Klub Cytrynki
Francuskie.pl - Twoja codzienna
porcja aktualności na temat marki Citroen

Autor Wątek: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim  (Przeczytany 1300 razy)

0 użytkowników i 1 Gość przegląda ten wątek.

Offline Konrad Kalinowski

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 4
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Citroen C5 II 2.0 Hdi, kombi Elegance 2007 Hydractive
  • Miejscowość: Lublin
Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« dnia: Grudzień 09, 2018, 14:25:39 »
Witam Panowie,
jestem tutaj nowy i uczę poruszać się po forum. Chciałem poruszyć a być może odświeżyć temat stuków z tyłu w zawieszeniu oraz huku przy podnoszeniu i opuszczaniu.. Jestem użytkownikiem C5 II w kombi silnik 2.0 hdi wersja Elegance z HYDRActive z 2007 r, przebieg 236000 km. Jak tylko kupiłem to auto jakieś 5 lat temu, musiałem wymienić komplet elementów zespołu wahaczy z tyłu. Powodem było głośne i okrutne skrzypienie tylnej części zawieszenia przy jeździe po nierównościach. Tak to najlepsze określenie skrzypienie i jakby mielenie zardzewiałej blachy. Mechanik poinformował mnie, że będzie zamawiał 2 zestawy naprawcze wahaczy do tyłu. Po wymianie wszystko ustąpiło ale stuki z prawej strony, jakby urwany pręt metalowy uderzał gdzieś w okolicy prawej strony, pozostał. Dodam, że za zestaw naprawczy za stronę zapłaciłem 113 pln, łącznie 226 pln + robocizna ok. 200. Mechanik nie potrafił powiedzieć dlaczego tak jest. Powiedział, zrobił wszystko co trzeba i na to nie miał pomysłu.

1) I tu rodzi się pierwsze moje pytanie, czy w takim zestawie naprawczym są również łożyska. Teraz już nie wiem czy te były wymieniane czy nie. Wiem na pewno, że wymienił tuleje ale łożyska nie wiem. Nie zapytam go bo wyjechał do Anglii. Facet z tego co pamiętam miał opinię rzetelnego fachowcai i nie zbywał pytań. Stuki są również na równej nawierzchni np. gdy zbieram zakręty i auto się przechyla. Na nierównościach są już dla mnie standardem.
2) Kolejne pytanie to HUK przy opuszczaniu samochodu z MAX. górnej pozycji do trybu NORMAL po wymianie kół. Jakby podczas wymiany układ zawieszenia zamarzł albo się zaciął. Wcisnąłem przycisk obniżania 2 razy tj. z najwyższej pozycji gdzie można jechać max 10 km/h do pozycji NORMAL, czyli tryb szosowy-autostradowy. Dodam tylko, że auto podnosi się i tył wstaje płynnie ale przód podnosi jakby króciutkimi skokami. Nie są to wyraźne skoki ale przy głębszej obserwacji widać, że nie idzie tak płynnie jak tył. Podobny huk zaobserwowałem w zimie 2 lata temu. Wtedy auto stało w pozycji opuszczonej do MIN. przez dłuższy okres czasu na prozach i to smo stało się przy podnoszeniu do pozycji NORMAL. Później, też w zimie, przy skręconych kołach podnosiłem auto do pierwszej pozycji 40 km/h i było tak samo tylko huknęło ze 3 razy. Nadmienię, że przez okres 5 lat miałem 3 takie epizody ale mało nim jeżdżę. Zrobiłem nim zaledwie  ok. 32000 km. :'(

Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi. Co do powyższych objawów. Jak byłem u fachowca od Francuzów to powiedział, że takie zestawy naprawcze trzeba wymieniać co 2 lata bo takie teraz są części. Dla mnie taka odpowiedź bez diagnozy, to próba hodowania sobie klienta. :(
pozdrawiam

Offline Piotr Puścian

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 8 032
  • Skąd: Sokołów Podlaski
  • Posiadany samochód: C5 FL 2.0 16V (RFJ) LPG + skrzynia 20MB06 + C-Nomade V2
  • Miejscowość: Sokołów Podlaski
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #1 dnia: Grudzień 09, 2018, 20:39:38 »
Z tyłu zajrzalbym do zacisków hamulcowych... Bo one lubią płatać figle. Łożysk jak i uszczelnień na wachaczach z tyłu w Xantii nigdy nie ruszałem... Rozwiązanie podobne. W C5 podobno jest z tym gorzej... Ale co dwa lata to chyba że robisz 50tys km w rok... Z pełnym obciążeniem... Hakiem i przyczepką... Albo jak poskladasz źle... Co do przodu mogą to być zużyte siłowniki zawieszenia. Aczkolwiek póki nie ciekną przelewami za mocno nie ma się co przejmować.
Za to te dźwięki przy opuszczaniu mogą świadczyć o problemie z korkiem zbiornika płynu hydro. Poluzuj go i wtedy opuszczaj auto... Możliwe że i zacznie się równomiernie opuszczać i dźwięki znikną.
A z tyłu po prawej może brakować tzw. "bałwanka" ale u mnie ich nie było (rozleciały się że starosci) w Xantii i efektów ubocznych nie było. Jak widzisz możliwości jest sporo... A nawet korek zbiornika płynu może Ci powodować problemy.

Offline Nathan Podkański

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 759
  • Skąd: Katowice
  • Posiadany samochód: C5 mk2 2.0 hdi
  • Zainteresowania: Samochody
  • Miejscowość: Katowice
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #2 dnia: Grudzień 09, 2018, 20:41:27 »
Gdzie mieszkasz ?

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka


Offline Piotr Puścian

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 8 032
  • Skąd: Sokołów Podlaski
  • Posiadany samochód: C5 FL 2.0 16V (RFJ) LPG + skrzynia 20MB06 + C-Nomade V2
  • Miejscowość: Sokołów Podlaski
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #3 dnia: Grudzień 09, 2018, 20:50:12 »
Gdzie mieszkasz ?

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka
Widzę tam wpisane Lublin. Bywam czasami tam.

Offline Nathan Podkański

  • Mistrz prostej
  • **
  • Wiadomości: 759
  • Skąd: Katowice
  • Posiadany samochód: C5 mk2 2.0 hdi
  • Zainteresowania: Samochody
  • Miejscowość: Katowice
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #4 dnia: Grudzień 09, 2018, 20:51:47 »
Musi jechac do kogos ogarnietego.

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka


Offline Piotr Puścian

  • Kierowca bombowca
  • ****
  • Wiadomości: 8 032
  • Skąd: Sokołów Podlaski
  • Posiadany samochód: C5 FL 2.0 16V (RFJ) LPG + skrzynia 20MB06 + C-Nomade V2
  • Miejscowość: Sokołów Podlaski
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #5 dnia: Grudzień 09, 2018, 20:56:08 »
Musi jechac do kogos ogarnietego.

Wysłane z mojego 6070K przy użyciu Tapatalka
Zdecydowanie...
Łożyska tylne miał zmienione. Tu raczej człowiek zrobił mu to ok bo minęło 5 lat i nie słyszy skrzypienia starej wersalki. Tylko jakieś stuki... A tu po prostu mógł nie zdawać sobie sprawy z tych naszych tylnych zacisków... Niedaleko ma człowieka raczej obeznanego w temacie... W okolicach Kazimierza Dolnego jest dość znany człowiek w tej części Polski zajmujący się hydrowozami. Nie mogę go polecać bo osobiście naprawy wykonuje sam. A lokalizację znam tylko z przejazdu, bo nie trafić tam to trzeba się postarać.

Offline Konrad Kalinowski

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 4
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Citroen C5 II 2.0 Hdi, kombi Elegance 2007 Hydractive
  • Miejscowość: Lublin
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #6 dnia: Grudzień 09, 2018, 21:12:00 »
Witam,
jestem z Lublina. Dzięki za podpowiedź bo to już jakiś punkt zaczepienia. O zaciskach nie pomyślałem. Aktualnie nic nie piszczy ani nie skrzypi, nie ma dźwięku mielonej zardzewiałej blachy ale pukanie cały czas jest. To taki charakterystyczny dźwięk jakby kawałek pręta gdzieś uderzał. Dodam tylko, że tutaj zastanawiałem się jeszcze nad sferami ponieważ tył ostatnio zaczął trochę rezonować na nierównościach i na zakrętach na dołkach tył zaczął jakby uskakiwać ale nie czuję żeby był sztywny. Być może się już przyzwyczaiłem. Szwagier jednak mówił, że jest miękki bo jak jechał ze mną czuł się jak łóżku wodnym. Pytał mnie aż czy mam w nim poczucie bezpieczeństwa bo mocno buja.

Offline Konrad Kalinowski

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 4
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Citroen C5 II 2.0 Hdi, kombi Elegance 2007 Hydractive
  • Miejscowość: Lublin
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #7 dnia: Grudzień 09, 2018, 21:17:44 »
a propos bałwanków tzn. takie piankowe odboje jak rozumiem? Bo jeśli o to chodzi, to te wymieniłem odrazu po zakupie bo już się sypały.

Offline Dariusz Kłeczek

  • Administrator
  • *****
  • Wiadomości: 8 803
  • Skąd: Trzebinia/Birmingham
  • Posiadany samochód: BX 1,9 GTi; AX 1,5 D
  • Zainteresowania: fotografia, nurkowanie
  • Miejscowość: Trzebinia/Birmingham
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #8 dnia: Grudzień 09, 2018, 21:18:44 »
Zobacz jak wyglądają tylne zaciski, jak już koledzy sugerowali.
Prawdopodobnie "uszy" trzymające śrubę mocującą klocki hamulcowe
uległy "biodegradacji".
BX 1,9 GTi 1991 już automat 213.000 km
AX 1,5 D Spot 1996 127.000 km
RENAULT TRAFIC 2,0 DCi 2007 224.000 mil
Hyundai IX35 1,7 CRDi 2014 79.000 mil

Offline Konrad Kalinowski

  • Nowy Użytkownik
  • Wiadomości: 4
  • Skąd: Lublin
  • Posiadany samochód: Citroen C5 II 2.0 Hdi, kombi Elegance 2007 Hydractive
  • Miejscowość: Lublin
Odp: Stuki w tylnym zawieszeniu i huk w przednim
« Odpowiedź #9 dnia: Grudzień 09, 2018, 22:04:27 »
Dzięki za burzę mózgów. Wiem przynajmniej od czego zaczynać.
Pozdrawiam Was serdecznie


p.s. jakby coś to proszę o sugestie. Jak zrobie dam znać co było.