Witam,
Mój pierwszy post zatem proszę o wyrozumiałość
Pacjent: Citroen C5 2.0 HDI 165 2010 (X7 automat, silnik RHH) przebieg 230k, ostatni serwis wrzesień 2018 (filtry purflux, olej total eneo ecs)
Auto posiadam od nowości i nigdy nie sprawiało żadnych większych problemów, serwisowane regularnie co rok.
W trakcie jazdy nagle silnik zgasł i już nie mogłem go uruchomić (przejechał wcześniej tego dnia ok. 50km)
Przyjechało ASSISTANCE i po podłączeniu komputera orzekli że to coś z pompą wysokiego ciśnienia.
To silnik RHH i tam nie ma pompy w zbiorniku paliwa.
Auto odpalało na PLAKA/WD40 wtryskane do wlotu powietrza.
Uszczelka pod pompą była wymieniana kilka lat temu w ASO bo było mokro.
Od jakiegoś czasu musiałem rano zapompować pedałem gazu raz czy dwa bo nie chciał palic od kluczyka (potem w ciagu dnia było OK).
Poza tym świeciła się kontrolka 'silnik' ale jeździł, nie sprawdzałem co to bo nie mam komputera etc.
Zostałem zholowany do domu.
Znalazłem używaną pompę (z regulatorem ciśnienia) i wymieniłem (+nowa uszczelka) ale dalej nie mogłem zapalić.
Był gość z komputerem i stwierdził niskie ciśnienie na listwie Common Rail na której jest czujnik.
Naładowałem akumulator i wymieniłem dzisiaj czujnik (kupiłem używany)
Błędy zniknęły ale nadal nie mogę odpalić auta.
Zdemontowałem przewód doprowadzający paliwa do pompy i jak pompuję gruszkę (przed filtrem paliwa) to dochodzi do pompy.
Może ktoś miał podobny przypadek?
Jakieś pomysły?
Z góry dziękuję,
Piotr