Odgłosy z kokpitu po odpaleniu silnika.

[Michał Majewski]

Albo moje auto jest transformerem albo po prostu tak ma. Gdy jest zimno i odpalam Picasso do jakby spod kokpitu słychać takich kilka krótkich brzęczeń. Porównałbym to do odgłosu jakie w kreskówkach wydają roboty. Jakby jakiś serwomechanizm pracował, coś otwierał i zamykał. Dosłownie 4 następujące po sobie takie dźwięki i dalej cisza.


Podobne do dźwięku z początku tego filmiku, ale krótsze. U mnie max sekunda na jeden "bzyk": https://www.youtube.com/watch?v=9NYMj6eVtEw


Klapy od kanałów wentylacyjnych? Tak próbuję na logikę wykombinować co to jest. Mam automatyczną klimę ustawioną zawsze w tryb "AUTO".

[Mikołaj Mrowiec]

Klapy od nawiewow


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Kudyba Wojciech]

Potwierdzam to jest dźwięk pracy klap od nawiewów.

[Przemek Ostasz]

Też mam ten objaw.
Czy jest to usterka do prostego usunięcia?

[Michał Majewski]

Zastanawiam się czy to w ogóle jest usterka czy po prostu klapy po odpaleniu silnika nie ustawiają się do zaprogramowanej pozycji. Przy dużych mrozach czasem jedna mi strzeli - tak jakby była przymarznięta i siłowo otwarta.

[Jacek Welz]

Jednak bym obstawiał, że to jest usterka. U mnie niczego takiego nie ma i nigdy nie było. Pytanie czy jest to usterka z gatunku „coś sobie hałasuje”, czy któregoś razu stanie zupełnie i nagle nie będzie nawiewu na połowę auta.

[Michał Majewski]

U mnie to slychać w zimne dni i tylko po dłuższym postoju. Godzinę temu po całym dniu stania wyskoczyłem na zakupy i to słyszałem. Do sklepu mam może kilometr więc się auto nie zagrzało. Po wyjściu ze sklepu klapy nie brzęczały po odpaleniu.

Może to jest tak, że one się po dłuższej chwili zamykają i po odpaleniu wracają do wcześniej ustawionych pozycji? A głośniej slychac silniczki w mroźne dni? Już czwarty rok leci jak mam to auto, od początku są te objawy. Co roku na jesieni chciałem o tym napisać na forum ale jakoś zawsze mi to umykało