów, przeczytałem posty. Ponieważ jednak będę korzystać z podnośnika serwisowego ( 4 łapy, auto w górę na wysokość stojącego człowieka, żadnych kobyłek itp ) pytanie w jakiej pozycji ustawić zawieszenie. Tzn wiem że należy podnieść auto na maxa natomiast rozumiem że wtedy w siłowniku jest max LDS i zapewne siłownika nie da się ruszyć ( odciągnąć ) by zdjąć osłonę.
https://www.youtube.com/watch?v=lXTP0U4Capw&list=WL&t=724s&index=9
Na filmie z linku ok 1:23 gość spuszcza LDS, obniża ciśnienie? Krótko mówić co zrobić by móc ruszyć siłownik i czy LDS, jak na filmie, ucieknie w małej ilości czy w siłowniku będzie go więcej i będzie większy wyciek?

[Nathan Podkański]

Ja ci nie pomoge ale jak bedsiesz to robil to chwala ci za poradniknze zdjeciami. W razzie jakbys gdsies utknol w jakims momencie to taka dokumentacja tez komus pomoze aby ci doradzic.

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka

[Piotr Puścian]

Pozycja serwis dół zalecana do tej operacji. Jeśli będziesz chciał odkręcać sferę radzę ją sobie lekko popuścić jak samochód będzie w górze. Ułatwi Ci to później sprawę. Operacja dość prosta, jeśli wszystko odkręca się bezproblemowo. No i jeśli wyjdzie Ci zawleczka... A to zwykle z nią są problemy.

[Artur Szwarc]

Tylko czy jeżeli podniosę auto z kołami w pozycji buda do dołu czy nic się nie stanie? Wiadomo że zalecana pozycja buda max góra...

[Piotr Osiński]

Nic się nie stanie, pozycje serwisowe są dwie, max góra i max dół. To taki mit że trzeba zawsze w górnej. Jeśli zostawisz do jazdy i odepniesz akumulator aby pompa nie zaczęła pracować to też nic się nie stanie, nawet jak będzie pracowała a zawieszenie będzie spięte z korektorami wysokości to napompuje i wyłączy.

[Piotr Puścian]

Tak jak kolega tu podpowiada. Opuść na sam dól i odłącz po kilku minutach akumulator. Pompa wtedy na 100% nic już nie będzie próbowała robić. A po operacji opuszczaj podnośnik bardzo powoli. Dla bezpieczeństwa zostaw sobie poluzowany korek zbiornika LDS. Ale nic nie powinno się stać. Po tak wykonanej naprawie będziesz musiał dolać minimalną ilość LDS.
Robiąc to na samej górze jest niebezpiecznie, w układzie będzie duże ciśnienie. No i sporo LDSu Ci ucieknie.

[Artur Szwarc]

Dokładnie o taką odpowiedź mi chodziło. Domyślałem się że z budą w górnej pozycji ciśnienie LDS jest na max i wyleci pół LDSa jak odepnę wężyk od osłony gumowej. Dzięki wielkie za podpowiedzi.

[Joanna Luty]

Czemu chcesz zmieniać uszczelnienia? Wiele osób robi to niepotrzebnie,teść też już miał kupione a obyło się bez wymiany.

[Piotr Puścian]

Dokładnie o taką odpowiedź mi chodziło. Domyślałem się że z budą w górnej pozycji ciśnienie LDS jest na max i wyleci pół LDSa jak odepnę wężyk od osłony gumowej. Dzięki wielkie za podpowiedzi.

W osłonie gumowej nie ma ciśnienia. A przynajmniej ma nie być. Ona łapie to co przecieka przez siłownik i wężykiem wraca to do zbiornika. Tak siłownik przecieka, ma prawo. Aby nie za dużo. Jeśli osłona jest pełna LDS to uszczelnienia siłownika do wymiany. Jeśli jest go tam tylko troszkę, to wymiana samej osłony. Po wymianie w Xantii należało wstrzyknąć do osłony (przez odpowietrzenie osłony) jakieś 100ml płynu w osłonę gumową. W C5 siłownik jest niemal identyczny więc pewnie procedura jest taka sama.

[Artur Szwarc]

Ogólnie rzecz biorąc mam pękniętą osłonę gumową ( czego nie zauważył, badź nie chciał zauważyć,  dobry serwis z Wawy z Okęcia ). Druga sprawa że w aucie po jakimś czasie ( 2 -3 noce ) opada tył. Nie mam pewności czy to uszczelniacze ( osłona gumowa była zapocona ) natomiast przy okazji grzebania się z tą osłoną, jeżeli któraś uszczelka puszcza, wymienię ją.
Na załączonym filmie w pierwszym linki widać że z rurki bliżej tyłu auta jednak tego LDSu troszę wycieka ale dokładnie tak jak opisał Piotr, gość uzupełnia potem braki strzykawką.

[Piotr Osiński]

Jeśli na podniesionym zawieszeniu na maxa z powrotu siłownika nie leci strumieniem to ja bym wymienił tylko mieszki.

[Artur Szwarc]

Tylko skąd to opadanie auta.... Nie ma wycieków, plam LDS, zapocona osłona to był raczej efekt pęknięcia oraz wycieku resztek LDS których troszkę jest w tej gumowej osłonie. Generalnie planowałem wymianę tylko osłony ale skoro już się za to biorę... Zobaczę w trakcie czy rzeczywiście jest sens wymiany uszczelek.

[Piotr Puścian]

Opadanie może być efektem nietrzymania zaworów w pompie... Bo tu chyba tak jest realizowany "antyopad". Nie dobierałem się jeszcze do tego, i mam nadzieję tego nie robić  Jakoś Xantia moja pod tym względem też problemów nie miała i nie miałem okazji zgłębić tajników "antyopadu".

[Bartek Brzoza]

Hmm jak chcesz zobaczyć czy puszczają siłowniki to odłacz przewód powrotny (ten gumowy bliżej sfery bo ten drugi to tylko policzenie z atmosferą). Bo niekoniecznie będzie lecieć guma jak puszcza siłownik. A jak nie leci to pewnie nieszczelne już są elektrozawory w pompie bhi.

[Piotr Osiński]

Jeśli masz tryb sport to niestety najczęściej są duże przecieki na tym tylnym zaworze od regulacji sztywności. Niektórym potrafił przez noc całkowicie opaść tył, pomagała wymiana.

[Artur Szwarc]

Operacja wykonana dziś, po nocy sprawdzę czy nadal opada. Trybu sport auto nie posiada, to zwykłe hydro III. Po odłączeniu przewodu bliżej sfery troszkę LDS pod ciśnieniem poleciało, ale patrząc na film z pierwszego postu, jest to norma.

[Joanna Luty]

Trzeba było poczytać forum.naprawiłbyś w 10 min za 3zł

[Tomasz Strzelczak]

Trzeba było poczytać forum.naprawiłbyś w 10 min za 3zł

Joanna a jaki to sposób? Zlaczyc tak żeby przeciek wracał do zbiornika? Ja mam jedną swoją teorie która już praktykuje. Ciekaw jestem twojej.

[Piotr Osiński]

Tutaj akurat chodziło o sklejenie tych pęknięć klejem cyjanoakrylowym czyli popularną kropelką.

[Tomasz Strzelczak]

To druciarstwo może działa.
Jak siłownik ma przeciek i trafione uszczelnienia lub jest zgnity to wyleci odpowietrzeniem na glebe. Więc klejenie wiele nie da.

[Artur Szwarc]

Panowie i Panie, zapewne dało się to naprawić taniej niż te 80 zł ale szanujmy auto i dzieciaki które wożę autem, nie róbmy napraw na kropelkę A tak serio, obyło się bez wymiany uszczelniaczy, sama osłona siłownika.

[Joanna Luty]

Jeśli siłownik cieknie,to trzeba wymienić uszczelnienia. Tyle tylko,ze to zdarza się niezwykle rzadko.zasadnicza większość przypadków to zwykłe zapocenia i pęknięcia mieszka błędnie interpretowane jako wycieki. Teść miał podobnie i nawet zakupił zestawy naprawcze ale dzięki lekturze forum udało się naprawić w kilka min. Nie wydaje mi się,ze sklejenie gumy w jakikolwiek sposób obniża sprawność zawieszenia czy bezpieczeństwo. Mój wpis miał na celu jedynie nakierowanie(jak mnie kiedyś ) a w zasadzie pokazanie możliwości samodzielnej naprawy i uniknięcia niepotrzebnej roboty i kosztów. Wiadomo jak z terminami u mechaników a to można zrobić samemu od ręki.

[Artur Szwarc]

Potwierdzam że ja również nie wymieniałem uszczelniaczy siłownika ( mimo że był taki plan ), tam nic nie ciekło. Wymieniłem tylko gumową osłonę siłownika.