Ja robiłem w 2.0, jeśli działa to tak samo to trwa to kilka minut. Nawet nie czekałem do końca samej adaptacji.
Ogólnie jak się wsadzi paluchy do przepustnicy to trzeba robić adaptacje. Zimny silnik i zagrzanie go aż odpali wentylator, potem poczekanie aż zgaśnie wentylator, przygazowanie na 5tys i już. Ja nie czekałem aż się zagrzeje do wentylatora, nawet nie wiem jaka była temperatura ale raczej zimno.
Kiedyś to jeszcze zrobię dokładniej jak wyczyszcze przepustnicę.