Uszczelki chłodnicy oleju.

[Adam Kuich]

Witam.Trochę poczytałem u wójka Googla i są duże rozbieżności, więc pytanie.Chodzi o wymianę uszczelek chłodniczki oleju.Wiem, że muszę odkręcić kolektor ssący (czy są jakieś problemy, śruby w bloku).Wiem też, że wyleci olej z chłodniczki oraz filtra.Piszą, że trzeba spuścić płyn chłodniczy,czy to prawda?Na co zwrócić uwagę.Za wszystkie sugestie dzięki.Pozdrawiam.

[Piotr Puścian]

Ja wymieniałem bez ruszania kolektora ssącego. Da się to zrobić bez problemu.Robiłem to przy okazji wymiany oleju, więc oleju nie miałem. Płyn też spuszczałem. Wymieniłem obie jej uszczelki przy okazji. Oryginalne jakoś strasznie drogie nie były.Dobrze mieć auto na kanale, mocno to ułatwia zabawę bez zdejmowania kolektora.

[Adam Kuich]

Super że da się bez odkręcania kolektora.Czy chłodniczka jest chłodzona płynem, dlatego trzeba spuścić?

[Piotr Puścian]

Tak jest.

[Chomik18]

Demontaż kolektora ssącego zajmuje 10 minut a ułatwia pracę o 50% więc warto się pokusić niż gimnastykować z kanału

[Adam Kuich]

Witam.Dzisiaj dokładnie przyjrzałem się dojściu do śrub mocujących chłodniczkę.Jeśli ma się zdolności manualne myślę, że po podniesieniu auta na max.jest możliwość odkręcania.Krzysztof ma rację że skoro odkręcenie kolektora zajmuje chwilę to po co się męczyć.Pytałem czy są jakieś problemy podczas odkręcania.Co prawda ssący to nie wydechowy ale śruby wkręcone w bloku aluminiowy to często problem.Ale skoro nie ma problemu to będę odkręcał kolektor.Dzięki za sugestie.Pozdrawiam.

[Chomik18]

Śruby bynajmniej u mnie poszły lekko a cały kolektor położysz na pokrywach zaworów bez odpinania szybkozłaczki do wtrysków benzyny i jest wszystko pięknie odkryte tylko uważaj bo lubi się zsunać na ręce, ja go lekko łapałem trytytka.

[Piotr Puścian]

Tylko po zdjęciu kolektora ssącego wypadałoby dać nowe uszczelki mu. Jakoś wolałem go nie ruszać jak jest OK.