Wypadający plastik przy zmianie prześwitu samochodu

[Aleksander Starzyński]

Mam problem w momencie kiedy zmieniam wysokość samochodu, ramka od tej obudowy wypada przez co mam problem z poprawnym ułożeniem tej dźwigni. Do tego za każdym razem muszę ustawiać te paski które są przy tej dźwigni co jest nieco uciążliwe. Poprawiałem to i wciskałem, jednak praktycznie za każdym razem problem się pojawia. Czy poza klejeniem (co chciałbym bardzo uniknąć) jest na to jakiś inny sposób?

[Krzesimir Dębski]

Tak, kupno drugiej ramki z nie połamanymi zatrzaskami.

[Maciek Janowski]

Są dwie szkoły- nie wiem do końca, która prawidłowa choć przemawia mi druga.
Pierwsza- nie wachlowanie dźwignią zmiany wysokości nawet po zgaszeniu silnika.
Druga- opuszczanie samochodu zawsze po zgaszeniu silnika.
Ja stosuję drugą.
Niektórzy preferują pierwszą i być może jeślibyś Ty tą stosował to byś był nie musiał kupować zaślepki.

[Tomasz Nowak]

Są dwie szkoły- nie wiem do końca, która prawidłowa choć przemawia mi druga.
Pierwsza- nie wachlowanie dźwignią zmiany wysokości nawet po zgaszeniu silnika.
Druga- opuszczanie samochodu zawsze po zgaszeniu silnika.
Ja stosuję drugą.
Niektórzy preferują pierwszą i być może jeślibyś Ty tą stosował to byś był nie musiał kupować zaślepki.

W autach ktore maja antyopad zdecydowanie druga. Zamki od antyopadu powoduja zapiekanie sie suwakow w korektorach wysokosci. Codzienne wajhowanie dol/gora zapobiega zapiekaniu i zapewnia wlasciwa prace korektorow. Problem nie wystepuje w starszych autach, ktore same opadaja na postoju po kilku godzinach.
@ Aleksander - co do wypadajacej ramki - upewnij sie czy na pewno masz dobrze wsunieta tasme w metalowe prowadzenia. Jesli jest polamana lub zagieta - moze powodowac takie wlasnie problemy. Jesli wszystko jest ok - kup druga ramke. To kosztuje grosze...

[Aleksander Starzyński]

Samochód posiadam od poniedziałku, nie miałem okazji machać nią tyle żeby uszkodzić plastik    Mam w swoim antyopad i wydawało mi się, że jest to właśnie po to żeby nie musieć opuszczać samochodu w czasie postoju, ale faktycznie zapomniałem o zasadzie "nieużywanego organu".  Taśmę ustawiałem ostatnio, własnie po to żeby wcisnąć ramkę ponownie, niestety przy kolejnym podniesieniu samochodu ramka wypadła ponownie. No nic, trzeba polować na nową ramkę.

[Robert Mulewicz]

Popieram Maćka i Tomka.W tym przypadku przysłowie że "nie używany organ zanika (w naszym przypadku psuje się)" jest jak najbardziej na miejscu.Należy raz na czas poruszać dzwignią.Dotyczy to również hamulca postojowego,wkładek zamków i mnóstwa innych rzeczy w samochodzie.Nie tylko zresztą w Xm-ie.Jeżeli tego nie robimy to wszystkie te elementy korodują.A tak nawiązując do tematu głównego to mam ze trzy takie ramki.

[Bogusz Naglewicz]

Ja wiem Robercie, że Ty jako stary użytkownik znasz zasady i cieszy, że chcesz pomóc w znalezieniu potrzebnej części Koledze. Przypomnę jednak, że w razie czego wszelkie transakcje proszę załatwiać na PW.

[Maciek Janowski]

Tylko się chwalił, że ma trzy
Ja mam zero

[Bogusz Naglewicz]

Tylko się chwalił, że ma trzy
Ja mam zero

Wiem, że się tylko chwalił Ale czasami przypomnienie zasad nikomu nie zaszkodzi. Robert nie zrobił oczywiście nic złego i mój wpis nie był w celu "skarcenia". Poprostu lepiej zapobiegać niż leczyć, bo potem są pretensje...

[Aleksander Starzyński]

Przyjrzałem sie wczoraj zaczepom i wydaje sie byc w porzadku, zmiana przeswitu nie robi problemu, jednak kiedy wrzucam drugi bieg to i tak plastik wyskakuje.